przez ness Pn, 23.04.2007 21:48
Nesska się zwlokła...
Było ciężko znów i pewnie będzie, ale chwilowo jest ok.
Rozdzieranie żeber , palenie w klatce piersiowej, takie tam...
a to wczoraj i dzisiaj, co tak bolało, to najprawdopodobniej uwrażliwienie jelita grubego spowodowane naświetlaniami. Wielu rzeczy nie można jeść w trakcie radioterapii, a ja na przekór zapowiedziom mam większy apetyt niż normalnie i rzucam się co chwilę na jedzenie, no i... stąd pewnie...
ale już KONIEC.
teraz tylko dojść do siebie (jakiś miesiąc-dwa)
i mieć dobre wyniki....
taki plan...