Radośnie zahipnotyzowana & zaczarowana Matką S. M. :)

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Radośnie zahipnotyzowana & zaczarowana Matką S. M. :)

Postprzez Magnolia So, 25.07.2009 20:47

Kochana Pani Krysiu,

zostałam wczoraj "radośnie zahipnotyzowana"...

A oprócz mojego kolejnego już zahipnotyzowania miało miejsce ochrzczenie (poprzez pierwsze właśnie do Teatru założenie...) :wink: moich nowych butów, moich pierwszych w życiu - raczej niezbyt wysokich, ale zawsze - szpilek... :)

HIPNOZA
Jak już zapewne wcześniej pisałam Hipnoza to wyjątkowy spektakl. Ten premierowy tak mnie zachwycił, że chciałam jeszcze raz... no i tak, żeby mieć niespodziankę, żeby jednak nie wiedzieć, kto będzie gościem... Owszem nie wiedziałam, ale dopóty, dopóki nie usiadłam w fotelu... nie wiem kim było towarzystwo obok mnie (aktorzy?), ale z rozmów wynikało, że mają wgląd kto kiedy i oni wiedzieli, że tego wieczoru Żak...
Wieczór był wyśmienity. Pan Cezary podobał mi się w roli Andrzeja-Polaka, a momentami nawet bardzo ; ale przyznam się szczerze, że bardziej przypadł mi do gustu wieczór spędzony w towarzystwie p. Piotra Adamczyka. Ale nie zgodzę się z Gospodarzem, że jedynym bohaterem wieczoru jest gość... :wink:
Pan Materna jest boski, świetne jest to, że nawiązuje do wydarzeń z ostatniej chwili, że tak powiem...
Cieszę się z tych wieczorów - hipnotyzujących scenę Teatru Polonia :wink: .... Dlatego 30ego znów :) Może "trafię" dla odmiany na aktorkę :wink:

MATKA SWOJEJ MATKI
Film ten przypomniałam sobie już dziś (mam na szczęście nagrane na kasetę VHS, trzeba już chyba zacząć myśleć o przeniesieniu mojej Pani wideoteki na inny, bardziej trwały nośnik... :wink: )
Powtarzać się czy nie?.... że lubię ten film, bo pełen emocji, że Pani fantastyczna, że... mogę w nim odnaleźć trochę siebie, trochę swoje losy... o odnajdywaniu/nawiązywaniu kontaktu z rodzicem po latach, bo wydawało mi się to potrzebne, ale on rzeczywiście jakiś inny... i obecnie znów nasze drogi się rozeszły... ale cieszę się z nawiązanego kontaktu, bo to mi właśnie było potrzebne... Bohaterka nie znała wcześniej swojej biologicznej matki, ja znałam swojego ojca, ale kompletnie nie miałam z nim kontaktu, przez całe swoje dorastanie... Czy warto się odnajdywać? W moim przypadku, uważam, że tak. Ale myślę jednak, że u mnie to zupełnie inna historia. Nie wiem. Kiedy dorastałam moim opiekunem, mędrcem... nauczycielem życia był mój dziadek. Ale przyszedł czas, kiedy odszedł... Wracając do filmu, to jest on naprawdę fenomenalny. I już nie piszę o sobie, bo w kontekście tego filmu, pojawiają mi się w głowie.... smutki..

Od jakiegoś czasu dzwoniłam co parę dni do Polonii... a może ktoś oddał bilet na Boską... szczerze powiedziawszy nie liczyłam na cud... ale dziś CUD SIĘ ZDARZYŁ :!: :D
NIE POSIADAM SIĘ WPROST ZE SZCZĘŚCIA :!: :!: :!: I W CZWARTEK ZOBACZĘ BOSKĄ BOSKĄ :!: :!:
Obrazek
No i tak już do kompletu zakupiłam również bilety na HIPNOZĘ :wink:
A więc 30-ty lipiec zapowiada się znakomicie: LAMENT, BOSKA, HIPNOZA :!: :D :D

Jutro imieniny mojej Mamy...Anny...
Proszę przyjąć ode mnie najserdeczniejsze życzenia dla Pani siostry.
Obrazek

A 2/08/2009 o godz. 17:05 na TVP Kultura: STAN POSIADANIA

ps.1 taki żart usłyszałam:
Rozmowa dwóch aktorów przy kieliszku..., po pierwszym.. jeden pyta się drugiego:
- zagrałbyś teraz
- tak, zagrałbym
po drugim kieliszku...:
- a teraz zagrałbyś?
- eeekhmm... zagrałbym
po trzecim...:
- a teraz?
- eee nie.., ale bym wyreżyserował..

PS.2 Nowa scena Teatru Polonia? Fantastycznie by było :D
Życzę powodzenia, z całego serca!


Pozdrawiam bardzo serdecznie,
Klaudia W.
Pozdrawiam najserdeczniej,
Klaudia

----------------------------------------------------
Magnoliaplace.tumblr.com
Avatar użytkownika
Magnolia
 
Posty: 3722
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 17:25
Lokalizacja: Mio Destino

Re: Radośnie zahipnotyzowana & zaczarowana Matką S. M. :)

Postprzez Krystyna Janda Pn, 27.07.2009 21:35

Dziękuję i pozdrawiam również.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja