o&ko sp. z o.o. czyli z przymrużeniem oka

Zapisane na zawsze wątki forum.

Postprzez o. N, 22.05.2005 13:24

Ok, więc aby dziś nie tylko grzeszyć i odkupić swe winy, opowiem Wam coś ciekawego. Opowiem Wam o pewnej kobiecie.
Królowa Krystyna. Moja ulubiona postać filmowa, a Greta G. w tej roli wręcz FENOMENALNA!!!!! Fenomenalna rola, fenomenalna postać no i jakie piękne imię! Królewskie :) Królowa Krystyna! Krystyna, XVII-wieczna królowa Szwecji. Urodziła się w 1626 roku w Sztokholmie. Była córką króla Gustawa II Adolfa z dynastii Wazów. Jako następcę tronu, wychowywano ją jak chłopca. Od dzieciństwa lubiła ubierać się po męsku, a na koniu zawsze jeżdziła okrakiem. Wstąpiła na tron zaledwie jako sześciolatka. Początkowo władzę sprawował za nią kanclerz. Kiedy została już "prawdziwą królową", przyczyniła się do zakończenia wojny trzydziestoletniej. Popierała rozwój kultury i sztuki.
Jej życie prywatne było mocno skandaliczne. Była zakochana w... w swojej damie dworu - hrabinie Ebbie Saprre. Pisywała do niej erotyczne listy. Miała równiez romans ze swoją kuzynką, zakochała się tez w diwie operowej.
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez o. N, 22.05.2005 13:31

Krążą pogłoski, że mordowała mążczyzn, ale nie mają one potwierdzenia :) Niektórzy tez snują przypuszczenia, że Krystyna mogła być hemafrodytą. Sama Krystyna w autobiografii wspominała, że urodziła się cała owłosiona i wszyscy myśleli, że jest chłopcem. Czuła nieprzezwycieżoną niechęć do wszystkiego co robia i mówią damy. Pewien arystokrata opisał kt\rólową słowami: " Jest wzrostu średniego, z wyskokkimi ramionami, oczy żywe, nos lekko garbaty. Nic w niej nie ma kobiecego prócz samej płci. Jej zachowanie, sposób poruszania się, a nawet głos są całkowicie męskie"
Największy jednak szok wywołała Krystyna w roku 1654, gdy zrzekła się tronu. Dlaczego? Gustaw II Adolf był protestantem. Przec całe swe panoowanie prześladował wszelkie wyznania nieluterańskie, szczególnie katolicyzm. Krystyna natychmiast po abdykacji zmieniła wyznanie, właśnie na katolicyzm. Zdania na temat powodów tego posunięcia sa wciąż podzielone. Jedno jest pewne - Krystyna chciała się przenieść do liberalnego katolickiego środowiska kulturalnego, opuścić surową Szwecję i osiedlić się we Włoszech. Ruszyła więc do Rzymu.
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez o. N, 22.05.2005 13:41

W Rzymie została prtzyjęta z wielkim szumem w 1655 roku przez całe Kolegium Kardynalskie. Zaczęto się odnosić do niej jak do prawdziwej gwiazdy! Kościół traktował ją jak najświętszą ikonę, ponieważ nie zdarzało się by władca przeszedł z luteranizmu na katolicyzm. Jedonoczesnie kościół przymykał oko na jej ekscentryczne zachowania. Mawiano, że jest królową bez królestwa, chrześcijanką bez wiary i kobieta bez wstydu. Jej kochankiem był kardynał Decio Azzolino. A jednak dostąpiła pewnego zaszczytu. Jakiego? Po śmierci Krystyny jej zwłoki zostały na 4 dni wystawione na widok publiczny w Palazzo Riario. Krystyna zastrzegła, że chce skromnego pogrzebu. Chciała być pochowana w Panteonie. Napisała "Zabraniam wszelkiego pogrzebowego przepychu i wszelkiej podobnej próżności." Niestety... Ciało Krystyny zostało przeniesione z wielką pompą do Bazyliki św. Piotra. Spoczęła w tzw. starych pieczarach w cyprysowo ołowianej trumnie. Tak więc wbrew swojej woli stała się jedyną kobietą pochowaną wśród papieży.

Krystyna... Każda Kryśka jest wyjątkowa :)
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez sonia N, 22.05.2005 13:59

Matka! co do Krysiek to owszem, mam jedna w rodzinie....co do reszty to na dzisiejsze słońce za trudny temat ....idz nazrywaj mlecza Zośkowi jak sie nudzisz!!
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez sonia N, 22.05.2005 14:07

Lalka! Witaj ...Ale piękna z Was para.....o boze...az łza sie w oku kręci .miłej podrózy!!!

Rozpoczełas 100-tna strone OCZKA....widziałas temat specjalnie dla CIebie???
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez o. N, 22.05.2005 14:09

ej ej ej!!!! Wejdź na ogólne i poszukaj tam czegoś dla siebie!!!!!!!!!
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez czaczkes N, 22.05.2005 14:15

lalka jeszcze raz GRATULUJE!!! i życzę wszystkiego dobrego!! :))))
Avatar użytkownika
czaczkes
 
Posty: 837
Dołączył(a): N, 27.02.2005 19:50
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez o. N, 22.05.2005 14:15

Lalka, bo... nigdy nie zapominaj, że... Matka jest tylko jedna!!!!!! Hahahaha! Buziaki! Pozdrów męża! Szalenie fajny facet :)
No i Dziadka swojego pozdrów koniecznie, bo zdążyłam Go poznać :))))))))
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez sonia N, 22.05.2005 14:25

W Krakowie pogoda piękna ...miłego pobytu....:))))))))))))))))
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez o. N, 22.05.2005 14:29

Dziadek fantastyczny! Zadawał wiele trudnych pytań, np. dlaczego w moim aparacie nie ma kliszy i jak to w ogóle działa, potem mi o Tobie opowiadał, potem poprosił bym Mu zdjęcia wysłała, a potem chyba Go babcia porwała :))))))))))))
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez o. N, 22.05.2005 14:35

Lalka, ślub piękny!!!! Uśmiałam się jak nigdy! Super ksiądz. "Aniu, włóż teraz rękę pod kamizelkę Jacka... no ale wyżej!!!!!!" Hahahaha!!! No i pozdrów swojego Smukłego Łania :)
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez o. N, 22.05.2005 14:51

O tak! Ksiądz niesamowity! I dobrze, że welon uniosłaś i mu twarz pokazałaś przed kościołem, bo jeszcze by Cię nie wpuścił do środka... a jakby ktoś podstawił jakąś inną kobietę? Hahaha! To sie nadawało tylko do nagrania! Mam nadzieję, że kiedyś obejrzymy kasetę i się pośmiejemy juz razem :) Bawcie się dobrze i pozdrówcie Smoka ode mnie :)
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez o. N, 22.05.2005 20:53

noc zapadła nad miastem... no i co teraz zrobimy?
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez sonia N, 22.05.2005 20:57

Zapalimy świeczke wypijemy........ lampke wina za zdrowie pary młodej..........:)))
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez o. N, 22.05.2005 21:03

no ja jestem za! Z którego pijesz?
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez sonia N, 22.05.2005 21:05

biore muche nie lubie koronek..........NA ZDROWIE!!!!!!!!
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez o. N, 22.05.2005 21:12

łeeee, no to mnie wykołowałaś! No trudno, wypiję z tych koronek!
A może Pszczółką Mają zagryziemy?
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez sonia N, 22.05.2005 21:17

...to mi Fetke , króliczyce mojej córki przypomina..dzieki nie jadam domowników...:)))


MATKA!!!!!!!!!!!!!! 2000-ny post na TWOIM OCZKU !!!!!!!!!!

G*R*A*T*U*L*C*J*E !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ostatnio edytowano N, 22.05.2005 22:19 przez sonia, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
sonia
 
Posty: 11288
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 23:04
Lokalizacja: z szarosci......

Postprzez o. N, 22.05.2005 21:30

No Brawo!!!! To może jakiś skromny toaścik z tek okazji:

Płynie przez rzekę żółw, a na jego grzbiecie zwinął się jadowity wąż.
Wąż myśli: 'Ugryzę - zrzuci'. Żółw myśli: 'Zrzucę - ugryzie'.
Wypijmy za nierozerwalna przyjaźń, co znosi wszelkie przeciwności!


WASZE ZDROWIE!!!!!!
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Postprzez o. Pn, 23.05.2005 08:44

Chdzię od rana i śpiewam "Zapomniałam twoje oczy zapomniałam twoje usta nasza ścieżka pod sosnami stoi pusta..." No może to nie była ścieżka pod sosnami... Cholera jasna! Jeśli te oczy, które zapomniałam wejdą tu kiedyś i to przeczytają, a w życiu wszystko jes możliwe jak się nieraz przekonałam, to pozdrawiam je serdecznie i życzę miłego i pięknego dnia.
A teraz pędzę z psem na kontrolę. Tzn pies na kontrolę, a ja do towarzystwa. Chyba sobie w nocy szwy zjadła... No cóż... idę. Buziak i PIęKNEGO DNIA dla Was
Avatar użytkownika
o.
 
Posty: 2855
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:21
Lokalizacja: warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum