o&ko sp. z o.o. czyli z przymrużeniem oka

Zapisane na zawsze wątki forum.

Postprzez o. Śr, 14.09.2005 19:41

tak tak... Ty i Misio - zdjęcie z wakacji :)))
A ta matka to jakas dziwna... jak można dać dziecku Osioł na imię? Oślica jakas no!
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez ewe Śr, 14.09.2005 21:23

Ano misio i ja! Chyba na razie mi tylko fotki pozostana, bo ja kmisio awansik dostal to juz jest godzina 22.26 i on nadal siedzi przy kompie!!!!!! wrrrrrrrrrrrrrrrrr
Avatar użytkownika
ewe
 
Posty: 699
Dołączył(a): Wt, 03.05.2005 20:57
Lokalizacja: z daleka

Postprzez sonja Cz, 15.09.2005 08:03

No tak doczekałam sie!!! Zapomniałyscie o mnie................ani słowa.....nikt nie pyta GDZIE SONIA????!!! buuuu
nalesniczki mniam..............Pa
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Postprzez Agniś Cz, 15.09.2005 08:22

JAk to " zapomniałyście" !
JA już o 17.53 dobijałam się o relację i co i nic ...
Bo Sonia baluje do nocy!
Agniś
 
Posty: 5773
Dołączył(a): Cz, 21.04.2005 09:15
Lokalizacja: Wrocek

Postprzez sonja Cz, 15.09.2005 09:12

Było miło, kameralnie najpierw same z Iza potem dołaczyła krakowianka, ta to ma przechlapane......przybiegła spózniona prosto z pracy i zazraz zaczeły sie telefony od szefa jakby jej tydzień nie widział......komórka to smycz i tyle...pogadałysmy, posmiałysmy sie.Izabella nadziwic sie nie moze krakowskim "zwyczajon', ale to juz sama opisze jak wróci do domu.:)
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Postprzez o. Cz, 15.09.2005 10:31

no już jestem.... wstałam :))))))))))))
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez sonja Cz, 15.09.2005 10:35

Dziekujemy............
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Postprzez o. Cz, 15.09.2005 10:44

ok, juz sobie idę... proszę... miłego
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez ewe Cz, 15.09.2005 12:01

Oj sonia sonia, nikt nie pytal bo jak napisalas ze masz w planach 3 spotkania to nikt sie nie spodziewal ze wrocisz o rozsadnej porze! Bo jak balowac, to balowac na calego!

A ja sie znow misia pozbylam i smutnosc czuje! Znaczy sie znowu mu pomachalam na lotnisku! Jeszcze chyba nigdy z taka czestotliwoscia na lotniska nie jezdzilam :P Tak jak bym miala stewardesse plci meskiej, czyli stewarda w domu (ale glupie slowo...)

I gdziescie poszly wszytskie????
Avatar użytkownika
ewe
 
Posty: 699
Dołączył(a): Wt, 03.05.2005 20:57
Lokalizacja: z daleka

Postprzez ewe Cz, 15.09.2005 15:19

OKO takie opuszczone!!!!!!
Avatar użytkownika
ewe
 
Posty: 699
Dołączył(a): Wt, 03.05.2005 20:57
Lokalizacja: z daleka

Postprzez o. Cz, 15.09.2005 17:22

opuszczone nie opuszczone... jakoś mnie w każdym razie humor opuścił, bo spotkałam miłosć swego życia, miłość niespełnioną i przerwaną, miłość jedyną w jaką wierzyłam i po której już nic nie jest takie samo i mało rzeczy ma sens... no i znów wszystkie wspomnienia odżyły i czuję się okropnie... jak rozdeptana żaba :(
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Agniś Cz, 15.09.2005 19:52

Ewe, ale w zamian za to jeżdzenie będziesz miała domek - własny, wymażony, wyśniony!
TAk to mieć chłopa na stanowisku!

O. współczuję, ale na pewno gdzieś czeka Twoja połówka pomarańczy! Jas swoją znalazłam późno - a jednak, a mało się nie minęliśmy...
Agniś
 
Posty: 5773
Dołączył(a): Cz, 21.04.2005 09:15
Lokalizacja: Wrocek

Postprzez sonja Cz, 15.09.2005 20:26

No to z tej melancholii wszyscy poszli spać.............
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Postprzez Agniś Cz, 15.09.2005 20:31

Nie do końca wszyscy ;-))))
Agniś
 
Posty: 5773
Dołączył(a): Cz, 21.04.2005 09:15
Lokalizacja: Wrocek

Postprzez o. Cz, 15.09.2005 20:33

Agniś, ja swoją połówkę spotkałam i się nie minęłam... wręcz przeciwnie... przez chwilę byłam szczęśliwa :) Miałam szansę spotkać to o czym ludzie marzą bądź nawet nie mają świadomości że coś takiego istnieje i dlatego czasem piekielnie żal...
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez krakowianka jedna Cz, 15.09.2005 20:34

Jakie spać? Ja w pracy siedzę :-( Chyba zwariowałam...
Avatar użytkownika
krakowianka jedna
 
Posty: 2376
Dołączył(a): N, 27.02.2005 22:44

Postprzez sonja Cz, 15.09.2005 20:35

To ja nic nie rozumiem....to czemu nie jestescie razem??!!


Krakowianko DO DOMU!!!!!!!!!!! to koszmarrrr..........
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Postprzez o. Cz, 15.09.2005 20:50

bo w życiu nie zawsze dostaje się to co sie chce... bo ludzie czasem podejmują błędne decyzje myśląc że tak będzie lepiej dla wszystkich, a okazuje się że nie jest lepiej, ale ciężko już to odwrócić i naprawić...
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez sonja Cz, 15.09.2005 21:09

Ale odpuszczac nie można....cos dziaac, nie czekac....szkoda czasu!!!


Dzisiaj w "naszym" parku dzieci z pobliskiej szkoły miały lekcje wf z nowa panią , "ćwiczenia" polegały na rzucaniu patykami i kamieniami przed siebie i w w 200-letniego buka czerwonego, stareńka kora odpryskiwała na boli. Przechodzącej z nasza psina szadze zwróciła uwage zeby uwazała bo moze przypadkowo doznac urazu!!!!
Nie pomogły słowa szagi ze tak nie mozna musiał interweniowac Połowek, ale pani siksa chyba niewiele z tego rozumiała...........:(
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Postprzez o. Cz, 15.09.2005 21:18

trzeba było im wyrzycić przez okno te piłki tęczowe z uszami
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum