obejmuje potężnymi konarami
północne skrzydło
pieszyckiego pałacu magnackiego
swym ogromem zawstydza nawet
pomnikowe niebotyczne lipy
niejeden wiekowy dąb
przed nim się korzy
a wysmukłe klony i jesiony
schowane w jego cienu
szumią na jego cześć peany
pięknie wygląda
to arcydzieło natury
w zielonej mitrze
sukcesora grafów