przez sonia Pt, 21.10.2005 15:32
hahaha.....
dzis sie zmordowałam przeszłam piechta pól krakowa, z nowego kleparza, długa sławkowska, rynek tam byłam w empiku po drodze obejrzałam "wykopaliska". Kupiłam sobie Ucho,gardło nóz...zeby na premiere jechac jakos przygotowana.
Potem starowisnlą grzegórzecką na śniadeckich ale ( to wiadomość dla Agniś) P. dr na urlopie, wiec z powrotem pod hale i stamtad damoj! uffffffffffff to lepsze jak yoga..po prostu zal mi było siebie gnieździć sie w tramwajach w taka pogode piekną....