.

[vivien]

jest wyjatkowe

...i do tego pokarmem nie tylko dla oczu, ale i uszu jest

[Milord]

Ja nie jestem znawcą fotografii, ale jak dla laika to dla mnie
oba te zdjęcia... przepraszam...zdjątka to normalnie jak z World Press Photo.

[sonja]

autor foto..Artysta Michał Kurc

[Waldemar]

autorka: Nat

TAK,TAK,TAK !

[vivien]

Czereśnie

Strącanie patykami czereśni "hiszpanek"
(żółtych, pomarańczowych, białych, różowawych)
i spadające z góry złamane gałązki,
z liśćmi i owocami. Zbieranie ich z trawy.
Liście duże, skórzaste. Znowu. Celowanie.
I czereśnie, pęknięte od nadmiaru soku,
naddziobane przez szpaki. I długi bieg roku,
zanim znowu dojrzeją i znów będzie można
wybiegać rano z domu (cicho, na parterze
ktoś od dawna umiera) i przebiegać wąskim
przejściem między klombami, i jak małe zwierzę
polować na czereśnie. Jak kot. Jak ostrożna
nutria-wegetarianka.
Nic z tego się nie da
ocalić. Mimo licznych usiłowań, mimo
prób zwykłych, generalnych, kostiumowych nawet.
Mimo projekcji slajdów, polewania zimną
wodą, galwanizacji wyciętego drzewa
i oddychania usta-pustka. Tamta klisza
jest wciąż mglista, nieostra. Jakiś brzydki liszaj,
czas, wdał się i nie puszcza. Drzewo, słońce, kije
spadające przez warstwy liści są jak projekt,
jak rysunek techniczny szczęścia (tytuł: Klawe
dzieciństwo. Numer serii: C4A8),
które nigdy nie ruszy. Niemalże niczyje.



Jacek Dehnel

[sonja]

Rainer Maria Rilke - Dzień Jesienny

Panie: już czas. Tak długo lato trwało.
Rzuć na zegary słoneczne twój cień
i rozpuść wiatry na niwę dojrzałą.

Każ się napełnić ostatnim owocom;
niech je dwa jeszcze ciepłe dni opłyną,
znaglij je do spełnienia i wypędź z mocą
ostatnią słodycz w ciężkie wino.

Kto teraz nie ma domu, nigdy mieć nie będzie.
Kto teraz sam jest, długo pozostanie sam
i będzie czuwał, czytał, długie listy będzie
pisał i niespokojnie tu i tam
błądził w alejach, gdy wiatr liście pędzi.

[krakowianka jedna]

Kto teraz sam jest...

[vivien]

ZACHCIANKA

Istniejąc
chciałabym na mgnienie oka
doznać
nieistnienia.

Kiedy przestanę istnieć,
będzie to już
niemożliwe.

(Anna Świrszczyńska)

[Milord]

Wtedy będziesz pewnie chciała na mgnienie oka doznać istnienia.

[vivien]

Oto jest pytanie.

[sonja]

niecud

[vivien]

***

Po co tyle świec nade mną, tyle twarzy?
Ciału memu nic już złego się nie zdarzy.

Wszyscy stoją, a ja jeden tylko leżę -
Żal nieszczery, a umierać trzeba szczerze.

Leżę właśnie, zapatrzony w wieńcow liście,
Uroczyście - wiekuiście - osobiście.

Śmierć, co ścichła, znów zaczyna w głowie szumieć,
Lecz rozumiem, że nie trzeba nic rozumieć...

Tak mi ciężko zaznajamiać się z mogiłą,
Tak się nie chce być czymś innym, niż się było!

(Bolesław Leśmian)

[sonja]

czad!

[Noemi]

***

Po co tyle świec nade mną, tyle twarzy?
Ciału memu nic już złego się nie zdarzy.

Wszyscy stoją, a ja jeden tylko leżę -
Żal nieszczery, a umierać trzeba szczerze.

Leżę właśnie, zapatrzony w wieńcow liście,
Uroczyście - wiekuiście - osobiście.

Śmierć, co ścichła, znów zaczyna w głowie szumieć,
Lecz rozumiem, że nie trzeba nic rozumieć...

Tak mi ciężko zaznajamiać się z mogiłą,
Tak się nie chce być czymś innym, niż się było!

Co za poezja! Co za Poeta - Filozof - Geniusz....
(nie znałam tego wiersza, dziękuję!)

[p]

Jesień liśćmi zasypuje już wąwozy
A na smyczy, zobacz, przy niej
Biegnie lis
Jeszcze moglibyśmy razem
W złoto-rude krajobrazy
Jeszcze za nią się przemykać
Jeszcze słuchać tej muzyki
Którą gra
Ale nas już przecież nie ma
Ani tu, ani tam

Tylko skąd się snuje
Skąd pamięta
Taka melodyjka,
Ćwierćpiosenka?
Co tak opowiada,
Wciąż tłumaczy,
Że to wszystko mogło
Mogło być inaczej...

I w zdumieniu rosną cienie
Na werandzie,
Wiklinowy nagle za nas westchnął stół.
Taka cisza, taka chwila,
Tak naprzeciw my...
Niby razem, ale nie ma nas już
Spójrz -

I są rzeczy, i są miejsca
Gdzieśmy byli.
Biegną schody do ogrodu
Jak co dnia -
Jeszcze przecież na nich trwamy,
Ale jakże nie ci sami,
Raczej bardziej z przypomnienia
Coraz więcej w nas milczenia,
Nie ma nas.

Leszek Długosz

[sonja]

ech...

[nat]

Ale rewelacja.
Już drugie superackie foto na forumie w ostatnim czasie.
Poprzednio kopara mi opadła gdy Nat wrzuciła Nowe Życie.
Normalnie powinna to dać gdzieś na konkurs czy cóś w podobie.

dzięki
gdzieś tam dałam, ale bez echa

[Milord]

Powysyłaj gdzie się da. Za granicę też. A nuż, widelec, zastawa...

[nat]

za granicą nie zrozumieją napisu

[sonja]

od czego fotoszop