a ten PAPIEROS

[Isabel]

Dobry wieczór !!
Tak na prawdę - to wcale się nie nudzę. Definicja nudy to dla mnie " brak możliwości robienia tego na co najbardziej mam ochotę w danym czasie " i nie chodzi mi to o lukę aksjologiczną przynajmniej. Wcale się nie nudziłam - tylko- że nie mogłam pozwolić sobie na robienie rzeczy, które sprawiają mi przyjemność podkreślam w "danym czasie". Uczyłam się do ciężkego egzaminu z prawa ( studuję prawo na V roku). Nie twierdzę, że nie lubię swoich studiów i na nich się nudzę, ale prawo ma szeroki zakres i tylko znajomość bardzo dobra całej problematyki daje mam możliwość obrony przed wszystkimi aspektami życia. Specjalizyję się w prawie karnym i to jest dla mnie najważniejsze - a prawo bankowe- kto by się tego chciał uczyć - to takie przyziemne i pozbawione duszy. Ale musiłam . o dziwo ........ zdałam. Jest mi lżej a ten poprzedni list był wyrazem mojej rozpaczy i tęsknotą za teatrem, malarstwem, rzeźbą ( bo i tak to robię.... mimo, iż ze względu na ciążę mi zabraniają). Teraz mam egzaminy za sobą - jeszcze jeden - Prawo Karne - ale to mój konik - i proszę już się nie nudzę !!!. Ja już prawie po sesji a Teatr Pani - Polonia - kiedy ruszy - czytałam, że już z jesienią...... Proszę działać szybko bo znów się będę Nudzić !!
Czekam z niecierpliwością i tęsknotą za tym darem (tu czytaj teatr Polonia) a Pani życzę wytrwałości ( bo nie lada to wyczyn), jak się Pani upora z pzrepisami naszego "marnego prawa" to zgloszę się na konsultacje :)
P.S. I proszę ten zgubny nałóg rzucić - Raz na zawsze - fajne zdjęcia - chyba mała przesłała"? ale ten papieros .........Wymogi prawa unijnego i nie tylko nakazują umieszczenie tabliczek z napisem "Zakaz Palenia na terenie Obiektu" i co Pani zrobi wówczas ???? A ten teatr to będzie drugi dom ( jak nie pierwszy). I kto tu będzie musiał grać przed nami ???? :). Pozdrawiam serdecznie. Trochę zimny ten "list", ale no cóż.... pogoda dzisiaj nie specjalna...

[Krystyna Janda]

Pozdrawiam ciepło...