HYDE PARK

buuuuuu

Postprzez Bajka Wt, 20.03.2007 16:51

Ja też chcę tam być :( :( :(
dzięki Trzynasteczko kochana dzięki ogromniaste za przecudnie podaną dawkę energii- buziaki.
Bajka
 
Posty: 22
Dołączył(a): Śr, 14.03.2007 19:19
Lokalizacja: z g

Postprzez Trzynastka Wt, 20.03.2007 17:17

Baju, baj, ja tez bym tam chciala znowu byc, ale mimo, ze tak ladnie mnie emailowo pozegnalyscie, to Druhenki nic nie czytaja ze zrozumieniem. Pisalam, ze MY sobie teraz pojdziemy, mentalnie znaczy sie popodrozujemy.
Nigdzie teraz nie jade, nie dam rady. Pracuje, jak rzadko kiedy, ale mi to skrzydel dodaje. Przed chwila robilam zamowienie kobitce schorowanej z South Australia (Marysiu, jakies Mophett Vale sie klania). Pisze, mowie, slucham spowiedzi o zdrowiu, ucze sie do nowej roli, itd., itp.
A w dodatku mamuska w Polsce byla u wrozki (slowo, nie zartuje) i ta skromna kobieta za duzo o mnie wie, a taka mi przyszlosc przez mame przepowiedziala, ze fju, fju, juz ja lubie i uwazam, ze mamuska powinna zaplacic kilkakrotnie wiecej:) No to teraz, moje Druhenki, musze sie dostosowac do przepowiedni i zasuwam rowno, coby miec swietlana przyszlosc.
Tak mnie to zaintrygowalo, ze podczas pobytu w Polsce chyba ja odwiedze; mimo, ze zwykle sie z takich rzeczy smieje. Najbardziej jestem ciekawa, czy powtorzy to samo:)

A w ogole, to wiosna, wiosna, wiosna. Szpakowaty wyrywa cos z korzeniami, wsadza nastepne, obiecuje rajskie owoce, khm, khm, czyli idzie ku JASNOSCI z tych zimowych ciemnosci.

Gocha nam tu zaraz wklei moje wyspy i bedziemy mialy, jak polowe prawdziwej podrozy.
Sciane ublagamy, zeby cos kapnela po mini-urlopiku.
Danuska Zielona zapozna z Kanada (bede tam w polowie kwietnia, ale zahacze tylko o Windsor).
Emcia --pi-- biegajace pokaze w Kalifornii.
Moze Placunie wroca z kawalkiem Polski, a Maszmun po zakotwiczeniu na swoim kawalku podlogi tez wyruszy za miasto (chociaz, kurde, tyle metrow balkonu bedzie kusic).
A potem, Nastki, to ja Wam pokaze majowa Polske, i balety forumowe, i balety klasowe. Moj zjazd klasowy juz zaklepany. Wiecie, gdzie bedziemy balowac?- "U Chlopa", no, zapowiada sie swojsko i do rana, a potem trzeba 13 odstawic szybko na kacu na samolot.
Mam juz zaproszenie, co 5 lat od 25 lat takie samo, to juz tradycja.
Prosta kartka z tego zdzieranego, czarno-bialego kalendarza i napis:
26 maja, Swieto Lawy i Dziennika
I motto:
„Wspomnisz kolego ze szkolnej lawy te wspolne rozmowy, wesole zabawy
i tych co stali nad nami wolajac wiecznie:
siadaj, zle – niedostatecznie”

Koniec przerywnika, wracam do pracy.
Za oknem piekne slonce; nadrobie teraz, potem zmykam do lasu.

P.S. Sowka byla w korespondencji, slicznie napisala o gaworzeniu z Marysia Kangurzyca i... cholerka, skasowala wszystko. Dostanie upomnienie prywatna poczta:)
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez Małgosia Sz Wt, 20.03.2007 18:00

Trzynastko... a mnie się naprawdę wydawało, że wyjeżdżasz, pisałaś coś o tym.. gdzieś...! Hihihi ale fajnie, że zostajesz!
W sprawie wróżki też mam mądrość mojego szefa, ale jest tak niecenzuralna, że za cholerę nie mogę jej tutaj wkleić! hihihi słowo na "f" występuje ...a wszystko przez wróżkę na balu, ja stchórzyłam...
Trzynastko co do planów wyjazdowych to Suwalszczyzna zarezerwowana na pierwszy tydzień maja! Hurra! I może Wilno zaliczymy? Bardzo bym chciała! T. już myśli o balkonie, a wiecie, że w Polsce niektórzy zatrudniają osobę do aranżacji balkonu? Emciu chciałabyś coś pogrzebać przy naszym balkonie? Trzynastko? Jakieś pomysły? Gratis oczywiście hihihi bo budżet nam się skończył. Chętnie przekażę T.

Druhny więcej wiosny. Bardzo proszę. ¦ciana co z koreańską wiosną? U nas dzisiaj rano były 2 stopnie i padał deszcz ze śniegiem. Koszmar!

¦ciskam Was
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Trzynastka Wt, 20.03.2007 18:01

Dla poprawienia humoru;

W pas sie klaniamy Emcinej Kalifornii. Nawet --pi-- prawie takie, jak Emcine teraz.

Obrazek

Zadumac sie moze nie tylko Kangurzyca pod bledzikiem; Apollinek Mlodszy duma na dole, Starszy na gorze
Obrazek

Przepiekne, moje naj- czyli Yosemite
Obrazek

Apollinek Waleczny; dawne czasy
Obrazek
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez Małgosia Sz Wt, 20.03.2007 18:04

Trzynastko hihihi jakoś sobie te Twoje pierdołki wyobraziłam w teatrze u KJ hihihi to tak po lekturze dziennika dzisiaj!
Proszę mi tylko nie dawać w-czapę! hihihi
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Trzynastka Wt, 20.03.2007 18:10

Masza, nic nie bedzie w czape, bo geny po rodzicach, hi, hi. A ja sobie wyobrazilam Emcine wpelzajace do aktorow na scene:)
A tak w ogole, Masza, Ty to masz wymagania; ja wklejam Kalifornie, ta chce wiosne.
Poki co, podziel sie z Emcia tym kolorem, co to nie wiem, jak sie nazywa.
I juz mnie nie ma.

A balkon mozna obgadac, tylko co tam chce ujrzec szanowny Pan. T.?

Obrazek
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez M.C. Wt, 20.03.2007 18:20

Rece precz od chowanych bezstresowo dzieci!!!! Jak moje dzieci zawitaja w Polonii, to KJ zablokuje mi wejscie na forum dopoki nie naprawie wszystkich wyrzadzonych szkod! Hi hi.

Trzynastko moj W. to chyba nawet byl w tym samym miejscu co Apolinek Starszy! J. tez tam byl ale...no inaczej.

Trzynastko tez nie wiem jak ten kolor sie OFICJALNIE nazywa, zdecydowanie nie jest to Swiety Niebieski, hi hi. Ale ja go uwielbiam! W tulipanach znaczy sie, zeby nie bylo!

Maszmunie ja na balkon koniecznie proponuje jakies geste pnacze, zeby ekhm...ekhm....dawalo troche intymnosci....Balkon przeciez tez ma podloge, co nie?
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez duska38 Wt, 20.03.2007 21:00

Moje Drogie!
Nie jestem TU na długo... na pewno nie tak długo jakbym potrzebowała i chciała... Jestem zbyt słaba, żeby chociażby Was poczytać... Mam obustronne zapalenie płuc... Boli wszystko i czasami w nocy czuję się tak jabym leżała w kawałkach na pościeli... Trzymajcie za mnie kciuki...żebym chociaż pomalutku wracała do siebie o więcej nie mam juz sił prosić losu... Wasza Duśka
Avatar użytkownika
duska38
 
Posty: 429
Dołączył(a): Pt, 25.03.2005 16:37
Lokalizacja: Nareszcie - na SWOIM miejscu :)))

Postprzez Agniś Wt, 20.03.2007 21:23

Duśku,
Zdrowiej!
Wysyłam Ci troszkę dobrych mysli, dużo pozytywnej energii i uśmiech :))
Pomalutku wrócisz do siebie.
Pozdrawiam.
Agniś
 
Posty: 5773
Dołączył(a): Cz, 21.04.2005 09:15
Lokalizacja: Wrocek

Postprzez Ściana Śr, 21.03.2007 01:36

Dzien Szary ale Jary!

Duska - przesylam Ci duzo ciepla. Wracaj do siebie, Druhno! I to szybko.

Pozdrawiam Druhny. Reszta w wierszence.


W śniegu słońcem połączeni (slonce to dopiero operator/telegrafista zna sie na ludziach! Zna sie na laczach!) /a Druhny widzialy "An Inconvenient Truth"? Tam jest duzo o sniegu i sloncu. Ze nie wspomne o dziurze ozonowej/

Plotąc tkliwości przędze (przedza oczywiscie organiczna? Jedwabna moze?) /wkleic chinskie jedwabniki?/

Ponad czasem żyją (to ktore to wlasciwie jest pietro?) /jak to ktore? DZIEWIATE!/

Sami w wirze zdarzeń (znacie? To poslychajcie....) /szuuuuu....porwal mnie brudnopisowy wir zdarzen/

Krok za krokiem (phi, kazda piosenka jest o drozdzach. Alberta mowi, ze najwazniejsze w zyciu to nie wylac drozdzy na schodach...) /eee tam, drozdze schowane w szufladzie, gleboko. KTO by z nimi latal po schodach?! Co to ja glupia jestem?!/

Krok za krokiem (facet kroczy za burka, a co to nie o Brunei tylko feministyczna wierszenka o milosci) /jesli to jest feministyczna wierszenka o milosci, to jak nic jest to o "self-love", hi hi/

Idąc krokiem sarnim (co takcy plochliwi, no?! PIF PAF!) /odebrac Druhnie Emci pozwolenie na posiadanie broni. Rece precz od dzikiej zwierzyny/

Zakochani(ojejeje...az tak... to moze ich tak wlozyc do jakiejs gabloty, co? Chronic przed swiatem?) /hi hi....a Druhny widzialy "Night at the museum"? W kazdym porzadnym muzeum wszystkie eksponaty budza sie do zycia noca, czek/

Deszczu krople ci utoczę (to jest jeden z piekniejszych wersow jakie ostatnio slyszalam! I taki na czasie, bo u mnie, tra la la, tra, la la, wlasnie pada...) /normalnie Swiety Przepis na deszcz. Zeby zrobic deszcz, nalezy umilowanej osobie utoczyc pierwsza krople/

W świecidełko przejrzyste (a w nim bedzie widac dobra przyszlosc) /to Druhna Trzynastka idzie do wrozki, "mimo ze zwykle sie z takich rzeczy smieje", hi hi/

Rozniebieszczę morze (znaczy pojakda na urlopik w tropik?) /zapra sie i pojada. Wdech. Wydech/

Rozszeleszcze liście (beda im graly szkrzypce lipowe) /będą śpiewały jarzębinowe/

Coraz bliżej(ekhm, ekhm....) /Bronka, trzymasz mnie za rekaw?/

Coraz bliżej(ekhm....to tylko dla bezpieczenstwa, kanopy walk waskie i wysokie dziewczyna ma lek wysokosci....ekhm ekhm...) /wypraszam sowie, nie mam zadnego leku wysokosci. 51 metrow nad ziemia, a jak trzask prask, robie zdjecia dla HP/

Wspólne oddychanie(normalnie dusi ja ze strachu! Bronka, Sciana, podac Druhnom inhalatory?) /....... PS To Druhny Bronka i Sciana szuuuuu...spadly do nastepnego wersu/

Zakochani(sa w srod nas! AVE!) /Zakochane Druhny! Prosze podniesc rece, robiMY badania naukowe. Pan Fizyk Brzoza az sie rwie do obliczen/

Dam na dłoni ciepła garstkę (Swietego Zlotego Piasku!) /AVE! I niech mi bojsy nie mowia "nie, Sciana, nie mozesz pojechac", bo jak sie odwine, to walne w-czape, tak ze nie bedzie CO zbierac/

Oczu palcami dotknę (witamy pana Okuliste w wierszence!) /i w ten sposob zrobila nam sie erotenka a la Teremi/

Chcesz powróżę z kart Ci (Alberta cichaj! Nie rozpraszaj pana!) /Alberta chce byc Krolowa Karo. Wlasnie wlozyla rozowy sweterek. DNO/

Cisze zwielokrotnię(czy aby wystarczajaca ilosc razy?) /Spoko, Emciu. Hobbity juz sie rwa do mierzenia/

Lat już tyle (no a ile tak dokladnie tych lat? Troche szczegolow prosimy!) /juz biegne i podaje: DZIEWIEC, phi!/

Lat już tyle (szczesliwi czasu....itp, itd, phi. Ta wierszenka to jakas taka oczywista jest, nudy.....nawet powiedzialabym kotwiczna troche, co nie?) /a niby dlaczego Bajka ja tutaj wkleila? Bajka spowiadaj sie tutaj brudnopisowo!!!/

Połączeni snami (jak polaczeni snami to juz przepadl kot w butach!) /nic nie mowie, bo bym sie musiala spowiadac brudnopisowo, hi hi/

Zakochani(pstryk! Pstryk! zdjecie!) /Druhna niech uwaza z tym pstrykaniem w Rzymie, co? Za "paparazzowanie" to teraz mozna siedziec w wiezieniu. No co? Czyta sie wiadomosci, to sie wie/

Na kobiercu resztek zimy(uffff, cale szczescie ze zdazylismy z ta wierszenka przed latem, bo inaczej to by sie dywan stopil, podloge by zrujnowal) /Emcia przemawia jak Al Gore - czek/

Ręce związane chmurą (a jaki kolor wiazadla?) /no ludzieeeeee! BLUE/

Biblia Połoniny (cudna, unikatowa ksiega, wiem co mowie! Normalnie lepsza nic Books of Kells! Acha, przeciez przeciez przerabialismy Irlandie...) /Szatanskie wersety. Chcialam je kupic na lotnisku, przed wylotem na Borneo, ale moj O. tylko na mnie spojrzal z szatanskimi ognikami w oczach i zapytal "Ty chcesz TO czytac w muzulmanskim kraju? Spadlas na tynk?!!!". Hi hi...co to pozartowac z zycia nie mozna?/

Błogosławią góry (w imie swietych drzew i strumieni) /potokow, lasow, morz, oceanow, rzek, ...... bardzo ekologiczna ta wierszenka. Emciu - jak nic, dostanieMY Oskara, hi hi/

Dokąd idą (a kto pyta? Najwazniejsze, ze ida, phi) /W SINA DAL/

Dokąd idą (byle droga byla szczesciem, phi) /a niby czym innym ma byc? DNEM?/

Życia stromą granią (ekhm ekhm...a wysoka ta gran?) /ekhm...ekhm....taka az po niebo do wynajecia/

Zakochani (zeby ich tylko zmrok nie zaskoczyl na tej grani, znaczy sie ciemnosc/jasnosc) /niebieskosc, stawiam na niebieskosc/

Zakochani Bellona (Emcia, kocham deszcz...mowilam juz ze pada?) + /Sciana, zaraz deszczu krople utocze i bedzie ulewa/
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Ściana Śr, 21.03.2007 01:55

An-dora - wylaz juz i nie bucz.
Zobacz - bedzie dobrze.

Kurczatko bedzie mialo co jesc
Obrazek
Buty tez sobie kupi
Obrazek
A moze i egzotycznego meza kiedys-gdzies pozna
Obrazek

No....juz! Nie chlipac, tylko wkleic nam tutaj jakas brudnopisowa tasiemke.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Bajka Śr, 21.03.2007 10:50

¦ciana-Malinowe!!! :lol: buźka! :wink:
Bajka
 
Posty: 22
Dołączył(a): Śr, 14.03.2007 19:19
Lokalizacja: z g

Postprzez Marysia Śr, 21.03.2007 10:50

Trzynastko, a my (czyli moja dawna klasa) mamy na naszej stronie internetowej taki wierszyk, który zadedykowaliśmy naszej wychowczyni w albumie z naszymi zdjęciami. Pod każdym zdjęciem jest wierszyk o każdym z nas.

Zebrano nas kiedyś biernych, klamrą dziennika otoczono
I tak sławną klasę stworzono:
Spisano strony świata, w których nas zrodzono, daty, lata, wózki i kołyski
Przynależności, skłonności do mleka, herbaty i whisky
Jeszcze nie raz będzie nam się ckniło
Za tymi latami, które przehulaliśmy, że aż miło.

Oj, wspomnienia. Ale na takich zjazdach jest strasznie fajnie, pod warunkiem, ze nie ma na nich osób towarzyszących w postaci obecnych żon i mężów....

An-Doro, wiem, co czujesz. Ale pomyśl tylko o ile przeżyc Twoje dziecko będzie bogatsze? Chyba warto...

Wiecie co? A ja jakos zaczynam nie rozumiec wierszenek. Chyba wiosna na mnie przyszła. Nic nie dociera do mojej głowy. Nic. Pustka.
Avatar użytkownika
Marysia
 
Posty: 3169
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez Małgosia Sz Śr, 21.03.2007 11:25

Dobre Marysiu dobre... która Druhna się pokusi o analizę Co poeta miał na myśli?... NIC, PUSTKA? taaaa... proszę mi nie dawać w-czapę? Wolność w Kredensie fju fju fju...
Marysiu zawsze można nie czytać! Ja czytam tylko te do których się dopisuję hihihi
Trzynastko, piękny tulipan dziękuję!
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez MarysiaES* Śr, 21.03.2007 12:49

Obrazek

wiosenne pozdrowienia :)
Avatar użytkownika
MarysiaES*
 
Posty: 384
Dołączył(a): Śr, 04.10.2006 13:37

Postprzez Małgosia Sz Śr, 21.03.2007 14:32

No to ja wpadnę ze zdjęciami z mieszkania. Teremi prosiła o półki!

Obrazek
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Małgosia Sz Śr, 21.03.2007 14:42

Pierwsza kawa.

Obrazek
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Małgosia Sz Śr, 21.03.2007 15:05

Balkon do zagospodarowania.

Obrazek
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Małgosia Sz Śr, 21.03.2007 15:08

szaro-drewniany sraczyk@Emcia

Obrazek
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Ściana Śr, 21.03.2007 15:10

Dobry weekendowy wieczor. O nie, humoru mi Druhny nie zepsuja, phi!
Od psucia humorow to sa moje "umilowane" bojsy, Druhny nie beda taaaakieee roszczeniowe, dobra?
Wolnosc w Kredensie ZAWSZE byla, jest i bedzie (o ile nas Pan Darek nie wysle na "smietnik"). Trzeba brac, co daja.
A jesli Druhny pytaja "co poeta mial na mysli?", to potwierdzam --> NIC, PUSTKA, czili DNO.
Zeby sie odbic od dna, kazdy szuka wlasnej trampolyny - Prawda Oczywista.

Kolejna wierszenke, chcialabym zadedykowac Druhnie Emci. Tak po prostu, od serca i zwyczajnie - z pustka w glowie. AVE.
PS Druhny sowie skroluja, phi! To jest wierszenka DLA EMCI, przeciez wyraznie mowie, hi hi.


Ballada z trupem (czili wszystkie wierszenki sa o klombach!) /zagladam do klomby. PUSTA. Gdzie jest, kurnaola, trup?/

Ballada z trupem, z trupem ballada (znaczy sie to nie bedzie jasna dzienenka ale czarna trupenka) /trup sciele sie gesto. Patrze w lusterko - trupia twarz/

otwieram szafe facet wypada(tym sie koncza wiosenne porzadki! Ja tam wole nie otwierac szafy a jak otwieram to z zamknietymi oczami! Przezorny ZAWSZE ubezpieczony!) /a ja to mam szafe na podlodze. A co to tylko Maszmun moze sie panoszyc na podlodze?/

Wprost z Bialowiezy wracam i lup(a po co byl sie szlajal w Bialowiezy? LUP!) /jak to po co? Byl na urlopiku w tropiku, phi!/

jak dlugi lezy trup u mych stóp(wysoki musial byc trup, Hobbity biegna zeby zmierzyc faceta) /znowu dostana zadyszki i trzeba je bedzie reanimowac w KOLEJNEJ wierszence dla Emci/

Ach strach, strach, rany boskie, rany boskie (....oukej i tu sie skonfundowalam, bo czy trup to strach na wroble, czy strach to jakies inne indywiduum....?) /strach to strach, co Ty Emciu Stacha, tfu, Stracha nie znasz?/

Moze nie trup to moze to kukla(acha i do tego jeszcze jest kukla czili zrobil sie ladny tlok pod szafa) /no przeciez mowie, ze przenosiMY (MY, czili Emcia i ja, Sciana) akcje na podloge/

Z szafy do stóp mi jak dluga gruchla(znaczy sie byla masywna? Hobbity biegna z waga, chca zrobic wykres wagi i gruchotu. PS Hobbity maja w tej trupence b. duzo zajec...hi hi, normalnie robia nadgodziny) /a Druhny skroluja, skroluja, az rozpiernicza Forum/

Gdybym sie uparl moglbym ja tknac(to nie zdechla mysz! Prosze sie nie bac!) /to nie jest zdechla mysz! To nietoperz, hi hi/

Eee.. lecz glupio trupa tak tknac jak badz(poszukiwane 9 sposobow unikatowego do-ty-ka-nia) /moze sie Maszmun dopisze i wstawi nam tutaj ekhm...ekhm?! Kto wie?! Jest nadzieja w mojej pustej pale/

Ach strach, strach, rany boskie, rany boskie(potrzymac pana z Bialowiezy za reke?) /rece pana z Bialowiezy juz dawno zajete. Alberta byla PIERWSZA/

Wiec zaraz wolam zone ma Wladke(ooooo, jak bieda do do Wladki, phi, a co na to Partia Kobiet?) /jak to co? Da MU w-czape! W-czape to MY, a nie nam, co nie, Maszmun?/

i pytam czy to nie trup przypadkiem(bo wiadomo, ze kobieta to na pierwszy rzut oka rozpozna Prawdziwy Przypadek, phi) /Alberta leci do wypozyczalni. Szuka filmu "Przypadek". Luuuuudzieeee, jak ja kocham ten film/

Wlos sie jej zjezyl serce jej lup(bo Wladka tez byla jezem, tylko sie ukrywala byla po burka) /Bronka, czy Ty masz na dziewiate WLADKA?/

i Wladka lezy tez u mych stóp(zeby rozlozyc Wladke na podlodze wystarczy jeden trup, phi. Czy Wladka to Alberta w przebraniu?) /nieee, to Bronka po kuracji antybiotykowej. A nie mowilam, zeby nie brac TEGO SWINSTWA?/

Ach strach, strach, rany boskie, rany boskie(a czego tu sie bac? Kobiety na podlodze nie widzial? Gdzie sa te zdjecia ze statywu@pan F., tfu T.?) /hi hi.....zdjecia pana F., tfu, T. zostaly schowane do PUSTEJ szuflady/

Mysle do trupa za chwile wróce(bo nawet trup nie lubi samotnosci, czek) /dawac trupa do archiwum. Aha-czek, gdyby nie wierszenki w HP, to by nie bylo archiwum, Druhny to czuja?/

Lecz najpierw zone Wladke ocuce(to co dzwonimy po paramedics?) /Emcia, call 911/

i na kanapke taszcze tup, tup(kozetka zawsze sie przyda, czek) /kozetka najlepsza jest na DNO. Druhny sie posuna, co?/

Zone ma Wladke z oczami w slup(a jaki kolor oczu pyta pan okulista) /no luuuuuuudzieeeeee! Ten pan okulista to jakis nie-halo, daltonista czy jak?/

Ach strach, strach, rany boskie, rany boskie(nie bac mi sie tu, to jest trupenka a nie bojenka! NO! BUM!) /nie mylic "bojenki" z "bosjami". BUM!/

Tylko ze mysle gdy sie ocuci("GDY"?, a moze sie nie ocuci wcale?) /no to bedzie Pustka i Swieta Cisza, albo Swieta Pusta Cisza, albo.... nie bedzie WCALE wierszenek i zycie wroci do brudnopisu/

znow trupa widok w niebyt ja rzuci(ojej, no to trzeba trupa jakos przemalowac, zeby pomyslala ze jakis mim w trupiej pozie czy cos....?) /ART PROJECT, rece mi sie trzesa. Dzisiaj sowie robie w cichosci mojego serca moj ART PROJECT i bojsy przyszly do mnie, tu cytuje: "odnalezc mnie i pogadac ze mna o zyciu". Druhny robily kiedys ART PROJECT z bojsami na karku. Normalnie "ekspresjonizm"/

zas nie ponowi jej sie ten szok(emocjonalna kobita, od razu widac. Polac Wladce Irish Coffe na wzmocnienie!) /albo z Grubej Rury - polac Wladce kranowke/

o.. jesli sie dowi ze nie ma zwlok(eeeee tam od ubytku zwlok glowa poboli i przestanie....) /na kaca najlepsza pajaca - aha-czek, nie mylic pustej pajacy z tasiemka/

Ach strach, strach, rany boskie, rany boskie (ten gosc to mnie zaczynja denerwowac....Wezze sie pan w garsc, panie!) /Tlumaczki z UN nie potrafia wytlumaczyc dlaczego trzeba sie "brac w garsc". Alberta probuje "sie wziac w garsc". Teremi! Czy mozna Alberte zapisac do Cyrku?/

Reasumujac naprawie gafe(za pozno, gafy sa nie-na-pra-wia-lne!) /zaraz, zaraz! A od czego jest WOLNOSC SLOWA?/

trupa pakujac z powrotem w szafe(uwaga nie pogniesc koszul! Kangurzycy nie uswiadczys z ostatnio to KTO bedzie prasowal?) /eee tam, Kangurzyca otworzyla Bledzikowa Firme: Iron-IC Kangurzyca, phi/

I tu enigmat ciemny jak grób(a moze nawet ciemniejszy, Alberta ma migrene wylaczyla byla swiatlo w szufladzie) /W MOJEJ SWIETEJ SZUFLADZIE?!/

trupa juz nie ma tam gdzie byl trup(nie pytalmy gdzie trup byl ale gdzie jest!) /aconamtawiedzada?/

Ach strach, strach, rany boskie, rany boskie (dzielne Hobbity niczego sie nie boja, ruszaja na poszukiwania) /KTO szuka, TEN sie doszuka podtekstu/

Lece na schody zbiegam w piwnice(ojej...winda znowu nie dziala...) /ekhm...ekhm...to Alberta "sie zaciela" z panem Fizykiem/

Nigdzie ni sladu trupa nie widze(Sciana pan potrzebuje gps...) /a co to ja jestem firma kurierska?/

Wracam na góre - a niech to kat(a ktory kat? Ten przy oknie czy ten przy drzwiach zaroodpornych?) /ten przy podlodze, hi hi/

Po mojej zonie tez przepadl slad(no w koncu ile mozna lezec na tej podlodze i czekac na cucenie, eh?) /nawet Swieta Druhna by nie wytrzymala tego skrolowania, hi hi/

Ach strach, strach, rany boskie, rany boskie(hi hi, zaczynam sie bac....Sila autosugestii...) /eee tam, cos Ty taka strachliwa? Nic sie nie boj - bedzie KOLEJNA wierszenka. Spoko zaba, tfu, Emcia/

Trafu widocznie takiego lupem(jak taki traf czasami lupnie to auuuuch!) /dac Maszmunowi w-czape?/

padlem ze zona mi uciekla z trupem(taaaaa, trzeba ich bylo zastawic antycznym stolem to by nie uciekli byli a nie ganiac za trupem nie-trupem i zona Wladka, phi) /no co sie Druhny obrazaja? Przeciez TYLKO odwracam kota ogonem w tej wierszence, zeby COS sie dzialo w HP. Druhny nie maja chrapki na Archiwum 2007?/

Trafy przeklete gdy Ci do stóp(a teraz skad wezma forse na taryfe, noc jest?) /szedl Sasza sucha szosa, co nie? Dziura ozonowa, te sprawy/

Z szafy wypada przystojny trup(a tatuaze jakies miala? Sciana, czy Ty tez trzymasz O. w szafie?) /hi hi, dobre! A co to ja jestem Feministka jakas?/

Rany boskie(o raju Jurek!) /Jurek? Alberta chcialaby sie zaciac z panem Jurkiem w windzie. Pustka. DNO/

wyk. Bronislaw Pawlik + (Emcia, wykonala podtekst) + /Sciana, ja tutaj tylko przestawiam pustaki, taki lajf. PS Druhny sie usmiechaja, co nie? Nie ma jak dopisac sie do wierszenki, zeby TYLKO odbic sie od DNA w realu. AVE/
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne