HYDE PARK

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB Śr, 24.02.2010 00:18

Cze, Druhny. W temacie pogody i klimatu w o g o l e, to u mnie tak: koniec wakacji (kiedys to pisali fajne ksiazki dla mlodziezy, film tez taki byl, zreszta na podstawie tej ksiazki), czarna dziura i tunele, czolgam sie. Lekko nie jest, piatki jeszcze bardziej do bani niz byly, srody zreszta tez. Najchetniej skulilabym sie w kulke i nie ma mnie. Po zagajeniu do ad remu.
Tydzien temu mialam przemyslenia. Pojechalam do Dandenong, dzielnicy nie opodal, zalatwic ‘sprawe urzedowa’. Uwinelam sie w poltorej minuty z zegarkiem w reku. Uwaga, dialog, wersja dla Grejsowej.
- MarysiaBi? A znam, znam, z forum KJ, prawda? Ale dla formalnosci poprosze o prawo jazdy – prosi Gerard Kennedy. (Brzmi odpowiedzialnie, nie? A prawo jazdy, zeby potwierdzic moje imie, nazwisko, date urodzenia i adres.)
- Prosze, tak, z forum KJ... – odpowiadam ja, czyli Kangurzyca.
- Tak, czytam regularnie, znam Druhny, Zenie, Waldemara... Prosze, podpis, z tym teraz do departamentu Spraw Zagranicznych. Milego dnia, bye – zegna Gerard Kennedy.
O nie, moj mily Gerardzie, niech sie tym dalej zajmuje Stary. Poltorej minuty, 60 dolczykow z raczki do raczki, bez zadnego pokwitowania, nic. Ludzie to potrafia robic kase w zyciu. Wychodze w slonce, Dandenong rozkopane wzdluz i wszerz, prace drogowo-wykopaliskowe. Na pieciu robotnikow jeden pracuje, czyli swiatowa norma. Pracus stoi na froncie robot, niedaleko przejscia dla pieszych i obcina l a c h o n y. Przy okazji trzyma kolko na kiju, ktorym kreci. Z jednej strony STOP, z drugiej SLOW. I tak kreci przez caly dzien. Poludnie, wszedzie pelno ludzi w wieku produkcyjnym. Czy ktos w ogole w tym kraju pracuje? Biore pod uwage, ze akurat wszyscy postanowili zalatwic swoje ‘sprawy urzedowe’. Moze nawet tez byli u Gerarda. Niezla kase dzisiaj tlucze. Zachodze na kawe i gazete, zastanawiam sie, jak ten kraj sie jeszcze w ogole kreci, wracam do chaty.
- Wiesz co, Stary, ja sie chyba przekwalifikuje, kolejny raz w zyciu. Na tego robotnika oczywizda, bo na Gerarda jednak nie dam rady – snuje plany ja, czyli Kangurzyca.
- Marysia, na takie krecenie kijem to on musial skonczyc specjalny kurs, bankowo – sciaga na ziemie Stary. No tak, latwo nie jest. Kazdy ma jakies swoje piatki do bani, czarne dziury, tunele...
Koniec przemyslen.

Gocha, dzieki za starocia. Tez kiedys, dawno temu to bylo, robilam slajdy. Jest to jedna z wielu rzeczy, ktore gdzies mi wcielo w czasie zyciowych zawirowan i wirow. Bij-zabij, nie wiem, co sie z nimi stalo. Inne, np. kilkadziesiat czarnych plyt, kaseta Jacka Kaczmarskiego „Pijany poeta” (unikat!), kilka rocznikow „Filipinki” i „Razem” itp.

Teremi, moje dzieci wracaja po biwakach wlasnie ‘nie do rany przyloz’. Takie wazniaczki, a Ola to juz w ogole. Bardzo wyalienowana, jak to mowi Stary. Biore na przetrzymanie, bo szybko dochodza do siebie. Ola za miesiac ma biwak, kompletuje juz plecak, cieszy sie, jak nie wiem co, no wyjatkowo podekscytowana. Wczoraj chwalila sie, ze bedzie z kolezankami m.in. budowala tratwe. Stary i Piotrek wyrazili zaniepokojenie, kto nia bedzie plywal. Wyalienowala sie juz przed obozem.

Spadam do roboty, pozdrawiam, U&U.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez ZENOBJA Śr, 24.02.2010 01:18

No, zrobilo sie te miedzynarodowOM kariere, w sensie ja, a co.
Cze, general Gerard! Że nie generał ? Eeee,to kwestia czasu, spokololo.


ps MarysiuB, no jak widac poza kolorem wody w oceanie ta Australia w sumie mało się od nasz odróznia, a weż Ty Kobito Rodzine i wracaj na Ojczyzny łono, w końcu miedzy swoimi to miedzy swoimi, a moze i te roczniki Razem jeszcze gdzies tu leżOM, więc tem bardziej. :)
Tyle dróg budują a nie ma gdzie pójść. Jan H.
Avatar użytkownika
ZENOBJA
 
Posty: 3493
Dołączył(a): Cz, 15.10.2009 21:46

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi Śr, 24.02.2010 11:21

MarysiuEs - jak tam po urlopie? złapałaś trochę oddechu? dystansu?

Kangurzyco wszędzie jak z tego wynika jest przodownik pracy i taki pan Gerarad. Ja bym tam jednak Starego nie słuchała - a co Ci szkodzi taki kurs i dodatkowe kwalifikacje? na starość jak znalazł - w końcu kręcić takim patykiem to można siedząc na krześle a i w domu do kierowania ruchem się przyda.
Oli to zazdroszczę choć na taką tratwę bym nie wsiadła i rozumiem obawy Piotrka i Starego a postawa po biwakach prawidłowa - po to się jedzie na biwak/zieloną szkołę itp

Ściana kończ już to świętowanie Nowego Roku Tygrysa i chodź do Kredensu na bankiet - jest wino, kieliszki, korkociąg w odpowiednim momencie też się znajdzie a jak nie to są alternatywne metody wydobycia korka.

no to pozdrawiam - prawie wiosennie
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez Barbara Kath Śr, 24.02.2010 12:19

teremi, tos zapodala "alternatywne metody" i juz mnie sie przypomnialo, jak to dawno temu na prywatce,
przy "Bambino" walczylam ze sciana :wink: , no serio...

a, wiec u nas jednym ze sposobow (alternatywnych) bylo :

zlozyc recznik frote na czworo przylozyc go do SCIANY (oczywiscie podtrzymujac recznik) i walic
butelkOM w nia czyli w sciane, az korek wyskoczy. Zrobi sie to z tego takie wino musujace, ale jakie to ma znaczenie ne ?

Marysiu, no niech idzie na ten kurs, moj stary tez wymysla sobie rozne ( tera to on na pedagoga sie zapisal) hiiiii :lol: :lol: :lol: , ludzie swiat sie wali...
Avatar użytkownika
Barbara Kath
 
Posty: 3888
Dołączył(a): Wt, 15.08.2006 19:11
Lokalizacja: HH

Re: HYDE PARK

Postprzez ZENOBJA Śr, 24.02.2010 14:45

a nie lepiej prościej? sie korek wpycha i szlus.


:)
Tyle dróg budują a nie ma gdzie pójść. Jan H.
Avatar użytkownika
ZENOBJA
 
Posty: 3493
Dołączył(a): Cz, 15.10.2009 21:46

Re: HYDE PARK

Postprzez Barbara Kath Śr, 24.02.2010 14:53

.
Ostatnio edytowano Cz, 03.06.2010 20:21 przez Barbara Kath, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Barbara Kath
 
Posty: 3888
Dołączył(a): Wt, 15.08.2006 19:11
Lokalizacja: HH

Re: HYDE PARK

Postprzez ZENOBJA Śr, 24.02.2010 15:37

aleś mnie nastraszyła! kurcgalopem obejrzalam moje zapasy, wszędzie sOM korki korkowe!
więc jak najbardziej, sie wciska, sie pije, sie nie marudzi :)
Tyle dróg budują a nie ma gdzie pójść. Jan H.
Avatar użytkownika
ZENOBJA
 
Posty: 3493
Dołączył(a): Cz, 15.10.2009 21:46

Re: HYDE PARK

Postprzez Małgosia Sz Śr, 24.02.2010 15:55

A ja myśl Starego, że "nawet żeby kręcić kijem to papier trzeba mieć", biorę sobie głęboko do serca. Jak będę marudzić, że nie lubię swojej pracy i chciałabym pracować np. w windzie (wiecie taka osoba, która guziczek wciska, np. w PKiN) to sobie tę złotą myśl przypomnę.
Uściski dla Kangura niezmienne.
A metody wyciągania korka przydatne, bo jak znam życie i Hobbitu to po korkociągu nawet śladu nie ma.
Czy Wy też macie dzisiaj jakieś zupełnie szalony dzień? Trzynasty czy co?
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Re: HYDE PARK

Postprzez Barbara Kath Śr, 24.02.2010 16:13

:D
Ostatnio edytowano Cz, 03.06.2010 20:20 przez Barbara Kath, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Barbara Kath
 
Posty: 3888
Dołączył(a): Wt, 15.08.2006 19:11
Lokalizacja: HH

Re: HYDE PARK

Postprzez ZENOBJA Śr, 24.02.2010 16:34

no pewnie że stare! nawet bardzo, zeszłoroczne! samemu zrobione, zakorkowane domowym sposobem, korkowym korkiem :)

a tak na margnesie, i nie to żebym sie wymądrzala, co to to nie, to myslałam że wina tzw porządne to zawsze mają korek korkowy, ale ponieważ mam prawie sto lat to juz moge gadać głupoty, wiadomo. :wink:
Tyle dróg budują a nie ma gdzie pójść. Jan H.
Avatar użytkownika
ZENOBJA
 
Posty: 3493
Dołączył(a): Cz, 15.10.2009 21:46

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Śr, 24.02.2010 17:09

Maszmun to jednak wyczuje Hobbitu, hihi, im tam wsjio rawno. Korek, plastic, korkociag i tak zezro, phi. Byle sie wino ostalo!

Kangusiu, to Ty teraz bedziesz robic w australijskim wywiadzie?! No prosze, takie ekskluzywne zajecie a tu juz pierwsza wpadka. (Patrz Matt Damon i " The Informant!" pana Soderbergha, kiedy to Matt opowiada blizszym i dalszym znajomym krolika o kontaktach z FBI. Filmu nie widzialam, ale sluchalam wywiadu z Mattem, niedlugo jednak zobacze, hihi...i to legalnie, bo juz wyszlo DVD. Zauwaze jeszcze tylko, ze film nie ma zadnych nominacji do Oskara a powinien, tak czuje w kosciach, wielkie PHI.) Tak Kangusiu, nie przekreslalabym w tym wypadku jednak alternatywy...Zawsze mialas zapedy do robot drogowych, hihi...Auuuuc! Zrobisz kurs i moze, moze, Ci nawet pozwola pokieroweac walcem? Kto wie...

Aaaaaa....pan Gerard. Ja wczoraj mialam bardzo niemila rozmowe z pania Stella. No mowie wam, az sie za glowe zlapalam, ze ktos moze byc nie tylko odpychajacy w rozmowie ale rowniez swiadomie mylacy rozmowce! Nie ze mna takie numery pani Stello! O! Na szczescie dla rownowagi mialam calkiem przyjemny kontakt telefoniczny z niejakim Dannim, wlasnie naprawil moj pierdykniety na robocie komputer. I WOGOLE nie dalo sie odczuc co mysli o moich zdolnosciach rozwalania roboczego sprzetu! Wiec apeluje tu do Druhen. Zrobmy cos. (Hihi-czesc Sowus!) Badzmy bardziej ludzcy albo jakos tak....

No i tego...Pa.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi Śr, 24.02.2010 19:15

Basiu, to właśnie jedna z tych metod a druga - podobna - też ręcznik, ale stukało się w podłogę lub "wybijało się" korek dłonią (na filmach są jeszcze takie widoki)

korek do środka? absolutnie nie, to było "znieważenie" wina - mnie osobiście to nie przeszkadza, zwłaszcza jak korek się ułamie mimo korkociągu chociaż raz to ułamałam końcówkę korkociągu.

Kanugusia na walcu? (piękny widok), czy w walcu z Kangurem? - też piękny widok

Emcia - niestety każdy choć raz w życiu napotka taką swoją "Stellę"
dzień braterstwa? - może być
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Śr, 24.02.2010 22:26

Emciu, a Druhna może do mnie pije tym stuletnim winkiem, że ja mam niby być bardziej ludzka? No, może...

Wkleję tylko coś tam coś tam, bo nie ogarniam HalYnki...zalatana jestem, skołowana, a do tego padam na dziób. BUM!

Nasz Adaś dzisiaj tuż po przylocie z Vancouver:
Obrazek
fot. kom. Misiek

Kot koleżanki Miśka na kolanach u Miśka
Obrazek

I skoro Emcia wywołała Marzannę z lasu:
Obrazek

A w szkiełku dzisiaj Artur Andrus, którego uwielbiam, i rozmowa o kolorach - Druhny wiedzom, co to za kolor "zbity seledynek"? Albo lepiej "zbity granat"? No, cudo.

Też pa.
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez Małgosia Sz Śr, 24.02.2010 22:47

No to kieliszki wklejam i cos na ząb.

Obrazek

Obrazek

Fot. T.
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa Śr, 24.02.2010 22:56

No, to Druhny trzymajom rękę na pulsie HalYnkowych imprez, a ja idę spać. I niech już będzie od razu lato, bo wiosny to się w tym roku "trochę" boję w Warszawie...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez M.C. Cz, 25.02.2010 00:59

"Troche" to sie Hobbitu przestraszyly jak zobaczyly jambony w futerkach. Postanowily, ze teraz to juz zawsze bedO Maszmuna szanowac, hihi...BedO mile i posluszne, zero rozroby w wannie i okolicach!

Sowus, hihi, Ty to masz na serio problemy z cytatami...Ja pije jeno tym stuletnim winem bez korka do Twojej odezwy w sprawie pszczol i telefonii komorkowej. NO! Przeciez wiadomo, ze bardziej ludzkiej Sowy to swiat nie widzial ze juz o HalYnce nie wspomne, hihi...

A mnie jutro czeka kolejne spotkanie z pania Stella...Wkleic?

A Adasia to co tak wyglodzili w Kanadzie?
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Re: HYDE PARK

Postprzez Magnolia Cz, 25.02.2010 08:47

Hey Ho Druhny!

Pozdrowionka ze stolicy ślę!

Och takiego błękitu mi trzeba (bo za oknem niekoniecznie):
Obrazek

Paaaa!
Pozdrawiam najserdeczniej,
Klaudia

----------------------------------------------------
Magnoliaplace.tumblr.com
Avatar użytkownika
Magnolia
 
Posty: 3722
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 17:25
Lokalizacja: Mio Destino

Re: HYDE PARK

Postprzez ZENOBJA Cz, 25.02.2010 15:55

Małgosia Sz napisał(a): cos na ząb.

Obrazek



:shock: :shock:
:shock: :shock: ............... chyba sie jednak przeżegnam :shock:
Tyle dróg budują a nie ma gdzie pójść. Jan H.
Avatar użytkownika
ZENOBJA
 
Posty: 3493
Dołączył(a): Cz, 15.10.2009 21:46

Re: HYDE PARK

Postprzez Bromba Cz, 25.02.2010 16:27

Fuj, fuj! Właśnie, Maszmun, co to za futrzaste ohydztwa? Łydki Gerarda?
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Re: HYDE PARK

Postprzez Małgosia Sz Cz, 25.02.2010 16:55

Matko, to jak Was to zdjęcie ruszyło, to co powie Ściana? :wink:
Wylecę z HP na łeb na szyję. Będę się tułać po innych tematach... No to miło było. PA
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne