HYDE PARK

[Barbara Kath II]

RENIU ! ...to nic ,ze nie umiesz wklejac.Ale zapewne potrafisz robic inne rzeczy(bardzo dobrze),a napewno lepiej ,niz jw...................buziaki HARCERKI!!!!!!!!!!!Czuj,czuj czuwaj

[M.C.]

Nie wiem czy wyszla mi smiechenka ale na pewno jest to KOLEJNA wierszenka. Dobrego Nocodnia!


"Trzeba mieć ciało" (hi hi, Alberta ma cialo i co z tego?)

Czymże są problemy ducha, (heeeeej, a taki maly Duch to juz nie moze miec problemow? Ze niby gorszy od Elfa?)

Gdyby nawet ktoś je miał? (a co? Rosnie popyt na problemy?)

Z całą siłą dziś wybucha (milosc moze wybuchac, phi, mnie osobiscie dzisiaj nie pasuje ale jak w jakis inny dzien, czemu nie?)

Problematyka - (Alberta stoi pod tablica na marker i mowi ze jest gotowa zrobic wyklad z problematyki)

Problematyka - (problem Alberty tkwi w malej wiarogodnosci jako Alberta-Teacher, hi hi)

Problematyka ciał. (...przepraszam....a o jakie konkretnie problemy chodzi?)

Z wielu różnych powodów (prosimy o wyliczenie dziewieciu powodow)

Ważniejsze ciało niż duch: (pan Fizyk jak wazy, to wiadomo CO z tego wyjdzie...)

Na przykład problem chłodu, (hai freddo? Przeciez wiosna, no!)

Na przykład problem much. (w nosie? KOMU sie nudzi w wierszence?!)

To nic, że przykre słowa te! (eeeee tam znam bardziej przykre, phi, i nawet nie jestem lingwistka z UN!)

Pomyśl, a potem przebacz: (hi hi, przepraszam Teremi ale strasznie glupi ten wers, jak Druhna to w ogole przepuscila ? Do przebaczenia to potrzeba serca a nie mozgu, luuuudzie!)

Duch lata zwykle tam, gdzie chce, (Sowa! Boj sie Swietej Galezi! Czy to jest Twoj Duch w tej wierszence?)

A ciało tam, gdzie trzeba.(hi hi, no przeciez wiadomo! SO-doma.)

Trzeba mieć ciało żeby żyć (phi, tak twierdza Ci co maja cialo)

Trzeba mieć cialo, żeby drwić.(phi, zeby drwic to wystarczy niewyparzony jezyk)

Może na hasło to za mało, (hi hi, taaaaa, haslo to jest tylko reklama, po haslach to przychodzi pora na akcje....A akacje to jeszcze nie kwitna.)

Lecz o tym mieszczuch wie i kmieć: (a kmiotka, a mieszczanka?! BUM!)

Trzeba mieć ciało, ciało, ciało, ciało (.....samo posiadanie ciala to tak pazernie jakos, co nie?)

Trzeba ciało mieć. (oddac cialo potrzebujacym! Alberta! Wymachuje transparentem! Mach mach!)

Rozkwitają ideały (acha, wiosna jest doskonala pora na idealy! PracujeMY przy nich w pocie czola, hi hi)

Może to jest jakiś szał? (ze niby projekt abstrakcja@Druhna Sciana z boysami na karku?)

Gdzie tu konkret, gdzie pantałyk? (trzeba bylo nakarmic Hobbity, phi, to by sie wszystko znalazlo)

Dewaluacja (a dolar to sie zdewaluowal w porownaniu w Euro, kieeeedys to byla waluta!)

Dewaluacja (hi hi, powtorki zostawiam dla Druhny Sciany)

Dewaluacja ciał(czili chodzi o trupa? A moze o Stracha Stacha?)

Potrzeba więcej taktu (raz, dwa, trzy, raz, dwa trzy...wystarczy?)

By nas radował świat (acha potwierdzam taniec daje radosc!)

Kochajmy piekno faktu (chcieli chyba napisac AKTU, co?)

Rozbierzmy prawdę z szat (no, wiedzialam ze bedzie dozwolone od lat nastu)

Bo słychać skargi zwłaszcza dam (ciala na kolana! Kazanie to my a nie nam!)

Że mało w życiu nieba. (jak malo to trzeba dorobic, SAMO-Wystarczalnosc! SAMO-Dzielnosc!....i no SAM-ba, hihi)

Więc chodźmy do właściwych bram (zeby znalezc wlasciwa brame nalezy zapalic czerwona latarnie?....Jakis ni etego ten wers, co?)

Bo wiemy już, co trzeba! (pewniez wiemy schody, przed kazda brama sa schody, phi)

Trzeba mieć ciało....(no jak trzeba to trzeba, biore swoje cialo i opuszczam wierszenke, Druhny sie delektuja Swieta Pustka)

(Andrzej Jarecki STS) + (Emcia, a ten skrot "STS" to co niby ma znaczyc?)

[Barbara Kath II]

...hmn,czy wyszla?........sama osadz!mi sie baaardzo podoba

[danuta green]

Trzynastko – Dziekuje. Mam zdrowe pluca, ale kto tam wie… To bylo tylko przeziebienie, ktore przeszlo po czterech dniach lezenia w lozku.

Smieszna historia , dzisiaj na jodze zobaczylam chinke, ktora miala bardzo starannie pomalowane paznokcie u nog na jaskrawo czerwony kolor. Nie byloby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, ze miala pomalowane tylko duze palce, reszta naturelle…
Musze wyprobowac.

[teremi]

witam wiosennie
Emciu - Druhno - prowokatorko - już spieszę z wyjaśnieniem, bo faktycznie w takim zlepku to nie wiadomo co to jest a i młodzież to czyta

STS - Studencki Teatr Satyryków
... a było to 2 maja 1954 roku - "To idzie młodość" - premiera, a pierwsza próba nocą 13 marca 1954 roku a jeszcze wcześniej... a jeszcze później
a z STS byli związani - już ich nie ma wśród nas m.in. (alfabetycznie): Krystyna Chimanienko, Andrzej Drawicz, Kalina Jędrusik, Halina Mikołajska, Agnieszka Osiecka
Najwięcej tekstów, bo 183 pozycje napisał Andrzej Jarecki a na drugim miejscu (166) Agnieszka Osiecka.
Gościnnie reżyserowali nawet Konrad Swinarski ("Ten, który mówi tak..." B.Brechta), Helmut Kajzar ("Akt przerywany" T.Różewicza)
Druhny wybaczą trochę historii ale nie po to kupiłam sobie przez Druhny i wierszenki "Antologię STS"

a teraz bedzie już nasz ulubiony wakacyjny temat

"Brzegi łagodne"

Na wyspie tej, najdalszej wśród wysp
Są złote plaże ścian i latarnie świec
Płyną tu wędrujące okręty snów
Z tak dalekich mórz - tu znajdę ciszę
Niebo bez chmur i brzegi łagodne.

Na wyspie tej, najdalszej wśród wysp
Na skrzypcach cicho gra zakochany świerszcz
Tylko tu jest najłatwiej odnaleźć się
I w dotyku rąk przychodzi miłość
Najczulszy gest i słowa najtkliwsze

Do wyspy tej, najdalszej wśród wysp
Dopłynąć możesz dziś i otworzyć drzwi
Płyną tu wędrujące okręty snów
Z tak dalekich mórz - tu znajdą ciszę
Niebo bez chmur i brzegi łagodne
(Halina Frąckowiak)

Chorym zdrowia, rekonwalescentom - pogody ducha a wszystkim dobrego humoru
Trzynastce powodzenia na nowej drodze życia

[Małgosia Sz]

hihihi no i przez Was Druhny to T. chce rzeźbę kąpiącej się na balkonie...
A serio to Emciu dziękuję za pomysły, raczej do wykorzystania ten drugi, chociaż w zeszłym roku nam tulipany i hiacynty nie wyrosły, coś T. mówił, że w doniczce to nie zawsze się udaje, ale za to słoneczniki były piękne! Pewnie będzie też dużo pelargonii i surfinii to u nas najpopularniejsze zwisające kwiaty. No i stół i krzesła muszą być! ¦niadania na trawie... hihihi zamiast podłogi...ekhm...ekhm...
W mieszkaniu stolarz kończy szafy, półki, szafeczki...zaraz jadę zobaczyć!

Teremi - książki chyba będziemy rozdawać, jeżeli się nie zmieszczą, są chętni.

Wszystkie Druhny gorąco pozdrawiam i ściskam. Ja padam ze zmęczenia. W Rozmowach relacja z koncertu O dusza wszelka i inne wypociny.

Trzymajcie się!
Ps - Emciu - Maszmun - woda - czek - wszystko się zgadza. Ty to jesteś ... naprawdę!

[Bajka]

czekamy na photost szafek, stolarz ostatecznie też może być. Albo wiem- stolarz z szafkami!!!!
piękne wnętrza, zazdrość rośnie.
PS MADZIUNIA- WHERE ARE YOU???!!!

[M.C.]

Dzien...., ojejku nie wiem sama, niby piatek, niby cudna wiosna, ale jakos tak....hmmmm, jakos mi tak nie do smiechu....problematyka wychowywania kurczat, zwlaszcza jednego na tapecie....Nic to trzeba sie wziac w garsc, eh?

Teremi dzieki za wyjasnienia, a jeszcze wieksze dzieki za, hi hi, przyszle teksty ze wspomnianego przez Ciebie zrodla. Ten w temacie wakacyjnym, to doslownie utoczona perla!

Maszmunie....psssst, a Druhna co tak archiwalne teksty rozprzestrzenia, hi hi, dywersja , czy jak? I nawet Madziunia sie ukrywa w HP????

Dobrego weekendu, weeknedowego lub pracujacego, wszystkim zycze!

[Małgosia Sz]

Emciu... podesłać garść? Trzymaj się Matko Kuro! Będzie dobrze!
A Druhny widziały emblemat Magnolii? Druhny zajrzą do archiwum to zobaczą!
Bajka... a co Ty kochana... myślisz, że stolarz to ma tatuaże? No może może... zobaczymy co na to Druhny wierszenkujące!

Miłego weekendu! I niech Bromba wreszcie wyzdrowieje!

[E-M-E]

cześć Hyde Park

[Magnolia]

halo HP,

nie było mnie nie było... wieki...
postanowiłam zajrzeć czy HP stoi.. jak stało i nie zawiodłam się I na dodatek że zauważono mój new emblemat. Mam nadzieję, że to nie mrzonki i że zawędruję TAM w tym roku, tego lata, do najpiekniejszego miejsca na ziemi....

U mnei jak widac z korespondencji wszystko super;)

To co niemożna tu wklejać własnych zdjęć z własnego dysku tylko z sieci???? blee

[Trzynastka]

Wklejam wierszenke, eeee, nie, wklejam fotki.
Dla Was na weekend i dla siebie samej, bo u mnie "ciagle pada, asfalt ulic...." Wylazi mokra wiosna.

Wczoraj bylam ostatni raz w zyciu na wywiadowce w szkole. Wychodzac, podnioslam rece do gory, wykrzykajac: YEEESSSSS.
Matka-Kura wykonala swoja robote.
A z jakimi fajnymi nauczycielami gaworzylam, ho, ho. Apollo Mlodszy mial szczescie do indywidualistow z wyobraznia i cale szczescie. Najwazniejsze, ze kazdy z nich uczy z pasja i widac tego efekty.

No, zmykam juz.
W tych fotkach ja zabieram dzisiaj blue na przekor chmurom. A Masza to lubi wode, ale tak naturalnie splywajaca jak na tych wodospadach. Wlaczymy sobie na chwile wyobraznie? Milego weekendu Druhenki!

[duska38]

CZUJ-CZUJ-CZUWAJ

Witam Druhenki! No tom się spionizowała... Po tygodniu leżakowania - mam nadzieje, że płuca pozostały na swoim miejscu... Choć bywały dni że miałam wrażenie że je wyplułam. Boszesz - dawno nie byłam tak choruśka. Co za wirusisko! Bo z tego co wiem to było wirusowe zapalenie płuc. No nic teraz tylko dochodzić do się... A więc do pracy! /nie, nie tej pracy o której myślicie/- a więc do odgruzowywania HP i nadrabiania zaległości. Tydzień to masa czasu...

Magnolia - na gorąco... Jasne że można wklejać własne zdjęcia... i jak najbardziej własne są mile widziane! Przeczytaj jeszcze raz instrukcje... W momencie gdy masz otworzyć źródło z którego ściągasz fotke... po prostu otwierasz własne źródło... jakiś folder ze zdjęciami..

Pozdrawiam póki co...

Wiosna - Ania Dąbrowska

Lubię kiedy niebo jasne jest
I gdy nie pada deszcz
Powietrze pachnie wiosną ładnie tak
Jest cieplej z każdym dniem
Wiem wtedy co naprawdę ważne jest
Co potrzebne mi
Wszystko dzieje się naprawdę
I chyba ma swój sens

Nie będzie wielkiej rewolucji
Nie potrzebna jest
Nie chcę teraz być gdzie indziej
Wiosna przyszła znów

Niech płyną lata, niech ucieka czas
Nie obchodzi mnie
Nie będę nikim innym nigdy już
Może jestem tym kim chcę

Nie będzie wielkiej rewolucji
Nie potrzebna jest
Nie chcę teraz być gdzie indziej
Wiosna przyszła znów..

[KrystynaP]

Jezu, 13 aż mi dech zaparło, takie widoki, pięknie, szkoda, że nie mogę tam być

[Trzynastka]

Jezu, KrysiuP, to jest nas juz dwie do tego zalowania:)

Na godzinke w domu, pije herbate w biegu, drukarka stuka wiedze przelana na papier; jeszcze mi zosatlo jedno spotkanie i....
JUTRO NIC NIE ROBIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Bywajcie!

[Ściana]

Dzien dobry HP. Dzisiaj mam sily na maly cytat. Voila.

"Białe jest białe i czarne
Czarne jest dobre i złe
Dobrze jest robić na szaro
¬le jest nie wiedzieć jak jest
Prawda wariantem jest kłamstwa
Czasem nie kłamać to grzech
Racja należy do państwa
Lepiej nie liczyć do trzech" (Robert Kasprzycki)

Tak mi sie brudnopisowo skojarzylo. Nie licze do trzech. W ogole nie licze.
Na nic. Pisze wierszenki. To mi wystarcza. Do szczescia. AMEN.
Pozdrawiam Wszystkich. Cieplo i wiosnnie. WUS.

"Brzegi łagodne" /juz za chwileczke, juz za momencik. Urlopik w tropiku zacznie sie krecic/

Na wyspie tej, najdalszej wśród wysp /aha-czek, wszystko sie zgadza. Kazda piosenka jest o ..... WYSPIE/

Są złote plaże ścian i latarnie świec /wkleic Druhnom "złote plaże ścianY"? Prosze cierpliwie szczekac. No co? Nawet jeszcze nie mam biletu, zadnej rezerwacji, a Druhny juz tupia i wrzeszcza "wkleic, Sciana, wkleic". Luuuudzieee! Co za roszczeniowe Druhny!/

Płyną tu wędrujące okręty snów /dziekuje pieknie za moje sny. Oddalam wczoraj moje sny mojemu O. On sie obudzil rano i powiedzial "no to ja dziekuje byc Toba i snic takie koszmary co noc"! Podaruj mi swoje sny, a powiem Ci, ze jestes "lekko zakrecona/y"@KJ/

Z tak dalekich mórz - tu znajdę ciszę /i zeby mi zaden bojs nawet sie nie odwazyl powiedziec "veto"/

Niebo bez chmur i brzegi łagodne. /a w niebie odbija sie ocean, w oceanie odbija sie niebo. "Lepiej nie liczyc do trzech", bo jeszcze sie nie spelni. Przesadny zawsze ubezpieczony/

Na wyspie tej, najdalszej wśród wysp /spogladam na mape swiata, czy Was tez mapa swiata wprawia w najpiekniejszy nastroj?/

Na skrzypcach cicho gra zakochany świerszcz /hi hi...Swierszcze! Widzicie to? To jest wierszenka o Was. Niech Swierszcze wyjda!/

Tylko tu jest najłatwiej odnaleźć się /tylko ciekawe dlaczego Kangurzyca i Sowa jakos sie nie potrafia odnalezc w HP? Podeslac im dzipies?/

I w dotyku rąk przychodzi miłość /@Alberta! Tylko Alberta, glupek bez drozdzy, moglaby cos takiego banalnego powiedziec/

Najczulszy gest i słowa najtkliwsze /Teremi! Co Ty nam tutaj takie intymne wierszenki wklejasz? Do smiechu mialo byc, co nie?/

Do wyspy tej, najdalszej wśród wysp /paszport, bi......., kurczenkola, jutro zalatwiam bilet/

Dopłynąć możesz dziś i otworzyć drzwi /eeee tam, drzwi do wyspy zawsze stoja otworem. Gdzie jest Gocha?/

Płyną tu wędrujące okręty snów /Emciu! Tutaj mi sie skojarzylo, ze obejrzalam "Letters from Iwo Jima". Bardzo mi sie podobal. Film znaczy sie, bo Ken to wiadomo - pierwsza klasa/

Z tak dalekich mórz - tu znajdą ciszę /poprosze o sen. Tego mi trzeba/

Niebo bez chmur i brzegi łagodne /a co to ja glupia jestem, zeby wierzyc w niebo na ziemi? Puenta/

(Halina Frąckowiak) + /Sciana. PS Druhny w golebniku mi wybacza. Soon. Monsoon/

[M.C.]

Niedziela HP, dobra? To sie dopiero zobaczy. O rany Jurek! W. zaraz rozwali pianino!!! To nic wklejam wyspenke i spadam na nadzor.... Dobrego nocodnia Druhnom zycze a Druhnie Dusce lagodnego dochodzenia do siebie!

PS Magnolia! Dobrze Cie widziec! Zagladnij czasami, w sensie napisz cos o zyciu itp.

PS Trzynastko CUDNE te ostatnie zdjecia! Nie moge sie zdecydowac, miedzy zielenia a niebieskim....Trzynastko czy to juz DRUGI awans w tym roku?! GRATULUJE!!!




Są złote plaże ścian i latarnie świec /wkleic Druhnom "złote plaże ścianY"? Prosze cierpliwie szczekac. No co? Nawet jeszcze nie mam biletu, zadnej rezerwacji, a Druhny juz tupia i wrzeszcza "wkleic, Sciana, wkleic". Luuuudzieee! Co za roszczeniowe Druhny!/(...Sciana....to chodzi o ta poprzednia wyspe....Druhnie sie juz zakrecilo w glowie od tych tropikow...)

Płyną tu wędrujące okręty snów /dziekuje pieknie za moje sny. Oddalam wczoraj moje sny mojemu O. On sie obudzil rano i powiedzial "no to ja dziekuje byc Toba i snic takie koszmary co noc"! Podaruj mi swoje sny, a powiem Ci, ze jestes "lekko zakrecona/y"@KJ/(hi hi, od moich snow to normalnie VERTIGO bierze, darowac sowie, znaczy w sensie ze za bardzo kreca, znaczy sie lepiej juz jakis inny prezent?)

Z tak dalekich mórz - tu znajdę ciszę /i zeby mi zaden bojs nawet sie nie odwazyl powiedziec "veto"/(pan Fizyk zalozyl podsluch, hi hi, boysy milcza jak zak-le-te)

Niebo bez chmur i brzegi łagodne. /a w niebie odbija sie ocean, w oceanie odbija sie niebo. "Lepiej nie liczyc do trzech", bo jeszcze sie nie spelni. Przesadny zawsze ubezpieczony/(TRZECH?! Z pierwszym dniem wiosny TROJKA zostala magiczna liczba? Jak to tak pozbyc sie dziewiatki w mgnieniu oka?)

Na wyspie tej, najdalszej wśród wysp /spogladam na mape swiata, czy Was tez mapa swiata wprawia w najpiekniejszy nastroj?/(ale taka satelitarna? Zeby bylo widac co sie NAPRAWDE dzieje? PS Andora, to trzesienie ziemi to takie niepotrzebne w tej wlasnie chwili, co nie?)

Na skrzypcach cicho gra zakochany świerszcz /hi hi...Swierszcze! Widzicie to? To jest wierszenka o Was. Niech Swierszcze wyjda!/(Swierszcze, hi hi, jezdza pociagami, jezdza bez dokumentow ale za to zielonymi kamykami, zal wychodzic...)

Tylko tu jest najłatwiej odnaleźć się /tylko ciekawe dlaczego Kangurzyca i Sowa jakos sie nie potrafia odnalezc w HP? Podeslac im dzipies?/(west-tchnelam, hi hi, czyli wyslalam pelne nadziei tchnienie z zachodu)

I w dotyku rąk przychodzi miłość /@Alberta! Tylko Alberta, glupek bez drozdzy, moglaby cos takiego banalnego powiedziec/(kojarzy mi sie z bananem....aaaaaa jaka ja ksiazke ostatnio czytalam....no wlasnie.....Spot of bother....)

Najczulszy gest i słowa najtkliwsze /Teremi! Co Ty nam tutaj takie intymne wierszenki wklejasz? Do smiechu mialo byc, co nie?/(a ja Druhnie Teremi dziekuje, phi, mnie tam zawsze do smiechu, a wlasciwie usmiechu jak widze milosc, phi a tu taka roszczeniowosc@Sciana...)

Do wyspy tej, najdalszej wśród wysp /paszport, bi......., kurczenkola, jutro zalatwiam bilet/(a Druhny to slyszaly o tych nowych samolotach ktore lataja na dalekich trasach trasach np z SF do Australi, do NZ? Fotele rozkladaja sie w nich na lozka, ale to tylko w pierszej klasie chyba, zaczekam az bedzie podobnie w ekomomy class i wtedy poooooleeeeeceeeeeee, hi hi)

Dopłynąć możesz dziś i otworzyć drzwi /eeee tam, drzwi do wyspy zawsze stoja otworem. Gdzie jest Gocha?/(jeszcze nie doplynela?)

Płyną tu wędrujące okręty snów /Emciu! Tutaj mi sie skojarzylo, ze obejrzalam "Letters from Iwo Jima". Bardzo mi sie podobal.
Film znaczy sie, bo Ken to wiadomo - pierwsza klasa/(acha, czek, Druhna poda procent filmu ogladany z zamknietymi oczami. A ja widzialam Babel, powtorze za kims, nie pamietam za kim, ze skojarzym mi sie z Crashem, P. mowi ze sie nie znam, phi)

Z tak dalekich mórz - tu znajdą ciszę /poprosze o sen. Tego mi trzeba/(ale konkretnie JAKI ten sen ma byc?)

Niebo bez chmur i brzegi łagodne /a co to ja glupia jestem, zeby wierzyc w niebo na ziemi? Puenta/(hi hi, Sciana, ale chyba nie jestes TAKA glupia zeby nie wierzyc w ocean na ziemi, co? Wiedzialam...)

(Halina Frąckowiak) + /Sciana. PS Druhny w golebniku mi wybacza. Soon. Monsoon/(Emcia, PS. zeby wybaczyc nalezy pierwsze pomyslec@Teremi, w ogole to pierwsze przeczytalam "wystarcza", i troche sie zdziwilam, bo....bez takich Hobbitow na ten przyklad?)

I jeszcze dwa autentyczne wiosenne i lokalne zdjecia.

Kalifornijski bez, Druhny to wiedza ile jest rodzajow bzow? Taaaa...


I kalifornijskie porzeczki.

[An-dora]

Newsy from Japan!!!
No dojechalo Malenstwo, cale i zadowolone, nadbagaz dowiozlo, zajrzalo do Tokio i popedzilo dalej do Nagoi. Od wczoraj juz u swojej Nowej Rodzinki.
Juz dzwonila, opowiedziala napredce to najwazniejsze (telewizor w kazdym pokoju, szkoda, ze nic nie rozumiem...), pozniej napisala maila (dzis obiad by McDonalds) plus pare zdjec (kot Happy na pierwszym planie) - no moje Matko-Kurze serce zwolnilo swoje obroty, otumanione taka wielka radoscia plynaca z tych newsow. A propos trzesienia ziemi: "kuuuurcze przezylam pierwsze w zyciu trzesienie ziemi - ale to bylo coooool" Wiec, droga Emciu, punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia i Niebiosom niech bedzie za to chwala! (nawiasem, u nas stoi bezpanskie pianino, moze Twoj W. sie nim zajmie? serdecznie zapraszam!!)
Wierzcie mi, ze te pare slow, ze tak jej tam dobrze, ze prezenty absolutnie trafione, wszystkich ucieszyly, ze mala siostra Rika jej nie odstepuje, ze wszyscy taaaaacy mili, cierpliwie tlumacza; a Malenstwo nieglupie, uczy sie szybko, ku wszystkich uciesze; to tak mnie wszystko pociesza, ze jakos tak niestraszny mi sie ten rok wydaje...
A dodam, ze sama Monika nie calkiem naiwna: "wiem, ze ten stan (tego blogiego zadowolenia) nie bedzie trwal wiecznie, ale to swietnie, ze tak trafilam, nie, mama?"

Mile moje, kochajmy swoje Kurczatka intensywnie, kto wie, jak szybko nam wyfruna z gniazdek?...

Wczoraj podjelam przerwane 3 miesiace temu, z powodu przewleklego ZARAZA, moje bieganie. I dzis zdycham.
A, ze powolne zdychanie mi nie odpowiada, wyciaglam dzis mojego Milego na badmintona, godzina latania po korcie i oniemal Malenstwo zostalo sierota...
Wlasciwie to chcialam sie do Was poodnosic, ale z tej wielkiej radosci to az sie napilam wiecej winka nizli wypada w ten niedzielny wieczor, to se lepiej zamilkne.
Napisze tylko, ze Wszystkie Was strasznie cieplutko pozdrawiam, zycie nie jest takie straszne, tylko my sie czasem za bardzo boimy...
Hi, hi.... Matka Kura Ania vel An-dora.

[Trzynastka]

An-dora, swiete slowa, niech Matki-Kury dadza dzieciatkom rozwijac skrzydla i przestana sie zamartwiac na zapas. No to najwiekszy stres za Toba!

U nas dzisiaj upal, ponad 20 Celsjusza i pewnie zanosi sie na burze.
Zmykam do lasu, bo musze szybko sie nawdychac energii, zeby starczylo na caly nastepny tydzien.

Gocha pewnie juz na walizkach i lada momencik wyfrunie, ale nie pamietam, czy na Oahu?
Jesli tak, to krociutka relacja stamtad i cudownych wrazen zycze.

Czas mi galopuje strasznie....................................

A fotki dzis dla Nesski:) Nie pisze, ale mysle; przesylam co dobre i silne; los zaklinam; trzymaj sie! Od wczoraj mam takie delikatne dziewcze, co bedzie musialo ostro walczyc tez.

Komukolwiek jeszcze te fotki pomoga sie usmiechnac, zadumac, o czyms tam zapomniec, bierzcie.

Bywajcie...13


Takie magiczne miejsce na Oahu, troche na uboczu, z ogrodem botanicznym, restauracja z widokiem na ten ogrod i wieloma zakatkami, gdzie mozna usiasc, zadumac sie na amen

Piekny i dostojny, barwny, jak wszystko na Hawajach; tam az glupio zalozyc czern

Scianulce opaske na oczy, bo przygotowujemy prosiaka calego na obiad; delikatnie odwijamy z lisci bananowca, wcinamy ostro, no nie, nie tak od razu, najpierw biegniemy po korzonki dla Sciany

Wdzieku uczymy sie od hawajskich tancerek

Hanauma Bay- pieknosc znana na caly swiat, ciagle oblegana, ale tuz przed jest dzikie miejsce odwiedzane przez tubylcow; warto poszukac, wylozyc sie na plazy, pogapic na stada zolwi

[danuta green]

…kolezanki z kulturalnych sugerowaly samolot…zahaczyly nawet o moja zielonosc...
A ja … hop autkiem na koncert Starego Dobrego Malzenstwa…i bylo cudnie…


Jak

Jak po nocnym niebie sunące białe obłoki nad lasem
Jak na szyi wędrowca apaszka szamotana wiatrem
Jak wyciągnięte tam powyżej gwieździste ramiona wasze
A tu są nasze, a tu są nasze.

Jak suchy szloch w tę dżdżystą noc
Jak winny - li - niewinny sumienia wyrzut,
Że się żyje, gdy umarło tylu, tylu, tylu.
Jak suchy szloch w tę dżdżystą noc
Jak lizać rany celnie zadane
Jak lepić serce w proch potrzaskane
Jak suchy szloch w tę dżdżystą noc
Pudowy kamień, pudowy kamień
Jak na nim stanę, on na mnie stanie
On na mnie stanie, spod niego wstanę
Jak suchy szloch w tę dżdżystą noc
Jak złota kula nad wodami
Jak świt pod spuchniętymi powiekami

Jak zorze miłe, śliczne polany
Jak słońca pierś, jak garb swój nieść
Jak do was, siostry mgławicowe, ten zawodzący śpiew

Jak biec do końca, potem odpoczniesz, potem odpoczniesz
Cudne manowce, cudne manowce, cudne, cudne manowce

Jak biec do końca, potem odpoczniesz, potem odpoczniesz
Cudne manowce, cudne manowce, cudne, cudne manowce

Jak biec do końca, potem odpoczniesz, potem odpoczniesz
Cudne manowce, cudne manowce, cudne, cudne manowce


Edward Stachura