www.krystynajanda.pl
Forum Krystyny Jandy
o&ko sp. z o.o. czyli z przymrużeniem oka
przez sonia Cz, 09.03.2006 11:22
Okazało sie ze własciciel tez ma focusa wiec juz rozumiem dlaczego tak chetnie wskoczyła do auta i czuła sie jak u siebie.........w domu ma kolege/narzeczonego ktory nic nie jadł z tesknoty za Ksenia...........
AniuMM! sw Franciszek czuwał nad sunia bo nie wiadomo co byłoby z nia w nocy bidulką.....
ps. Połowek wzycha .....zakochał sie:)
AniuMM! sw Franciszek czuwał nad sunia bo nie wiadomo co byłoby z nia w nocy bidulką.....
ps. Połowek wzycha .....zakochał sie:)
-
sonia - Posty: 11288
- Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
- Lokalizacja: z szarosci......
przez o Cz, 09.03.2006 16:08
oj to ja juz wiem czemu tak klęłaś wczoraj na gg! niestety ja klęłam z innego powodu i nawet nie miałam czasu ani siły się spytać... ale Xsenia cudna! Fajnie, że ktoś się do niej przyznał, bo to różnie mogło być... ludzie serca nie mają!
przyjaciółka mi opowiadała wczoraj o takich jej zleceniodawcach u których pracuje, rodziców najprosciej shcarakteryzować "wieśniaki się dorobiły" bo inaczej się nie da. Prości ludzie, co zarobili na jakiś ciemnych interesach i teraz maja manię wyższości. Mają 2 małych dzieci, na których się z jakiegoś tajemniczego powodu wyżywają. Podobno synek ma 2 lata i już jest strasznie agresywny, ale co się dziwić jak matka wciąz na niego się drze i go leje. Naturalna kolej rzeczy. Teraz sobie kupili yorka 3 miesięcznego. Psina jest zabawką dla dzieci, podobno dosłownie wyrywają go sobie, bo kazdy chce się z nim bawić, płaczą, piszczą, krzyczą nad nim, noszą go za łapki... TRAGEDIA!!! ten psiak jest tak zastraszony, że się wciąż trzęsie, chowa... wyobraźcie sobie resztę... jak jeszcze raz o nim usłyszę to chyba pojadę i całą swoją pensje im dam i tego psa zabiorę, bo to jest maltretowanie!
przyjaciółka mi opowiadała wczoraj o takich jej zleceniodawcach u których pracuje, rodziców najprosciej shcarakteryzować "wieśniaki się dorobiły" bo inaczej się nie da. Prości ludzie, co zarobili na jakiś ciemnych interesach i teraz maja manię wyższości. Mają 2 małych dzieci, na których się z jakiegoś tajemniczego powodu wyżywają. Podobno synek ma 2 lata i już jest strasznie agresywny, ale co się dziwić jak matka wciąz na niego się drze i go leje. Naturalna kolej rzeczy. Teraz sobie kupili yorka 3 miesięcznego. Psina jest zabawką dla dzieci, podobno dosłownie wyrywają go sobie, bo kazdy chce się z nim bawić, płaczą, piszczą, krzyczą nad nim, noszą go za łapki... TRAGEDIA!!! ten psiak jest tak zastraszony, że się wciąż trzęsie, chowa... wyobraźcie sobie resztę... jak jeszcze raz o nim usłyszę to chyba pojadę i całą swoją pensje im dam i tego psa zabiorę, bo to jest maltretowanie!
-
o - Posty: 2373
- Dołączył(a): N, 24.04.2005 15:00
