HYDE PARK

Postprzez Małgosia Sz Śr, 16.05.2007 14:49

hihihi Małgoś - ten znak zapytania to Alberta, co ne? A tam prawie na końcu to idzie Pan Fizyk! Przyłączył się i po lekcjach udziala Ścianie lekcji z fizyki ...ekhm...ekhm... jądrowej (przepraszam, ale Druhna Ściana sama taką dyscyplinę wybrała)!
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Małgosia Sz Śr, 16.05.2007 14:55

Marylo, tak czytałam! Film bez sensu to prawda. Marzę od Toskanii od dawna, byłam raz dawno temu i poszłooooo... zresztą potem "w towarzystwie" KJ, Caponi- Borawskiej i właśnie tych znajomych od których mam zdjęcia!

Ściana cześć! Gdzie się Druhna zmyła?
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Ściana Śr, 16.05.2007 15:13

Czesc i czolem. Mialam takie mocne postanowienie, zeby isc dzisiaj wczesnie spac, bo jutro czeka mnie wrr-wrrr-dzien na robocie, ale Druhny to tak daly czadu w HP, ze normalnie nie moge sowie odmowic. Kreci mi sie w tynku od tych wierszenek. Ale najpierw sie odniose, czili polece Sciana.

Emciu i Maszmunie - zaraz, zaraz.....rece mi sie trzesa.... nawiasik przy nawiasiaku, eh? Jak za dawnych dobrych ARCHIWALNYCH lat!

Marysiu - do Twojej wierszenki tez sie dopisze. Spoko. Jak zadzwonie jutro do mojego szefa z zawiadomieniem o L4, to jak nic - moj szef pierdyknie, hi hi.
PS Druhna sie nie boi. Spacer po tych pieprzonych ruinach dal mi TYYYYYLEEEEE pokory, ze do tej pory usmiecham sie, jak mnie bojsy wala w-czape....phi! Przeminie jeden bojs, przeminie drugi Tolibek, a Matka-Kura, tfu, Matka-Natura, przetrwa WSZYSTKO. Dobrze mowie?

Teremi - prosbe o kolejne zdjecia zapisuje sowie w organizerze. Cos za cos, dobra? Druhna da tekst, Sciana da zdjecie. Moze byc?

Bromba - ja otworzylam Zdzira i bardzo sie usmialam. Druhna to jest normalnie Feministka z Krwi i Kosci. Troche sie przestraszylam.
PS O raaaany! A Druhna to jest paparazzi, tak po godzinach? PHI! Ma sie te klase, co? Druhna nie zazdraszcza, hi hi.
PS A za piosenki-wierszenki dziekuje pieknie! Soon-monsoon.
PS Sowa! Widzisz to? Bronka sie znowu podlizuje, hi hi. No i Bronka dostaje odznake za wylozenie kolorowej kawy na lawe. Tra la la la.

Sowa - wiesz co? Twoj sms przyszedl do mnie dzisiaj, jak rozmawialam z moim szefem, hi hi. Taka troche niewygodna rozmowa, no to ja sprawdzam smsa i mowie do mojego szefa "uuups, musze leciec, wazna sprawa", hi hi...Druhna sowie zapisze w organizerze, kiedy ja mam mitingi z szefem. Druhna wysyla regularnie smsy, dobra?
PS Sowa, a co ten znak zapytania robi na moim swietym zdjeciu?

Maryla - "swiadectwo z czerwonym paskiem" - sie zobaczy, dobra? Od przyznawania w/w to jestem ja, zrozumiano? hi hi.
PS Dzien bez DNA? Dzien bez narzekania? Druhna chce dostac uwage w dzienniczku kredensowym? Ja tam codziennie narzekam, ze za malo wierszenek w HP. Dobre, Sciana, dobre!
PS Spokojnego Weekendu!

Już w drogę czas (jedni ida na robote swietowac dalej dzien nauczyciela/Druhna Sciana da tu jakas relacje!/ inni ida snic..., phi) {a jeszcze inni się obudzili i no normalnie... niech balanga trwa! Maszmun odczekał i wskakuje z życzeniami dla Pani Ściany! Alberta szuka Pana Fizyka, żeby jej wyjaśnił o co chodzi z tym świętowaniem przez kilka dni i co to w ogóle jest czas!} /ze co? Kieeeedy to bylo!!!! Od chwili swietowania polecialy w-czapy, narzekania na bojsow, takie tam brudnopisowe wrrr wrrrr. No to lecze smutki wierszenka. Nawiasik przy nawiasiku/

Przygoda czeka nas(acha przygoda tez sie zna na drozdzach, czek) {przygoda zdecydowanie wchodzi na listę fajnych słów, co ne? Jak przygoda to tylko w HP!} /Prawda Oczywista - wezykiem, Druhny, wezykiem/

Przed nami tysiąc dróg(a sa takie ocienione, malownicze, malouczeszczane i wyboiste pytam niesmialo...PIERWSZA!) {z widokami? ...ekhm...ekhm...} /byle bez zakretow. PIERWSZA!/

I wiele dni bez snów (ale noce to juz z snami, ne?) {no chyba że Maszmun świeci i spać nie daje hihihi taaa od razu Druhny uwierzyły, że to przez Maszmuna, AKURAT!} /KOTY to MY, a nie NAM! Ekhm...ekhm/

Orkiestra tusz (hihi, znaczy sie sami dziarscy strazacy przygrywaja? No chyba, ze moda na literowki zawedrowala do serwera Sowy?) {a dzisiaj po drodze do pracy widziałam dwóch marynarzy! I proszę nie pytać czy mieli tatuaże, bo nie wiem! A propos drogi - żeby Druhny wiedziały, jaką ja mam teraz piękną drogę do pracy... nagroda, za poprzednie 14 lat! Wkleić?} /WKLEIC!!!!! PS Alberta pyta czy Ci marynarze to szli do Sowy, hi hi/

Ruszamy w drogę już (no, ktora Druhna ma w organizerze najblizszy urlopik?) {hihihi co się Emcia tak pyta, czekam aż Sowa wklei zaczarowany ołówek to sobie narysuję bilet do ... a gdzieś tam...} /zaraz zaraz.....Sowa to teraz wkleja zdjecia Lolka.....PS Sowa, czy Ty myslisz, ze ja nie szczekam dalej?/

Przed nami siedem mórz (hihi, taaaaaaak to byla liczba morz przed ociepleniem sie Matki Ziemi, teraz jest ich znacznie wiecej....A Druhny slyszaly o takiej malej wyspie w poblizu Bangladeszu ktora zalala woda....acha....lepiej sie pospieszyc z urlopikami na wyspach szczesliwych....) {Druhna to lepiej pamięta o Wenecji jak już będzie in Italia} /a czy Druhny w Holandii to buduja juz tratwy?! PS Emciu! Wszystko przez Hamerykanskich bojsow. Daj im w-czape! BUM!/

To dla nas wymarzone wprost(bo oprocz marzen na wprost sa jeszcze na ten przyklad marzenia na przelaj, przez falujace laki@Maszmun, czy na skroty, przez rowy@Bronka....) {a czy ja dałam historię o tym, jak na Suwalszczyźnie poszliśmy /zamiast oznaczonym szlakiem/ piękną drogą z zazieleniającymi się leszczynami i trafiliśmy na bagno ale nie „il” tylko takie prawdziwe i na początku to nawet mieliśmy zamiar przez nie przejść, ale gdzieś tak na środku okazało się, że jednak to może być trudne i usmarowani błotem po kolana wróciliśmy na pewniejszy teren, T. ze złości to nawet zdjęć il bagno nie chciał zrobić, a przecież byłyby jak znalazł w HP! Druhny się złożą dla mnie na aparat, co?} /phi! Ja tam sie moge zlozyc na preparat "Anty-zlosc" dla pana T. Co to ja Maszmuna nie znam? Kupic Mu aparat i zaraz go zgubi, jak zejdzie ze szlaku/

Świat obejść w osiemdziesiąt dni(hihi, taki pakiet podrozy dla Druhen ktore nie przepadaja za latajacymi dywanikami i sa mocne w nogach) {Sowa kiedy ruszamy? Bo Druhna się chyba nie przekona do latającego dywaniku, co?} /Sowa! Proszona jestes do wlasnego nawiasiku. Jestes tam?/

Lolkowi zawsze sprzyja los (Sciana, przyznaj sie....lubilas Lolka dlatego bo chcialas sie zalapac na ten jego szczesliwy los, ne?) {ja też bardziej lubiłam Lolka ale nie miałam wyjścia, w każdej zabawie mój brat był Bolkiem, ot żywot młodszej siostry} /Maszmunie! Przybij piatke! PS Ja tam Lolka lubie ROWNIEZ za jego tatuaze, phi!/

Przed Bolkiem umkną nawet kry.(a co to Bolek jest lodolamaczem?) {a co się Emcia dziwi? Phi!} /to nie Emcia, to Melancholia, kuzynka Alberty....hi hih/

Już w drogę czas(Sowa pewnie juz wedruje na robote...PS Sowa fajnie ze "juz" doszlo. SOWA! Ten film co to wiesz....przed ktorym masz sie napic wczesnie kranowki, jest bardzo smuuuutny, ale z nadzieja....zebys nie myslala, ze to jakas Kamsutra czy cos...) {taaa Sowa to już jest po robocie! Sowa a nie mówiłaś mi wczoraj, że dostałaś Kamsutrę@Emcia hihihi} /Sowa, a na cholerkunie Ci Kamsutra@Emcia? Chcesz KamAsutre made in Asia? hi hi/

Przygoda czeka nas (bo jak sie czyta HP to same przygody! Np takie kanapy, albo pierogi Malenstwa....) {kanapy przyszły! I są ładne! Tylko brakuje dwóch poduszek małych hihihi, a T. to dał się panom nabrać, że tak ma być, a potem przyszedł Maszmun, strzelił fochy@Sowa i złożył reklamację! Phi! teraz szukają dwóch małych poduszeczek! Ahoj przygodo!} /no to szczekaMY na zdjecia dwoch malych poduszeczek zwanych FochaMY Maszmuna/

Przed nami tysiąc dróg(hihi, ale kazda prowadzi do Rzymu. Alberta pyta czy Rzym to Kredens, chcialaby miec karczme pod reka...) {Albercie to przydałaby się 80-dniowa wyprawa z Bolkiem i Lolkiem dookoła świata, niech głupia ma!} /a na cholerkunie? Alberte do lochow. Bolka i Lolka do teczki i w droge! Przygodo Ahoj!/

I wiele dni bez snów (eeeee tam, byle Sowy nie zabraklo to zamiast snu bedzie obieranie kartofli o czwartej rano) {a Druhny wiedzą, że już za chwilę Shirley obierze kartofle dla Trzynastki! Matko nie mogę się doczekać! Sowa a Ty?} /zeby Wam tylko Szirlej nie obrala pasztetu, hi hi..../

To nie jest żart(albo to tylko z zartow mozna sie smiac?) {taaa żarty to często nie są śmieszne wcale} /wkleic moze moja dzisiejsza rozmowe z bojsami? Nieeeee...... STOP narzekaniu @ Maryla/

Przed nami jutro start(no to Druhny wyruszaja w droge, a ja sowie troche pospie...) {zmartwił mnie trochę wpis KJ w dzienniku... ta młoda reżyserka ... mam nadzieję, że to nie ta, która robi Sarah Kanę w Polonii} /Maszmunie! Troche dyskrecji, co? Przeciez to wiadomo, ze chodzi o Sowe. Sowa, cos tam znowu wyrezyserowala pod stolem?/

Szeroki czeka świaaaaaaaaaat...(prosze nie zapomniec zrobic zdjec pieknemu swiatuuuuuuu) {Druhny piszą w tej sprawie prosto do T.!} /poprosiMY o dane! Tak mam pisac w proznie? Drogi Panie T.? A moze tak:
"Pan F., tfu, T.
Kanapa bez dwoch malych poduszek,
wzglednie Swieta Podloga, albo
Mieszkanie z balkonem"
Przeciez juz Poczta Polska wariuje, jak przychodzi do okienka taka jedna z Mochotowa i mowi "Dzem dobry, to ja - Sowa, czy zastalam Kranowke?", hi hi/


PS Kto wlasciwie pisal byl ten tekst? (Emcia, bardzo bardzo bardzo spiace, ale wierszenka na dobranoc musi byc) {Maszmun z okazji Dnia Nauczyciela trzasnął wierszenkę, w końcu od czego się jest prymusem! Ściana Wszystkiego Dobrego!} + /Sciana, jak to KTO pisal byl ten tekst? Lolek! PS Maszmunie, zeby zostac prymusem, to trzeba trzasnac Dziewiec Swietych Wierszenek, nawiasik przy nawiasiku, tra la la la/

Zmywam sie do spania. No co? Jutro TEZ jest dzien, co nie, Sowa, tfu, Skarlet? Zaczne go od wierszenki. Mniam.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Maryla Śr, 16.05.2007 16:05

Ha, upiekło mi się, w-czapa delikatna, jak to buddyzm łagodzi obyczaje! A tratwa u nas oczywiście w gotowości. Mój tato, jak się Nostradamusa naczytał, to ciągle powtarzał: "wracaj dziecko do Polski, bo was tam pierwszych w tej Holandii zaleje". Dziecko nie wróciło, ale tratwę ma! Teraz zaparkowana w komórce, bo ciągle leje (– nie narzekam, tylko stwierdzam fakt, hihi), ale jak lepsza pogoda, to ćwiczymy!
Niech druhnie Ścianie śnią się nowe wierszenki, dobranoc.

Dzidziuś ćwiczy za domem akcję ratowniczą:
Obrazek
Avatar użytkownika
Maryla
 
Posty: 56
Dołączył(a): Wt, 10.04.2007 00:07

Postprzez Małgosia Sz Śr, 16.05.2007 16:21

Dzidziuś (jaki ładny!) uśmiechnęłam się!
Mój T. to do mnie mówi per "dzidź" jak się spiszę, a właśnie się spisałam, bo po przeszło pół roku fochów@Sowa dostaniemy wycieraczkę! Aaa bo Druhny jeszcze nie wiedzą, że przed naszymi drzwiami była dziura (na wycieraczkę) i wmawiano nam, że nie dostaniemy już wycieraczki, bo nie zgłosiliśmy tego na odbiorze technicznym jako wady lokalu, ale kity to my a nie nam, co ne? Co to ja nie wiem co to jest lokal? PHI!
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez M.C. Śr, 16.05.2007 17:22

Czy mozna poprosic o Teleranek? Tak na przebudzenie? Moze jakis Tolek Banan, albo Dudus, albo pan Samochodzik?


Maszmunie, a po jakiego zrzutka na aparat, hihi, zrobi Druhna platna sesje zdjeciowa na kanapach bez malych poduszeczek, to od razu bedzie i czarodziejski olowek i multiopcyjny aparat na bagno!

Maryla, hihi, acha, mialas szczescie....ja ci to mowie....hihi. Sciana albo byla w dobrym humorze po Teacher Sciana Day w HP, albo za bardzo Ja boysy wyszarpaly i juz nie miala sily na wiecej. Z tymi obraczkami na rece to ja mam problem....tyle jest tych kolorow ze juz nie wiem jaka kto idee nosi na nadgarstku, a pytac sie glupio choc czasami mnie kusi....Idee w wiekszosci popieram, choc na temat dnia bez fochow wole sie nie wypowiadac, hihi, bo jak nie w-czapa z jednej, to poleci z drugiej strony....hihi. Moze jakis przewodnik po kolorach w zalczniku do bransoletki, czy cos....to pomysl pana Fizyka.

A skoro juz przy kolorach jestem, to Sowa, ja to bym chciala taki specjalny kolor co to pachnie laka? No i co da sie zrobic? Sowa a potrafisz zrobic tak, zeby jedna wierszenka z trzema tekstami miala trzy rozne kolory?
PS "Niebo" jest NIESAMOWITE! Zal mi skonczyc ogladac...Dzieki Sowo na Serwerze!

Sciana, Kuzynka Melancholia wyszla z andergrandu, hihi? Czy ja juz Druhnie mowilam, ze UWIELBIAM zdjecia pieprzonych ruin, z wielkimi drzewami, hihi! A co tylko Teremi moze sie Druhnie podlizywac? Druhna jeszcze cos wklei, oki?

Druhna Maszmun i Sciana dostaja odznake za tekst....Druhny troche poszczekaj bedzie warto!

Bronisa i Gliwisia@ Sciana& Sowa, teksty wzielam do czytania i obrobki HA!!!! No i balanga na robocie trwa!

PA. Spadam.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez teremi Śr, 16.05.2007 18:52

Ściana słowo się rzekło wierszenka za pieprzone ruiny

"Kolorowe gałganki"

Kiedy patrzę w lustra głębię
Na lustrzane swe odbicie
Wciąż pytaniem siebie gnębię
Jak to jest z tym życiem.

Czy ważniejsze jest wyżycie
Czy przykazań dziesięć
Bo jak liczy się wyżycie
To ja ciągle jestem w lesie
... i cholernie mi żal

Kolorowych gałganków
Szalonych kochanków
Co to mogą fiku miku
Jak pajacyk na druciku
Żal skoków na boki
Odlotów w obłoki
Nocy przespanych
I tych szans przegranych

Patrzę w lustra jasny kryształ
Gdzie się skryła szara myszka
Wraz z nią siedzą grzeszne chęci
...wszystko co ją nęci

Jej pragnienia niespełnione
Z pamiętnika małej szminki
Makareny nietańczone
I wypite do dna drinki
... nic dziwnego, że żal

Kolorowych gałganków
Szalonych kochanków
Na jachcie romansów
Szalonych brekdansów
Wielokrotnych orgazmów
Na masce pojazdu
Żal sesji zdjęciowej
W gazecie brukowej.

Ja w stringach i toplesie
Biust silikon podniesie
Tam obetnę tu przyszyję
I poczuję, że fest żyję
Żal smaku występku
I kolczyka w pępku
(ze spektaklu "Klimakterium" słowa Maciej Szwed, muzyka Janusz Laskowski)

Emciu masz rację, że dzień bez podlizywania się jest do kitu.
Teleranek? - oby nie ten grudniowy - najsłynniejszy.

Sowa dzisiaj poproszę "Kota Filemona" i nie pisz proszę, że już był

Maryla mam nadzieję, że umiesz pływać. Ja niestety nie a jak Marysia Es mieszkam na depresji chociaż nie holenderskiej i nad rzeką.
Piekna panna.
czy ja mogę więtować bez zewnętrznych oznak?

o przepraszam ale muszę zniknąć
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez M.C. Śr, 16.05.2007 20:58

UWAGA UWAGA to bedzie dlugi tekst, zeby nie bylo, ze nie ostrzegalam....

Ojej a Teremi juz wkleila nowy.....

Bronisiu, no instrukcja jest git, ale cholerkunia, wyglada mi na pracochlonna jakby....to moze zaczekam do wakacji, czili urlopiku.




Teremi, podoba mi się ten tekst (to tylko nas dotyczy?)....więc sobie dopisze, a co nie wolno?(uhm, mnie tez sie podoba, dziekuje Teremi!)

Gdzie młodość szlak trafił )) a co tam młodość, niech żyje DOJRZAŁOŚĆ!!!! Kto lubi niedojrzałe jabłka))(a ja, hihi, bardzo lubie kwasnie jablka, kwasnie sliwki. A takimi niedojrzamymi jabklami to sie swietnie trafia do celu! Hihi, moje dzieci juz sie nie moga doczekac bombardowania zielonymi jabklami polskich kur.)

Z kim napić się wódki )) nie cierpię wódki, nie piłąm anwet gdy byłam młoda, wole słabsze trunki, co nie Sowa?))(acha, nie ma to jak czysta kranowka!)

Gdy w krzyzu coś strzyka )) e tam strzyka, pójdzie się do szpitala to wszystko naprawią, jak druhny nie wiedzą gdzie proszę pisac podania, mam
taki szpital))(albo mozna robic zbiorowa joge na podlodze tak jak na zdjeciu Druhny Maryli dla Trzynastki)

a oddech zbyt krótki. )) to z palenia w latach młodości, hihi))(a CO Druhna palila? hihi)

Za nami już wzloty )) a gdzie tam, HP zawsze buja w obłokach!))(w oblokach, w trawach w oceanach , rowach, dziuplach, baniach, szufladach, Kredensach...cos opuscilama? A wszystko w kolorze nieba, il cielo!)

kobieto – wysiadka )) przeciez tu w HP wiek nie ma znaczenia, młode tez sobie lubia powysiadać)) (albo sie zjechac, hihi)

Dziś bajki wieczorem )) tak tak, Sowa główna specjalistka od bajek nam je zaserwuje)) (Sowa, mam taka jedna tutejsza bajke ktora wydaje mi sie bardzo odpowiednia na dobranocke, jakbys chciala sowie zlapac oddech to moge opowiedziec, daj ZN)

i wnuków gromadka )) fakt, tych forumowych troche się nam chyba uzbierało, pierwszy Mateo))(druga Emcia! No co? Mam przyprowadzic moja Babcie zeby potwierdzila ze jestem jej ulubiona wnuczka?!)

Ech, dziś nie pędzimy ))a po co? Tylko spokój nas uratuje))(albo CO pedzimy, np mozna pedzic owce po WYSOKICH, phi, lakach)

już z prędkością gromu )) gromy to lataja po domu gdy wchodze do niego i jest burdel, choć tu w Kredensie też się zdarza i nikt nie
wrzeszczy))))(hihi, zaprosic Ricarda do Kredensu niech sie przekona na walsne oczy!)

Jak bez okularów )) no i co, najwyzej zahaczymy o jeszcze jeden bar))(powiedziala Sowa do Bronki i machnela reka na pana Okuliste@Teremi)

nam trafić do domu )) dom nie samolot, nie odleci))(no chyba, ze sie zdarzy tornado i global warming....)
a młode nadchodzą ))no, pełno ich tutaj))(a sa jakies stare? Gliwisia chce dostac zgnilym jablkiem!? BUM!)

zgłodniałe łotrzyce )) e tam zgłodniałe, one czytają „MIEDZY nogami””, Monika prawda?))(hihi, trzeba sowie jakos radzic, eh? Unikatowe umiejetnosci made in Poland!)

Nie wiedzę, że w nas )) oj, wiele nie wiedzą jeszcze))(wiedziec to MY a nie NAM! BUM! Podpisano Emcia jasnowidz!)

drzemią wciąż... tygrysice )) jasne, ze drzemia, gorzej jak się obudzą))(eeee tam da im sie kilku boysow na pozarcie i sie nasyca, hihi, przydreptaja wtedy z ladna wierszenka do HP, wkleja bajke albo pieprone ruiny. A Gliwisia to tez tygrysica? O laboga!)

Wszystko co dobre już było )) nie stanowcze nie, wszystko przed nami))(ten tekst to potrzebuje zolta bransoletke za narzekanie w zywe oczy!)

a najlepsze przeszło już obok ))najlepsze jest w nas))(Alberta idzie robic X-ray, czili zdjecie Roentgena, mowi ze wklei)

Pierwszą młodość i drugą miłość )) no i pora na trzecią))(mowilam juz ze nie lubie rozgraniczaj na wczoraj i dzisiaj i jutro na nowy i stary rok? Acha, nie lubie. Bo brudnopisowo to powiem, ze dla mnie to wszystko MUSI byc Blue&Brunello Burdel&Balanga.....chociaz mam taki wymazany czas w zyciu....)

mamy już niestety za sobą. )) może nas przyjmą na Miłosny Uniwersytet Trzeciego Wieku))(Hobbity pytaja gdzie mozna sie zapisywac.....)

Wiemy, że jest już po walce )) ciągle walczymy))(czek, hihi, pokazac im zardzewialy wiatrak i juz sie w nich odzywaja donny Kichotki, ni emulic z Hiczkoczkami....)

i że bój nasz ostatni był srogi )) wszystko przed nami))(takie na ten przyklad Waterloo?)

młoda kadra się wspina na palce )) a niech się wspina, my jestesmy mocniejsze!!!))(i wyzsze! W razie czego zawsze mozna podskoczyc na kanpe Maszmuna!)

pora wreszcie ustapić im z drogi )) a nie mogą iśc razem, obok))(taka Balbyna z Alberta....to od razu widac ze nie moga isc razem, phi)

...i w nogi )) jak ładne i zgrabne, to czemu nie?))(jak mocne i zapierniczja/@Sowa, zeby nie bylo!/ jak trzeba, to czemu ne?)

Nie dla nas już miłość, młodości udręka )) ale za to wszystko inne przyjemne dla nas))(luuuudzie Marysiu, bo sie zdenerwuje! Milosc jest ZAWSZE! BUM!)

patrzymy do lustra i serce nam pęka )) niech lepiej sobie lustro pęka, szkoda serca))(Moj W. rozwalil lustro lewa piescia, hihi, pryslo na kawalki, mowi ze nie chcial.....,phi, wiadomo, ze na szczescie. Druhny cicho siedza, to sa specjalne wrozby@Matka-Kura!)

Dojrzałe jak wino i cierpkie niestety )) dojrzałe, czerwone i cierpkie jest najwspanialsze na świecie))(no mowilam, ze cierpkie gora, takie tarniny na ten przyklad zawsze rosna na wzgorzach, Druhna Marysia pewnie ma ich pelno w Beskidach, ne?)

Dziś marzą zbyt pulchne, zmęczone kobiety. )) e tam, kochanego ciała nigdy nie za wiele))(ojejku....rozdaje zmeczenie, za darmo!)

My wciąż na warcie, bo w ogniska dmuchamy )) trzeba ten ogień jakos podtrzymać))(ja tam jestem za tym zeby na noc wygasic, Dziura Ozonowa i te sprawy...ekhm ekhm...kto by tam cala noc w ognisko dmuchal....?)

Choć włosy już siwe, wzdychamy do mamy )) mama będzie mama do końca naszych dni))(Bronka ten tekst "Sprobuj....troche mnie kusi a troche ni e wiem jak go ugryzc...)

Ech życie raz jeszcze, więc weźmy je szturmem )) jeszcze pokażemy, co potrafimy))(eeee tam relax-max, zyc hippisowo!)

Spychają nas młode - bezczelne i durne. )) właśnie dziś KJ o takich napisała))(napisala i pojechala wcinac pasztet z czerwonym winem w Kazimierzu, to sie nazywa TRAMPOLYNA!)

Niech tam - było co było )) i dobrze, niczego nie żałujemy))(zalowac to moze i nie....., ale za powtorki dziekujeMY, eh?)

Dziewczyny! równać czwórkami )) jakis poeta pisał tych, co czwórkami do nieba maszerowali))(prosto do nieba czwórkami szli żołnierze z Westerplatte. PS A Druhny wiedza, ze moj dziadek to pod Monte Cassino....takie rozne....tak bym chciala dotknac tego Prawdziwie Swietego Wzgorza...., pokazac dzieciom,..... ale, ale, to jednak jest kawalek od Rzymu....)

Druga młodość i trzecia miłość )) niech żyje piata młodość))(dziewiata!)
Jeszcze tyle w życiu przed nami )) najpięknioejsze to, czego jeszcze nie było))(hihi, uhm.....np kazda nowa wierszenka jest piekniejsza od poprzedniej)

A nowa już walka zaczęta )) oj tu w HP nieraz ostro walczymy))(buzdygany, w-czapy, jablka, kotwice....cud ze jeszcze KTOS ocalal)

Znów bój zapowiada się srogi )) i tak weselej))(a Druhna Marysia to co dzisiaj pila?)

A tych młodych co depczą po piętach )) niech depczą sobie, dla każdego jest tu miejsce))(Alberta! Prosze przestac nadeptywac na piety Balbynie!)

się nie bójmy - podstawmy im nogi )) nie, nie nóg nie będziemy podstawic, najwyżej kieliszek wina))(a Balbyna Alberte buch kieliszkeime wina, i nowa sukienka Alberty cala w plamach.....KTO to bedzie teraz czyscil?)

... i z drogi ( niech żyje Kredens, niech żyja Druhny))(hihi, niech zyja taksowki!)

(słowa Elżbiety Jodłowskiej do muz. Ryszarda Poznakowskiego spisane nucąc przez teremi) pkus Marysia plus (Emcia, to chyba bedzie jeden z dluzszych tekstow w HP, gdzie jest pan Fizyk z przyrzadem?)

PS Ufffff, no i nie rozjechala sie cholerkunia jedna No i co czuja Druhny zapach siana, nieeee.....no to prosze z zazaleniem do Sowy!
Gliwisiu przepraszam, ze zamachnelam sie troche farba na twoje nawiasy...
Ostatnio edytowano Śr, 16.05.2007 21:20 przez M.C., łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez echo. Śr, 16.05.2007 21:09

IIIc to była moja!!! hehehhehhehe
Ściana, ja nareszcie wiem kto mi wiecznie dziennik podprowadza...
Avatar użytkownika
echo.
 
Posty: 1452
Dołączył(a): Pn, 03.07.2006 23:29

Postprzez gocha Śr, 16.05.2007 21:52

Ja znow jak po ogien, bo w robocie trzesienie ziemi, szefowa na "chief operating officer", szef na miejsce szefowej, ja ... no, sie okaze, na razie "in transition", ale nowe obowiazki raczej murowane. Przez ten i nastepny tydzien okrutny zapiernicz przed wyjazdem do Polski, druhny, mam nadzieje, zrozumieja.

Sowa, w pas sie klaniam za Jacka i Agatke.
Sciana, nie wiem czemu na obrazku przypominasz mi moja wychowawczynie z pierwszej "a", jakos jednak inaczej sobie ciebie wyobrazalam. :) A te twoje ruiny to chyba ciekawsze w ruinie niz w rozkwicie, jak na nie patrze to wcale zmierzchu cywilizacji sie nie boje, nic a nic.
Teremi, "Klimakterium" w Chicago akurat wtedy, kiedy ja do k-r, szkoda, bo na pewno bym sie wybrala.
Emcia, kolory tylko dwa naliczylam, gdzie trzeci?

I juz spadam, raczej na dluzej.
Avatar użytkownika
gocha
 
Posty: 474
Dołączył(a): Pn, 18.07.2005 20:40
Lokalizacja: arlington hts, IL

Postprzez An-dora Śr, 16.05.2007 23:08

No tak, wiedzialam, ze kiedys sie w koncu spoznie!
Juz po imprezie!
Urodzinki Trzynastki sie skonczyly, Dzien Nauczyciela w Korei stal sie znow codziennym dniem nauczyciela i nie tylko, a ja nie zdazylam!
Nie, zeby mi tam bylo tej wisniowki zal, czy tej kranowy w "szkle"@teremi, nieee. Choc, swoja droga, tak posprzatane, ze nie zostalo naprawde NIC. Trudno, pozostaje czekac na nastepne urodziny i inne okazje. To sowie poswietujemy. Jak zdaze.
A dla Trzynastki i Sciany-Teacher serdeczne zyczenia. Trzynastce - zeby to Twoje zrodlo energii nigdy nie wyschlo, niejeden przy nim jeszcze ugasi pragnienie, a Tobie Sciana solidnej trampolyny na dnie i wysokich odbic, az pod niebo.
Lece spac, nic nie robie, czas mi ucieka, ciagle zmeczona. Pewno, nim "sie zjawie" w lozku to mina jeszcze ze dwie godziny, zero organizacji. U nas tez jutro swieto Maryla, pospimy, zapowiadaja deszcz...
Avatar użytkownika
An-dora
 
Posty: 318
Dołączył(a): Pn, 18.09.2006 15:57

Postprzez Ściana Cz, 17.05.2007 00:49

Dzem dobry, czy zastalam Kranowke? Hi hi. Nie moge spac, SWIT.
To wszystko przez te wierszenki w HP. No bo jak mozna spac, kiedy Swiete Dobra zwarte i gotowe do obrobki. No to melduje sie Druhna Sciana o swicie. Cichutko poklepie sowie w laptusia, szast-prast i zaraz sie zrobi dzien.

Teremi, podoba mi się ten tekst (to tylko nas dotyczy?)....więc sobie dopisze, a co nie wolno?(uhm, mnie tez sie podoba, dziekuje Teremi!) /zaraz, zaraz...to sie okaze w puencie czy mi sie podoba ten tekst czy nie/

Gdzie młodość szlak trafił )) a co tam młodość, niech żyje
DOJRZAŁOŚĆ!!!! Kto lubi niedojrzałe jabłka))(a ja, hihi,
bardzo lubie kwasnie jablka, kwasnie sliwki. A takimi niedojrzamymi
jabklami to sie swietnie trafia do celu! Hihi, moje dzieci juz sie nie
moga doczekac bombardowania zielonymi jabklami polskich kur.)
/Polskie kury - kryc sie! Niedojrzale jablka z Doliny Jablkowej juz jedna noga za hamerykanskim progiem....hi hi.... PS Tak na wszelki wypadek - wloskie kury - kryc sie/

Z kim napić się wódki )) nie cierpię wódki, nie piłąm anwet gdy byłam
młoda, wole słabsze trunki, co nie Sowa?))(acha, nie ma to
jak czysta kranowka!)
/nocne Polakow rozmowy przy slabych trunkach? No luuuudzieeee....troche narodowej dumy/

Gdy w krzyzu coś strzyka )) e tam strzyka, pójdzie się do szpitala to
wszystko naprawią, jak druhny nie wiedzą gdzie proszę pisac podania,
mam taki szpital))(albo mozna robic zbiorowa joge na podlodze
tak jak na zdjeciu Druhny Maryli dla Trzynastki)
/to sie nazywa terapia dotykiem. Druhny wiedza ile takie "zajecia" dla singli kosztuja na swiecie? Dr Frojd kombinuje jak tu zmienic rodzaj terapii, tymczasem zakupila byla swinke-skarbonke, phi!/

a oddech zbyt krótki. )) to z palenia w latach młodości,
hihi))(a CO Druhna palila? hihi) /nie "Co palila", tylko "czy sie zaciagala", hi hi/

Za nami już wzloty )) a gdzie tam, HP zawsze buja w
obłokach!))(w oblokach, w trawach w oceanach , rowach,
dziuplach, baniach, szufladach, Kredensach...cos opuscilama? A
wszystko w kolorze nieba, il cielo!)
/Maszmunie, czy bagno tez bylo w kolorze nieba? To pytala Alberta.....cos mi sie wydaje, ze Alberta chcialaby poslac Balbyne do bagna/

kobieto – wysiadka )) przeciez tu w HP wiek nie ma znaczenia, młode tez
sobie lubia powysiadać)) (albo sie zjechac, hihi) /albo pytac naiwnie "acochodzi"?/

Dziś bajki wieczorem )) tak tak, Sowa główna specjalistka od bajek nam
je zaserwuje)) (Sowa, mam taka jedna tutejsza bajke ktora
wydaje mi sie bardzo odpowiednia na dobranocke, jakbys chciala sowie
zlapac oddech to moge opowiedziec, daj ZN)
/Sowa odpowiada, ze mozna ciagnac symultanicznie dwa watki - Dobra Narodowe i Dobra Nabyte. Druhna Emcia sie nie ociaga, bajek nigdy dosc w HP/

i wnuków gromadka )) fakt, tych forumowych troche się nam chyba
uzbierało, pierwszy Mateo))(druga Emcia! No co? Mam
przyprowadzic moja Babcie zeby potwierdzila ze jestem jej ulubiona
wnuczka?!)
/normalnie KLAN nam sie zrobil w HP, hi hi/

Ech, dziś nie pędzimy ))a po co? Tylko spokój nas
uratuje))(albo CO pedzimy, np mozna pedzic owce po
WYSOKICH, phi, lakach)
/owce w NZ, czek! Organiczna welna, te sprawy/

już z prędkością gromu )) gromy to lataja po domu gdy wchodze do niego
i jest burdel, choć tu w Kredensie też się zdarza i nikt nie
wrzeszczy))))(hihi, zaprosic Ricarda do Kredensu niech sie
przekona na walsne oczy!)
/ekhm...ekhm....Marysiu....Alberta pyta czy Ricardo ma tatuaze/

Jak bez okularów )) no i co, najwyzej zahaczymy o jeszcze jeden
bar))(powiedziala Sowa do Bronki i machnela reka na pana
Okuliste@Teremi)
/uffff....Maszmun nie pil, bo prowadzil samochod....zaraz zaraz...tylko GDZIE Maszmun zaparkowal samochod i GDZIE sa kluczyki, hi hi. Oj, bedzie w-czapa/

nam trafić do domu )) dom nie samolot, nie odleci))(no
chyba, ze sie zdarzy tornado i global warming....)
/teee, Emcia, nie kracz, dobra? I tak juz spac nie moge z tych NERW/

a młode nadchodzą ))no, pełno ich tutaj))(a sa jakies stare? Gliwisia chce dostac zgnilym jablkiem!? BUM!) /Emciu, podkolorowalam bylam Twoj wers, taki art prodzekt, hi hi/

zgłodniałe łotrzyce )) e tam zgłodniałe, one czytają „MIEDZY nogami"", Monika prawda?))(hihi, trzeba sowie jakos radzic, eh? Unikatowe umiejetnosci made in Poland!) /a nie mowilam, ze to idzie mlodosc?/

Nie wiedzę, że w nas )) oj, wiele nie wiedzą jeszcze))(wiedziec to MY a nie NAM! BUM! Podpisano Emcia
jasnowidz!)
/a ja tam wole czasem nie wiedziec, co taki jeden bojs z drugim o mnie mysla, hi hi/

drzemią wciąż... tygrysice )) jasne, ze drzemia, gorzej jak się
obudzą))(eeee tam da im sie kilku boysow na pozarcie i sie
nasyca, hihi, przydreptaja wtedy z ladna wierszenka do HP, wkleja bajke
albo pieprone ruiny. A Gliwisia to tez tygrysica? O laboga!)
/Tygrysy wszystkich krajow laczcie sie, hi hi/

Wszystko co dobre już było )) nie stanowcze nie, wszystko przed
nami))(ten tekst to potrzebuje zolta bransoletke za
narzekanie w zywe oczy!)
/a niech sowie narzeka, wolnoc Tomku w swoim nawiasie, ne?/

a najlepsze przeszło już obok ))najlepsze jest w
nas))(Alberta idzie robic X-ray, czili zdjecie Roentgena,
mowi ze wklei)
/uffff....poszla i nie wrocila. Jak nic - pan Fizyk maczal w tym palce/

Pierwszą młodość i drugą miłość )) no i pora na
trzecią))(mowilam juz ze nie lubie rozgraniczaj na wczoraj
i dzisiaj i jutro na nowy i stary rok? Acha, nie lubie. Bo
brudnopisowo to powiem, ze dla mnie to wszystko MUSI byc Blue&Brunello Burdel&Balanga.....chociaz mam taki wymazany czas w zyciu....)
/zamachnac sie pedzlem z farba blue na taki wymazany czas i zaraz sie zrobi TECZA, eh?/

mamy już niestety za sobą. )) może nas przyjmą na Miłosny Uniwersytet
Trzeciego Wieku))(Hobbity pytaja gdzie mozna sie
zapisywac.....)
/jak to "gdzie"? W KREDENSIE. Ekhm...ekhm/

Wiemy, że jest już po walce )) ciągle walczymy))(czek,
hihi, pokazac im zardzewialy wiatrak i juz sie w nich odzywaja donny
Kichotki, ni emulic z Hiczkoczkami....)
/a ja mam dosc tej walki z wiatrakami, tfu, bojsami/

i że bój nasz ostatni był srogi )) wszystko przed
nami))(takie na ten przyklad Waterloo?) /hi hi, dobre, Emcia, dobre!/

młoda kadra się wspina na palce )) a niech się wspina, my jestesmy
mocniejsze!!!))(i wyzsze! W razie czego zawsze mozna
podskoczyc na kanpe Maszmuna!)
/albo zalozyc TE SZPILKI/

pora wreszcie ustapić im z drogi )) a nie mogą iśc razem,
obok))(taka Balbyna z Alberta....to od razu widac ze nie
moga isc razem, phi)
/mozna jeszcze wstawic Melancholie pomiedzy Balbyne a Alberte i jakos to bedzie, byle szly!/

...i w nogi )) jak ładne i zgrabne, to czemu nie?))(jak
mocne i zapierniczja/@Sowa, zeby nie bylo!/ jak trzeba, to czemu ne?)
/Marysiu, nie narazaj sie Feministkom, dobra? One tutaj zwarte i gotowe do analizy tekstu, hi hi/

Nie dla nas już miłość, młodości udręka )) ale za to wszystko inne
przyjemne dla nas))(luuuudzie Marysiu, bo sie zdenerwuje!
Milosc jest ZAWSZE! BUM!)
/prosze nie draznic Emci, bo wali w-czape na oslep/

patrzymy do lustra i serce nam pęka )) niech lepiej sobie lustro pęka,
szkoda serca))(Moj W. rozwalil lustro lewa piescia, hihi,
pryslo na kawalki, mowi ze nie chcial.....,phi, wiadomo, ze na
szczescie. Druhny cicho siedza, to sa specjalne
wrozby@Matka-Kura!)
/jasne, ze to bylo na szczescie. Przeciez walnal lewa piescia, lewa - od serca - czek/

Dojrzałe jak wino i cierpkie niestety )) dojrzałe, czerwone i cierpkie
jest najwspanialsze na świecie))(no mowilam, ze cierpkie
gora, takie tarniny na ten przyklad zawsze rosna na wzgorzach, Druhna
Marysia pewnie ma ich pelno w Beskidach, ne?)
/wkleic, nie pytac/

Dziś marzą zbyt pulchne, zmęczone kobiety. )) e tam, kochanego ciała
nigdy nie za wiele))(ojejku....rozdaje zmeczenie, za
darmo!)
/marzen nie rozdaje, phi! Robie miksture z marzen i drozdzy, a co? Tylko Bronka moze?!/

My wciąż na warcie, bo w ogniska dmuchamy )) trzeba ten ogień jakos
podtrzymać))(ja tam jestem za tym zeby na noc wygasic,
Dziura Ozonowa i te sprawy...ekhm ekhm...kto by tam cala noc w ognisko
dmuchal....?)
/Hobbitom w to graj! Wyciagaja dmuchawe, oj bedzie sie dzialo w TE noc/

Choć włosy już siwe, wzdychamy do mamy )) mama będzie mama do końca naszych dni))(Bronka ten tekst "Sprobuj....troche mnie kusi a troche ni e wiem jak go ugryzc...) /potrzymac Druhny za rekaw? Ma sie te wprawe, taaaaa/

Ech życie raz jeszcze, więc weźmy je szturmem )) jeszcze pokażemy, co
potrafimy))(eeee tam relax-max, zyc hippisowo!) /zyj KOLOROWO, jak w wierszence z HP/

Spychają nas młode - bezczelne i durne. )) właśnie dziś KJ o takich
napisała))(napisala i pojechala wcinac pasztet z czerwonym
winem w Kazimierzu, to sie nazywa TRAMPOLYNA!)
/pasz....co? Ja sie potne!/

Niech tam - było co było )) i dobrze, niczego nie
żałujemy))(zalowac to moze i nie....., ale za powtorki
dziekujeMY, eh?)
/za KLONY tez dziekujeMY, ne?/

Dziewczyny! równać czwórkami )) jakis poeta pisał tych, co czwórkami do
nieba maszerowali))(prosto do nieba czwórkami szli
żołnierze z Westerplatte. PS A Druhny wiedza, ze moj dziadek to pod
Monte Cassino....takie rozne....tak bym chciala dotknac tego Prawdziwie
Swietego Wzgorza...., pokazac dzieciom,..... ale, ale, to jednak jest
kawalek od Rzymu....)
/Emciu, chciec to moc. Druhna zamiesza troche w organizerze, dobra? Zamiast do ZOO, to mozna skoczyc na Monte Cassino, phi/

Druga młodość i trzecia miłość )) niech żyje piata
młodość))(dziewiata!) /eeee....tam.....ja tam wole TERAZ, nie mlodosc mi w tynku/

Jeszcze tyle w życiu przed nami )) najpięknioejsze to, czego jeszcze
nie było))(hihi, uhm.....np kazda nowa wierszenka jest
piekniejsza od poprzedniej)
/troche sie boje, ze Druhnom te kolorenki wejda w krew. Oczodoloplasu bedzie mozna dostac. Okulista Teremi, jak nic, bedzie mial rece pelne roboty/

A nowa już walka zaczęta )) oj tu w HP nieraz ostro
walczymy))(buzdygany, w-czapy, jablka, kotwice....cud ze
jeszcze KTOS ocalal)
/to co? Alberta pojdzie pierwsza na stracenie, dobra?/

Znów bój zapowiada się srogi )) i tak weselej))(a Druhna
Marysia to co dzisiaj pila?)
/jak to co? Dojrzale, czerwone i cierpkie @ Marysia/

A tych młodych co depczą po piętach )) niech depczą sobie, dla każdego
jest tu miejsce))(Alberta! Prosze przestac nadeptywac na
piety Balbynie!)
/to Balbyna ma piety? Sowa, prosze nam tu wkleic piety Balbyny/

się nie bójmy - podstawmy im nogi )) nie, nie nóg nie będziemy
podstawic, najwyżej kieliszek wina))(a Balbyna Alberte
buch kieliszkeime wina, i nowa sukienka Alberty cala w plamach.....KTO
to bedzie teraz czyscil?)
/Hobbity! Odmaszerowac do odplamiania. Ekhm...ekhm/

... i z drogi ( niech żyje Kredens, niech żyja
Druhny))(hihi, niech zyja taksowki!) /niech zyja wierszenki! PS Fajny tekst - puenta/

(słowa Elżbiety Jodłowskiej do muz. Ryszarda Poznakowskiego spisane
nucąc przez teremi) pkus Marysia plus (Emcia, to chyba
bedzie jeden z dluzszych tekstow w HP, gdzie jest pan Fizyk z
przyrzadem?)
+ /Sciana, ale sie zjechalam. Pisanie kolorem odciaga mnie od seDNA wierszenki, hi hi. PS Emciu - dziekuje pieknie, szacuneczek/

PS An-dora, golab dolecial, dziekuje pieknie. Odpowiedz bedzie soon.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez M.C. Cz, 17.05.2007 10:22

No i juz sa trzy kolory, hihi....Scianay, DZIEKI za eksperymentalna wierszenke! tylko co Druhna Bronka powie na JEJ kolor w nawiasie Druhny Sciany....hihi. Moze bedzie jakas bitka w rowie? A wiecie ze oliwkowy i zielony sa zupelnie nieodroznialne na monitorze u mnie w pracy! BUM! Jutro walne mojego szefa zielonym jablkiem!

Teremi zdecydowanie nie tamten teleranek!

Sowa, no i jak tu spac bez bajki na dobranoc?

Maszmunie, zdjecia z drogi zdecydowanie TAK!

No nic wkleje pare tulipanpwcow, kwitna w naszym parku, PIEKNE sa.

Obrazek

Obrazek

No i mowie dobranoc bo nie kazdy jutro swietuje....
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Bromba Cz, 17.05.2007 10:36

Piękne kolory, piękne.

Emciu, na Twoim komputerze nie widać też różnicy między niebieskim a ciemnoniebieskim - Druhna Ściana użyła właśnie ciemnoniebieskiego.

Oczywiście, że mnie nie ma, ale chciałam zostawić teledysk "Będę z Tobą": http://teledyski.onet.pl/10173,2240574,teledyski.html Jak nie wchodzi przez ten link, to trzeba sobie zjechać na dół ekranu i tam kliknąć na tytuł.

Pozdrawiam Was!

PS Maszmun, nie wiem, co powiedzieć...
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Postprzez Małgosia Sz Cz, 17.05.2007 10:47

Bronka nic nie mów, ja głupia jestem i tyle! Uściski dla Ciebie!

Teledysk działa. Ładna piosenka. Cholerka... mój szef usłyszał... już mam mu kupić tę płytę!

Emciu więcej zdjęć z parku ... prosimy! A zdjęcia z drogi może będą. Jak będzie ładna sobota to poproszę T. o zdjęcia bo sama jestem na Targach Książki z pewną misją...
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez nie ma mnie Cz, 17.05.2007 11:30

....

P.S.
o kurcze! :):):):):)
Avatar użytkownika
nie ma mnie
 
Posty: 3496
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 14:31
Lokalizacja: .... nieważne

Postprzez Maryla Cz, 17.05.2007 11:39

Cześć Druhenki,

Andora, kto dziś przy święcie sobie pospał to pospał... Do mnie wczoraj późnym wieczorem zadzwonili fachowcy/pomocnicy, że dziś robót ogrodowych ciąg dalszy. Piła spalinowa już od rana w ruchu, więc Druhny sobie wyobrażają....

Gocha (jeśli zajrzysz), jeszcze tylko parę dni, wytrzymasz! Jak w perspektywie wakacje, to człowiek góry przeniesie! Ja też mam na poniedziałek tyle do zrobienia, że w głowie się kręci, a jeszcze obiecałam w sobotę z Dzidziusiem do Amsterdamu....

Maszmunku, na „Dzidzia” zasłużyłaś absolutnie, hihi. Nie narzekać, to jedna sprawa, a to, że czasami trzeba kota pogonić - druga. Tak trzymać!

Emciu, u mnie wierszenkowe zielenie-odcienie i niebieskości Ściany też widać doskonale. To chyba pierwsza polichromatowierszenka w HP, trzeba to uczcić! Tak mi się skojarzyło, że w w Grecji (ja mam trochę monotematyczne skojarzenia) na rynku sprzedawcy warzyw i owoców często nawołują klientów słowami: „Aromata ke Chromata!” („Zapachy i Kolory!”), fajnie to brzmi, nie? U mnie „na wiosce” też na rynku zdrowo pokrzykują, ale niestety przyziemnie: „Truuuuuskawki, pół kilo za euro!”, itp.

Teremi, mistrzynią pływactwa bym nie została, ale za to wiosłować nauczyłam się, że hej. Bardzo lubię mieszkać blisko wody. Mogę na nią patrzeć godzinami, najchętniej oczywiście na Morze Libijskie (południowe wybrzeże Krety). U nas tu rzeki dwie, ale obydwie gdzieś z 20 min. od mojego domu.
Na razie muszę się zadowolić kanałem ze stawikami (płyciuśkie), ale pewnego dnia (choć może jeszcze nie w TYM życiu)... jakiś skromny domeczek nad morzem na Krecie byłby bardzo mile widziany. Wystrój mam już obmyślony. Jak robię jakieś nudne robótki, to jak Ania z Zielonego Wzgórza odpływam do krainy marzeń. Czasami wpływa to nienajlepiej na rezultaty. W ubiegłym roku obmyśliłam sobie, jak ma być pomalowana ściana w pokoju mieszkalnym w tym moim prawdziwym domu. Gdy pan malarz usłyszał, czego sobie życzę, powiedział tak: „Pani Marylo, jak pani mi każe to robić, to ja to zrobię, ale będę sobie włosy z głowy rwał”. Cóż miałam robić - postanowiłam więc oszczędzić fryzurę pana malarza, ale tak sobie się poddać – nigdy! Jak coś sobie do głowy wbiję, to ciężko mnie od tego odwieść. Z braku ochotników do wykonania mojego projektu (faceci nie mają pojęcia co to prawdziwe wyzwanie, tylko jakieś rutyny chcą odwalać!), powiedziałam sobie – to w końcu nie chirurgia mózgu, zrobię sama. Malowanie ściany to jednak nie to nie za bardzo pożywka dla ducha (Ściana, „ściany” MAŁĄ literą”!), więc, jak już stanęłam na drabince z taką tacką do farby (o wielkości około 2 arkuszy A-4) przy piersi i z wałkiem, to dla osłody zaczęłam sobie wyobrażać, jak urządzę sobie łazienkę w moim kreteńskim domu (a co pomarzyć sobie nie można, hihi). No i tak mi się słodko marzyło, że dopiero jak zadzwonił telefon spostrzegłam, że tę tackę z farbą cały czas trzymałam krzywo i farba ciurkiem i obficie spływała na mnie. Musiałam wyrzucić wszystko, co miałam na sobie, ale ściana pomalowana! Jak się zawzięłam, to przemalowywałam ją jeszcze dwa razy, bo odcienie były mi za ciemne. W końcu chyba w miarę się udało. Już kilka osób pytało mnie o telefon malarza, który to zrobił, więc w razie bezrobocia z głodu nie umrę, tylko dam sobie wydrukować nowe wizytówki, hihi.

Kawałek mojej ściany, oczywiście ze specjalną dedykacją dla pewnej druhny (nie wymieniam z nazwy/imienia, bo jak znowu będzie uwaga do dzienniczka, to o świadectwie z paskiem będę mogła zapomnieć, hihi)
Obrazek
Avatar użytkownika
Maryla
 
Posty: 56
Dołączył(a): Wt, 10.04.2007 00:07

Postprzez Bromba Cz, 17.05.2007 12:24

Oj, Maszmun, to ustalmy, że obie jesteśmy głupie i dlatego tu się spotkałyśmy!

Aha, Druhny w K-R nie robią sobie dziś przypadkiem wolnego z okazji Wniebowstąienia, w K-R świętujemy je w niedzielę - frontem do ludu pracującego. A propos, dziś czwatek, śpiewam łacinę - śpiewałyście kiedyś nabożeństwo majowe po łacinie? Salus infirmorum, Refugium peccatorum, Consolatrix afflictorum... Dla mnie kosmos.
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Postprzez Maryla Cz, 17.05.2007 14:23

Druhna Bromba – przy okazji też załapałam się na teledysk – piękny (ta trąbka...). Dzięki!
P.S. Jakby ktoś znał w Internecie adresik, gdzie jest teledysk „Niewdzięczny” A.M. Jopek & Żebrowskiego, to polecam się bardzo. Z YouTube zdjęli (coś tam było nie OK), a ja jestem uzależniona.

Emciu, zapomniałam jeszcze napisać, że jeśli chodzi o tulipany, Redwood bije Holandię na głowę!
Avatar użytkownika
Maryla
 
Posty: 56
Dołączył(a): Wt, 10.04.2007 00:07

Postprzez Małgosia Sz Cz, 17.05.2007 14:30

Bronka ... Ty lepiej powiedz, gdzie to śpiewasz? WOW!

Maryla, szukałam zdjęć Morza Libijskiego ale nie mam przy sobie. To wklejam kawałeczek klasztoru Agias Triadas, Druhny popatrzą... a nuż coś przemalują!

Ściana w kwadraty? Suuuper!

Obrazek
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne