HYDE PARK

Postprzez iwna Pn, 26.05.2008 12:53

Ściana.

uuuu. to znowu mi rence opadły...
wydawałoby sie, że prośbę do mnie skierowałaś po zapoznaniu się z : co kto gdzie i po co oraz itp, no bo a nóż-widelec miałam racyję zakładając temacik wiadomy ?

1. tak Aro napisał na forum 11.V godz 19.11 w temacie "Pani Dorota" , ja to przeczytałam kilka dni temu
2. nikt nie zareagował na publiczne użycie słowa "durna"
3. jeśli chcesz to znajde i wkleję omawiany cytacik
4. no właśnie też dojde do wniosku, że tu nie ma żadnego gremium/społeczności/itp/itp .....chyba nie ma
5. brak reakcji forumowiczów na publiczne użycie epitetów nazywam przyzwoleniem, a nie jest tak ?
6. to ja Ci dziękuję za ....noo.... , dziękuję po prostu
iwna
 
Posty: 2887
Dołączył(a): Pn, 20.08.2007 18:51
Lokalizacja: Duza Wies kolo Malego Miasteczka

Postprzez GrejSowa Pn, 26.05.2008 15:52

Wchodzę Ci ja na forum w chwili wyszarpanej robocie, patrzę, a tu Albercia przechadza się z transparentem 'WOLNA HALYNKA", hihi...

A teraz wejdzie Emcia i będzie naprawiać cokolwiek...
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez iwna Pn, 26.05.2008 15:55

iwna napisał(a):Ściana.

uuuu. to znowu mi rence opadły...
wydawałoby sie, że prośbę do mnie skierowałaś po zapoznaniu się z : co kto gdzie i po co oraz itp, no bo a nóż-widelec miałam racyję zakładając temacik wiadomy ?



nie obrażę się za podanie przyczyny stosowania na forum KJ wobec użytkownika ARO KOROL prawa "świętej krowy" zwanego czasem "prawem pawlaka"
iwna
 
Posty: 2887
Dołączył(a): Pn, 20.08.2007 18:51
Lokalizacja: Duza Wies kolo Malego Miasteczka

Postprzez M.C. Pn, 26.05.2008 16:01

To ja dziekuje Druhnie Scianie za zyczenia z okazji Dnia Matki. I rowniez zycze wszystkim matkOM-kurOM wszystkiego dobrego i milego swietowania. Hihi, no i moze z tej okazji bedzie mi wybaczony megatroczkopicturenka nie na temat...Wklejam poki swieze wrazenia...

Bedzie troczek z podrozy. W ubiegly weekend, zupelnie spontanicznie, wybralismy sie do Kings Canyon polozonym miedzy Yosemite a Sequoia National Forest...Zeby tam dojechac trzeba przebyc cala CA z zachodu na wschod, kilkakrotnie zmienic krajobrazy i klimaty...Trasa wlasciwie prosta (to co Emcia lubi najabrdziej!), na pewnych odcinkach bardzo malownicza....Taki Pacheco Pass, przecinajacy Foothills zaczynajac w okolicy Gilroy, UWIELBIAM o kazdej porze roku(!), a szczegolnie kiedy
drzewa w sadach uginaja sie od owocow....Scianu! Pozdrowilam Casa de Fruita, Druhna kieeeedys pisala, ze zna to miejsce, to przeganiam kuzynke Amnezyjke! Pozniej troche monotonna dolina, czili San Joaquin Valley, nawadniana przez druga co do wielkosci rzeke w stanie Ca. Slynna San Joaqin River w niektorych miejscach zupelnie wysuszona, tylko piaszczyste koryto....wszystko po to po to zeby farmerzy, zeby te piekne sady...Boli taki widok...
Obrazek
Obrazek
Obrazek

No i w koncu ostatni odcinek naszej drogi Fresno--->Kings Canyon, roznica wysokosci od zera do 6000 stop....temperatury 25 stopniC do 10. Warunki wiec raczej przedwiosenne, plus gesta mgla...PS Hihi, aaaaaa zapomnialabym wspomiec, ze w Fresno zmienilismy sowie samochod na bardziej przystosowany do gorskich warunkow, hihi. Nasz odmowil posluszenstwa...Ale mniejsze o nerrrrwy i klody, ne? Zeby i pod gore!
Obrazek

Albercia pyta czy mgla w gorach to dobra czy tez zla nowina...Alberciu...to zalezy...jak dla mnie to mgla=Jedna Wileka Magia
chwili i miejsca....choc jechac trzeba bylo powoli...
Obrazek
Obrazek

Potezne sequoje, bijace rekordy wieku i wielkosci....
Obrazek
Obrazek
Obrazek


W zwalonych pniach mieszkajO nietoperze i Hobbitu. Sowy tez sie zdarzajO. Hihi, ze juz o miskach nie wspomne...Tym razem wytropilismy tylko nietoperze...skrzeczly gdy przechodzilismy w poblizu...
To zdjecie robily Hobbitu ze srodka pnia...
Obrazek

UWAGA! Gdy sie zjezdza w dol Canyonu, to droga jest...hmmmm....kreta i czesto wisi nad przepascia...Tym razem WOGOLE mnie to nie ruszalo....no moze odrobinme w drodze powrotnej, bo jechallismy OD strony canyonu...., ale kto by sie nad tym zastanawial jak widoki pozerajO oczodoly?!
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dolem Kings Canyon plynie Kings River oczywiscie, nazwana tak przez pierwszych przybyszy z Meksyku....bardzo glosna, rwaca, pelno w niej OLBRZYMICH glazow...A jej doplywy tworza kotlujace sie wodospady i jaskinie....Te jaskinie to malym Hobbitu raj! PS Zdjecia z jaskini i wodospadu to moze kiedys pozniej, bo cos duzo mi sie dzisiaj tych zdjec nawklejalo....

A gdy zjedzie sie ta kreta droga na samo dno kanionu, do Cedar Grove, to wiele niespodziewanych widokow sie otwiera....Przede wszystkim jest na tym dnie zupelnie cieplo i przytulnie raczej...laki, jeszcze mokre po zimie....A wokol wznosza sie niebotyczne gory...Dno niejedno ma imie....
Obrazek
Obrazek
Obrazek


No a w drodze powrotnej to nawet zahaczylismy o Fresno i stacje kolejowO, hihi. Ladny budynek, odnowiony, chyba jeszcze z XIX wieku...W sumie to ja bardzo lubie pociagi...i rozne inne eklektyczne metody podrozowania...Jedni podrozojO zgodnie z hAAAAAArmonogramem podrozy, inni majO przeboje i tak to juz w zyciu jest....AmenT.
Obrazek
Obrazek

Dobrego tygodnia wszystkim.
Ostatnio edytowano Pn, 26.05.2008 16:11 przez M.C., łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez GrejSowa Pn, 26.05.2008 16:04

o Matko Boska Emcioska....
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez M.C. Pn, 26.05.2008 16:07

Dobre, ne? A o malusienienki wlos WOGOLE by nas tam nie bylo, juz, juz mielismy zawracac....

Spadam bo sniadanie i WIELKIE zaleglosci domowe...PA Sowus.
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez GrejSowa Pn, 26.05.2008 16:14

Pa, Emciuś, dobrego dnia, zatkało sowie kakao, że tak powiem...spadam do domu i tam się na spokojnie ponapawam...przy świątecznym winku...

Dziękuję pięknie za życzenia! Wszystkim mamuśkom, tym obecnym, ale i tym przyszłym także - wszystkiego naj i pociechy z dziecisków na każdym etapie ich życia!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Eve Pn, 26.05.2008 16:21

Hej Sowa
Mozna prosic o Gorana rowniez w Kulturalnych?
Lubie faceta, a co!, tyle nas wspomnien laczy, hihihi :oops:
Avatar użytkownika
Eve
 
Posty: 1273
Dołączył(a): Wt, 21.06.2005 09:56
Lokalizacja: z daleka

Postprzez Trzynastka Pn, 26.05.2008 16:26

Czesc Frakcja Mamuskowa,
Wszystkiego najpiekniejszego; niech Wam pociechy niosa tylko radosc.

Emciu, dzieki za Kings Canyon; to nad tymi przepasciami moja Mamuska tak wymownie milczala:)
Tak mnie bardzo korci zaplanowac trase, ale tylko pod tytulem Kalifornia, od Meksyku wybrzezem do okolic powyzej S.F. i wtedy odbic w gory.
Jesli tak, to chyba bedzie to koniec sierpnia.

Wszystkie pozdrawiam (nie Mamuski tez), ale fotki glownie dla Brzozy z zyczeniami samych spokojnie biegnacych podrozy zyciowych.
Piekne dzieki za "moj" Kazimierz; wszystkie sciezki na tamtejszym cmentarzu byly wydeptane za studenckich czasow. Tylko tlumy byly mniejsze.

Sciskam wiadomo gdzie, Grosikowe tez ( odliczaja dni do krakowskiego
zlotu czarownic, ale ciiicho, ja je bede scigac caly dzien).

Sielsko, anielsko
Obrazek

Mocne akcenty
Obrazek

Magnolia dostojna
Obrazek

Modrzewie cudnie delikatne
Obrazek

Mrowa giant
Obrazek

W kregu dzieciecych sekretow
Obrazek

Tata, gdzie jestes?
Obrazek
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez Trzynastka Pn, 26.05.2008 16:35

Dzis mi syn przypomnial:

Wiwat ludzie z pasja!

http://www.youtube.com/watch?v=NLF9iEXnBRo
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez gocha Pn, 26.05.2008 17:30

Emciu, tam nie bylam jeszcze, ale bede. Na mur. W sobote wyskoczylismy na rowery na Illinois Praire Path i nad Fox River, pierwszy naprawde cieply dzien tej wiosny. Wklejam tylko kilka zdjec ze sciezki i znad rzeki (rzeczki), nie tak ladnie jak w Kalifornii, ale ujdzie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
gocha
 
Posty: 474
Dołączył(a): Pn, 18.07.2005 20:40
Lokalizacja: arlington hts, IL

Postprzez GrejSowa Pn, 26.05.2008 22:09

Emciu, jak megatroczkopikczurenka nie na temat, jak na temat?! Matka-Ziemia, te sprawy. Ech, piękna nasza Ziemia cała...a KalYfornia to może jest kuzynka Alberci? A w tej wysokości 6000 stóp to może chodzi o kajaki Alberci? Bo jeśli tak, to ja wysiadam, wiadomo...straaaasznieee wysokooooo....a tego, jak droga wisi nad przepaściO to ja nawet sowie nie chcę wyobrażać...Zdjęcia przecudnej urody, a te mglYste to już WOGLE...Teraz już wiem, co znaczy powiedzenie "wysoka jak sekwoja", znaczy si o Albercie pewnie chodzi, bo wiadomo powszechnie, że jak ktoś ma duże kajaki, to wysoki musi być. Chociaż...miałam kiedyś szefowO, która była dużo niższa ode mnie, a stopę miała Alberci. No, cudny widok, nie powiem...A Hobbitu to pomysłowe sO, żeby wleźć specjlanie do środka pnia i pstryknąć takO fotkę, fiu fiu...A powiem Druhnie, że tak się rozmarzyłam, że z tego rozmarzenia to chwilaMY Pieniny widziałam, a nawet taki kalYfornijski Giewoncik mi śmignął jakby przed oczodołaMY...Stacja kolejowa to już się nie mówi - Sowy uwielbiajO takie stacje kolejowe! Sowy to WOGLE mogO nigdzie nie jechać, tylko udawać, że albo jadO, albo na kogoś czekajO i tak mogO siedzieć cały dzień na takiej stacji. Emciu, jak jest PKP po hamerykańsku? I jeszcze jednO rzecz chciałam poruszyć...a mianowicie zmiany samochodu. Znaczy si tak sowie zmieniliście samochód i cześć? Kurna, co Hameryka to Hameryka, ne? Pewnie było tak, że Emcia prowadzi, prowadzi, prowadzi, coś tam furka i pyka, więc Emcia się wkurza, zjeżdża na bok, zatrzymuje, każe rodzinie opuścić pojazd, opróżnić go do cna (aha, czy Druhny wiedzO, co to jest "CNO" i czy to ma coś wspólnego z dnem...?), po czym rozwścieczona Emcia wskakuje na dach i udeptuje samochód jak puszkę po piwku, ugniata, ugniata, składa w kostkę, no...wielkości kostki Rubika, a następnie wrzuca tę kostkę do przydrożnego pojemnika na odpady z napisem "złom", bo pewnie w Hameryce takie pojemniki stojO co chwiYla...Potem Emcia podchodzi o automatu z samochodaMY (też stojO co chwYla przy drodze), wybiera sowie markę, naciska, wrzuca ileś tam dolców...w maszynie zaczyna coś strasznie łomotać, po czym wyskakuje terenowy samochodzik, nówka, Emcia wrzuca do niego całe 'CNO" oraz rodzinę i odjeżdża z piskiem opon z pieśniO na ustach. KONKURS: z jakO pieśnio na ustach odjeżdża Emcia po wymianie samochodu? Odjeżdża, oczywiście, jak gdyby nigdy nic, o tak o! Phi...A to Hameryka właśnie! Kurna, no, trochę mnie poniosło...to fakt...

O, Kulturalne tu sOM? Eve, Goran może być, czemu nie! Zapisuje sowie, a to znaczy, że będzie na bank! Kulizanka sowie powspomina, ekhm, ekhm...

Trzynasiu - dzięki za piękne, zielone zdjęcia. A szyszek zielonych to chyba jeszcze nigdy nie widziałam! Oj, i żeby Druhna Magnolii z lasu nie wywołała...Niech Magnolia wyjdzie!!! Hi hi... I dzięki za link. Uwielbiam jak śpiewa tę arię (Nessun Dorma...?) Pavarotti albo Jose Curra, ale to wykonanie mnie powaliło, ta pasja właśnie w zwykłym, a równocześnie wyjątkowym człowieku, dzięki wielkie!

Gocha - ależ oczywiście, że ujdzie! Ujszło i to z wielkOM przyjemnościOM! Dorbaldie tak się ostanio HalYnka zHamerykanizowała, że shock!

Pozdrawiam, Druhny, MY już ze SowOM StarszOM po winku, co widać, słychać i czuć! Jest cudnie! Nie mam zupełnie ochoty na żadne rozpierduchy, hi hi...W ten weekend mignął mi na koncercie z Torunia kabaret Koń Polski ze słynnym duetem Marian i Hela (wkleić?) i słowa, które wypowiedział Marian do Heli są cudne po prostu: "Milcz jak do mnie mówisz!!!

Dobranoc DruhnOM oraz Państwu, szczęść morze!

P.S. Maszmunu, do pierwszej części mojego troczka polecam Ci automatycznego paragrafowacza, phi!

http://pl.youtube.com/watch?v=GffUP8f7sAs
Ostatnio edytowano Pn, 26.05.2008 22:52 przez GrejSowa, łącznie edytowano 3 razy
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez GrejSowa Wt, 27.05.2008 07:28

Dzię dobry! Tak na mój oczodół, to tym razem przerwa w dostawie forumu była dłuższa. Muszę się kłaść spać przed tą przerwą, bo potem nie mogę zasnąć z tych nerw...będzie forum rano, czy nie...? A wczoraj to taka dziwna zagadka wyskoczyła. Czy któraś Druhna może odpowiedzieć na to pitanie? Odpowiedź uzasadnij, oczywiście, hi hi...

Obrazek

Dobrego wtroku, Druhny!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez teremi Wt, 27.05.2008 11:19

witam i czy wiecie, że bez komputera i HalYnki mozna żyć, tylko spada jakość życia no i człowiek nie jest na bieżąco/

Bomba spóźnione ale... wszelkiej pomyslności życzę

a wszystkim mamom wspanialych dzieci

no i na teraz to tyle, jak mawiał... bo praca wzywa a tu porobiły się zaleglości
pozdrawiam i mam nadzieję, ż jak wróce to też będzie działało
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez Ściana Wt, 27.05.2008 11:55

Sowus, u mnie taka zagadka wyskakuje codziennie rano (Azja gorOM, phi). Juz sie przyzwyczailam. Znaczi si "zasoby sOM ograniczone", mowi Ci to cos? Tylko zaraz nie lec do Pana Jarka ze skargOM, dobra? Daj chlopakowi zlapac oddech. Jak mi sie rano Forum nie chce otworzyc, to sowie mysle: ZNAK. Bo sOM znaki i ZNAKI, ne? I wiem, ze jak sie otworzy, to bedzie rozpierducha. Co wygralam za rozwiazanie tej banalnie prostej zagadki?

Druhnom z Hameryki dziekuje pieknie za pikczurenki na temat Matki-Kury zwanej ZiemiOM. Emciu, ta Swieta Mgla to dorbaldie robi u mnie za rekaw do potegi drugiej. A nie mowilam, ze Hobbitu sie wyrobiO w Halynce i jeszcze trafiO do National Geographic (kategoria zdjec: PIEN).

Teremi - jak to dobrze, ze Druhna dala ZN. A moze jakies wierszenkowe haiku?

Iwna - zobacz jaka Matka Ziemia jest piekna na zdjeciach w HP.
I tego sie trzymajmy! Ty i ja! Slowa przemina, tematy spadna, Forum zniknie (Sowus mowi, ze zasoby sie konczO), a zostanie ocean, deszcz, mgla, gory, kwiaty i drzewa. Moze to brzmi naiwnie, ale tego sie trzymam i z ta mysla latwiej mi zyc na tym Forum. Czego i Tobie zycze.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez GrejSowa Wt, 27.05.2008 12:10

Teremi, witaj! A nie mówiłam, że Druhna wróci jeszcze z tOM wiosnOM? No, i się Druhna wyrobiła!

Cały czas żyję z komputerem i HalYnkOM, ekhm, ekhm, więc nie wiem jak to jest "bez", ale wiem, że spada jakość forum, a nawet leci na łeb. Obawiam się, że nie tylko zasoby, ale i cierpliwość KJ może się skończyć. Na miejscu Pani Marty, która odpowiada za PR, a zatem także i za publiczny wizerunek KJ, to zamknęłabym to forum w cholerę, bo mnie mdli coraz częściej, a tylko patrzeć jak puszczę pawia. Mam jednak nadzieję, że jak zniknie to forum, to zostaną ludzie i zawiązane z nimi interesujące znajomości, przyjaźnie, do których ocean, deszcz, mgla, gory, kwiaty i drzewa są tylko dla mnie przybraniem. Tego się trzymam oraz tego, że "This isn't supposed to happen", hi hi

Teremi, zgadzam się ze ŚcianusiOM, Druhna wyskakuje z jakO wierszenkO!
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Ściana Wt, 27.05.2008 12:20

Sowus - dla Ciebie mam funkcje cytuj: "Mam jednak nadzieję, że jak zniknie to forum, to zostaną ludzie i zawiązane z nimi interesujące znajomości, przyjaźnie, do których ocean, deszcz, mgla, gory, kwiaty i drzewa są tylko dla mnie przybraniem", a jak! Dodalabym jeszcze: Albercie, Hobbitu, ze o wierszenkach nie wspomne, bo az strach wysuwac tynk z szuflady.

PS Sowus, niech Cie reka boska kredensowska broni: nie dzwon do Pani Marty!!!

PS # 9 Sowus, nie boj durnej zaby! Zawsze zostaje TAM, ne?
TAM zasoby sie nie konczO, BUM!
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez An-dora Wt, 27.05.2008 15:56

No zawal serca dorbaldie we wtorkowe popoludnie! Tu nie ma nic do znikania! Ja nie chce bez forumu! No co zrobie, jak sie przywiazalam? A ja jestem taka wierna, jak ten pies FiorA. A jak sie tak zastanowie, to moze nawet bardziej. Trudno ze peha spada, sie niechybnie podniesie, dajcie mu szanse. A tymczasem nie mowcie nawet o tym, powiem wiecej MILCZCIE JAK O TYM MOWICIE!!! Howgh! Albo jak to tam bylo!

(Az z tych NERW zezarlam caly przydzial koczelady na ten tydzien. Bo musze sowie przydzielac... nie zeby Sowa sie odchudzala, skad!)
Avatar użytkownika
An-dora
 
Posty: 318
Dołączył(a): Pn, 18.09.2006 15:57

Postprzez teremi Wt, 27.05.2008 16:31

Dziękuję Druhnom za zauważenie mego powrotu jeszcze tej wiosny ale groziło mi, że ewentualnie przyszłej. Jak po powrocie uruchomiłam komputer to zamknełam oczy żeby nie widzieć i nie słyszeć - na szczęście zadziałało
i widzisz Sowa nawet nie mogłam poprosić Miska o pomoc,no bo nic nie działało

poza tym niech Cię ręka boska broni - nigdzie nie dzwoń a to forum jest jak życie - ze wszystkimi przejawami, ot taki teatr w którym jest i farsa i komedia i tragedia, są dobre i złe spektakle, "dobrzy" i źli" aktorzy
jest i oczywiście "poza" forum ale to nie jest to samo, tak więc forum musi być a KJ jest osobą tolerancyjną

Ściana wierszenka będzie jak będzie, bo wszystkie zapiski niestety zniknęły no i muszę odtwarzać a to wymaga czasu......np do jutra

wszystko już przeczytałam czy ze zrozumieniem? mam nadzieję

Emcia dzięki za zdjęcia
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Postprzez iwna Wt, 27.05.2008 16:51

Ściana
OK. ....się trzymię już tej ziemi.... /dla HP można dużo strzymieć...../

odpozdrawiam....i te de
iwna
 
Posty: 2887
Dołączył(a): Pn, 20.08.2007 18:51
Lokalizacja: Duza Wies kolo Malego Miasteczka

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne