............. /Margines.........

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez ulka Pt, 06.08.2010 15:41

Obrazek
w marzeniach zaczynają się nasze możliwośći
urszula
ulka
 
Posty: 194
Dołączył(a): Cz, 23.07.2009 18:55

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez ulka Pt, 06.08.2010 15:43

Obrazek
bociek ,zdjęcie z dzisiejszego spaceru
w marzeniach zaczynają się nasze możliwośći
urszula
ulka
 
Posty: 194
Dołączył(a): Cz, 23.07.2009 18:55

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez Rfechner Pn, 09.08.2010 08:37

Nie mialam szczescia ..pojechalam na wekend i prawie bez przerwy padalo
Dzwirzyno ......
Obrazek
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez Rfechner Pn, 09.08.2010 08:40

a ludzi .......
Obrazek
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez Rfechner Pn, 09.08.2010 08:46

takie cudenka tez sa ...
Obrazek
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez Rfechner Pn, 09.08.2010 08:49

Powrot ..................
Obrazek
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez ulka Pn, 09.08.2010 12:22

Szkoda ,że deszcz przeszkodził :( zdjęcia mimo to ciekawe(oglądałam na Poznaniu)
u nas upał 8)

straszne to co się dzieje na Dolnym Śląsku
w marzeniach zaczynają się nasze możliwośći
urszula
ulka
 
Posty: 194
Dołączył(a): Cz, 23.07.2009 18:55

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez teremi Śr, 11.08.2010 18:10

ja bym z tym boćkiem to nie ryzykowała - wiadomo: bocian=dzieci
są tacy co twierdzą, że w kapuście, ale ja tam wierzę tylko w bociany

Agniś - dzięki, że o mnie w kategorii zima pamiętałaś, liczę też na Marysię - jak każdego roku, wiadomo zima musi być i węgiel potrzebny
a banjo to jest TO i niech się chowają wszystkie inne instrumenty, zwłaszcza wtedy kiedy jest w rękach znakomitego "bandżysty" - to się chyba tak nie pisze, ale co - "banjoysty" - głupio brzmi i głupio wygląda
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez ulka Śr, 11.08.2010 20:22

Teremi boćka widziałam z drogi :D nie latał nad moją głową :mrgreen:
w marzeniach zaczynają się nasze możliwośći
urszula
ulka
 
Posty: 194
Dołączył(a): Cz, 23.07.2009 18:55

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez placunio Cz, 12.08.2010 09:53

hop, hop -
wszystkim ZIELONYM, urlopującym, bimbającym i patrzącym w niebo, oby były tylko takie chmury
Obrazek
Ulka - czy zdjęcia są z Podkarpacia? a górki też tam masz za oknem? /świetne /

hop, hop - ostatnie spojrzenia, ostatnie godziny przed odlotem

Obrazek

hop, hop - no, gdzie jest ten biały garnitur?
Kasienia? no ... się pytam???
gdy w pełnym słońcu wszystkie kwiaty się otwierają, wody prawie nie widać, biały dywan...
Obrazek
Obrazek


hop, hop - tradycyjnie dla OliB trochę sierpniowych kolorów z naszej drogi
Obrazek

hop, hop - Agniś? słyszysz? hop!, a jutro będzie i - chlip
dawaj tu biegusiem /urlop na bok, trzydniówka teatralna lada moment/

Magda Umer zjeżdża, i łomatko!!! Andrju...
anyaanyanya - przedarł się?

mam nadzieję, że bedzie lepiej niż na koncercie zespołu Tiamat,
piękna ulewa, strumienie dżwięków na scenie i strumienie wody za kołnierzem
Obrazek

JagodoP - widzisz się ?
Obrazek

aaaa, Agniś - jako specjalny dodatek, sesja dla Twoich Aniołków, woda w jeziorach zwariowała, dalej, +24!

ps
Teremi - wygląda dobrze?
"...samochody są wygodne i naogół czyste; komunikacja jednak na odcinkach dróg gruntowych ulega przerwom tak podczas zasp śnieżnych, jak i podczas słoty i dowóz pasażerów do dróg bitych do poszczególnych miasteczek odbywa się furmankami przedsiębiorców; taryfa wynosi od 10 do 15 gr. od kilometra-osoby - w zależności od stanu drogi i długości odcinków..."

p o z d r a w i a m !

...idę czytać dalej...
Avatar użytkownika
placunio
 
Posty: 2778
Dołączył(a): Wt, 31.10.2006 11:42
Lokalizacja: ...z Alei Marzeń...

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez teremi Cz, 12.08.2010 10:17

uważam, że rewelacyjnie :lol:
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez Kasienia Cz, 12.08.2010 11:12

Placuniu, wszystko pod kontrolą. Taką mi pracę zadał mój luby, że i z koszulami białymi i z bluzkami, a nawet garniturami problemu nie będzie. (Uwijałam się jak w ukropie: a to koszulę upierz, a to wyprasuj, a to nie taka, to weź kolejną i uprasuj i dopasuj i.. urwanie głowy : ) )

Moi Drodzy, a to wszystko na Suwalszczyźnie. Wybawiliśmy się na weselisku, a następnego dnia moczyliśmy umęczone stopy, chłodzilismy ciężkie głowy i pluskalismy się w Wigrach. Potem postanowiliśmy zobaczyć z bliska Klasztor. Niestety wpadlismy jak po ogień, bo deszcz deptał nam po piętach, ale myślę, że nastepnym razem uda mi się pozwiedzać.


"Jan II Kazimierz - po "potopie" - postanowił wypełnić swoje śluby lwowskie i przekazał aktem z 6 stycznia 1667 roku Jezioro Wigierskie wraz z otaczającą puszczą, zakonowi kamedułów. W rok później nastąpiła ich uroczysta introdukcja (wprowadzenie) na Wigry. Początkowo zakonnicy zamieszkali we dworze i drewnianych zabudowaniach, lecz po pożarze w 1671 roku rozpoczęli budowę kościoła i murowanego klasztoru.

Wówczas powstało 17 eremów. Od strony wjazdu na wyspę, którą połączono groblą z lądem, zbudowano wieżę zegarowa, refektarz, dom gościnny dla świeckich osób, dom królewski, domek furtiana oraz pomieszczenia gospodarcze i piwniczne. Na zachodnim krańcu wyspy założono sad i ogród botaniczny, a w części południowej zwierzyniec. Stworzono również staw rybny w zatoce jeziora. W latach 1694-1745 wzniesiony został także barokowy kościół pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny - wg projektu Piotra Putiniego. Kościół posiadał wspaniały wystrój wnętrza."


(Za: http://www.suwalszczyzna.com.pl/miejsca/dane_m/wigry.htm)

Oto co mozna zobaczyć z wieży widokowej.

Obrazek

Obrazek

(Przepraszam za jakość zdjęć ale do dyspozycji mam tylko aparat w tel. :oops: )


Zostawiam Wam też legendę o siei wigierskiej.

"Kameduli przyjechali z bardzo daleka - z Włoch. Między nimi był był brat Barnaba, który zajmował się kuchnią. Jego obowiązkiem było przygotowanie posiłku dla przeora. Miał on codziennie ten sam problem - co przygotować przeorowi na obiad. Te "coś" nie mogło być byle jakie. Powinno odróżniać się od zwykłych dań biedoty wiejskiej.
Pewnego wieczoru koło kuchni - gdzie siedział braciszek Barnaba - przechodził przeor. Poczuł zapachy kuchenne, które podziałały mu na wyobraźnię. Pomyślał, że chętnie zjadłby coś. Cóż, było już późno. Wiedział że nie może mieć takich wymagań o tej porze. Zapytał więc zapobiegawczo Barnaby o to, co mu jutro zrobi na obiad. Ten odpowiedział, że jutro jest post - więc będzie ryba.
- A jaka ryba?
Więc Barnaba zaczął po kolei wymieniać wszystkie ryby, które można było w Wigrach złowić. Niestety przeor tylko kręcił głową i kiedy Barnabie zabrakło już pomysłów, przeor powiedział:
- Wiesz, co bym chętnie zjadł? .. Sieję.
No ładnie pomyślał Barnaba: "Skąd wezmę dla przeora sieję, kiedy tutaj jej nie ma ?!!!". Więc myśli i myśli. Wszyscy poszli już spać, a on siedzi w oknie kuchennym - patrzy na jezioro i mamrocze pod nosem - sieja, sieja.. Przeor zapewne powiedział to ot tak sobie, ale Barnaba to przyjął za punkt honoru. Wreszcie powiedział do siebie, ale głośno:
- Już bym i samemu diabłu duszę oddał, byle tę sieję dostać na jutrzejszy obiad!
Cóż licho ma dobre uszy - diabeł wnet się zjawił. Nie miał też daleko - siedział przyczajony i czekał tylko na to, aby jakiegoś zakonnika zwieść na pokuszenie. Więc jak tylko Barnaba skończył wymawiać ostatni wyraz, diabeł wpadł przez okno. Kłania się mu czapką do ziemi i mówi:
- Bardzo dobrze, że mnie przywołujesz, nikt inny nie jest w stanie spełnić twojego życzenia. Tylko ja.
Barnaba się zląkł. Wiedział bardzo dobrze, że z diabłem lepiej nie wchodzić w interesy. Ale pomyślał: " Przechytrzę te diabelskie pomiotło, będę mieć sieję i duszy nie utracę !". W tym czasie diabeł wyszykował cyrograf i podsunął kucharzowi pod nos:
- Podpisz tylko, a jutro na obiadek twój przeor będzie jadł świeżutką sieję.
Widzi Barnaba, że to nie przelewki, ale odważnie brnie dalej:
- Dobrze - mówi - podpiszę, ale pod pewnymi warunkami: Sieję przyniesiesz mi z samych Włoch, żywą i świeżutką - jakby była prosto z wody wyciągnięta. I pamietaj jeżeli przed świtem nie będzie ryby na tym stole, nasza umowa jest nie ważna.
Diabeł zaczął sie krzywić i grymasić - że to daleko, że noc jest krótka, że nie zdąży. Ale wreszcie się zgodził. Oczywiście była to tylko gra, która miała skłonić Barnabę do podpisu cyrografu.
Barnaba sobie w tym momencie myślał: "Zamarudzi diabeł i nie zdąży, a jak tylko na jutrznię zadzwonią nie dostanie mnie już w swoje łapy".
Podpisał więc cyrograf i jeszcze powiedział do diabła:
- Idź, nie trać już czasu, do świtu pozostała zaledwie godzina..
- Za godzinę tu już będę! - wrzasnął posłaniec ciemności i wyleciał oknem. Barnaba wyjrzał szybko za nim, ale już go nie było widać! Tylko wiatr wiał nad jeziorem.
Wtedy dopiero zląkł sie strasznie, cóż zrobił ! Chciał oszukać diabała, a tym czasem to on już prawie duszę jego ma w garści. I jak nie zacznie lamentować i tłuc głową o ścianę nasłuchując powrotu diabła.
Usłyszął przeor płacz, przyszedł do celi i pyta:
- Co tobie, bracie Barnabo? Czemu tak strasznie narzekasz?
- A jak mam nie płakać, kiedy diabeł za chwilę po moją duszę przyjdzie?!
I opowiedział wszystko przeorowi.
Przeor najpierw go skrzyczał, że dla marnej ryby wydał swoją duszę na potępienie wieczne. Żal też mu było kucharza i zasmucił sie bardzo. Poczuł się winny, że to dla jego zachcianki teraz diabli do piekła porwą Barnabę!
Powiedział więc:
- Nie smuć się bracie Barnabo. Dobry Bóg zmiłuje się nad nami i jakiś ratunek przyśle.
Pocieszywszy kucharza wyszedł i chodził zamyślony po korytarzach. Zastanawiał się jakby przechytrzyć diabła. W swej wędrówce zaszedł bezwiednie aż na wieżę klasztorną. Nie wiedział, że tuż za nim idzie anioł stróż Barnaby.
Kiedy z wysokiej wieży spojrzał na jezioro to aż z przerażenia krzyknął: nad samą wodą, nisko leciał diabeł. Trzymał rybę w swych paurach. Przeor szybko się przeżegnał, w tej samej chwili anioł Barnaby szepnął mu na ucho:
- Łap za sznur i dzwoń ile sił, tylko prędko!
Usłuchał przeor i zaczął dzwonić na jutrznię, choć przed czasem. Uwiesił się u sznura i rozkołysał dzwon. Zaraz w klasztorze zrobił sie ruch. Ojcowie zaczęli iść do kaplicy na modły, a Barnaba w swej celi upadł krzyżem i za ratunek Bogu dziękuje.
Była to w zasadzie ostatnia chwila, bo diabeł się już do okna zbliżał. Jak usłyszał dzwony, zazgrzytał tylko zębami ze złości. Nie mogąc nic zrobić, bo do klasztoru nie miał już dostępu - ścisnął biedną sieję pazurami i wrzucił ją do jeziora.
Od tej pory ryba sieja jest w Wigrach, a diabeł nie może sobie darowac, że zakonnicy go tak oszukali! Od tamtych czasów nad jeziorem lata i jak dmuchnie w wodę to ogromna fala idzie ze środka jeziora..."


(Za http://www.wigry.net.pl/dane/legendy.php)
Avatar użytkownika
Kasienia
 
Posty: 158
Dołączył(a): N, 27.02.2005 19:06

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez ulka Cz, 12.08.2010 17:26

Placuniutak to zdjęcia z Podkarpacia,dokładnie powiat Strzyżowski,gmina Wiśniowa,wieś Kożuchów

Wśród wsi położonych w kotlinie Wisłoka Kożuchów należy do najstarszych. Pierszw wzmianki o tej miejscowości znajdują się w dokumencie z 1279 roku, który nie jest aktem założycielskim. Wnioskować z tego faktu można to, że Kożuchów już wówczas był określoną jednostką geograficzną uformowaną w określonych granicach.

Nazwa miejscowości pochodzi od pierwszego w niej osadnika, który miał na imię Kożuch.

Na przestrzeni lat zmieniała się przynałeżność wsi do województw, powiatów i gmin. Od 1944 r. Kożuchów należał do województwa rzeszowskiego, które na mocy reformy administracyjnej z 1999 r. zmieniło się w województwo podkarpackie. Reforma ta wprowadziła w Polsce trójstopniowy podział terytorialny kraju na województwa, powiaty i gminy. Ostatecznie Kożuchów leży w województwie podkarpackim, powiecie strzyżowskim, gminie Wiśniowa.
w marzeniach zaczynają się nasze możliwośći
urszula
ulka
 
Posty: 194
Dołączył(a): Cz, 23.07.2009 18:55

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez ulka Cz, 12.08.2010 17:29

Obrazek
to zdjęcie z wiosnny
w marzeniach zaczynają się nasze możliwośći
urszula
ulka
 
Posty: 194
Dołączył(a): Cz, 23.07.2009 18:55

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez ulka Cz, 12.08.2010 18:19

Obrazek
widok z podwórka
Obrazek
mglisty poranek
Obrazek
końcówka żniw
w marzeniach zaczynają się nasze możliwośći
urszula
ulka
 
Posty: 194
Dołączył(a): Cz, 23.07.2009 18:55

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez ulka Cz, 12.08.2010 19:40

Obrazek
Obrazek
Obrazek
w marzeniach zaczynają się nasze możliwośći
urszula
ulka
 
Posty: 194
Dołączył(a): Cz, 23.07.2009 18:55

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez Rfechner Cz, 12.08.2010 20:38

Ulka ,przepiekna okolica .Pozdrawiam wszystkich :D
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez Kasienia Pt, 13.08.2010 08:40

ulka mglisty poranek świetny. Przypomina mi poranek w ogrodzie moich Rodziców. : )
Avatar użytkownika
Kasienia
 
Posty: 158
Dołączył(a): N, 27.02.2005 19:06

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez Agniś Pt, 13.08.2010 08:54

Witam Jaśminowców !

Placuniu ! Ale tyle cudeniek dookoła, że i trzydniówkę trzeba jakoś wpasować :)
A i spotkanie z Wami trzeba zaplanować ! A jeziora wzywają w ten skwar !

Bo moczymy się w jeziorach

Obrazek

Obrazek


Słuchamy mądrych ludzi co to zatrzymali słońce a ruszyli ziemię

Obrazek


Zacieśniamy więzy międzyludzkie ( a zęby gubimy tak przy okazji )

Obrazek


Uprawiamy sztukę

Obrazek

Obrazek

Obrazek

i rzemiosło

Obrazek


i o obronność naszego Kraju dbamy
Obrazek

czasami się na noga podwinie
Obrazek

Ale tak ogólnie jest CUDOWNIE !!! PIĘKNIE !!!
Jak to na Warmii !

Agniś
 
Posty: 5773
Dołączył(a): Cz, 21.04.2005 09:15
Lokalizacja: Wrocek

Re: ............................... /Margines.........

Postprzez Rfechner N, 15.08.2010 17:43

Pozdrawiam wszystkich ....
tym razem nie moje
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne



cron