o&ko sp. z o.o. czyli z przymrużeniem oka

Zapisane na zawsze wątki forum.

Postprzez Erica N, 04.09.2005 18:27

Och, nieeeee...

...Zbrodnia to niesłychana
Pani zabiła pana...
Avatar użytkownika
Erica
 
Posty: 484
Dołączył(a): Śr, 18.05.2005 19:04

Postprzez o. N, 04.09.2005 19:39

chyba jednak zaczynam rozważać 2 malowanie! muszę jednak z decyzją poczekać na światło dzienne...
A Ty A nie zabijaj zwłaszcza siekierą, bo krew się cieżko zamalowywuje zwłaszcza białą farbą!!!!!
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez o. N, 04.09.2005 19:51

spójrzcie jak sonia sobie mieszka...
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Agniś N, 04.09.2005 21:14

No, no , no. ... To się nie dziwię, że od wczoraj się nie odzywa - posprzatac taką siedzibę nawet przy pomocu KAchny to nie w kij dmuchał .....
Biedna Sonia!
Agniś
 
Posty: 5773
Dołączył(a): Cz, 21.04.2005 09:15
Lokalizacja: Wrocek

Postprzez duska38 N, 04.09.2005 21:17

toż to całej służby trza!!!! :))))
Avatar użytkownika
duska38
 
Posty: 429
Dołączył(a): Pt, 25.03.2005 16:37
Lokalizacja: Nareszcie - na SWOIM miejscu :)))

Postprzez ewe N, 04.09.2005 21:50

oj jestem jestem, juz dawno sie zdazylam przywitac :))) ile mozna... no ale milo sie tak witac:)))
No a nie bylo mnie, bo w piateczek wyruszylismy do tesciow zeby urzadzic u nich imprezke urodzinkowa dla misia... no ale to jutro opowiem jakie to cuda tu sie robi :) dzis juz ide lulac... dobranocka dla oczka
Avatar użytkownika
ewe
 
Posty: 699
Dołączył(a): Wt, 03.05.2005 20:57
Lokalizacja: z daleka

Postprzez o. Pn, 05.09.2005 06:42

tez bym spac poszla... teraz musze jechac do zakladu i pewnemu Wietnamczykowi, który równie sprawnie mówi po polskiemu jak i po angielskiemu, wytłumaczyć jak pisałąm swoją pracę mgr... ostatnio mi się zwierzał, że u nich w tej Wietnamii to wołowina inaczej smakuje jak u nas... wieprzowina też... no ale cóż, jak się karmi od małego dzieci psami to potem się dziwią jak w świat wyjadą...
a potem musze objechac całą Prage i Tarchomin i sprawdzić czy wszystkie hostessy mi przyszły i czy nie ma problemów....
chyba jednak będe malowała 2 raz, ale to dopiero jutro wielbłąd w postaci ojca pojedzie po farbę, przy okazji powymianiam wszystkie kontakty i maznę drzwi na jakiś... jeszcze nie wiem... seledyn? a wieczorem mają przywieźć moje nowe łóżeczko...
dlaczego się mówi "obładowany jak wielbłąd"? czy wielbłądy są obładowane z zasady bardziej niż konie lub osły?
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Anna MM Pn, 05.09.2005 07:21

tak, tak - i wielbłady nie potrafia zaprotestować.
Padają z wyczerpania ( na śmierć). Osły ustają i nie idą dalej - takie są mądre.
Anna MM
 
Posty: 1808
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 20:53
Lokalizacja: ....

Postprzez ewe Pn, 05.09.2005 08:51

Hehe, to pomachaj ode mnie tarchominkowi :))))
A co do tutejszych urodzin...hmmm to jest smieszny kraj...
Po 1 przychodza goscie i skladaja zyczenia urodzinkowe jubilatowi, a pozniej idac dalej i witajac sie np z rodzicami im rowniez skladaja najlepsze zyczenia urodzinowe.. no i mi tez zlozyli... No wg misia to jest tak, ze oni zycza wszytskiego np rodzicom najlepszego z okazji urodzin syna.... no ale kurka wodna, ja nie mialam udzialu w powstawaniu tego syna... wiec jakos mi to dziwnie nie pasuje :)) Chociaz z drugiej strony milo dostac zyczenia urodzinowe 2 miesiace po urodzinach :)
Po 2 impreza urodzinowa zaczyna sie od wypicia kawy/herbaty (z naciskiem na kawe...) i zjedzeniu kawalka tortu. Jak juz sie wszyscy najedza, to na stol wjezdzaja przekaski i alkohole... Podobno w 100% holenderskim domu jest bardzo skromnie z tymi zakaskami.. ale misio jest troszke skrzywiony przez poslka domieszke... wiec tu nie bylo bbardzo skromnie :))))
Po 3 przy stole siedzieli z nami rodzice misia i to bylo calkiem normalne, podobno zawsze jak sie mieszka z rodzicami to oni tez siedza a czesto tez ich sie zaprasza :))) I musze pwoeidziec ze nawet milo bylo z tymi rodzicami.
Po 4 zawsze myslalam ze pieniadze w prezencie to sie daje mlodziezy albo na slubie, ale tutaj misio dostal koperte z €.. :))))

Na razie nic wiecej nie przychodzi mi do glowy z ciekawostek jakie mnie tu zadziwily :)))
Avatar użytkownika
ewe
 
Posty: 699
Dołączył(a): Wt, 03.05.2005 20:57
Lokalizacja: z daleka

Postprzez sonia Pn, 05.09.2005 09:59

Ufff!!!!! jezdem!!!
ale mnie nogi booooooooollląąą po balandze, było party na swiezym powietrzu na pozegnanie lata i prac ogrodowo-polowych, było super oprócz tego ze :
a. wszystko mnie bolało po dwudniowych porzadkach w domu i okolicy a nie mogłam sie znieczulic i doładowac energia bo czekałam na tesciów a nie bede robic wstydu Połowkowi ze stara żona szaleje w tanach....
b. jedna mała sprzeczka z Połowkiem zakonczona zgoda oczywiscie z mojej inicjatywy ...a jakze!!!
c.oczekiwanie na tesciów zakonczone ok godz 20-tej.............nie przyjechali bez słowa wyjasnienia telefonicznego :((( cała robota na darmo..........
d.po 20-tej..............głowa siwieje ...d..a szaleje do 2-ej w nocy czyli juz dzis!!!


Ewe! bardzo fajne urodziny, zwłaszcza te koperty bo mam mase nieprzydatnych prezentów...

Matka!!! podziwiam Cie zes sie porwała z motyką ( wałkiem) na słonce i zabrałas sie za malowanie ja mam od tego Waldusia sasiada złota raczke .........

Agnis! ja tez mam w planach malowanie, u mnie z kolei nie od kominka ale sciany czarne od psich łap....ale serdecznie nienawidze malowania i sprzatania po..... i dlatego odwlekam!
Daj spokój A. schowaj siekere jezeli ja wogóle znalazłaś, bo u nas np. to nigdy nie wiadomo co gdzie jest, i rozerzyj sie za jakims miłym sasiadem złota raczka, bo w mysl zasady Połowka niech kazdy robi to co robi dobrze.....on nie robi w domu nic no ewentualnie wymieni zarówke, a o malowaniu to mowy nie ma......

Pozdrawiam serdecznie oczko, steskniłam sie .........:))) ( to powinno byc na poczatku!!!
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez ewe Pn, 05.09.2005 10:24

Sonia, jak mozna nie lubic malowania??? Ja uwielbiam... i jak czlowiek poznioej jest bosko zmeczony jak juz skonczy i podziwia rezultaty :))))
I ja juz bym chetnie ten nasz przyszly domek caly odmalowala... ale misio jakos nie wykazuje entuzjazmu, po tym jak widzial sciany na tarchominie :)))) No ale kurka wodna, jak sie baby do malowania dorwaly i nie wiedzialy ze pod takie nigdy nie malowane sciany to trza najpierw jakis podklad polozyc zeby tych okrutnych zaciekow nie bylo... to tak wyszlo :)))
Avatar użytkownika
ewe
 
Posty: 699
Dołączył(a): Wt, 03.05.2005 20:57
Lokalizacja: z daleka

Postprzez sonia Pn, 05.09.2005 10:28

...........jezeli malowanie to ewentualnie drzwi i okna , mam dosc farby w rekawie poza tym ma lęk wysokosci i na drabine nie wchodze jak nie musze.......Waldus to SKARB!
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez ewe Pn, 05.09.2005 11:37

haha, oj sonia sonia ja rozumiem ze ty masz wielka slabosc do waldka i dlatego taka niechec do malowania :)))) Ale np sciany mozna malowac bez drabiny... tzn czesciowo :)))
Ale ja i tak uwielbiam malowac.. .bo to zawsze cos nowego, swiezosc taka...

A wogole matka? seledynkowe sciany sobie wlanelas??? hmmmm a lozeczko jakie? dawajze no fotki kurka wodna! na co czekasz?!
Avatar użytkownika
ewe
 
Posty: 699
Dołączył(a): Wt, 03.05.2005 20:57
Lokalizacja: z daleka

Postprzez o. Pn, 05.09.2005 17:27

ewe, no byłam dziś na Modlińskiej, a to w zasadzie już bardzo niedaleko ;) a jak jesteśmy przy Tarchominie to sie odczep od tarchomińskich ścian! ja miałam w nich 1/3 udziału i moje było to bez zacieków na pewno!
soniu, trza było pić i pić i już! a jakby teście przyjechały to tiktaka i po sprawie! i nie krzycz na Połówka, bardzo Cię proszę! Połówek fajny jest ;)))))
ewe, nie seledynowy tylko 'słoneczny' czyli taki kogel mogel, o jakieś 2 tony mocniejszy niż tarchominkowy... do tego łóżeczko seledynowe... chciałam jeszcze drzwi seledynowe, ale chyba nic z tego...
idę po piwo, bo po dzisiejszym dniu mam na nie wielką ochotę... a już najbardziej mam ochotę usiaść na podkrakowskim tarasie z piwkiem, papierosem i sonią i posiedzieć... no i co z tego?
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez o. Pn, 05.09.2005 18:28

Cześka!!!! no gdzie jesteś?????
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez ewe Pn, 05.09.2005 20:01

Oj marudzisz matka :))) Tobie tez zacieki wyszly, bo ty zes wykanczala rogi i bylo ciemniej niz wszedzie... ale ze wszystko bylo nierowno pomalowane to w ogolnym rozrachunku nie robi roznicy :))))))))))))

A ja dzis milam egzamin, test czy jak to tam zwa... taki niby z holenderskiego a tak na prawde na inteligencje, zeby zobaczyc jak szybko lapie...
Avatar użytkownika
ewe
 
Posty: 699
Dołączył(a): Wt, 03.05.2005 20:57
Lokalizacja: z daleka

Postprzez o. Pn, 05.09.2005 20:11

i wniosek z tego taki, że gdzie malarek trzy tam są zacieki ;) a ja tu jedna malarka byłam i farba niby 1 raz kryjąca ale jak zwykle reklamy kłamią!
A Cześki nie ma i potem przyjdzie i znów będzie nam sprzedawać teksty w stylu 'tęsknię za okiem'.... ech... cała Cześka ;)))
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez o. Pn, 05.09.2005 20:28

Właśnie obejrzałam "Kochaj mnie' serial o dzieciach z Domów Dziecka i sie spłakałam jak bóbr...
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez o. Pn, 05.09.2005 20:57

Połówku!!!!!! GRATULUJę ZAKUPU!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przeokropnie się cieszę!!!!!!!!!!!!!
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez sonia Pn, 05.09.2005 21:06

Matka!!! nie ekscytuj sie !!! to przyjemnosc ale ile obowiazków!!! a z wypełnieniem ich to róznie u facetów bywa...........
co do domów dziecka............to mam to samo, wogóle ...............bezsilnosc i tyle.....
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum



cron