przez ness Pt, 08.12.2006 21:23
Jak przypięte małe kartki do korkowej tablicy. Spojrzenia, wrażenia, uczucie, które trwa tyle, co przelot motyla nad kwiatem.
Długo się zbierałam. Ale się zebrałam. Na początek trochę drobiazgów sprzed wielu lat, odkopanych przeze mnie przy sprzątaniu papierów. Zachęcam do przypinania tu swoich karteczek, liści, skrawków kartki, serwetek z kawiarni...
***
utopiłam się dziś
w trawie
i proszę
nie wyławiajcie mnie
tak dobrze mi
w zielonym
***
Nie spali mnie ogień
na popiół
nie strawi płomień
płomienia
***
¦pisz i to jest wiersz
Twój oddech
jak wpływanie wąską łodzią
na spokojną wodę
***
pusty dom
mój pies i ja
garniemy się do światła
***
ciśnienie spadło
ze schodów
leczy kawą
obolałą głowę
***
jestem jak wróbel
wciskam się w rękaw
stracha na wróble
który zasnął
***
zawalił się świat
na pocieszenie kupiłam sobie
krem do rąk i drożdżówkę
w kieszeni zamiast
koła ratunkowego
noszę starego pluszowego misia
***
pozwól mi jeszcze
na ciebie patrzeć
i długo mów
o moich ustach
w ostatniej chwili
wyskocz z tramwaju
kieszeń napełnij
czereśniami
zostaw coś
zgub
pretekst
w moim pokoju
spotkaj mnie jeszcze
Ostatnio edytowano Cz, 21.12.2006 00:44 przez
ness, łącznie edytowano 1 raz