Shirley w Koszalinie

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Shirley w Koszalinie

Postprzez a_cappella Wt, 30.06.2009 22:50

Droga Pani Krystyno,

Widzę, że już kilka osób wspominało wczorajszą koszalińską "Shirley...", zrobię to i ja. Pierwszy raz miałam okazję widzieć Panią na scenie i byłam zauroczona, nadal jestem! Właściwie myślami nadal siedzę w teatrze i wciąż się uśmiecham. ;) Chciałabym przekazać Pani bardzo wiele, ale jednocześnie te myśli wydają mi się takie banalne... Tak czy inaczej wszystko sprowadza się do jednego DZIĘKUJĘ. Dziękuję za Pani twórczość (którą - nawiasem - dopiero zaczynam poznawać i mam nadzieję, że od momentu, którym ją teraz - w wieku 17 lat - odkryłam, już mnie nie opuści), za charyzmę, za to, co Pani robi dla sztuki i to, czego nie umiem jeszcze do końca określić, za wczorajszą wizytę w Koszalinie (tak się cieszę, że Pani nas odwiedziła!)... Dziękuję, dziękuję, dziękuję!

Pozdrawiam najcieplej, jak tylko umiem,
Ania
a_cappella
 
Posty: 3
Dołączył(a): Śr, 08.04.2009 14:48

Re: Shirley w Koszalinie

Postprzez Krystyna Janda Śr, 01.07.2009 17:48

I ja pozdrawiam i dziękuję.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja