Piątkowe Szczęśliwe Dni...

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Piątkowe Szczęśliwe Dni...

Postprzez monivi Pn, 16.11.2009 10:57

Myślę, że nigdy nie zapomnę tej sztuki.
Dziękuję Pani i Panu Jerzemu za tak wspaniałą grę. Niesamowitą rolę w przedstawieniu odegrało światło. Koniec ściął mnie z nóg, coś ścisnęło w środku i długo nie chciało puścić.

Jestem ciekawa jaka jest tajemnica efektu z parasolką. Przypuszczam, że nie może jej Pani wyjawić, ale ciekawość wzbudza niezmierną :P

Jeszcze raz bardzo dziękuję,
pozdrawiam serdecznie
Monika
monivi
 
Posty: 4
Dołączył(a): Pt, 24.04.2009 10:29

Re: Piątkowe Szczęśliwe Dni...

Postprzez Krystyna Janda Wt, 17.11.2009 07:21

Parasolka spreparowana, papier jest palny, specjalny. Głębokie ukłony.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja