przez o. Śr, 04.05.2005 17:23
eeee, nie, nie wpadnem! Ja jestem z iście hrabiowskiej rodziny i kulturnie, przy stole jemy, a nie na polu w biegu pajde chleba ze szmalcem. No chyba, że masz kełbasę i koniecznie bułki czosnkowe, kiszona kapustę i jakiegoś melonkowego breezera to może się pokuszę :)