Demonstracja

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Demonstracja

Postprzez GrejSowa So, 12.12.2015 18:46

Pani Krystyno,

Dzisiejsza demonstracja na pewno nie była demonstracją w obronie konstytucji i demokracji. Gdyby tak faktycznie było, to ci ludzie powinni byli demonstrować w czerwcu, kiedy ówczesna koalicja PO-PSL przepychała w Sejmie w ekspresowym tempie ustawę o Trybunale Konstytucyjnym. Ustawę, co do której 3 grudnia tenże Trybunał Konstytucyjny orzekł, że jest niezgodna z Konstytucją. Trybunał, którego sędziowie uczestniczyli w pracach nad tą ustawą. Prezydent Komorowski podpisał niekonstytucyjną ustawę. Na podstawie niekonstytucyjnej ustawy koalicja PO-PSL wybrała w Sejmie 8 października 5 sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Gdzie wtedy byli "obrońcy konstytucji i demokracji", bo chyba nie pod Sejmem? A może pod Trybunałem?

22 maja w moim liście do Pani „Uwaga, nadchodzi” pisałam Pani o planowanym zamachu na Trybunał Konstytucyjny, jaki szykował ówczesny rząd i prezydent. Proszę szczerze powiedzieć, czy skłoniło to wtedy Panią lub kogokolwiek z czytających do zainteresowania się tym tematem? Wtedy jakoś nie było krzyku w głównych mediach, prawda? Nie ciekawi to Panią, dlaczego?

Ewa Siedlecka z Gazety Wyborczej jako jedna z nielicznych pisała wtedy: "Smutne, że tylko PiS i okolice głosowały za większą demokratyzacją wyboru sędziów."
http://wyborcza.pl/1,75968,18251790,Koa ... z3u6DCIfbN

A Jacek Żakowski w TOK FM wręcz stwierdził: "PO wraca do momentu, kiedy uważałem, że jest zagrożeniem dla demokracji."
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,130517,1825 ... wraca.html

Jednakże większość ludzi nie zajmują zbytnio sprawy legislacyjne, dopóki nie mają one bezpośredniego przełożenia na ich codzienne życie. Nikogo nie jest w stanie wyciągnąć z domu w weekend jakaś uchwała czy ustawa, żadne obrady Sejmu czy wyroki Trybunału Konstytucyjnego nie są w stanie wyprowadzić ludzi na ulicę, bo ludzie się tym po prostu na co dzień nie interesują. Oglądałam dzisiejsze relacje w głównych mediach i wywiady z demonstrantami. Nie usłyszałam od nich żadnego merytorycznego komentarza odnośnie spornych ustaw, uchwał czy wyroków Trybunału, więc nikt mi nie wmówi, że to właśnie połączyło dzisiaj demonstrujących. Tego mogą dokonać tylko emocje. To, co faktycznie wyprowadziło dzisiaj ludzi na ulice, to nienawiść do PIS, do Kaczyńskiego, do Dudy, do prawicy.

Wolność, demokracja, konstytucja były łamane wielokrotnie w ciągu ostatnich lat. Ale wygląda na to, że dzisiejszych demonstrantów to nie interesuje tak długo, jak przy władzy nie jest PIS. Rozumiem, że można nie popierać PIS, że można mieć inny system wartości, inne poglądy, to zupełnie normalne w demokracji. Ale czy ci, którzy dzisiaj poszli demonstrować przeciw PIS na pewno wiedzą, kogo i czego bronią?

Pozdrawiam,

Małgorzata M.
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: Demonstracja

Postprzez Krystyna Janda N, 13.12.2015 08:07

Ufam wyrokom TK. Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja