Szanowna Pani Krystyno,
Dziękuję serdecznie za Pani posta. Kontakt z Panią w sposób niezauważalny, cierpliwy i dyskretny staje się pewnego rodzaju rytuałem. Bardzo miłym i sympatycznym. Bardzo lubię moment, kiedy logując się na Pani Forum, zauważam "1" przy moim poście, zwiastującą odpowiedź.
Pani Krystyno, rozwijając wątek kawowy, nasunęły mi się pewne skojarzenia. Sporo osób zaczyna poranek właśnie od kawy. Ja natomiast każdy nowy dzień zaczynam od "Czarnych perfum". Dzień w dzień. Działa niezwykle pobudzająco i napełnia energią. Swój energetyczny napój uzupełniam utworami "Na zakręcie", "Porwij mnie" oraz "Przebaczenie". To moje żelazne poranne menu, w którego skład wchodzą jeszcze inne utwory w Pani wykonaniu, których słucham przed wyjściem do pracy. I z takim "doładowaniem" wychodzę z domu do pracy. Polecam....
Wspomniała Pani o tajemniczym nocnym dzwonku do bramy... Może to był ostatni dzwonek przed piątkową premierą, Pani Krystyno... Życzę Państwu powodzenia. Trzymam mocno kciuki i kompletu na widowni.
Pozdrawiam serdecznie, niezmiennie życząc mnóstwa sił, energii i uśmiechu.
Ada P.