Pani Krystyno.
Dziękuję za pozdrowienia w książeczce i autograf po piątkowej ...Bluzce. Żona jest zachwycona, o mnie nie wspomnę a córka zbyt póżno się urodziła przez co zasypała mnie gradem pytań. Teraz jest już po lekturze "Białej Bluzki" i to jest wielki plus mojego rodzinnego wypadu meczowo-teatralnego. Chciałbym podzielić się moimi emocjami ale nie potrafię. Czuję się tu (na forum) trochę jak ekshibicjonista z tą tylko różnicą, że ulgi mi to nie przynosi. Poza tym nie wiem czy ................. Wiem jednak że mogę bardzo serdecznie podziękować
BARDZO DZIĘKUJĘ. Arkadio