............. /Margines.........

[placunio]

dla agnuska i kamila - okno otwarte – dla WAS

a kasztan oszalał aż z piękna.......
- przeczytałam moim, żeście nam śpiewali – tam gdzieś daleko....
ale w końcu ...pod tym samy niebem.........D Z I Ę K U J E M Y
- wiedzieliśmy, że pasujecie do drużyny



a w Alei - kolory i zapachy szaleją!!!

[Barbara Kath]

Dzien dobry Placuniu , Twoje zakatki,zakamarki lesne drozki sa fantastyczne.Cudownie tam och,och.
A na widok polskich brzoz? dostaje tzw. mrowienia po calym ciele.Dzieki,ze jestes,ze wklejasz te perelki i czapka z glowy zamiatam przed TOBA.

PS. tutaj nie takich brzoz sa ale nie P O L S K I E

[placunio]

Basiu.........pozdrawiam
- usiądz sobie pod tymi trzema brzózkami...........
oddaję Ci je na własność.....a co tam! mam gest!
- odtąd są twoje, będę je focić, abys wiedziała.....jak im się wiedzie

[Barbara Kath]

....Kochana jestes i taka szczodra.Bardzo sie ciesze juz siadam..........i fotuj bo robisz to z klasa masz ta ISKIRKE BOZA (co nie wszystkim jest dane) ....szczesiaro TY

[placunio]

Madziuniuuuuuuuuuuuu, wybacz nam !!!!
nie dotarliśmy dzisiaj na – salonik poetycki, bo ..cos tam, coś tam, coś tam....
ale może tymi fotkami z wystawy w galerii zmniejszymy twoje osłabienie?
(galerię mamy przy bibliotece, więc często tam zaglądamy)

Andrzej W. Grzonka - Kolory Nieba - malarstwo
(z urodzenia olsztynianin, studiował malarstwow Kolonii, teraz mieszka i tworzy w Wiedniu.
Lato spędza w tutejszych stronach - na obrazach nasza przyroda.

Sylwester Ambroziak - Niewiniątka - rzeźba








Basiu, usiądż i też popatrz..... ale masz dzień!
nie dość, że trzy brzozy to jeszcze i na wystawę trafiasz......
(a iskierki mam najpiękniejsze jak dokładam chrust do ogniska!!!)

[agnusek]

Oknoooo! I to z wanny!!!!
Ta noc wtedy w Waszym gościnnym salonie z Anią i z Kamilem to chyba jedna z najpiękniejszych. Niezapomniana na pewno. Trudno się dziwić. Po tych dniach w Krainie Marzeń...

Bardzo dziękuję i czekam na konwalie...

[madziunia]

wybaczam

ale następnego razu Wam już nie odpuszcze bo przyjeżdżam

[KrystynaP]

Brzozy cudowne, a fotel bardzo wygody, mam do tych drzew szalony sentyment, kiedyś dawno temu wespół z innymi, "uratowały mi życie", zresztą to wiadomo nie od dziś, że ich towarzystwo, jest dla nas bardzo przyjazne.
Wspaniałe ujęcia, fotograf naprawdę ma to coś.

[Barbara Kath]

......dziekuje Placunio ,i za "las brzozowy" (,ktory dostalam na wlasnosc )i za wystawe. Choc tak daleko mam do Was ,ale czuje sie b.blisko.POZDRAWIAM wszystkie "placki",pa

[KrystynaP]

Znowu byłam sobie pooglądać majowe cuda brzozowe, przepraszam mogę skopiować i zrobić sobie taki majowy wygaszacz ekranu, nikt nie zabrania?, chyba mogę, tralalala

[placunio]

M A J - się mai .........niech się M A I........jak nadłużej
- siadajcie wygodnie, jedziemy dalej naszą drogą,
rozglądamy się a to na lewo, a to na prawo,
nikogo na drodze nie ma, cisza śpiewa, ptaszki też.......











- i jeszcze taki obrazek........
codziennie pod tymi kapliczkami, po południu majowe śpiewy,
w takim miejscu "chwalcie łąki umajone....." ma wydżwięk magii

- i tak jadąc, na łące lub niebie zawsze zobaczymy bociana, żurawia (tu na zdjęciu),
a nawet orła (akurat tu w poblizu mają gniazda)


a to dwa PLACUNIA na drodze........Wam się kłaniają i pozdrawiają


Krysiu P...........z przyjemnością przechadzaj się wśród brzóz,
podaj email, podeślę oryginalne zdjęcia, z
nich zrobisz sobie lepsza tapetę (te tutaj pomniejszone tracą jakość)
tralalalalalala.......będą lepsze

Anya Anya Anya - woda woła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Madziuniu - dzięki za wybaczenie, zaraz się wytłumaczę, czemu nie byliśmy na salonach z wierszami

[placunio]

absolutnie przypadkowo w ten wekend spełniło sie moje marzenie,
marzenie od lat n-tych.......
dostałam się na na warsztaty i plener fotograficzny!!!!
byłam, chłonęłam i oczy szeroko otwierałam,
pierwszy raz w życiu trafiłam w taki świat, wykładowcy z akademii filmowej z W-wy,
sprzęt ho ho z najwyższej półki, wykłady, wykłady,
a potem warsztaty praktyczne.......
tematem był portret (akurat nie mój wymarzony, ale co tam!),
były modelki....... każdy mógł fotografować.....

to sa zdjęcia naszej grupy przy pracy z modelką





parę godzin trwało fotografowanie....
pierwszy raz zobaczyłam zastosowanie blendy fotograficznej......
i światło.... światło.......gra cieni, odblasków

A potem każdy mógł oddać swoje jedno zdjęcie i było ono wyświetlane na wielkim ekranie,
z komentarzem, o błędach.
Niewielu z tego skorzystało, a szkoda, ja dzielnie wysłuchałam uwag ...
Z każdym omawianym błędem, wzrastała moja wiedza.....ile ja się nauczyłam!!!
No i od tego wydarzenia, jeszcze nie ochłonęłam, przeżywam tamte chwile.
acha! - widać, że marzenia, jak nie za rok, dwa, za pieć czy za 10 lat.........zawsze kiedyś mogą się spełnić.

Wspomnę jeszcze, że ku mojemu zdumieniu moje zdjęcie zostało wybrane na wystawę poplenerową
(wśród pięciu innych zdjęć)

[sonia]

G*R*A*T*U*L*U*J*E

[placunio]

a ty soniu tez na jakis warsztatach byłaś?
bo tak pięknie kaligrafujesz
(matura zdana? luzik w ramionkach???
nasz Kamil.......łowi ryby ...ku spokojności)

[sonia]

matura chyba zdana ale wyniki pod koniec czerwca, teraz najdluzsze wakacje w zyciu, planuja plany plany plany...........

[ness]

cudowne zdjęcia, jak zwykle!!!
co do wyboru zdjęcia na wystawę, to nie jestem zdziwiona! miszczunio Placunio is the best!

kolejny raz sie potwierdza, że

marzenia marzone się spełniają.

[KrystynaP]

„Wspomnę jeszcze, że ku mojemu zdumieniu moje zdjęcie zostało wybrane na wystawę poplenerową (wśród pięciu innych zdjęć)”- my na forum nie jesteśmy zdziwieni, ale rozumiem skromność, gratuluję sukcesu i mam nadzieję, że to dopiero dobrego początek.

Dzięki za propozycję przesłania zdjęć, chętnie skorzystam z oryginałów, polecam się pamięci, adres w moim profilu.

Dla mnie maj jest magicznym, cudownym miesiącem, przyroda zdecydowanie budzi się do życia i karmi nas swoim niepowtarzalnym pięknem, wyobrażam sobie, jak wspaniała to sceneria dla słów „ubranych” w melodię:
chwalcie łąki umajone,
góry, doliny zielone,
chwalcie cieniste gaiki,
źródła i kręte strumyki….
Zawsze z rozrzewnieniem wspominam coroczne pobyty w Kalwarii Zebrzydowskiej, wspaniałą Bazylikę i kalwarię usytuowaną na rozległym, górzystym terenie, bliskość przyrody, śpiew rozlegający się echem wśród gór i budzącą się pod wpływem tego, ludzką życzliwość.

[ness]

dobrego dnia marginesowi!

[madziunia]

no no Placuniu... dywanik rozkładam pod stópki.... !!!!

[Ita.]

A'tak, na Marginesie,
u mnie w ogrodku zakwitly irysy...



Pozdrawiam Placunia i wszystkich, ktorzy lubia tu zagladac.