troche po czasie ale bardzo chciałam podziękować Pani za Kazimierz no i tak w ogóle za wszystko, bo po drodze przecież i Tatarak i Polonia i OCH Teatr...rzadko piszę do Pani ale cały czas jestem blisko...
Do Kazimierza wróciłam po 6 latach, pewnie inna dziś, w końcu tyle się wydarzyło przez te lata, ale jedno niezmienne - fascynacja Panią no i te emocje z Pani osobą związane..jeszcze raz dziękuję!
Przesyłam zdjęcie i przy okazji dołączam podziękowania i pozdrowienia dla pani Marty Bartkowskiej, dzięki której to zdjęcie powstało:)
Serdecznie pozdrawiam i przesyłam ciasteczka, cukiereczki ( jak mówi mój kolega:)
Asia