pogoda na grzech
przekwitły tulipan nie świadczy o miłości
jeden grzech zamiast porannej kawy
nogi na parapecie
brudny zlew
nie zdarza się codzien taka pogoda
świetlisty neon
niedopałki i zapałki
kurz pod stołem
milczysz mój świecie piękny
gdy za oknem zieleń kusi
obudzona seksualność
czerwone majtki
pary samotne bez oczu
uścisk dłoni
mdły grymas na twarzy
czy wystarczy
gdy spojrzę w niebo
i zgaśnie papieros w zaciśniętej dłoni
--------------umrę