Najważniejszy film życia .....

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Najważniejszy film życia .....

Postprzez TOYA Śr, 13.07.2011 23:37

Pani Krystyno . Bardzo dziękuję za Wszystko , za role filmowe i teatralne za profesjonalizm na scenie i za mądrość życiową , za cudowne chwile spędzone w Pani "towarzystwie" , za umiejętność (a może dar ?) pomagania innym , za to ,że dzięki Pani łapie człowiek sens życia . "Tatarak" jest dla mnie filmem szczególnym , dzięki Pani podjęłam próby "rozliczenia " się z "życiem " - jego tej smutniejszej , czarniejszej strony i .........
jest już lepiej , spokojniej , pełniej , widzę barwy , światło i zaczęłam czuć. Jestem pewna ,że wie Pani o co mi chodzi nie będę więc opisywać zabierając czas. Niesamowite jest to , że "terapia"(bo jak inaczej mogę to nazwać ?) odniosła fantastyczny skutek.
Z tego też powodu ( i setki innych) kłaniam się Pani z ogromną wdzięcznością .

Z wyrazami Szacunku
Jagoda -dłużniczka

Ps.Udanego wypoczynku życzę, cudnych zdarzeń i mądrych ludzi na swej drodze .
Avatar użytkownika
TOYA
 
Posty: 92
Dołączył(a): Wt, 28.07.2009 00:11

Re: Najważniejszy film życia .....

Postprzez Krystyna Janda Cz, 14.07.2011 12:14

Ten film miał być właśnie dla Państwa. Dla tych którzy zaplątani w podobne "bóle". Sztuka może istnieć między innymi dlatego ze czujemy wszyscy podobnie .
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja