O wszystkim po trochu...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

O wszystkim po trochu...

Postprzez Dokuro Pt, 30.10.2009 00:56

Pani Krystyno -
do napisania tego zbierałam się - zbierałam odwagę - od jakiegoś czasu, to jest odkąd obejrzałam "Tatarak". Ja, siedemnastoletnie szczenię (prawdopodobnie zbyt egzaltowane, z całą pewnością bez pojęcia o życiu i sztuce) zapominałam chwilami oddychać zachwycona Pani postacią i przerażona siłą, natężeniem przekazywanych emocji na przemian. Każdy Pani film, każda rola wywierały na mnie zawsze wrażenie, nie wiem, zwielokrotnił je pewnie kontakt z czymś na wielkim ekranie.
Minęły cztery lata, odkąd istnieje Pani teatr, Polonia; nie miałam dotąd możliwości, by się tam wybrać, ale jestem przekonana, że to jeszcze przede mną, a Pani i Polonii życzę szczęścia, dalszych wielkich sukcesów i jak najmniej tych problemów, o których pisze Pani czasem na swojej stronie.
Jest Pani najpiękniejszą kobietą, największą aktorką, najsilniejszą i najbardziej fascynującą osobą, o której było mi dane kiedykolwiek słyszeć. Za każdym razem, gdy Panią widzę na fotografii, na ekranie, słucham nagranego przez Panią utworu albo czytam zapisane przez Panią - choćby w pośpiechu, na stronie internetowej - słowa, czuję... Czuję że wszystko jest możliwe. Że świat można zmieniać, pokonywać przeciwności, spełniać marzenia. To piękne, że są tacy ludzie. Dziękuję za to. Podziwiam Panią.
Pozdrawiam z całego serca, dodając do tego życzenia wszystkiego dobrego - ciepłe, mimo szalejącej za oknem deszczowej jesieni.
Marta
Dokuro
 
Posty: 6
Dołączył(a): Wt, 27.10.2009 21:21

Re: O wszystkim po trochu...

Postprzez Krystyna Janda Pt, 30.10.2009 09:10

Szalejąca za oknem jesień to zdanie godne egzaltacji młodzieńczej. Gratuluję. Za moim oknem tylko pada, aż żałuję ze nie umiem już tego inaczej nazywać. Ukłony.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja