o&ko sp. z o.o. czyli z przymrużeniem oka

[duska38]

no te lody to nie tak od razu...

[Agniś]

nic z tego - teraz się już nie je lodów ;-((((
Serki, kisielki itp.

[sonia]

Agnis !! bardzo sie ciesze ze wszystko poszło ok!

Matka chyba cała czterocyfrowa wypłate chce wydac w jeden dzień ............nie ma jej, wybyła!

[Agniś]

ha, taka forsa - poszaleć można ;-))))

[sonia]

No to juz szczyty......................Matka ani me ani be ani kukuryku.............szlakkkkk:)

..............sie bedziesz prosic!

[Agniś]

O. baluje, baluje!
Ale to nic, bedzie ją baaaarrdddzzzzoooo główka bolała!

Soniu - porządku po Kachnie skończyłaś?
A koniki tęsknią za nią?

[sonia]

............porzadki prawie skończone ..........jeszcze prace ogrodowe........jutro rodzinna wizytacja ....tesciowa i te sprawy, musze posprawdzac czy gdzies kurz nie został albo nie daj boze pajeczyna.............:)

[Agniś]

No to masz przechlapane.. wizytacja ... obiadek ....
A gdzie wywiało O. ?

[sonia]

oooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Agniś]

Dalej pusto, i głucho ... ;-((((

[o.]

już się proszę :)))))))))))))))))
Żabo, Ty wiesz ile ja dziś miałam latania? Zmieniłam zleceniodawcę na pewnego producenta luksusowych samochodów i musiałam całą wawę oblecieć i sprawdzić czy stacje benzynowe na których są moi podopieczni, stoją... i tak jeżdziłam z Grochowa na Okęcie, z Okęcia na Grochów, z Grochowa na Wolę, z Woli na Gocław, z Gocławia na Powązki, z Powązek do Raszyna... i tak od 9 rano... a zaraz jak Ty będziesz tam kuprem wywijać na dechach i zajadać się dzikiem, to będę wysadzała w powietrze swój pokój, bo wzięłam się za wymianę mebli, wywalę meblę (będę do poniedziałku spała na gazetach) i zabiorę się za obklejanie dziur a potem malowanie :)))))

[duska38]

Rety! o. powiem tylko OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ile w tobie energii....

[o.]

przecież dziś taki piękny dzień... słoneczny i cieplutki to trzeba wykorzystać... a tak szczerze mówiąc, to w pn przywożą mi meble więc muszę mieć juz pokój gotowy. Dziś kupowałam zaocznie przez telefon farbę i wszelkie niezbędne akcesoria... wróciłam i ze spokojem stwierdziłam, że kolor się nadaje... tylko zapomniałam o kontaktach i włącznikach... dziś chyba jednak tylko wywalę wszystko z pokoju i na środek wysunę i poobklejam, a za malowanie wezmę się jutro z rana... na wieczór będzie można zacząć sprzątać, teraz farby szybko schną :) a przynajmniej mam taką nadzieję ;)

[duska38]

Życzę więc niesłabnącej energii i powodzenia do samego końca!!!!!

[o.]

Dużka, Ty nie życz, tylko biegnij do castoramy, kupuj wiadro farby, łap za wałek i rozświetl swe mieszkanie barwami złotej jesieni tak jak ja :))) wiesz jak to dobrze robi na samopoczucie? lepiej niż fryzjer ;)

[Agniś]

UUUuuuuu, to wypłata była potęzna ...
A Ty, O. rzuciłaś taką fuchę!

[o.]

Agniś, firma jest ta sama, tylko zleceniodawca inny... a ja mam pod sobą 17 osób w chwili obecnej co się wiąże z większymi profitami i dlatego mogę sobie pozwolić na wymianę meble :) A tak szczerze mówiąc to dostałam ode ewe seledynową świeczkę i za cholere mi nie pasowała do niczego! Ani seledynowa świeczka, ani seledynowo kadzidełko, więc trzeba było z tym pokojem zrobić porządek by świeczka ładna oprawę miała ;)
marzy mi się taki barok w kolorze seledynowo złotym, ale został kolor słoneczny z seledynowymi meblami, bez złota :(

[Agniś]

O, to musi być ładnie - a meble jakie - regł? fotele? kanapy?

[o.]

jak już wszystko będzie gotowe to zrobię zdjęcie :)
narazie się zdyszałam wyciągając zza szafy 128 segregatorów z jakimiś dziwnymi swoimi notatkami... na co człowiek tyle tgo trzyma? a może jeszcze kiedyś wrócę na studia? ech

[Agniś]

Jak to wrócisz - piszesz pracę magiosterską - chyba?