POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

Re: POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

Postprzez Waldemar So, 28.08.2010 19:38

.
Ostatnio edytowano Pn, 14.04.2014 02:11 przez Waldemar, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Waldemar
 
Posty: 7037
Dołączył(a): So, 11.04.2009 22:51

Re: POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

Postprzez Barbara Kath Śr, 01.09.2010 01:45

Mój kochany zapytał mnie: czy wierzysz w życie po śmierci? Odpowiedziałam: uwierzę, ale tylko wtedy, jeśli róża, która tego wieczoru zakwitła w naszym ogrodzie, pachnieć będzie po zgonie wszystkich swoich płatków. Mój kochany zapytał mnie: czy chcesz pójść do nieba? Zechcę — odpowiedziałam — ale tylko wtedy, jeśli niebo jest ciepłe jak twoje ramiona, przestronne jek twój oddech i dzikie jak pocałunek. Mój kochany zapytał mnie: czy zawsze będziesz mnie kochała? Odpowiedziałam: jeśli wieczność jest chwilą pomiędzy moim sercem pustym a moim sercem wezbranym z miłości, nigdy nie będzie czasu, w którym nie kochałabym ciebie.
Obrazek

a Ona pisała w łóżku i choć schorowana żyła pełnią życia..!!

TOMEK, dziekuje(my)...
Bezczelne pchły
w kąpielówkach
skaczą po nosie

/ness/
    Avatar użytkownika
    Barbara Kath
     
    Posty: 3888
    Dołączył(a): Wt, 15.08.2006 19:11
    Lokalizacja: HH

    Re: POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

    Postprzez anabelle Pt, 03.09.2010 10:18

    To dowód na to jak silny jest duch, mimo iż ciało cierpi i umiera. Podziwiam ness i chylę czoła. Bierzmy przykład, żyjmy pięknie:)
    anabelle
     
    Posty: 494
    Dołączył(a): Śr, 16.04.2008 18:33
    Lokalizacja: lodz

    Re: POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

    Postprzez Waldemar Pn, 06.09.2010 13:51

    .
    Ostatnio edytowano Pn, 14.04.2014 02:12 przez Waldemar, łącznie edytowano 1 raz
    Avatar użytkownika
    Waldemar
     
    Posty: 7037
    Dołączył(a): So, 11.04.2009 22:51

    Re: POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

    Postprzez Rfechner Pn, 06.09.2010 17:55

    co ja sie go naszukalam ...... :D
    Obrazek

    Pozdrawiam wszystkich
    Avatar użytkownika
    Rfechner
     
    Posty: 5496
    Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
    Lokalizacja: Szczecin

    Re: POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

    Postprzez amc Pn, 06.09.2010 19:55

    (...) liczba pomysłów, które mi się lęgną w głowie, mnie samą męczy. Sama ze sobą i ze swoją wyobraźnią i swoim entuzjazmem nie mogę sobie poradzić. I co więcej, z upływem lat się to nie zmienia. Koszmar.
    KJ
    Avatar użytkownika
    amc
     
    Posty: 8537
    Dołączył(a): Śr, 16.01.2008 15:42
    Lokalizacja: Warszawa

    Re: POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

    Postprzez sonja Pn, 06.09.2010 21:12

    Niektórzy uważają, że trzeba unikać profesorów, a chodzić do lekarzy, którzy dopiero robią karierę i którym jeszcze na czymś zależy. Tak mam w RPA. Mój onkolog nie jest profesorem. Może dzięki temu zawsze ma dla mnie czas, a jeśli dzwonię, a nie może odebrać - zaraz oddzwania. Nawet w środku nocy.

    Profesor więc czy doktor? Trudno rozstrzygnąć, to sprawa ludzkich charakterów. Wychowania, odpowiedzialności, zawodowego etosu.




    Ale tutaj rynek medyczny w dużej części jest oparty na prywatnych firmach. A że pieniądze idą za pacjentem - lekarz, który źle leczy, nic nie zarobi. Za błędy lekarskie rozlicza rynek. Każdy lekarz zrobi więc wszystko, by ustrzec się pomyłki.

    Polska to nie RPA. Jeszcze długo nie.
    Avatar użytkownika
    sonja
     
    Posty: 17740
    Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
    Lokalizacja: z szarości ...

    Re: POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

    Postprzez Rfechner Wt, 07.09.2010 10:17

    Dzieki za ten artykul , tylko Ci co walcza z choroba moga dawac takie rady Bardzo madre i pozyteczne .Prawdziwe do bolu .
    Pozdrawiam wszystkich
    Avatar użytkownika
    Rfechner
     
    Posty: 5496
    Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
    Lokalizacja: Szczecin

    Re: POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

    Postprzez Noemi Śr, 08.09.2010 17:32

    Przeczytałam cały temat. Ciepło robi się na sercu.....
    Avatar użytkownika
    Noemi
     
    Posty: 72
    Dołączył(a): So, 21.08.2010 20:26
    Lokalizacja: Warszawa

    Re: POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

    Postprzez Ita. Śr, 08.09.2010 20:53

    Z antyrakowego dekalogu Krzysztofa Krauze wybrałam ostanie „przykazanie”


    10. Myśl pozytywnie!

    Rak to przede wszystkim wyzwanie. Ci, co z niego wyszli, mówią, że nigdy by się tak nie przebudowali wewnętrznie, gdyby nie choroba. Każda książka napisana przez osobę, która z niego wyszła, kończy się słowami: "Jestem wdzięczny".

    Nie traktuj raka jak wroga, raczej spójrz jak na przyjaciela. Dzięki niemu rzuciłeś palenie, zacząłeś się ruszać, zmieniłeś stosunek do bliskich. Dziś doceniasz czas, który ci ofiarowują. Zacząłeś się racjonalnie odżywiać. Rak nauczył cię wytrwałości, wzmocnił twoją wolę, zbudował więzi z innymi ludźmi, pomógł dokonać wglądu w siebie samego. Nauczył cię kochać i rozpoznawać miłość, oddzielać ziarno od plew. Nauczył cenić chwilę. Cieszyć się z drobiazgów. Przysporzył ci przyjaciół. I tak na to trzeba patrzeć! Bądź mu wdzięczny!”





    Od siebie dodam, ze odnosi się to nie tylko do raka.
    W przypadku każdej przewleklej, nieuleczalnej choroby, pozytywne myslenie i wsparcie najbliższych, jest najlepszym, przedłużającym zycie, lekarstwem !


    Dla wszystkich walczacych z choroba i ich bliskich „nesskowe” kwiaty, na zdjeciu z dzisiejszego spaceru

    Obrazek
    Avatar użytkownika
    Ita.
     
    Posty: 839
    Dołączył(a): Śr, 05.07.2006 10:49
    Lokalizacja: Poznan

    Re: POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

    Postprzez Rfechner Śr, 08.09.2010 21:58

    masz racje Ita ale co zrobic jak nie chca sie pogodzic z choroba , tak jak moj syn ...cukrzyca insulinozalezna od 25 roku zycia . i ciagle nieustabilizowana ...3 razy na Oddziale ratunkowym ....stan taki ze ledwo go odratowali . A ma wszystkiego swiadomosc .......i dobrze wie jak ma zyc . Tylko serce matki nad tym boleje ......Zycie , kto powiedzial ze ma byc lekko . Pozdrawiam wszystkich Czasami rece opadaja do samej ......Teraz mam wlasnie taki paskudny czas !
    Avatar użytkownika
    Rfechner
     
    Posty: 5496
    Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
    Lokalizacja: Szczecin

    Re: POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

    Postprzez Ita. Śr, 08.09.2010 22:36

    Reniu, znam osobe, chorujaca na cukrzyce od 5 roku zycia.
    Tez insulinozalezna.

    To chlopak, ktory ma w tej chwili 35 lat.

    Jego matka, ktora pracowala na uczelni, z chwila gdy syn zachorowal, zaangazowala sie w dzialalnosc spoleczna w Towarzystwie do Walki z Cukrzyca, rezygnujac z kariery naukowej (byla fizykiem).
    Kiedy syn osiagnal pelnoletnosc postanowil, ze nie bedzie sie "zyl pod kloszem" i sie oszczedzac, ze chce zyc "pelnia zycia i przezyc, moze krotkie, ale PRAWDZIWE ZYCIE(

    Skonczyl studia (informatyke). Ozenil sie. Ma syna. I pracuje na uczelni wyzszej.

    Teraz jego matka, bedac juz na emeryturze, cieszy sie, ze moze zajmowac sie wnukiem.

    Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Twego syna.
    Avatar użytkownika
    Ita.
     
    Posty: 839
    Dołączył(a): Śr, 05.07.2006 10:49
    Lokalizacja: Poznan

    Re: POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

    Postprzez Rfechner Cz, 09.09.2010 10:32

    Dzieki Ita moj syn ma 37 lat ,Nie mieszkamy razem ....matka by zawsze dopilnowala ......

    Ostatnio mi powiedzial" mama co sie martwisz , na cos trzeba umrzec " :shock:
    Avatar użytkownika
    Rfechner
     
    Posty: 5496
    Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
    Lokalizacja: Szczecin

    Re: POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

    Postprzez soulinka Cz, 09.09.2010 14:55

    Wspomnienia o Ness są zawsze blisko mnie. A dzięki temu, jaka była, bardzo wiele się w moim życiu zmieniło. Przetrwałam trudny moment i wierzę, że teaz będzie dużo, dużo lepiej. A pamięć o Niej - zostanie - na zawsze.
    Co nie znaczy, że nie będę tu zaglądać - oczywiście będę, bo to absolutnie szczególne miejsce.

    Pozdrawiam Wszystkich odwiedzających to miejsce.
    Avatar użytkownika
    soulinka
     
    Posty: 3019
    Dołączył(a): N, 13.01.2008 18:02

    Re: POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

    Postprzez amc Pn, 13.09.2010 17:50

    Nie chcę się bawić w Pana Boga

    Kiedy mój tata umierał, też odczuwałam silne emocje, ale obserwowałam je, przeżywałam. Gdybym zaczęła od nich uciekać, musiałabym uciec od ojca.

    Rozmowa z Mariolą Kosowicz*, psychoonkolożką



    http://wyborcza.pl/leczyc/1,102641,8368558,Nie_chce_sie_bawic_w_Pana_Boga.html
    (...) liczba pomysłów, które mi się lęgną w głowie, mnie samą męczy. Sama ze sobą i ze swoją wyobraźnią i swoim entuzjazmem nie mogę sobie poradzić. I co więcej, z upływem lat się to nie zmienia. Koszmar.
    KJ
    Avatar użytkownika
    amc
     
    Posty: 8537
    Dołączył(a): Śr, 16.01.2008 15:42
    Lokalizacja: Warszawa

    Re: POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

    Postprzez Waldemar N, 19.09.2010 18:04

    .
    Ostatnio edytowano Pn, 14.04.2014 02:13 przez Waldemar, łącznie edytowano 1 raz
    Avatar użytkownika
    Waldemar
     
    Posty: 7037
    Dołączył(a): So, 11.04.2009 22:51

    Re: POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

    Postprzez anabelle N, 19.09.2010 22:32


    Dzięki amc!
    anabelle
     
    Posty: 494
    Dołączył(a): Śr, 16.04.2008 18:33
    Lokalizacja: lodz

    Re: POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

    Postprzez anabelle N, 19.09.2010 22:34

    soulinka napisał(a):Wspomnienia o Ness są zawsze blisko mnie. A dzięki temu, jaka była, bardzo wiele się w moim życiu zmieniło. Przetrwałam trudny moment i wierzę, że teaz będzie dużo, dużo lepiej. A pamięć o Niej - zostanie - na zawsze.
    Co nie znaczy, że nie będę tu zaglądać - oczywiście będę, bo to absolutnie szczególne miejsce.

    Pozdrawiam Wszystkich odwiedzających to miejsce.


    Tak, to bardzo cenny wątek! Dziękujemy ness...
    anabelle
     
    Posty: 494
    Dołączył(a): Śr, 16.04.2008 18:33
    Lokalizacja: lodz

    Re: POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

    Postprzez soulinka Wt, 21.09.2010 20:29

    Tak mi smutno.... więc znowu tutaj jestem.... Tu myśli znajdują swoją ścieżkę....
    Avatar użytkownika
    soulinka
     
    Posty: 3019
    Dołączył(a): N, 13.01.2008 18:02

    Re: POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

    Postprzez Rfechner Śr, 22.09.2010 09:09

    Soulinko pozdrawiam , pogody ducha kochana ci zycze . Ja tez w nie najlepszej formie , Ot zycie !
    Pozdrawiam wszystkich
    Avatar użytkownika
    Rfechner
     
    Posty: 5496
    Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
    Lokalizacja: Szczecin

    Poprzednia stronaNastępna strona

    Powrót do Ogólne