.............za wolnego słuchacza robisz bidulo, inni juz to znaja wszystko i uciekają, a miscantus giganteus???? pewnie jutro bedzie ta "lekcja"...dzizys wspólczuje no pojutrze juz mam wolne to cały dzień łazimy!!!
.............jak z małego to nieszkodzi...Matka co masz na mysli piszac "niewiele"???
wykład był krótki?? jakies 2 godziny gadania z pokazami w terenie?
i jeszcze malwę indyjską czy jakąś tam miałam okazje podziwiać a zaraz potem Rania podła konica do mnie przybiegła i mnie udziabała! może przez te bluzke moja pomyliła mnie z krzaczkiem?
no to to sie dopiero okażę jak zwiedze reszte ogrodu ;) wyklad byl bardzo interesujący... zahaczający o genetyke, o chemię, o rolnictwo, o ekonomię i nawet o strony pewnych sławnych aktorek... w zasadzie pełen zakres!