Hyde Park 2006

Zapisane na zawsze wątki forum.

Postprzez GrejSowa So, 25.03.2006 22:54

...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GrejSowa So, 25.03.2006 22:56

...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GrejSowa So, 25.03.2006 23:00

No, dobra, a teraz...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Ściana So, 25.03.2006 23:11

No a nie mowilam, ze Grejs z Mashmoonem beda nas godnie reprezentowaly?
Grejs, dzieki za zdjecia i autograf. Fajna jestes, wiesz?
No a teraz szczekaMY na opowiesc o przebojach. Przeciez mowilam, ze bez przebojow to nie ma co z domu wychodzic, ba, nie ma po co zyc. Dawac przeboje.
Spadam na robote. Milego dnia.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez teremi So, 25.03.2006 23:20

Grejs - czekałam, czekałam i się doczekałam - dziękuję, jesteś nie tylko fajna (to ¦ciana), jesteś też wielka (to już ja).
Czekam na tasiemca
Co zrobiłaś z Maszą?
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez GrejSowa So, 25.03.2006 23:34

A od HP dla KJ...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez M.C. So, 25.03.2006 23:49

WOW, ZATKALO MNIE ZUPELNIE.


Musze zaczerpnac swiezego powietrza....WOW. GREJS WIELKIE DZIEKI. WOW.


Ps. Jak by co to ja tez wiedzialam ze Grejs i Masza plamy nie zrobia, no powiedzmy, hi hi. W koncu HP do czegos przygotowuje (?). U&U&U&U.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez kmaciej N, 26.03.2006 00:20

Przespalam sie i doczekalam sie .
Grejs potrafisz sie znalesc na stole, pod stolem, w autobusie, w tramwaju , w windzie ,
na przedstawieniu Miska , WSZEEEEEEEEEEEEEEEEEDZIE i dzieki Ci wieeeeeeeeeeeeeelkie
za to za i za dzielenie sie z nami i godne reprezentowanie . Przyznaj sie ze o przebojach nie chcesz pisac dopoki Kangurzycy nie zatka z wrazenia ze tak wysoko nad poziomy wylecialas z Masza reprezentujac HP. Moze byc cierpliwie poszczekam warczec na te okolicznosc nie bede.
kmaciej
 
Posty: 421
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 02:13

Postprzez sonja N, 26.03.2006 00:46

Tak KJ ma klase..............
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Postprzez GrejSowa N, 26.03.2006 00:47

...a na do widzenia każdy otrzymał...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez MarysiaB N, 26.03.2006 00:52

Spalam, wstalam, zajrzalam, zobaczylam i zatkalo mnie.
Dziewczyny, ZAWSZE w Was wierzylam /Sciana, czy mam Cie zacytowac?/.
Jestescie cudne, wspaniale i wielkie. W wyniku specjalnego awansu przewidzianego dla wybitnie zasluzonych dla HP od razu przechodzicie do Centrum Dowodzenia.
SERDECZNIE DZIEKUJE!!! Czekam na tasiemcowa relacje.
Spadam na sniadanie, musze to wszystko przegryzc, bo oslablam.

Uwaga! Ostatni komunikat z Centrum Dowodzenie. Uroczyscie oglaszam samorozwiazanie sie Centrum Dowodzenia, ktore powstalo w wyniku inicjatywy jak najbardziej oddolnej /ha! nie wpadlyscie na taka!/ w sytuacji wyjatkowej. Sciana rzadzi, bo lubi, a reszta robi swoje. Czyli w HP bez zmian. Buziaki dla Was.
Ostatnio edytowano N, 26.03.2006 04:00 przez MarysiaB, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Postprzez kmaciej N, 26.03.2006 02:40

Czuwam zeby spac mogl ktos .
Kangurzyco caluski dla Ciebie i calego HP :-)))))
kmaciej
 
Posty: 421
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 02:13

Postprzez uciecha N, 26.03.2006 08:53

GREJS!!!!!!!! FANTASTYCZNE ZDJECIA!!!!!!!! A AUTOGRAF I KARTKA OD WAS MNIE ZATKALY!!! SUPERSUPERUPER JESTESCIEWIELKIE DZIEWCZYNY!!!!!!!!

DZIEKUJEDZIEKUJEDZIEKUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Avatar użytkownika
uciecha
 
Posty: 365
Dołączył(a): Pt, 03.02.2006 22:04
Lokalizacja: San Fran

Postprzez GrejSowa N, 26.03.2006 11:07

Zaraz po wejściu do teatru przywitała nas... KJ, co było totalnym, acz ogromnie miłym zaskoczeniem. Zdołałam tylko wydukać "Dzień dobry" i grzecznie dygnąć...bo już trochę nogi się pode mną ugięły z wrażenia...Przywitałyśmy się z Małą i Rudi (wspaniałe kobity!!) i zajęłyśmy miejsca. Spotkanie rozpoczęło się punktualnie o 14 krótkim "expose" Agnuska (piękna blondyneczka), po którym przemówiła do nas KJ...Szybko stało się jasne, że trudno będzie utrzymać planowaną wcześniej konwencję "pytanie-odpowiedź", bo KJ mówiąc o dzienniku, forum, teatrze "odpowiadała" po kolei na nasze niezadane pytania...Padło ich wprawdzie kilka, ale KJ mówiła z takim przejęciem, humorem, ekspresją, tak ciekawie, że nikt już nie był w stanie o nic zapytać. Ubolewała nad tym, że musi bardziej niż dawniej uważać na to, o czym pisze w dzienniku, który czytają dziennikarze i przedrukowują potem fragmenty w brukowcach opatrując nie zawsze przychylnymi komentarzami. Mówiła, że przykro jej z powodu takiego ograniczenia, bo zawsze uwielbiała pisać o wszystkim...A teraz musi zachować ostrożność i za każdym razem liczyć się z tym, że następnego dnia może to się znaleźć w kilku gazetach...Stąd nie może też pisać o innych, bo naruszałoby to ich dobra osobiste...no, a poza tym jest ogromnie zajęta i ma coraz mniej czasu na pisanie. Jeśli chodzi o forum, to jest wciąż pod wrażeniem ilości tematów, a najbardziej zaskakuje Ją ilość przepisów kulinarnych. Stwierdziła, że można by już na ich podstawie wydać książkę. Jednak zdecydowanie najwięcej uwagi poświęciła teatrowi i problemom związanym z jego powstawaniem, organizacją, budową...Miało się wrażenie, że może o tym mówić bez końca...z wielkim przejęciem, pasją jako ktoś nie tylko zaangażowany ale i kompetentny...Jej wiedza na ten temat powaliła wszystkich bez wyjątku - szczegóły techniczne, uwarunkowania prawne, trudności administracyjne...Ale opowiadając o tym wszystkim nie czuło się rozżalenia, narzekania czy wręcz rozczarowania, ale jednak mimo wszystko radość i entuzjazm...w przeciwnym razie nie można by opowiadać o trudnych warunkach pracy tak lekko i z humorem!!! A ton tej rozmowy był zdecydowanie dowcipny, na sali co chwila wybuchał śmiech, choć sprawy, o których mówiła KJ do wesołych zdecydowanie nie należą. Następnie KJ zabrała wszystkich do dużej sali, która jest w trakcie remontu i tam kontynuowała opowieść błyskając fachową wiedzą na temat właściwych proporcji, akustyki itp...Po tej części spotkania zaproszono nas na antresolę, gdzie podano szampana i tort (KJ zdmuchnęła 1 świeczką symbolizującą rok istnienia tego forum), można było porozmawiać z Nią chwilę w trakcie rozdawania autografów. Niestety trzeba się było wkrótce rozstać, bo KJ musiała się udać do garderoby i przygotować do spektaklu o 17 (Ucho, gardło, nóż)...Powiedziała wszystkim do widzenia i podziękowała za przybycie...A my jeszcze jakiś czas staliśmy oślepieni blaskiem gwiazdy...szczerze mówiąc to ja jestem wciąż nim oślepiona...

Na razie tyle, bardziej ogólnie, jak tylko znajdę czas to podam więcej szczegółów z rozmowy...muszę to wszystko najpierw uporządkować...

Pozdrawiam wszystkich, spadam do życia, miłej niedzieli!!!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Magnolia N, 26.03.2006 12:50

nieobecna Magnolia dziękuję Grejs za relację z przebiegu spotaknia i za piękne zdjęcia!!!
/i takie oczywiście mam durnowate pytanko, tylko jedna fotka tak pięknie ostra?/

A może jeszcze masz jkaieś zdjęcia....? ......... schowane pod stołem? hihii....

pozdrawima HP, czas pobiegać trochę po okolicy.... w moich nowych butach;)
Avatar użytkownika
Magnolia
 
Posty: 3722
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 17:25
Lokalizacja: Mio Destino

Postprzez Rfechner N, 26.03.2006 13:44

dzieki za zdjecia i opisanie wrazen Pozdrawiam wszystkich organizatorow i formulowiczow
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez M.C. N, 26.03.2006 16:55

Dzien Dobry HP. To tylko ja.

Teremi, serdeczne dzieki z piekny wiersz Osieckiej. Wydrukowalam go sobie, serio! Rozne mile skojarzenia we mnie obudzil...dziekuje. Teskno mi za prawdziwym zapachem kawy i prawdziwymi dzwiekiami muzyki...Nie zebym sie skarzyla na HP, o nie, ale wyobraznia musi tu dzilac na dosyc wysokich obrotach, zeby zastapic elementy realnej znajomosci.

Jeszce o Cz.K-u, juz tu kiedys dawno pisalam ze to byla moja zmora senna z dziecinstwa. Sen ktory sie czesto powtarzal. I ktory do dzisiaj szczegolowo pamietam z dzwiekami i kolorami. Snilo mi sie w nim ze ja, czyli wtedy paroletnia dzewczynka, biegne radosna i rozesmiana, zeby schowac sie, jak czesto robilam w rzeczywistosci, pod rozleglym biurkiem mojego Dziadka. I nagle, juz pod biurkiem, z ciemnego kata, wyskakuje na mnie wielki wilk z rozdziawiona paszcza...Tu oczywiscie budzilam sie z krzykiem i z placzem. Nie potrafilam nikomu opowiedziec co mi sie snilo. Zbyt balam sie slow. Oczywiscie Frojd powiedzialby pewnie, ze byl to sen naladowany seksem. Ja wiem, ze byl to sen naladowany przerazeniem. Jeszce pare innych snow mialam ktore do dzisiaj pamietam, ale ten jeden najwyrazniej.
Ps Dziekuje za dzialania na stronie jezykowej. Zdecydowanie nie lubi ona Kalifornii, trudno.
Ps W AKCJI DZIECI zawsze wygrywaja dzieci. A ja padam na twarz z wyczerpania, hi hi, jak nic wynik wychowania w bezstresowj dyscyplinie. Mozna te dwie rzeczy pogodzic ale wymaga to wiele energii...

Sciana, pare zaleglych spraw.
Ps Tekst dla Maszy ARCYDZIELO, nie wazne czy pod presja czy nie. Czytalam oniesmielona, (Masza gdziezbym mogla cos TAKIEGO przeoczyc?!). Dodanie don tekstu nie wchodzilo oczywiscie w rachube, to tak jakby domalowac wasy Mona Lisie...hi hi chociaz, z drugiej strony to bylaby niezla prowokacja, co? Chyba z tego oniesmielenia tez wydrukuje, bede sie uczyc od szefowej, hi hi.
Ps Z przeklenstwami mam podobnie, tylko, ze ja jeszcze lubie czyms sobie rzucic, cos kopnac, albo walnac. Przewaznie unikam w takich chwilach dobrych kawalkow szkla, swiezo pomalowanych scian i w ogole kruchych przedmiotow (do dzisiaj zal mi pewnej malutkiej japonskiej filizanki...). Najlepiej jest mi sie wyzloscic w samochodzie, albo w garazu/pralni.
Ps.Na liste dwudziestu waznych kobiet wchodzi pani premier Han Myung-Sook z Korei!

Maciejko, ja zawsze lubie jak piszesz o dzieciach, bardzo mnie to ciekawi! Pisz jezeli tylko mozesz, o nauce sikania do Kibelka tez. W ubieglu piatek mialam jechac z moim J. (4.5 roku) na wycieczke szkolna na farme. Cieszylam sie z tej perspektywy, ale w ostatniej chwili musialam zrezygnowac z wyprawy bo w pracy sie dzialo a dzialo. Nie mam wiec chwilowo szkolnych opowiesci. Czekoladki pycha! A czy maja w srodku migdaly, bo ja takie lubie najbardziej.

A dla wszystkich zainteresowanych kupilam w koncu garnitur komunijny dla mojego W.! ULGA. W ubieglym weekend doznalam w tej dziedzinie porazki, juz oczami wyobrazni widzialam W. maszerujacego przed oltarzem w siermiedze. Caly prawie ubiegly tydzien, tzn lunche, spedzilam wedrujac wsrod chlopiecej odziezy i ...nic. Czyzby oznaczalo to ze feminizm wkroczyl do dzialow odziezowych? Wczoraj wyruszylismy na ubraniowe lowy wczesnie rano, w sklepie spotkalismy znajomych ze szkoly W. podobna misja, podobny amok w oczach. Komunia dopiero w maju, ale skoro juz teraz, tuz przed Wielkanoca nie ma ubran to i po Wielkanocy ich nie przybedzie. Ale gwiazdy nam sprzyjaly! I to juz w pierwszym sklepie, pierwsze ubranie, pasowalao jak ulal, tylko spodnie za dlugie, na co zaraz przybiegl sklepowy krawiec wymierzyl i do srody przefastryguje. (nie mialam smialosci korzystac z uslug Grejsa, moze przy innej okazji...)

Masza snilas mi sie. To byl moj pierwszy sen z Toba w roli glownej. Spokojnie, nie byl az taki nieprzyzwoity.
Siedzilas przy barze, przystojny barman nalewal Ci kawe. Odwrocilas glowe i usmiechnelysmy sie do siebie. Podeszlam, zeby Cie usciskac, ale okazalo sie, ze jednak nie wiesz kim jestem. Dopiero gdy szepnelam Ci moje imie przestalas sie wyrywac, hi hi. Rozmawialysmy, nie pamietam o czym, ale gdy zabraklo nam po chwili tematow, to zagailam o pnaczu rozy rosnacym za barem(?), z owocami wielkimi jak cytryny. I tu sen sie urywa. Jestem pewna ze wg Frojda ten sen az SSSYczal od HOT SEX, hi hi. Oczywiscie snilam moj sen gdy Ty szykowalas sie do swojej wyprawy do Polonii. Grejs w nim nie bylo, pewnie wyszla sikac. Sen matrialchalny? Moze.

Trzynastko, nie udawaj, i tak wszyscy wiedza co wybierzesz....kibelek czy podroz w nieznane....taaaa.

Grejs uklony po raz kolejny, to bedzie chyba drugi raz. Piekne wspomnienia ze spotkania! Moze jeszcze jakies ludzkie zdjecia, moze na skrzynke przynajmniej, bo KJ to wiadomo wszyscy znaja, a hanbok i makijaz tez byloby milo ujrzec, no nie daj sie prosic. A szampejna wystarczylo? A tort to dalo sie przelknac z wrazenia? Kwiaty czek, CUDNE!!! A z tego kubka to nie pij przypadkiem piwa! W ogole najlepiej to nic z niego nie pij.
Wszystkim dzisiaj ja dziekuje za HP i Forum. Wzruszylam sie oddolna inicjatywa (no Kangurzyco, dobry pomysl Ci wpadl do glowy z tym Centrum Dowodzenia!) i odgorna relacja z Polonii. Grejs i Masza jeszcze raz serdeczne dziekuje za AKCJE-REPREZENTACJE. Pozdrawiam bardzo cieplo, niekoniecznie dlatego ze u mnie wiosna. Emcia.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Małgosia Sz N, 26.03.2006 17:44

"Ty, wczoraj to w tej Polonii to było, no nie? ... - Głupia jesteś! Szałowo było! .... - No nie?"
A potem.
Poszło ....
Grejs "a pokazać Ci coś?":)))) *
Uściski dla Wszystkich!

*wyjaśnienie soon. monsoon.
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Małgosia Sz N, 26.03.2006 17:46

Edycja. Z jakiś powodów wkeiło się 2x to samo.
Ostatnio edytowano Pn, 27.03.2006 07:19 przez Małgosia Sz, łącznie edytowano 1 raz
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez gocha Pn, 27.03.2006 03:15

Czolem bije naszym w Polonii, czuje sie dumna i wzruszona, ze nas tak pieknie reprezentowalyscie, i ze jednak troszke mnie tam bylo. Dzieki, kobitki, macie u mnie po flaszce dobrego winka (mozecie sobie nawet wybrac biale, czy czerwone). Czekam na reszte sprawozdania. MaSza, nie daj sie prosic.
Avatar użytkownika
gocha
 
Posty: 474
Dołączył(a): Pn, 18.07.2005 20:40
Lokalizacja: arlington hts, IL

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum



cron