chlebek...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

chlebek...

Postprzez Inka Cz, 18.10.2012 11:42

Droga Aktorko !
To i ja dołączę do przepisów przeziebieniowych...Moja babcia, kiedy byłam mała, i miała silnie zatkany nos - kroiła ciemny razowy chlebek na gruba kromkę, a tą w słupki, które opalała nad gazem...Po czym przykładała dymiący słupek do moich dziurek od nosa : zaciągnięcie się tym przewiercało aż "do mózgu"...Pomagało ! Dzisiaj to takie zabawne - jest tyle specyfików w aptece !!
A moje dzieci piły sok z pokrojonej cebuli posypanej cukrem. Też pomagało....Tyle, że tę cebulkę wypacały z temperaturą - niestety ! :(

Mam nadzieję, że już Pani lepiej,
serdeczności !!
Inka
 
Posty: 176
Dołączył(a): Śr, 09.03.2011 16:55

Re: chlebek...

Postprzez Krystyna Janda Cz, 18.10.2012 17:06

Lepiej , lepiej. Ale miłe te wszystkie rady i przepisy na polepszenie zdrowia. Serdeczności wysyłam.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja