przygody w ochu :D

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

przygody w ochu :D

Postprzez annaurszula Pt, 12.03.2010 20:34

Kochana Pani Krysiu!

Ostatnio miałam bardzo zły czas, dotknęło mnie wiele złego.Wczoraj postanowiłam odreagować wszystko poprzez wizytę w Och-teatrze :) . Od dawna wybierałam się na UCHO,GARDŁO NÓŻ, miałam wielką ochotę wreszcie je zobaczyć, zwłaszcza że wielokrotnie czytałam Pani adaptację.
Tak więc, wczoraj po szkole tak koło 16:00 pojechałam do Ochu.
Dotarłam tam tak wcześnie, aby móc zająć sobie miejsce w kolejce po wejściówki .Okazało się że mają więcej wolnych miejsc,więc nawet na godzinę przed spektaklem powinnam dostać wejściówkę.
Nie chciało mi się w to wierzyć (z reguły starsznie trudno dostać wejściówkę, nawet 3-4 godziny przed), więc usiadłam na chwilę z kolegą żeby móc rozważyć wszystkie za i przeciw.

W międzyczasie,rozmawiałam z jedną Panią, z Ochu,-Jak to faktycznie jest z tymi wejściówkami do Ochu?Czy przypadkiem nie ma jakiejś możliwości spotkania z Panią?
Kiedy akurat kończyłyśmy rozmowę na temat ewentualnych spotkań z Panią ta kobieta rzuciła
- Wydaje mi się że w kwietniu jeszcze nie będzie takiej możliwości...O! ale Pani Janda właśnie idzie.
Kiedy się odwróciłam zobaczyłam Panią w wejściu :)
Cały czas nie mogę w to uwierzyć, że udało mi się Panią poznać! Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw.
Jestem tak szczęśliwa że wreszcie udało mi się poznać tak wspaniałą aktorkę,która jest dla mnie wielkim autorytetem, i jako artystka i jako kobieta!-osobiście.
Szkoda tylko że nie udało mi się z Panią dłużej porozmawiać, jednym słowem zatkało mnie nie wiedziałam co powiedzieć, to było tak niespodziewane. :)


Wieczorem udało mi się dostać wejściówkę :) Pani jak zwykle NIESAMOWITA!!!Świetna interpretacja tekstu!
Wyjątkowo mnie to wyciszyło,doznałam katharsis... czuję się tak oczyszczona z negatywnych emocji!

Dziękuję i serdecznie pozdrawiam
Anna M

P.S. Opowiedziałam dziś o całym zdarzeniu mojej nauczycielce od reklamy,Joasi Szczechurze (Ajewskiej) którą tak męczyłam pytaniami o Panią :)
Roześmiała się mówiąc -No widzisz i wreszcie ją poznałaś :) Oj musimy się wybrać do Krysi ;)
Avatar użytkownika
annaurszula
 
Posty: 26
Dołączył(a): Pt, 09.10.2009 23:22
Lokalizacja: Warszawa

Re: przygody w ochu :D

Postprzez Krystyna Janda So, 13.03.2010 00:15

Tak mnie spotkanie rozbawiło, szczególnie wyjaśnienia kolegi na temat Pani stanu. Było mi przyjemnie. Pozdrawiam serdecznie.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja