HYDE PARK

[M.C.]

Dzien dobry deszczowy HalYnce.

Ja tylko jeszcze pare slow o Oskarach. Gocha, Druhny, co do Atonement (jak Druhny planuja obejrzec to moze prosze nie czytac tego co natroczkuje teraz....) to uwazam, ze to jest bardzo dobra adaptacja powiesci. A sama opowiesc jest piekna, niebanalna, chwytajaca z a serce. Kilka bardzo ciekawych kreacji aktorskich. James Mc Avoy wg mnie bezbledny i guzik mnie obchodzi, ze nie jest nominowany do Oskara, PHI. Venessa Redgrave, Brenda Blethyn przekonywujace i prawdziwe. Keira gra dobrze, ale rzeczywiscie to nie jest jakas jej rola przelomowa. Sama nie wiem dlaczego ale Saoirse Ronan specjalnie mnie nie porwala. Moze byla troche za bardzo neurotyczna a za malo rozdwojona..., nie wiem? Film jako calosc zdecydowanie TAK. Juz dzisaj moge powiedziec, ze stawiam na Atonement. Polskie tlumaczenie Atonement na Pokute wydaje mi sie okropne, to tak w nawiasie. Dla mnie atonement to raczej odkupienie..., ale co ja moge, ne?


Co do tatuazy, to w tym roku "prawdziwe" tatuaze ma Viggo Mortensen w Eastern Promises DavidaCronenberga...

Ale i tak wole go w Powrocie Krola...Eastern Promises, luuuudzie ile w tym filmie jest okrucienstwa, zbrodni...Jak to sie ciezko oglada...Czy tylko mnie sie tak wydaje czy Oskary w tym roku obywaja sie pod haslem kto kogo lepiej zamorduje? (Katyn nie miesci sie pod tym haslem, Katyn to zuuuupelnie inna historia).


Druhny widzialam wczoraj "No Country for Old Man"....to nie jest film dla mnie, ja szanuje jezeli ktos docenia ten film z takich czy innych wzgledow, ale ja odpadam. Przyznam, ze koncowka genialna. Wlasciwie widz sam dopowiada koniec. I tak sowie mysle czy to nie obciaza rezysera jezeli w filmie dokonuje psychopatycznych morderstw na kilkudziesieciu osobach? Atmosfera Teksasu doskonalae uchwycona! Ale Javier Bandem juz zawsze bedzie mi sie kojarzyl z rola Antona w tym filmie wlasnie... Zmeczylam sie Okarami i troczkami. Musze odsapnac. AmenT.

[AS]

atonement: zadoscuczynienie, odpokutowanie=pokuta, pojednanie
Nie widzialam filmu, ale pewnie wybor tlumaczenia nie byl zbyt fortunny, co niestety zdarza sie dosc czesto.
"Katyn" bedzie mial miedzynarodowa premiere dopiero w polowie lutego.

[uciecha]

Ojojoj...a ja nawet chcialam Druhne Emcie ostrzec przed Bracmi Coen... za pozno...


Wracajac tak cichutko do swiata przedoskaroweg...Gocha! Przypomnialo mi sie cos z moich "walesaczek" po La Jolla! Widocznie to miejsce wyzwala muzykalnosc... Choc ja tam nie wiem jak z akustykOM...

Pan gral dla fal....



(upss.edytuje bo bracia Coen a nie Cohen...)

[Bromba]

Dobry wieczór.

Nikt nie ruszył, a mnie rączki świerzbią...


PRZEBIJŚNIEG #czyli – run, wiosna, run!#


Mam na imię Kasia #czy tam Alberta#

dla przyjaciół Agnes, #pseudonim artystyczny?#

bo Agnes lepiej brzmi, #mnie to przekonuje#

co się samo przez się słyszy. #ok, to teraz poprosimy coś dla wzrokowca#

Z zainteresowań ja wymienić mogę: #a pamiętacie - nie mam zainteresowań@Ściana? Aha, Teremi, ja sobie WOGLE nie wyobrażam, że HP mogłoby wylecieć w powietrze#

przyrodę, urodę, modę, wygodę, #kim chciałyście zostać w dzieciństwie? Bo ja najdłużej to chyba leśnikiem, hi hi. Maszmun, jaka będzie forma żeńska – leśniczówka?#

Kubę, snowboard, tao, kino, #obejrzałam dziś siódmy film z nominowanych do Oskarów i też już pluję, plum! Aha, Tulipany w następnym Kocham kino, 29.01#

I Ching, feng shui, #Azja górOM?#

sushi, jing jiang, drum'n'bass, #halo, czy to kulturalne rozmowy przy jedzeniu?#

Buena Vista Social Club. #mam w końcu pierwszą w życiu własną płytę pana samego Tomka, mniam mniam, Hameryka!#


Przepraszam na chwileczkę, #a co tak krótko? O, roszczeniowość działa, ufff, hi hi#

muszę w toalecie przypudrować nosek. #wszędzie pełno tej Alberci#

- Johny, masz może puder? #Johny, chcesz może w-czapę?#


Ja przepraszam państwa najmocniej #Hobbity, podium!#

za zgrzytanie zębami. /x 3 (albo i nawet x 5) #taki tik#


Jezu, mówię wam, #zaległy urlop mam podpisany bez słowa komentarza#

bez wyjazdu do Indii dłużej rady nie dam. #MU też ma ten ból, co ne?#

Słyszałam, że w Indiach #która tam była w Indiach?#

oświeceni ulicami razem z krowami, #jaśnie oświecona Albercie kręci nosem#

z krowami ulicami. #takie lustro po gościńcu czy jak tam leciało#

Mam już spodnie khaki, #Sowa, ściągaj te kalesonki, hulaj dusza, gwałtu nie ma!#

na miejscu kupię sari, #znów mi się MU kojarzy#

pojem trochę ryżu, #popiję Sangrią, oprę się o Ścianę#

pojem trochę curry, #no bez picia nie ujdzie#

kiedy wrócę, to sobie pogadamy, #dyskretne pitanie mam - Druhny też do pasji doprowadzają pytania: co słychać i jak się czujesz? Wrrr!#

relację zdam z pobytu mego w Indiach. #nasza szkoła, kto następny do urlopiku?#


Ja przepraszam państwa najmocniej #już nic nie mówię o Katyniu (Sonia, szacunek), tylko włączam tryb patriotyczny i trzymam kciuki. Z towarzystwa nieanglojęzycznych widziałam jeszcze Fałszerzy (Die Fälscher) – moim zdaniem arcydzieło. Ale co tam. A Albercia dużo ma tych stikli…?#

za zgrzytanie zębami… #na prawo rów, na lewo rów#


KASIA NOTOWSKA + #Bronka, to nic, że w wierszenkach chodzi o nic, fajnie, że Druhny sOM#

PS Cześć, Uciecha. Pan w dechę!

[uciecha]

Czesc Bronka! A gdzie Twoj Kolor Blue? (ze nie spytam , jak sie czujesz, bo w-czapa!! hihi)

[Bromba]

Z najlepszym z kolorów wszystko dobrze, ale ma przerwę. Tęsknicie czy co?

Aha, zapomniałam, że Druhnom to coś powiedzieć. Aaaaaaaaaaaa!

[M.C.]

Mniejsza o kolor, wazniejsze, ze nawias jest. Liczy sie tresc a forme dzisiaj zrobimy na zielono i moze si nawet nie rozjedzie....Uwaga....

PRZEBIJŚNIEG #czyli – run, wiosna, run!#(Albercia lapie za wypucowana pare stikli i dawaj przebijac nimi snieg!)

Mam na imię Kasia #czy tam Alberta#(tak TU Alberta! PS Wiedzialam, ze Albercia juz dluzej nie wytrzyma w tej ciszy wierszenkowej!)

dla przyjaciół Agnes, #pseudonim artystyczny?#(aaaaa Albercia-Agnes, czili Angercia wlasnie otwiera w Galerii Kredens swoj nowy wernisaz dla przyjaciol)

bo Agnes lepiej brzmi, #mnie to przekonuje#(bo jak pan Fizyk wymawia "Agnes" to az Alberci skora cierpnie!)

co się samo przez się słyszy. #ok, to teraz poprosimy coś dla wzrokowca#(byle trwalo nie krocej niz 2 i pol godziny)

Z zainteresowań ja wymienić mogę: #a pamiętacie - nie mam zainteresowań@Ściana? Aha, Teremi, ja sobie WOGLE nie wyobrażam, że
HP mogłoby wylecieć w powietrze#(a co to Druhnie wyobraznia szwankuje? Hihi, za malo Druhna ogladala filmow oskarowych?
Przyjdzie taki dajmy na to Anton ver Javier z uniwersalnym przyrzadem do strzelania, walnie pociskiem miedzy oczodoly i ...po HalYnce...Klomba.)

przyrodę, urodę, modę, wygodę, #kim chciałyście zostać w dzieciństwie? Bo ja najdłużej to chyba leśnikiem, hi hi. Maszmun, jaka będzie forma żeńska – leśniczówka?#(juz w dziecinstwie marzylam o pisaniu wierszenek)

Kubę, snowboard, tao, kino, #obejrzałam dziś siódmy film z nominowanych do Oskarów i też już pluję, plum! Aha, Tulipany w następnym Kocham kino, 29.01#(czy Sowus o tym wie, moze do niej zadzwonie, co? Ktora jest godzina u Sowusi? A Kuba, kuzyn psa FiorA da glos do sluchawki, Sowus sie dorbaldie opluje z wrazenia!)

I Ching, feng shui, #Azja górOM?#(Azja AzjO ale pan Ching Feng to jest szuja nie z tej azjatyckiej ziemi!)

sushi, jing jiang, drum'n'bass, #halo, czy to kulturalne rozmowy przy jedzeniu?#(cicho tam! Tera basista bedzie przemawial do kulturalnych!)

Buena Vista Social Club. #mam w końcu pierwszą w życiu własną płytę pana samego Tomka, mniam mniam, Hameryka!#(no i gdzie sO te tomenki?! BUM!)

Przepraszam na chwileczkę, #a co tak krótko? O, roszczeniowość działa, ufff, hi hi#(a jak dlugo bys Bronia chciala, pan Fizyk moze ustawic specjalny czasomierz z budzikiem)

muszę w toalecie przypudrować nosek. #wszędzie pełno tej Alberci#(ale jaka ta nasza Albercia dyskretna, dobrze wychowana nawet! Nie przyznala sie, ze wlasciwie to poszla sie tego no...wysikac)

- Johny, masz może puder? #Johny, chcesz może w-czapę?#(a co znowu podwedzil z toaletki w Kredensie? Azjatycki, ups, hihi, przepraszam KOREANSKI puder?)

Ja przepraszam państwa najmocniej #Hobbity, podium!#(a na podium mownice z mikrofonem zeby narod slyszal dokladniutko kazde zlote sowo!)

za zgrzytanie zębami. /x 3 (albo i nawet x 5) #taki tik#(taaaaa tik, oziebienie przyszlo! Takie, ze az AlberciO telepie)

Jezu, mówię wam, #zaległy urlop mam podpisany bez słowa komentarza#(powiedzialam dzisiaj moim bojsom, ze dorbaldie raza mnie ich poglady na to co nalezy zrobic z nielegalnymi emigrantami, nie odzywamy sie. Wielkie PHI!)

bez wyjazdu do Indii dłużej rady nie dam. #MU też ma ten ból, co ne?#(bez bolow nie da rady i juz!)

Słyszałam, że w Indiach #która tam była w Indiach?#(zadna, ale moze ktora bedzie? Od razu mowie, ze chyba nie ja.)

oświeceni ulicami razem z krowami, #jaśnie oświecona Albercie kręci nosem#(i oczodolami strzela na prawo i lewo)

z krowami ulicami. #takie lustro po gościńcu czy jak tam leciało#(nie rozwalaj sie jak ta krowa przed lustrm powiedziala kuzynka Melancholia do Alberci)

Mam już spodnie khaki, #Sowa, ściągaj te kalesonki, hulaj dusza, gwałtu nie ma!# (no to siu! http://www.youtube.com/watch?v=ezescW24 ... re=related)

na miejscu kupię sari, #znów mi się MU kojarzy#(u "nas" tez mozna kupic sari w sklepie indyjskim, wkleic?)

pojem trochę ryżu, #popiję Sangrią, oprę się o Ścianę#(albo zielonej herbatki z prazonym ryzem)

pojem trochę curry, #no bez picia nie ujdzie#(aaaa do curry to ja polecam slodkie mango lassie)

kiedy wrócę, to sobie pogadamy, #dyskretne pitanie mam - Druhny też do pasji doprowadzają pytania: co słychać i jak się czujesz? Wrrr!# (nieeeee, mnie do pasji doprowadzajO odpowiedzi "I am GREAT!")

relację zdam z pobytu mego w Indiach. #nasza szkoła, kto następny do urlopiku?#(no ja mialam urlopik roku panskiego 2007, wprawdzie juz pisalam, ale jeszcze to i owo by sie w pamieci odgrzebalo...)

Ja przepraszam państwa najmocniej #już nic nie mówię o Katyniu (Sonia, szacunek), tylko włączam tryb patriotyczny i trzymam kciuki. Z towarzystwa nieanglojęzycznych widziałam jeszcze Fałszerzy (Die Fälscher) – moim zdaniem arcydzieło. Ale co tam. A Albercia dużo ma tych stikli…?#(stawiaMY na KATYN! BUM! Jak jeden maz, tfu zona, hihi! PS Albercia to ma wiecej stikli niz Maszmun nawet...)

za zgrzytanie zębami… #na prawo rów, na lewo rów#(rownac zeby i do przodu! PUENTA!)

KASIA NOTOWSKA + #Bronka, to nic, że w wierszenkach chodzi o nic, fajnie, że Druhny sOM#(Emcia, jak chodzi o nic to juz jest COS! Fajnie jest, siedzimy se, nic sie nie dzieje...)

[teremi]

nic nie może wylecieć - dopiero odkrywam i doceniam walory nowego komptera - niestety literówek i błędów sam nie poprawia
jeszcze chwileczka i sięgnę do tekstowego archiwum

[Małgosia Sz]

Emciu... Druhna uważa na te literówki! hihihi Javier BaRdem! Może zobacz Miłość w czasach zarazy, to Ci się zmieni? Tam Javier w roli zdecydowanie podłogowej! No i tatuaże prawdziwe to zdecydownie NIE jest to. Brrr... Za to odgrzebane wspomnienia urlopowe to jest TO! Czekamy. Aaa i Pokuta to rzeczywiście nie najlepszy tytuł. Dla mnie Pokuta to nie zapomniany film rosyjski z czasów mojej młodości (szkolnej nawet). Jak to się stało, że w tamtych czasach można było taki film w kinie zobaczyć? To było jeszcze w tamtym ustroju...
Bronia... leśniczówka taaak chcialabyś! Raczej po prostu leśnik, bo leśniczyna to żona leśnika (okropne moim zdaniem). A gdzie ten urlop? Dawaj jakieś szczegóły.
Tulipany! Jeden z moich ulubionych filmów... a zwrot "cześć pedały" wszedł do naszego (T. i mojego) języka domowego. Bronia może być? Zamiast "co słychać" na przykład?
Teremi... Druhna idzie na całość z tym odkrywaniem walorów okulYsty tfuuu komputera!
Trzymajcie się.
Zapomniałam. Uciecho ładny emblemat!

[GrejSowa]

Aha, a Albercia ma perskiego kota!!!

[iwna]

[Rudi]

Myślę,że ten kot jest napalony jak Arab na kurs pilotażu

[kinia0406]

.

[Małgosia Sz]

Sowuś.... Ty to prowokator(ka) jesteś!

[GrejSowa]

To nie jaaaaa, to Alberciaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[M.C.]

Taaaaaa, ze niby Hobbitu sie dadzO zlapac na te lokowki Kuzynki Melancholii...Ale Albercia to ma nawet ladnO podloge w swojej szufladzie, bo etazerka z literaturO fachowO to chyba raczej juz nie Alberci, co?

Maszunie, dam szanse Milosci w czasie..., ale obawiam sie, ze Javier BaRdem juz sie chyba dla mnie nie sprawdzi na podlodze.
Acha, czek, Viggo ze swoimi tatuazami tez raczej marnie wypadla od tej strony, choc musze przyznac, ze Rosjanin z niego niezly.

[KAMIL]

Perski KOt

normalnie leże i kwicze:)

[M.C.]

No to na drugO lapke perskiego kota.

Bagnet na kiel

Kiedy przyjda podpalic pawilon,
ten, w ktorym mieszkasz-Polske,
kiedy rzuca kasjerce bilon,
w ZOO runa zelaznym wojskiem,
pod wybiegiem twym stana i noca
kolbami w zlob zalomoca-
ty, ze snu poderwany Slon,
stan u drzwi.
Bagnet na bron!
Trzeba krwi!

Sa w zwierzyncu rachunki krzywd,
owca, kon i jez ich nie skresli,
ale krwi nie odmowi nikt,
zadna z dzdzownic, ameb, czy plesni.
Coz, ze nieraz szkodzil jelitom
przez publike rzucany chleb?
Za te dlon nad Rzeczypospolita-
klem w leb!

Ogniomistrzu i trab, i klow,
poeto, nie w piesni troska.
Dzisiaj wiersz-to pelen lajn row,
sloniowych fos kal.
Bagnet na bron!
Bagnet na bron!
A gdyby umierac przyszlo-
to, co nazwal tak zwiezle Cambronne,
Slon najezdzcy w twarz rzuci nad Wisla.

Wladek Broniewskii Stasiu Baranczak w wierszence rewolucyjnej.


Bagnet na kiel(albo ewentualnie lokowki, sprezyna i magnes na perskiego kota)

Kiedy przyjda podpalic pawilon,(Scianu, czy Kredens jest za(u)bezpieczony od pozarow?)

ten, w ktorym mieszkasz-Polske,(i w ktorym piszesz troczki i wierszenki)

kiedy rzuca kasjerce bilon,(a skad wzieli byli tyle forsy?)

w ZOO runa zelaznym wojskiem,(prosze sie nie przezywac to nie jest zadne ZOO tylko HalYNka! BUM! A wojsko takie samo jak podrobiony KOT? Znaczi si kupa zlomu, czy raczej takie nowoczesne natowskie?)

pod wybiegiem twym stana i noca(jak juz majO stawac to moze w dzien, bo noca to sie w Kredensie roznie fajne rzeczy dziejO, ne?)

kolbami w zlob zalomoca-(cholerkunia jasna! Albercia jeszcze choinki nie rozebrala i dekoracji jaselkowych nie wyniosla?!)

ty, ze snu poderwany Slon,(Slon to jest oczywiscie przydomek konspiracyjny wiadomo KOGO, ne?)

stan u drzwi.(ale nie otwieraj! Niech poczekajO na tym mrozie!)

Bagnet na bron!(z jakiego okresu historycznego ta bron? A bagnety to jeszcze chyba napoleonskie, ne? Po pradziadku, co?)

Trzeba krwi!(no to do stacji krwiodawstwa! Kuzynki, bo przecie znie Hobbitu...)

Sa w zwierzyncu rachunki krzywd,(ale, zeby tylko rachunki! Dorbaldie matematyka wyzsza!)

owca, kon i jez ich nie skresli,(hihi, no owca i kon to slabe sa w kreslarstwie, ale takie JEZE to moga nawet kreslic kolka kolcami na piasku! Ka-li-gra-fia!)

ale krwi nie odmowi nikt,(ale nie wiadomo czy przyjmO, teraz sO standarty swiatowe! Serio! Druhny wiedzO, ze ja, Emcia, nie moge oddac krwi?! Acha! Bo przebywalam w Polsce w okresie choroby wscieklych krow! Nic nie bujam! Nawet dodam, ze znajomy z Angli nie mogl oddac krwi przed operacja wlasnego syna z tego samego powodu. Czy to jest paranoja czy tylko tak mi sie wydaje?)

zadna z dzdzownic, ameb, czy plesni.(nie jest do pogardzenia w jadlospisie Hobbitu, hihi, no co ja moge ze Hobbitu zerwaly z wegatarianizmem, zima nie bylo nic zielonego, ne? PS Maszmunu dawaj recenzje z wiesz skad w HalYnce!)

Coz, ze nieraz szkodzil jelitom(hihi, acha, nie ma to jak oryginalne zarazy azjatyckie...)

przez publike rzucany chleb?(ale przed wypiekiem czy po wyciagnieciu z pieca?)

Za te dlon nad Rzeczypospolita-(lapa precz! Rzeczypospolita tez ma ADHD na dotyk!)

klem w leb!(a nawet bumerangiem w-czape!)

Ogniomistrzu i trab, i klow,(Alberta chce wiedziec czy tez moze zostac mistrzyniO ognia)

poeto, nie w piesni troska.(lecz w troczku!)

Dzisiaj wiersz-to pelen lajn row,(...ot i wymyslil matafoche na kotwice, phi)

sloniowych fos kal.(no ale zeby od razu robic w rowie szambo...?)

Bagnet na bron!(w-czape na bagnet!)

Bagnet na bron!(zgnile jablko na w-czape!)

A gdyby umierac przyszlo-(to najlepiej w filmie oskarowym, zeby caly swiat ogladal!)

to, co nazwal tak zwiezle Cambronne,(Cam...who? Waterloo to MY a nie NAM!)

Slon najezdzcy w twarz rzuci nad Wisla.(plynie Wisla plynie po kredensowej krainie...)

Wladek Broniewskii Stasiu Baranczak w wierszence rewolucyjnej. Tekst zrodlowy Druhna Teremi, hihi, Druhna Teremi to przed wymianO sprzetu teksty rozsyla w daleki swiat, zeby w Halynce wierszenek nie zabraklo!. + (Emcia, tak tylko wyjasnilam to i owo)

PS Pozwolilam sowie uzyc rewolucyjny kolor do prowokacyjnego teksu.

[Małgosia Sz]

Pora na telesfora.
Będzie wyciąg. A właściwie wyciążek.

/.../
zadna z dzdzownic, ameb, czy plesni.(nie jest do pogardzenia w jadlospisie Hobbitu, hihi, no co ja moge ze Hobbitu zerwaly z wegatarianizmem, zima nie bylo nic zielonego, ne? PS Maszmunu dawaj recenzje z wiesz skad w HalYnce!) {hihihi ... a w życiu! ale to w życiu!@SV}
/.../

[uciecha]

aaaaleeee KOT! a puscil PERSKIE OKO?
To sie KOLOROWO zrobilo! Rewolucyjny stanowczo bardzo mi bliski, bo...HaLynka mi ZASTRAJKOWALA i od rana sie buntuje i mowi, ze nie ma takiego adresu!!! no..bo ja tu moge zaraz REWOLUCJE przeprowadzic, i juz tylko Nasza-Klasa zostanie na pulpicie....hihi przepraszam Sciane-strazniczke Kredensu za osobiste troczki nieprzystajace do otoczenia (jak mawial jeden z moich wykladowcow : "abstrahujace od punktu odniesienia...")
Maszmunku! Milo mi, ze Druhnie sie moj nowy image podoba...