Hyde Park 2006

Zapisane na zawsze wątki forum.

Postprzez nicholas.crestone Wt, 19.12.2006 05:05

Faktycznie, Mormoni zaryzykowali i się wychylili. Ale może znali już Cię trochę, więc nie byłoby to takie wielkie wychylenie, zwłaszcza jesli postronne osoby nie słyszaly?
nicholas.crestone
 
Posty: 84
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 15:56
Lokalizacja: USA

Postprzez Trzynastka Wt, 19.12.2006 05:39

Nicholas, znali troche i wychylili sie na bardzo szerokim forum, ale to bardzo dobrzy ludzie sa, uwierzysz?
Ciebie tez trzeba chyba troche poznac, zeby uwierzyc, ze intencje masz niezmordowanie dobre, hi, hi. Jak juz trafisz na te Karaiby, usiadz spokojnie i wklej nam cos spokojnego, tak w drodze wyjatku. Ja tu bede siedziec w wietrznym Chicago i pierwsza pomysle, ze ten Nicholas to w sumie nie taki znowu zly facet, tylko zbawia na sile, a to zawsze trudne do strawienia jest:) Pozdrowienia, ide fikac nogami do klubu. Don't worry, Tobie poprawnie zloze Merry Christmas juz za chwile, za malenka chwile.
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez teremi Wt, 19.12.2006 05:57

Witam o wyrafinowanej jak dla mnie porze ale jakoś sen uleciał

Trzynastko cieszę się, bo miałam duszę na ramieniu czy dofrunie.
Fajnie, że już masz rodzinę w komplecie a w sprawie porządków to tak sobie myslę, że w wersji świątecznej najlepiej mieć taka pokojokuchnię (nie wiem co z łazienką) - takie dwa w jednym ułatwia sprzatanie, oby tylko nie miało "to" dużej powierzchni.
Nie będę drażnić i nie napiszę, że problem porządków został wczoraj definitywnie załatwiony, prezenty już też - a może z braku nadmiaru zajęć nie mogę spać?
Lubię ten etap składania życzeń i to często w wydaniu osób nieznanych. Może nie jest to dokładnie tak ale w tym okresie zdarza się, że sporo osób na ulicy, w sklepie, na poczcie składa mi zyczenia świąteczne - ja oczywiście odwzajemniam się no a potem zastanawiam skąd tego ktosia znam, kto to był (bo nie znam). Ostatnio w sklepie zapytałam młodą (stosunkowo) dziewczynę skąd mnie zna - no fakt jak ja pamiętam, to miała 10 lat. Przyznaję jednak, że robi się miło człowiekowi na sercu, bo ludzie są bardziej życzliwi. Może tak im zostanie na dłużej?

MarysiuB - wcale się nie dziwię, że broda drżała. To ważny okres, ważny etap. Fakt - szkoda, że nikt z przyjaciół razem nie idzie i teraz to dla Piotrka żadne pocieszenie, że będą nowi. Przecież, to nie nowszy model, że starych można gdzieś odłożyć na półkę. Dobrze jednak, że P. wie iz należy nawet na odległość przyjaźń pielęgnować a dbając o tę starą należy patrzeć kto jest obok. Może będzie ktoś komu bedzie jeszcze smutniej? może wtedy trzeba szybko podać dłoń?
Nie lubię rozstań w żadnym wydaniu. Nie napiszę, że będzie dobrze bo to slogan, ale jestem przekonana, że tak będzie.

Aro coś się zrobiłeś minimalistyczny w tym pisaniu. Już chyba zapomniałeś, że tu w HP lubimy też i czytać nie tylko patrzeć.
Pozdrawiam bezdyskusyjnie i jeszcze przedświątecznie.

No to może teraz uda mi się wkleić obiecywane gdzieś kiedys zdjęcie no i może jeszcze sobie pośpię sniąc o czasach minionych?
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Cletoris Veritas Wt, 19.12.2006 06:05

Tylko się usmiecham Teremi :) a w usmiechu zawarte moze być 1000 słów.

Właśnie słucham Elli Fitzgerald i mi miękko na serduchu ;)
Avatar użytkownika
Cletoris Veritas
 
Posty: 5334
Dołączył(a): Pn, 04.04.2005 15:32

Postprzez teremi Wt, 19.12.2006 06:11

W Jej towarzystwie każdy wymięka
Tak masz rację, że usmiech zawiera czasami nawet całe życie nie tylko słowa, tylko że ja jestem tradycjonalistką i kocham uśmiech/śmiech ten bardziej realistyczny ale internetowy też juz powoli zaczynam oswajać.
Oczywiście nigdy nie mylę Uśmiechu z uśmieszkami o rechocie nie wspominając i dlatego też się uśmiecham. Pani Elli F. nie mogę włączyć, bo cały dom śpi a słuchawek nie uznaję i może sobie tylko w duchu sama pośpiewam?
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Cletoris Veritas Wt, 19.12.2006 06:21

Wyslalem Ci moja ulubiona piosenle Elki
a na dodatek

http://www.youtube.com/watch?v=mCsxZfQqSdA
Avatar użytkownika
Cletoris Veritas
 
Posty: 5334
Dołączył(a): Pn, 04.04.2005 15:32

Postprzez Cletoris Veritas Wt, 19.12.2006 06:22

Dzizys Krajst jak ja bym chcial zyc w latach 60tych

Wszyscy mieli klase i ubierali sie tak elegancko.

OMATKO jak mi sie ta estetyka podoba.
Avatar użytkownika
Cletoris Veritas
 
Posty: 5334
Dołączył(a): Pn, 04.04.2005 15:32

Postprzez Ściana Wt, 19.12.2006 08:22

Dzien Dobry Drogie HP,

Zatkalo kakao, co? Druhna Sciana na dyzurze w HP, zamiast na robocie. Aha-czek. Smakuje mi w ustach "call in sick", normalnie jak koczelada...
No dobra, nie bede marudzic o zyciu, tylko przejde do sedna sprawy. Przyznaje sie bez bicia, ze ida Swieta - mowie to odwaznie, nic nie ukrywam. Swiat nie lubie, a w tym roku to nie lubie ich poczwornie, bowiem na robocie spedze 24-25-26 grudnia. Taki lajf. Wpadam dzisiaj do HP TYLKO po to, zeby zlozyc Druhnom i Druhom zyczenia swiateczne. Klaniam sie pieknie. Wasz Ulubiony Mi(s)kolaj z HP.
A ze nie umiem pieknie skladac zyczen, to zostawiam na parapecie kolede. Goralskie koledy sa najpiekniejsze. Ave. Zeby nam wszystkim ten swiat sie "od-kiepszczyl".

PS Rok 2007 to bedzie Rok Swini. A Swinia to azjatycki symbol bogactwa, pieniedzy i pomyslnosci. Sami widzicie - ida lepsze czasy. Jest Nadzieja.

"Oj, maluski, maluski, maluski, jako rękawicka
Alboli tyz jakoby, jakoby kawałecek smycka.

Cy nie lepiej by tobie, by Tobie siedzieć było w niebie
Wsak Twój Tatuś kochany, kochany nie wyganiał Ciebie.

Tam wciornaska wygoda, wygoda, a tu bieda wsędzie,
Ta Ci teraz dokuca, dokuca, ta i potem będzie.

Tam Ty miałeś pościółkę, pościółkę i mietkie piernatki,
Tu na to Twej nie stanie, nie stanie ubozuchnej Matki.

Tam kukiołki jadałeś, jadałeś z carnuską i miodem,
Tu się tylko zasilać, zasilać musis samym głodem.

Tam pijałeś ceć jakie, ceć jakie słodkie małmazyje,
Tu się Twoja gębusia, gębusia łez gorskich napije.

Tam Ci zawse słuzyły, słuzyły prześlicne janioły,
A tu lezys sam jeden, sam jeden jako palec goły.

Hej, co się więc takiego, takiego Tobie, Panie stało,
Ześ się na ten kiepski świat, kiepski świat przychodzić zachciało"
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez teremi Wt, 19.12.2006 09:12

Aro dzieki - no a ja już w latach 60. żyłam i miałam sie nieźle
za przesyłkę baaaardzo dziekuję

¦ciana nic nie zatkało bo według moich wyliczeń, to we wtorek masz weekend a "na robotę idziesz w mój weekend
Za życzenia już dziękuję chociaż mam nadzieję, że złożysz je jeszcze kilka razy, bo do świat trochę czasu jest no a Twój roboczy świąteczny weekend dopiero za kilka dni.
"Malusieńkiego..." bardzo lubię - mogę pośpiewać? - też dziękuję, bo słyszę odpowiedź, że mogę.
Rok ¦wini powiadasz - szkoda, że nie rok Tygrysa ale i tak mam nadzieję, że będą te pieniądze albo jakieś inne bogactwo mnie dopadnie czyli tzw róg obfitości (proszę nie mylić z rogiem z Wesela)
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez MarysiaB Wt, 19.12.2006 09:31

Wrocilam z McDonald'sa. Ludzie, co tam sie dzialo! Nawet Oli udalo sie doleciec i powisiec glowa w dol na zjezdzalni. Friends Piotrka trzymali za nogi. No jest troche pozytkow ze starszego brata. "Mama, ale fajnie bylo!"
Kurcze, cos mi ekran mruga. Mam nadzieje, ze jeszcze tu bede przed Swietami.
Dobrego dnia!
Ps. Jejku, ale ta Hameryka w tyle! W Melbourne juz to przerabialismy. 'Season's greetings' mielismy w 2004r. A w ubieglym premier Howard wszystko odkrecil: nie bac sie, swietowac, wystawiac jaselka i Merry Christmas!
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Postprzez MarysiaES* Wt, 19.12.2006 15:48

Jestem....witajcie Druhny i Druhowie :-),

mialam pewne laczowe problemy ale juz dobrze. Zagladalam od czasu do czasu, podczytywalam to i owo o napisaniu kilku slow nie moglo byc mowy. Pozdrawiam cale towarzystwo przed swiatecznie. Odezwe sie niebawem.
Avatar użytkownika
MarysiaES*
 
Posty: 384
Dołączył(a): Śr, 04.10.2006 13:37

Postprzez Małgosia Sz Wt, 19.12.2006 17:28

Zaglądam rano do HP, a tu od progu dobra wiadomość – Rok ¦wini się zbliża! No to musi być dobry rok, wiadomo dlaczego hihihi. Jak mówi moja koleżanka „timing perfekcyjny”. Właśnie jest zapotrzebowanie na Rok ¦wini! Teremi żadne szkoda, no co Ty? A w ogóle to ostatnio umieram ze śmiechu jak czytam Twoje posty Teremi. Człowiek się pochwali, że zamiast po sklepach był na spacerze, a tu od razu „okna myj a nie się szlajasz” hihihi dobre! Teremi uśmiechy!
Trzynastko, kuchnia już prawie zamówiona. Ostatecznie będzie zamówiona 23 grudnia (skomplikowane zasady promocji, nie będę przynudzać, dlaczego właśnie w tym dniu trzeba ją kupić, a nie w innym), w styczniu powinny się zakończyć wszystkie prace. Termin kwietniowy moim zdaniem nie jest zagrożony. Gratulacje z powodu podbicia serc boysów. To było do przewidzenia!
Małgosiu M w tym filmie, o którym piszesz Gloomy Sunday śpiewała Marianne Faithful (tak mówiła KJ), niestety ja tego filmu nie widziałam. Kurna jak Ty się mnie słuchasz hihihi uważaj bo jeszcze Ci Druhny uwierzą! A właśnie wczoraj normalnie nie mogłam do siebie dojść po rozmowie telefonicznej z Prawdziwym Malarzem, a swoją drogą oni się w tej galerii wysługują, żeby artysta telefon odbierał, co? Jutro idę do galerii, bo wczoraj już nie zdążyłam. Zdam relację. Obrazy powstały po podróży do Włoch. Ponoć w tym roku malarz odwiedził Stany i planuje już coś zupełnie nowego. Zobaczymy. Za Pana Łukasza trzymam kciuki w każdym razie.
¦ciana Oj Maluśki Maluśki uwielbiam, szczególnie w wykonaniu Grażyny Auguścik. Kiedy usłyszałam to pierwszy raz na małej scenie Teatru Ateneum rozpłynęłam się zupełnie. A tą Osiecką to wkleiłaś, matko... Ty wiesz jak mi wyobraźnia zaczęła pracować? Mało się do wierszenki nie dopisałam, ale w pierwszym wersie już było 4x ...ekhm....ekhm... no to sobie darowałam. To było zbyt wiele nawet jak dla Maszmuna.
Marysiu, dziękuję za sceny z życia Kangurów! Za Piotrka całe HP będzie trzymać kciuki, będzie dobrze, zobaczysz! A i podoba mi się początek Twojego postu: „Wrócilam z McDonald'sa”. Ty to się ¦ciany nie boisz hihihi.
Aro Ella piękna!
Aaa i jak miło zobaczyć tekst bez wierszenki hihihi proszę mi nie dawać w-czapę! Teraz już można je obrabiać.
Emciu na brązowej ścianie powoli brakuje miejsca hihihi wirtualnie na razie!

Miłego dnia!
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

HP

Postprzez Barbara Kath Wt, 19.12.2006 18:25

Dzien dobry,a wlasciwie juz dobry wieczor.Pozdrawiam wszystkie druhny,druhenki i druhow. Ja natomiast bardzo lubie swieta.Jestem juz w 90 % przygotowana.Pozniej to juz tylko kosmetyka. Chata blyszczy okna tez no i oczywiscie choinka (taaaaka duuuza i prawdziwa.Ale nie wycieta z lasu o zgrozo ! tylko ze specjalnej szkolki z przeznaczeniem na sprzedaz.No to juz by bylo,karp siedzi w zamrazarce.Troche mi go zal,ze moze mu tam za zimno.ALe go dobrze natarlam roznymi przyprawami i oblozylam cebulka.I w ten sposob jakos zagluszylam swoje sumienie(chyba sie nie przeziebi? co wy na to?)
A w piatek porzylatuja moje dzieciaki i maly wnusio Broneczek.O Kurde ja ja sie ciesze.i nuce sobie:
Do szopy,hej pasterze! - do szopy,bo tam cud! - synBozy w zlobie lezy,
by zbawic ludzki rod,-Spiewajcie,Aniolowie,
-pasterz,grajcie Mu! - klaniajcie sie,krolowie,- Nie zbudzcie Go ze snu!.

cALUJE WSZYSTKICH I SCISKAM NIE TYLKO W PASIE DO SWIAT NAPEWNO SIE TU POJAWIE.
PS blagam pomozcie mi.Dostalam dwa zajace .I nie wiem co mam z nimi zrobic. Jakis dobry przepis by mi sie przydal.co mam z nimi wykombionowac.Sa zabite biedulki i tez juz zamrozone ;-((((
Avatar użytkownika
Barbara Kath
 
Posty: 3888
Dołączył(a): Wt, 15.08.2006 19:11
Lokalizacja: HH

Postprzez Bromba Wt, 19.12.2006 18:48

Dzieńdobrywieczór, pozdrawiam, do widzenia!

Hip hip hura /HP w szeregu? RobiMY odliczanie! Raz, dwa, niedysponowana, Swiete Cztery....../(a mozna odliczac wierszenkowo? jedna dluuuuga wierszenka, druga deeeeena wierszenka, trzecia nadziejna wierszenka, czwarta trampolynowa wierszenka.....i tak az do nirwany, hi hi....spokojnie to tylko taka metafora) [pierwsza butelka, druga butelka, trzecia butelka, czwarta butelka....i tak aż do punktu skupu, hi hi...] #materialistki – rząd Druhen, morze wierszenek, ocean piwa! Czy wiecie, co to znaczy „znać Józefa”? ¦ciana, Emcia, liczę na Was. Nikt z moich znajomych nie wie, wszyscy dorośli, liczyć to owszem, umieją...#

Hip hip hura /prosze sie unikatowo prezentowac, a nie jakies tam smetki pod bledzikiem/(phi, a mozna byc banka mydlana albo laka?) [a można być po prostu sową...?] #Emcia, a co masz do smętków pod bledzikiem, że tak zapytam z ciekawości? Aha, Emcia, ja jestem zwykła Bronka, pomimo olkularków@Sowa hi hi, ona, ta Sowa, tylko tak straszy#

Hip hip hura hura hura /z mlodej (dobre, co?) piersi sie wyrwalo i poooooszlooooo/(po brzozowym lesieeeeee go nieeeesieeeee!) [ale kogo...? ledwo wlazłam do wierszenki i od razu się zgubiłam...] #i nachodziła się po lesie zdrowo, bo to zdrowo chodzić po lesie!@Kabaret Potem#

Nim się dokoła rozszumi ocean /moze nam rowniez szumiec w glowie, tynku, pod stolem, pod piecem, pod bledzikiem. Wolnosc w Kredensie!/(moze tez byc szumnie i odswietnie, na wysoki polysk! Co to malo sie swietuje?! Coraz to jakies urodziny, imieniny, powitania, komunie, nowe domy i podlogi, szampay sie leja dla kurazu, jak ten Swiety Deszcz!) [że o Nowym Roku nie wspomnę...ale będą szumiały fajerwerki!!! Wkleić...?] #a zdążysz? Nie mówcie nikomu, ale Sowa dalej chodzi bez czapki – co prawda ma kaptur i sądzi, że posiada opaskę, ale tej ostatniej na przykład nie mogła znaleźć, aha#

By ku przygodzie nieznanej nas wieść /a jak przygoda, to beda i PRZE-BO-JE!/(drogi, drozki i WI-DO-KI!) [a Kangurzyca to miała przygodę w męskiej toalecie! Mały przebój, ale zawsze jakiś widok, no nie...?] #a ja Miśkołaja nie sprawdziłam w tamtym tygodniu, pojutrze moja ostatnia szansa#

Radości życia śpiewajmy dziś pean /spiewaMY na glos, kazdy z nas ma indywidualny, piekny, unikatowy/(takie jak i zycie, jedyne, cenne, AUTENTYCZNE!!!) [no, niestety, ja teraz nie pośpiewam sowie, bo sąsiedzi zaczną od razu walić w rurę...] #Sowa, pomóc Ci? Jak damy czadu, to może się zasłuchają i odpuszczą tej rurze? („nie mów żurze, mów żur, bo to się źle odmienia”, hi hi)#

Radości życia oddajmy dzisiaj cześć /CZESZCZ HP. Szacuneczek. Czapka do ziemi. PS Prosze nie mylic czapki z w-czapa/(a dlaczego nie?) [a można dostać w-czapkę...? To jest taka mniejsza w-czapa za lżejsze przewinienie...No, a jak takie całkiem malutkie, to w-czapeczka...] #bez przemocy w HP ani rusz#

Ona rozbrzmiewa pogodną piosenką /a Druhny to nie wiedzialy, ze DNO tez moze byc pogoDNE?/(PHI! PogoDNO mi i deszczowo, tr la la la....) [a mnie to nie wiem jak jest...chyba jednak chce mi się już spać...] #a ja pożyję po śmierci – tak mi się ostatnio napisało w smsie, a chciałam napisać, że wyśpię się chyba po śmierci, czy jest na sali Dr Frojd?#

Ona nam daje beztroskę i śmiech /a smiech jest zarazliwy, co moze potwierdzic pan Fizyk Brzoza/ (Alberta sie smieje do lustra, przylac jej? No, co tak zeby szczerzy?!) [przylej, Emciu, tylko się nie pomyl i nie walnij w lustro, dobra...?] #czy zamiast przylać można polać?#

Skrzydła ramionom /znam TAKIE Druhny, ktore maja skrzydla anielic. A Druhny juz biegna do zaparowanego lustra, zeby sprawdzic w realu jakie maja skrzydla?/(kurczenkola, to jest nie fair, bo Sowa i Izanna juz maja skrzydla, a ja ogladalam sie na wszystkie strony, w zaparowanym lustrze i NIC!) [Emciu, mogę Ci coś doradzić...? Dorysuj sowie skrzydła na zaparowanym lustrze! Nie ma za co!] #jak ja coś dorysuję, to na bank, beton i rurę jakaś strzyga wyjdzie, o cześć, Nicholas#

I moc naszym rękom /phi! Zaraz po mojej pierwszej wizycie w HP, po przeczytaniu wstepniaka Kangurzycy wiedzialam, ze to bedzie TO!/(taaaa, Sciaaaanaaa, ja to juz wiedzialam zanim pojawilo sie HP! Wiedzialam, ze COS bedzie!) [Phi, ja to już to czułam w Administracji, co nie, Kangurzyco...?] #a ja nic nie wiedziałam, miałam niespodziankę, phi#

Ona nie wierzy w przegraną ani w pech /Ona? A Druhny nie wiedzialy, ze HP jest KO-BIE-TA?/(najwazniejsze zeby miala WIARE!) [ja to wierzę w PH, znaczy się jestem kobietą, uffff] #Czili wiara jest miarą kobiety? Idę sowie to przemyśleć w kąciku#

Ona nie wierzy w przegraną ani w pech /i to jest Swieta Puenta!/ (to w CO Ona wlasciwie wierzy?) [no, jak to...? W wygraną!!! Czarne wygrywa, czerwone przegrywa...no more bets, please!!! Hi hi...czy możemy sowie zorganizować kasyno w kredensie...? Dziękuję.] #czarno to widzę, Sowa – a mogłaś się o coś ze mną założyć, sama Cię zachęcałam, hi hi#

Kabaret Starszych Panow + /Sciana z Kabaretu Starszych Druhen w HP/ + (Emcia z Kabaretu Jeszcze Starszych Druhen w HP) [Sowa z Blokowego Klubu Seniora, wyłącznego organizatora Senior Blok Party w Sylwestra.] + #Bronka, niech żyją wierszenki, można we mnie rzucać, tu jestem!#

Teremi, czy to zdjęcie Rzymu sama robiłaś? Wygląda jak z kadru filmowego, oczu nie mogę oderwać...
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Postprzez Cletoris Veritas Wt, 19.12.2006 19:32

ciesze sie, ze sie podobalo

Ella Fitzgerald uzywala glosu jako instrumentu. Whlejam nastepne i poroponuje poklikac, po prawej stronie ekranu jest wiecej kawalkow.

Teraz juz sie nauczylem wchodzic do waszego zaszyfrowanego tematu ;)

http://video.google.com/videoplay?docid ... rald&hl=en
Avatar użytkownika
Cletoris Veritas
 
Posty: 5334
Dołączył(a): Pn, 04.04.2005 15:32

Postprzez teremi Wt, 19.12.2006 20:31

wróciłam, ale z ... pracy - m.in.

MarysiuB jak ja bym pozjeżdżała na takiej zjeżdżalni - oj pomarzyć dobra rzecz, zwłaszcza przed świętami.
a kto na tym ekranie do Ciebie mruga - moze gwiazdka?

MarysiuEs witaj i bywaj tu częściej nie tylko duchem - dobrze, że wpadniesz przed świętami.

Maszmunku taaak przy TEJ Osieckiej to tylko "ekhm, ekhm x 4" - hi hi wyobraźnia w kontekście podgrzewanej podłogi działa.
Zgoda z rokiem ¦wini - odstępuje ten rok a ja sobie poczekam i wiadomo dlaczego.
Wiesz, że jak ja czytam swoje posty w kontekście sprzątania to też się śmieję. Jakoś trudno mi siebie wyobrazić biegającą ze szczotką i ścierką (odkurzacz żeby nie kusił stoi w piwnicy - nie mam dywanów, żeby nie trzepać). Kobieta nie powinna zostać zdominowana przez porządki w żadnym momencie... ale ja mam okna czyste - uff jak dobrze, że są dobrzy ludzie na świecie. Więcej na ten temat pisać nie będę bo wyjdę na kapitalistkę i wyzyskiwacza taniej siły roboczej "na czarno".

Barbaro Kath w kwestii biednych zajączków to tak sobie myslę, że może poczekaj tak jak w Seksmisji. Jeżeli działa na ludzi to może i na zające?

Bromba bo wpadnę w zachwyt nad sobą - tak to zdjęcie robiłam sama osobiście. Mam ich jeszcze trochę, ale część zbyt duża a na części jestem osobiście, co jednak dominuje no i jak się domyślasz nie nadaje się do HP, phi nigdzie się nie nadaje poza domowym archiwum.

Aro no jak widzisz u nas prawie taki szyfr jak enigma no i też został złamany. Przypomnę, że trzeba pukać, stukać, śpiewać (i co kto tam chce) cztery razy.
Żeby ominąć te wszystkie zaklęcia wystarczy wklejać TAKIE piosenki - dzięki

no a jak widzę Druhny ganiają po sklepach, szukają prezentów lub... sprzątają gdzie i co się da a ja sobie mówię "nie dam się zwariować" i od kilku lat mówię to skutecznie.
dobrego nocodnia

acha Brombba wkleję jeszcze jedno - nie takie już atrakcyjne, ale " z życia wzięte"
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Cletoris Veritas Wt, 19.12.2006 20:44

a kurde pomylilem sie

to o tym kawalku mowilem, ze uzywa glosu jako instrumentu

http://video.google.com/videoplay?docid ... rald&hl=en
Avatar użytkownika
Cletoris Veritas
 
Posty: 5334
Dołączył(a): Pn, 04.04.2005 15:32

Postprzez Małgosia Sz Wt, 19.12.2006 22:35

Nie ma to jak wpaść sowie do biura o 21 po załatwieniu różnych spraw na mieście, dopisać się do wierszenki i dopiero iść do domu! Bronka Grazie!

Hip hip hura /HP w szeregu? RobiMY odliczanie! Raz, dwa, niedysponowana, Swiete Cztery....../(a mozna odliczac wierszenkowo? jedna dluuuuga wierszenka, druga deeeeena wierszenka, trzecia nadziejna wierszenka, czwarta trampolynowa wierszenka.....i tak az do nirwany, hi hi....spokojnie to tylko taka metafora) [pierwsza butelka, druga butelka, trzecia butelka, czwarta butelka....i tak aż do punktu skupu, hi hi...] #materialistki – rząd Druhen, morze wierszenek, ocean piwa! Czy wiecie, co to znaczy „znać Józefa”? ¦ciana, Emcia, liczę na Was. Nikt z moich znajomych nie wie, wszyscy dorośli, liczyć to owszem, umieją...# {to właśnie w tej wierszence miało być 4x ekhm... ale zamiast tego będzie radość, że Bronka się dopisała, a ja po niej, a nie w tym samym czasie jak zwykle bywało, Bronka trochę kleju zaoszczędzisz, do prezentów jak znalazł!}

Hip hip hura /prosze sie unikatowo prezentowac, a nie jakies tam smetki pod bledzikiem/(phi, a mozna byc banka mydlana albo laka?) [a można być po prostu sową...?] #Emcia, a co masz do smętków pod bledzikiem, że tak zapytam z ciekawości? Aha, Emcia, ja jestem zwykła Bronka, pomimo olkularków@Sowa hi hi, ona, ta Sowa, tylko tak straszy# {Bronka, a Emcia to w którym nawiasie siedzi? Cholerka one (znaczy się duet kalifornijsko-azjatycki@Sowa) tak się dobrały w tym pisaniu, że już nie wiem, która jest która!}

Hip hip hura hura hura /z mlodej (dobre, co?) piersi sie wyrwalo i poooooszlooooo/(po brzozowym lesieeeeee go nieeeesieeeee!) [ale kogo...? ledwo wlazłam do wierszenki i od razu się zgubiłam...] #i nachodziła się po lesie zdrowo, bo to zdrowo chodzić po lesie!@Kabaret Potem# {Sowa a po czym Ty ledwo wlazłaś do wierszenki, co? Piłaś? Nie pisz! E tam ... co ja gadam? Pij tfuuuu pisz Sowa!}

Nim się dokoła rozszumi ocean /moze nam rowniez szumiec w glowie, tynku, pod stolem, pod piecem, pod bledzikiem. Wolnosc w Kredensie!/(moze tez byc szumnie i odswietnie, na wysoki polysk! Co to malo sie swietuje?! Coraz to jakies urodziny, imieniny, powitania, komunie, nowe domy i podlogi, szampay sie leja dla kurazu, jak ten Swiety Deszcz!) [że o Nowym Roku nie wspomnę...ale będą szumiały fajerwerki!!! Wkleić...?] #a zdążysz? Nie mówcie nikomu, ale Sowa dalej chodzi bez czapki – co prawda ma kaptur i sądzi, że posiada opaskę, ale tej ostatniej na przykład nie mogła znaleźć, aha# {gdzie jest Ostatnia Opaska Sowy? Przyznać się!}

By ku przygodzie nieznanej nas wieść /a jak przygoda, to beda i PRZE-BO-JE!/(drogi, drozki i WI-DO-KI!) [a Kangurzyca to miała przygodę w męskiej toalecie! Mały przebój, ale zawsze jakiś widok, no nie...?] #a ja Miśkołaja nie sprawdziłam w tamtym tygodniu, pojutrze moja ostatnia szansa# {Bronka, ale co Ty chcesz sprawdzać Miśkołajowi?...ekhm...ekhm...Ostatnia Szansa Bronki, fajny tytuł, nie? a w ogóle co Ty z tą „ostatnią”?}

Radości życia śpiewajmy dziś pean /spiewaMY na glos, kazdy z nas ma indywidualny, piekny, unikatowy/(takie jak i zycie, jedyne, cenne, AUTENTYCZNE!!!) [no, niestety, ja teraz nie pośpiewam sowie, bo sąsiedzi zaczną od razu walić w rurę...] #Sowa, pomóc Ci? Jak damy czadu, to może się zasłuchają i odpuszczą tej rurze? („nie mów żurze, mów żur, bo to się źle odmienia”, hi hi)# {ja tylko w duecie z Trzynastką - mruczenie pod nosem}

Radości życia oddajmy dzisiaj cześć /CZESZCZ HP. Szacuneczek. Czapka do ziemi. PS Prosze nie mylic czapki z w-czapa/(a dlaczego nie?) [a można dostać w-czapkę...? To jest taka mniejsza w-czapa za lżejsze przewinienie...No, a jak takie całkiem malutkie, to w-czapeczka...] #bez przemocy w HP ani rusz# {a jak taka tyci tyci to w-czapunia}

Ona rozbrzmiewa pogodną piosenką /a Druhny to nie wiedzialy, ze DNO tez moze byc pogoDNE?/(PHI! PogoDNO mi i deszczowo, tr la la la....) [a mnie to nie wiem jak jest...chyba jednak chce mi się już spać...] #a ja pożyję po śmierci – tak mi się ostatnio napisało w smsie, a chciałam napisać, że wyśpię się chyba po śmierci, czy jest na sali Dr Frojd?# {konkurs: kto założył temat: czy na forum jest psycholog? ... hihihi był taki temat, co nie? to było dopiero jasnowidztwo!}

Ona nam daje beztroskę i śmiech /a smiech jest zarazliwy, co moze potwierdzic pan Fizyk Brzoza/ (Alberta sie smieje do lustra, przylac jej? No, co tak zeby szczerzy?!) [przylej, Emciu, tylko się nie pomyl i nie walnij w lustro, dobra...?] #czy zamiast przylać można polać?# {Alberta w lochach urządziła sobie siłownię, ćwiczy razem z Hobbitami, rezultaty są, można się pośmiać do lustra! (takie skojarzenie z jednym panem z realu co często do lustra spogląda i nie jest to Pan T.)}

Skrzydła ramionom /znam TAKIE Druhny, ktore maja skrzydla anielic. A Druhny juz biegna do zaparowanego lustra, zeby sprawdzic w realu jakie maja skrzydla?/(kurczenkola, to jest nie fair, bo Sowa i Izanna juz maja skrzydla, a ja ogladalam sie na wszystkie strony, w zaparowanym lustrze i NIC!) [Emciu, mogę Ci coś doradzić...? Dorysuj sowie skrzydła na zaparowanym lustrze! Nie ma za co!] #jak ja coś dorysuję, to na bank, beton i rurę jakaś strzyga wyjdzie, o cześć, Nicholas# {na wszelki zrezygnuję z rysowania, a wiadomo co bym sobie dorysowała? Hihihi żadne tam ...ekhm...ekhm...}

I moc naszym rękom /phi! Zaraz po mojej pierwszej wizycie w HP, po przeczytaniu wstepniaka Kangurzycy wiedzialam, ze to bedzie TO!/(taaaa, Sciaaaanaaa, ja to juz wiedzialam zanim pojawilo sie HP! Wiedzialam, ze COS bedzie!) [Phi, ja to już to czułam w Administracji, co nie, Kangurzyco...?] #a ja nic nie wiedziałam, miałam niespodziankę, phi# {a mnie zwabiło do HP jedno zwierzę ... może konkurs?}

Ona nie wierzy w przegraną ani w pech /Ona? A Druhny nie wiedzialy, ze HP jest KO-BIE-TA?/(najwazniejsze zeby miala WIARE!) [ja to wierzę w PH, znaczy się jestem kobietą, uffff] #Czili wiara jest miarą kobiety? Idę sowie to przemyśleć w kąciku# {a propos wiary... Boże Narodzenie to Boże Narodzenie... to moje stanowisko w sprawie ¦wiąt, żadne tam Greetings i inne Feste}

Ona nie wierzy w przegraną ani w pech /i to jest Swieta Puenta!/ (to w CO Ona wlasciwie wierzy?) [no, jak to...? W wygraną!!! Czarne wygrywa, czerwone przegrywa...no more bets, please!!! Hi hi...czy możemy sowie zorganizować kasyno w kredensie...? Dziękuję.] #czarno to widzę, Sowa – a mogłaś się o coś ze mną założyć, sama Cię zachęcałam, hi hi# {zakłady przegrywam, za to chętnie coś wylosuję!}

Kabaret Starszych Panow + /Sciana z Kabaretu Starszych Druhen w HP/ + (Emcia z Kabaretu Jeszcze Starszych Druhen w HP) [Sowa z Blokowego Klubu Seniora, wyłącznego organizatora Senior Blok Party w Sylwestra.] + #Bronka, niech żyją wierszenki, można we mnie rzucać, tu jestem!#{no i poszłooooo Maszmun z Kabaretu Wierszenkowego w HP}

Spadam do domu.

Ps – Teremi Rzym piękny!
Ps2 - Aro, no to wpadłeś chłopie! Może wierszenki? hihihi
Ps3 - Emciu gdzie jesteś?
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez GrejSowa Śr, 20.12.2006 00:39

Małgoś...i wszystkie Druhny, przepraszam - i Druhowie, to jest właśnie TA piosenka, o której pisałam...Dobrej nocy!

http://www.youtube.com/watch?v=nQAqZENN6DA
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Cletoris Veritas Śr, 20.12.2006 05:40

co to sa wierszenki?
Avatar użytkownika
Cletoris Veritas
 
Posty: 5334
Dołączył(a): Pn, 04.04.2005 15:32

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum