Witam Pani Krystyno!
Właśnie obejrzałem "Tatarak" i jestem pod ogromnym wrażeniem!Ośmieliłem się do Pani napisać parę słów,gdyż jest mi Pani bliska choćby z tego powodu,że byliśmy sąsiadami przez ścianę przez kilkanaście lat w Ursusie.Ostatnio mieszkałem w Grodzisku Maz. a teraz "chwilowo" 3,5 roku przebywam w USASledzę Pani osiągnięcia i jestem pełen podziwu i dumy.Żałuję ,że nie mogłem być na Pani przedstawieniu "Boska" w Copernicus Center.Moja córka i syn też mają na imię Marysia i Andrzej.Pozdrawiam siostrę Anię /mam ją na nk/ mamę,którą doskonale pamiętam i dzieciaki.Życzę dalszych sukcesów , siły i optymizmu!
Marek