to że mi na oku pisało, że nie ma takiego tematu to tak, ale gg działa wciaż...
ciema mi tu lata jakas w żyrandolu, przyjdź i ją zabij swoim puchatym pantoflem w kszatłcie psa beżowego
..............jakiego psa??? oj napatrzyłas sie na psie mordki chyba za dużo...zwykły kapciuch mam beżowy...tyle ze kudłaty rzeczywiscie....u nas sie nie zabija tylko łapie i wypuszcza przez okno....no chyba ze szaga złapie.........:)
O jaka pucka smieszna!
O. a skad ty wiesz naczym misio lubi spac? hmmm
No a wogole co to za warszawskie zwyczaje? Zeby ciemki kapciem wytlukiwac? Toz to trzeba zlapac pod szklane i za okno na wolnosc wypuscic! Barbazyncy jedni!