Witam,
Dziś w nocy, przyszła Pani do mnie we śnie, po jakiś 2 latach i tak na mnie strasznie nakrzyczała... Brrr...
A jaki poniedziałek taki cały tydzień. Ładnie to tak? No trudno...
Niemniej jednak pozdrawiam serdecznie, oświadczać się nie będę, ale tęsknię troszkę....
Olga Wojciechowska