............. /Margines.........

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez Noemi Pn, 23.08.2010 01:17

Wracamy do Dubna.
Jest! Znalazłam notkę i zdjęcia! Cmentarz żydowski w Dubnie - miejsce masowej zagłady, pamiątkowa macewa:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

PS nie wiem czemu ucina zdjęcia.....
Avatar użytkownika
Noemi
 
Posty: 72
Dołączył(a): So, 21.08.2010 20:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez Magnolia Pn, 23.08.2010 09:28

ad.ps - bo są za duże
Pozdrawiam najserdeczniej,
Klaudia

----------------------------------------------------
Magnoliaplace.tumblr.com
Avatar użytkownika
Magnolia
 
Posty: 3722
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 17:25
Lokalizacja: Mio Destino

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez teremi Pn, 23.08.2010 17:36

Ita dzięki za Placuniowe wieści i nie tylko (ja pamiętam o zaległościach) - Oni wiedzieli kiedy jechać na urlop i gdzie

Noemi dzięki za informacje a zdjęcia przed wklejaniem ja zawsze na wszelki wypadek zmniejszam, ale i tak czasami cos utnie
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez Noemi Cz, 26.08.2010 18:01

Witam i dziękuję za ciepłe słowa bo miałam wyrzuty sumienia, że piszę nie na temat. Miło tu!
O zdjęciach już doczytałam w dziale administracyjnym. Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Noemi
 
Posty: 72
Dołączył(a): So, 21.08.2010 20:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez Marysia Cz, 26.08.2010 19:29

Noemi, gdy jestem w takich miejscach o których piszesz czuję ich grozę. Nie wiem, jak to nazwać, ale tam człowiek dziwnie się czuje.

Placunie, jestem ciekawa Waszych relacji. Czekam z niecierpliwością.
Avatar użytkownika
Marysia
 
Posty: 3169
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
Lokalizacja: Gliwice

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez teremi Cz, 26.08.2010 20:29

Marysiu masz rację - w takich miejscach czuję ciarki na plecach - jest to coś co trudno nazwać, to tak jak spotkanie ze świadkami historii a poza tym to pozdrawiam (bardzo serdecznie)

Noemi czasami "nie na temat" jest bardzo na temat

...a na relacje Placuniów też czekam
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez ulka Pt, 27.08.2010 03:16

Na relacje Placunia czekam i ja . . .
A co do miejsc gdzie historia pokazuje jak okrutne może być oblicze człowieka. To mysle,że trzeba o nich mówic,pisać i przestrzegać,żeby nie było więcej takich miejsc
w marzeniach zaczynają się nasze możliwośći
urszula
ulka
 
Posty: 194
Dołączył(a): Cz, 23.07.2009 18:55

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez Marysia Pt, 27.08.2010 08:35

Dokładnie tak, Ula.
Teremi, to czujemy podobnie. Odpozdrawiam :-)
Avatar użytkownika
Marysia
 
Posty: 3169
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
Lokalizacja: Gliwice

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez Rfechner Pt, 27.08.2010 11:14

Dolaczam do Was .Poczytalam troche wiecej o Wolyniu i okolicach . Ciarki na plecach to za malo ! "Czlowiek czlowiekowi .zgotowal taki los " Jakos smutno mi sie zrobilo ?
Pozdrawiam ...tez czekam na wiesci od Placuniow . Moze Ita cos wie ?
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez teremi Pt, 27.08.2010 15:08

ja jestem po lekturze "Ty musisz żyć, aby dać świadectwo prawdzie. Pamiętnik zesłańca" autorem jest Dominik Mieczysław Baczyński i chociaż niby wszystko się wie, to taki beznamiętny (moim zdaniem) opis, czasami dość pogodny jak na sytuację w której znalazł się autor robi ogromne wrażenie.
Marysiu dzięki za te wspomnienia które ofiarowałaś wcześniej
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez Marysia Pt, 27.08.2010 21:58

Teremi dużo jest takich wspomnień w necie. Te wspomnienia piszą naszą historię. Miałam to szczęście, że historię, ktorą teraz poznają młodzi ludzie, ponawałm jako dziecko z ust mojej Mamy i Babci. Ale nie wolno mi było o tym poza domem mówić. O Katyniu słyszałam w latach pięćdziesiątych...

Niedawno byłam w hotelu Andels's w Łodzi. Też zrobił na mnie wrażenie. Czułam ducha tych ludzi, ludzi, którzy zginęli w tej fabryce. Nie czułam się tam dobrze, pomimo ciekawych projektó architektów. Czułam tamte czasy.
Avatar użytkownika
Marysia
 
Posty: 3169
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
Lokalizacja: Gliwice

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez amc Pt, 27.08.2010 22:36

Byłam w Andelsie na koferecji niedawno...

od razu Ziemia Obiecana stanęła mi przed oczami.
(...) liczba pomysłów, które mi się lęgną w głowie, mnie samą męczy. Sama ze sobą i ze swoją wyobraźnią i swoim entuzjazmem nie mogę sobie poradzić. I co więcej, z upływem lat się to nie zmienia. Koszmar.
KJ
Avatar użytkownika
amc
 
Posty: 8537
Dołączył(a): Śr, 16.01.2008 15:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez teremi So, 28.08.2010 15:33

Komunikat Placuniowy
"jesteśmy na środku Dniepru, owiani kadzidłami w cerkwiach; w muzeach Szyszkin, Ajwazowski i 1000 lat historii Rusi." Oczywiście nie śpią i "buty czyścili u Bułhakowa"

jak z tego wynika mają się doskonale i będą całą zimę odsypiać
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez Noemi So, 28.08.2010 18:01

teremi napisał(a):jak z tego wynika mają się doskonale i będą całą zimę odsypiać
Tylko pozazdrościć!

Na moment wrócę do tych miejsc pamięci o których rozmawiałyśmy. Fragment rozmowy z Samuelem Willenbergiem*:
P. Ś.: Czy pana zdaniem można to w ogóle opisać, wyrzeźbić, namalować, tak jak to było?

S. W.: Nie można. To makabra, rzeźbić trupy. Zastanawiałem się, co przedstawić? Ludzi, którzy się duszą? Ludzi, którzy się palą? Ludzi, którzy zostali zasypani i jeszcze ręka brązowa wystaje? Gdy przyjechałem do Treblinki, właśnie zasypali lazaret. I wystawała spalona, czarna ręka. Tego przecież nie mogę wyrzeźbić. To byłaby profanacja, gdybym pokazał umarłych. To są rzeczy, które ja pamiętam, ale nie można ich odtworzyć, to jest zbyt makabryczne. [...]
P. Ś.: Co pan, jako rzeźbiarz, myśli o pomnikach postawionych w Polsce ku czci pomordowanych Żydów?

S. W.: Najlepszy jest ten w Kazimierzu, zrobiony z kawałków starych macew. Ten pomnik ma w sobie wpisane pęknięcie, rozpad. Pomnik w Majdanku — potężny, ale zbyt wyrafinowany, zbyt estetyczny, on nie oddaje tragedii. Oddaje ją krematorium, które tam jest. Wielki jest pomnik w Treblince. Kamienie mówią za siebie, za wioski, za miasteczka, za miasta, za narody. Ale czy zauważył pan — wszystkie kamienie są ustawione na betonie. Nie na piachu, lecz na betonie. Dlaczego?

P. Ś.: Pewnie dlatego, by się nie zapadały.

S. W.: Otóż nie, na piachu nic się nie zapada; piach wspaniale trzyma. Ludzie okoliczni kopali tam doły, szukając złota. To był powód. Do dzisiejszego dnia jeszcze tam kopią. Tam, gdzie jest las, znajdzie pan doły. Podobno chodzą z aparatami do wykrywania metali. Dlatego tam wszystko wokół zalesiono. Wcześniej; lasu tam nie było. Parę rzadkich drzew po tej stronie, gdzie mieszkali Ukraińcy, a cały obóz miał mniej więcej półtora ha. To nic nie jest. I na tym małym terenie, w tak prymitywnym systemie zlikwidowano 875 tysięcy ludzi.

Takie miejsca są potrzebne ale ludzie nadal makabryczni......

* Samuel Willenberg - ur. w 1923 roku w Częstochowie. Jego ojciec, Perec Willenberg, był nauczycielem w żydowskim gimnazjum i artystą malarzem. Matka, prawosławna Rosjanka, dopiero po ślubie przeszła na judaizm. 16-letni Samuel we wrześniu 1939na ochotnika przyłączył się do wojska. Walczył pod Chełmem, gdzie został ciężko ranny w potyczce z Rosjanami. Z rodzicami i dwiema siostrami zamieszkał następnie pod Warszawą, ucząc się na tajnych kompletach. W 1942, po aresztowaniu obu sióstr wydanych Niemcom przez polskich sąsiadów, załamał się i zamieszkał w getcie w Opatowie, skąd został ze wszystkimi Żydami wywieziony do Treblinki. Podając się za murarza, jako jedyny z całego transportu uniknął natychmiastowego skierowania do komory gazowej i został więźniem. Przeżył 10 miesięcy piekła. 2 sierpnia 1943 wziął udział w zbrojnym buncie i wraz z kilkuset innymi więźniami zdołał uciec. Dzięki pomocy Polaków szczęśliwie dotarł do Warszawy, gdzie włączył się w konspirację. Wziął udział w Powstaniu Warszawskim, a po kapitulacji uciekł do partyzantki. Po wojnie, w 1950 wraz z matką i żoną wyemigrował do Izraela. Przez 40 lat pracował w zawodzie geodety. Po przejściu na emeryturę podjął studia z zakresu sztuk pięknych na Uniwersytecie Ludowym i zaczął rzeźbić. Pierwsza wystawa jego dzieł, przedstawiających sceny z obozu śmierci, miała miejsce w 2003 roku w Zachęcie. Od 1983 często przyjeżdża do Polski z grupami młodzieży izraelskiej, jako świadek zagłady. Odzyskał polskie obywatelstwo.
Wstrząsające wspomnienia Samuela Willenberga, spisane przez niego po raz pierwszy zaraz po wojnie, ukazały się w książce pt. Bunt w Treblince po hebrajsku w 1985, następnie po polsku, angielsku, hiszpańsku i francusku.


teremi napisał(a):Marysiu dzięki za te wspomnienia które ofiarowałaś wcześniej
Czy mogłabym dowiedzieć się o co chodzi?
Avatar użytkownika
Noemi
 
Posty: 72
Dołączył(a): So, 21.08.2010 20:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez teremi So, 28.08.2010 19:15

to już może Marysia wyjaśni, bo ja nie wiem czy mam do tego prawo
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez ulka So, 28.08.2010 19:43

Zazdroszcze Placuniom,widokow,atmosfery. . I czekam na relacje.
A w nawiązaniu do naszego historycznego wątku polecam wspomnienia Janusza Bardacha z pobytu w łagrze. Tytuł "Człowiek człowiekowi wilkiem" .
Bardzo ciekawie o sobie,wojnie,powstaniach opowiada Marek Edelman w książce-wywiadzie z nim.
A na koniec cytat z pierwszej książki "utracic nadzieje-to utracić życie. Nigdy nie trać nadziei,obojętne co by się działo" . Myśle,że tylko dzieki nadziei tyle ludzi przetrwało zagłade .
Spokojnego wieczoru
w marzeniach zaczynają się nasze możliwośći
urszula
ulka
 
Posty: 194
Dołączył(a): Cz, 23.07.2009 18:55

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez Marysia So, 28.08.2010 21:20

Noemi, w 2005 roku przepisałam tutaj kawałek pamiętników mojej Mamy.

viewtopic.php?f=6&t=68693
Avatar użytkownika
Marysia
 
Posty: 3169
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
Lokalizacja: Gliwice

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez ulka N, 29.08.2010 05:46

Marysiu Dziękuje. Twoja mam była wspaniałą kobietą.
w marzeniach zaczynają się nasze możliwośći
urszula
ulka
 
Posty: 194
Dołączył(a): Cz, 23.07.2009 18:55

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez czaczkes N, 29.08.2010 19:09

Marysiu, fajnie, że przypomniałaś ten temat, bo w 2005r. umknął mi i dopiero teraz przeczytałam wspomnienia Twojej mamy i brata. Bardzo lubię takie opowiadania. Jak byłam mała (6-7 lat) i w czasie wakacji mieszkałam u babci albo babcia nocowała u nas i nie mogłam zasnąć, to przychodziła do mnie i mówiła "opowiem ci bajkę..." a ja na to "nie babciu, opowiedz mi o wojnie". Kiedy wybuchła wojna miała 7 lat. Niezbyt chętnie opowiadała o tamtych czasach. Szkoda, że nie napisała nigdy wspomnień. Wojna z perspektywy mieszkańców wsi wyglądała chyba inaczej niż mieszkańców miasta.
Avatar użytkownika
czaczkes
 
Posty: 837
Dołączył(a): N, 27.02.2005 19:50
Lokalizacja: Tarnów

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez Kasienia N, 29.08.2010 21:32

Placunie pozdrawiają Margines!. Spacerują ulicami Kijowa. Mam nadzieję, że zobaczymy to ich oczami niebawem. : )
Avatar użytkownika
Kasienia
 
Posty: 158
Dołączył(a): N, 27.02.2005 19:06

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne