My se z Basia naróznych tematach gadamy, bo ciotki-równolatki jesteśmy...
Basiu....ja tez połykam jakies chromy, ananasy.....zioła jakies tajemne bez nazwy, wszarej torbie przywleokłam od lekarza, az mi wątroba po tym świństwie siada, a głodnam zwłaszka na śliwkowy placek jak wczesniej..............
www.krystynajanda.pl
Forum Krystyny Jandy
o&ko sp. z o.o. czyli z przymrużeniem oka
przez o. Pn, 03.10.2005 19:29
no fajny fajny, ale te wąsiska bym mu obgoliła
cholera, nie mogę wejśc na poczte do siebie... onet chyba nie działa... ech
a bezy takie troszkę przypalone poproszę :) albo lepiej wszystkie poproszę!!!!
cholera, nie mogę wejśc na poczte do siebie... onet chyba nie działa... ech
a bezy takie troszkę przypalone poproszę :) albo lepiej wszystkie poproszę!!!!
-
o. - Posty: 2855
- Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
- Lokalizacja: warszawa
przez Agniś Pn, 03.10.2005 20:08
Weź trzy białka - bez nawet odrobiny żółtka.
Ubij mikserem na sztywną pianę.
Dodaj niecałą szklankę cukru ( po troszku ) i ubijaj aż się zrobi piana gęsta i lśniąca
Pianę do szprycy do kremu i na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Takie kupeczki wielkości orzecha włoskiego - może troszkę większe.
I do piekarnika na 110 - 120 stopni z termoobiegiem.
I gotowe po 30 - 40 min.
To się robi 10 min a pieczenie jest tylko troszkę dłuższe!
Ubij mikserem na sztywną pianę.
Dodaj niecałą szklankę cukru ( po troszku ) i ubijaj aż się zrobi piana gęsta i lśniąca
Pianę do szprycy do kremu i na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Takie kupeczki wielkości orzecha włoskiego - może troszkę większe.
I do piekarnika na 110 - 120 stopni z termoobiegiem.
I gotowe po 30 - 40 min.
To się robi 10 min a pieczenie jest tylko troszkę dłuższe!
- Agniś
- Posty: 5773
- Dołączył(a): Cz, 21.04.2005 09:15
- Lokalizacja: Wrocek