przez M.C. Wt, 11.03.2008 07:13
Scianu, a co Druhna sie tak rozgiliala na podium?! Co Druhna sowie szopki z mownicy robi i do tego tuz przed WielkanocO?! Mam zawolac Archidiecezje? Kuzynke Alberci?
Sowus! Ale ja Cie nie zatzymuje, hihi. Ale juz wracaj!
Trzynaskto, dziekuje za zdjecia. Detal mi sie bardzo podoba.
Wieczor, a wlasciwie noc. Czas nam wczoraj przesuneli, sumienia nie majO dorbaldie, teraz trzeba wczesniej wstawac, ech...
Ale ja wlasciwie wpadlam z dudenkO. Wklejam szybciutko i myk smig, juz mnie nie ma!
"Piosenka niekochanego" /no to dawac go tu do HalYnki, to Druhny zaglaskajOM kotka na smierc/(no to zaczne od malej powtorki.
Jimmy znowu nam dzisiaj rano zrobil numer. ZNIKNAL. Byl i ZNIKNAL. I tu musze DruhnOM wyjasnic, ze ja BARDZO nie lubie jak kot znika, bo czasami zdarza mu sie nie wrocic. Takie tam wspomnienia. No wiec szukamy go rano jak opetani, juz prawie spoznieni, nawolujemy, zagladmy we wszystkie katy w ogrodzie, wdrapujemy sie na drzewa, zagladmy pod dom...Az J. spoglada w kuchenne okno....i kto na nas patrzy ze zdziwionym kocim usmiechem? Jimmy oczywiscie. Dostal w-czape jak ta lala! BUM!)
Gdy w kinie Przyszłość /Maszmunu, nie mow! Kino Skarpa poszlo w sinOM dal? Luuuuudzieeeee....ale ile sie tam czlowiek, tfu, Sciana natelepal z zimna, jak od switu szczekal na bilety na Warszawski Festiwal Filmowy, ech..... Tak mi sie wydaje, ze to bylo Kino Skarpa, ale co to ja jestem Bronka, zeby pamietac co nowego w Wawie, patrz plan 10-letni/(no i tak wlasnie pod Kinem Skarpa narodzila sie Druhna Filmowka z HalYnki! A oni kino rozwalajO, tablicy pamiatkowej nie wstawiajO?! WSTYD! Druhny, piszeMY petycje do Prezydenta miasta W-wy? Auuuu, auuuu, auuuuu.)
Neon z trudem się zapala /no to podswietlic torczem i bedzie sie palil, ze hej. Hobbitu biegnO po FIRE. Bedzie draka!/(a bedzie! Bo Mikolajki wlasnie pompujO WODE z wanny do psikawek!)
I na portierni spać się kładzie nocny stróż /Albercia juz dzwoni do Kangusi, zeby poprosic o bledzik. No co bedzie chlop tak spal na golU podlogU?/(Scianu!!!! Druhna calkiem zwariowala, zeby Alberci powierzyc takO misje!? Druhna chce zeby Kangusia dostala zawalu jak uslysze Albercie na wlasne uszy?)
W bramie obciągam łyk, /hi hi....bo mozna obciagac i OBCIAGAC, ne? PS Przypominam, grzecznie i uczynnie, ze tekst wkleila Teremi. Pokaz mi jakie wklejasz teksty, a powiem Ci, ze czytam ze zrozumieniem, hi hi/(hihi, WOGOLE nie wiem ocochodzi w temacie obciagania tudziez OBCIAGANIA guzikow! Alberciu pozwol ze tu na momencik....No! Zostaw ze tO Kamasutre! NO!)
Nie czeka na mnie nikt, /jak to nikt? A panna Nikta? A ElfU? A HobbitU? No dobra..... A AlbertU?/(polac drozdzy? No bo tak na bezdrozdzowo to nie idzie czekac. Prosze bardzo ustawiamy sie w kolejce do rzeki drozdzowej! PARAMI. A nawet para za parO.)
Bo ja nikogo nie potrafię kochać już /eeee tam...zeby i do przodu! Luuuudzieeee! Jakie „juz”? Co to za Leniwa Goska, ze sie nie moze zebrac w sowie i pokochac RAZ JESZCZE? Luuuudzieeee!!!!! Sie zdenerwowalam. Gdybym ja sie tak latwo poddawala w realu, to by mnie bojsy zrownaly walcem w ciagu 5 sekund, a tak, prosze.....Rozgrzana cegla, swiezy tynk, tra la la la/(nie zakocham sie tej wiosny juz w nikim, a zwlaszcza w zadnym boysie! AMENT! Podpisano Emcia.)
/hi hi....wycielam powtorki, bo mnie nakrecaly ADHD-owo, phi!/(co sie Druhna wylamuje z tekstu?! Druhna chce dostac zgnilym jabkiem za samowole? Porzadek w wierszenku MUSI byc!)
Dziwki po nogach całowały mnie zmysłowo, /wkleic! Przestac na chwile calowac zmyslowo i wkleic!/(cos Ty Scianu! Wyslac jednO z kamero i wkleic calowanie! Druhna to sie WOGOLE zna na filmowaniu i wlsciwym ujeciu? Co Druhna bedzie still life wklejac? EXCITING!)
rencistka jedna rwała dla mnie złoty ząb, /no i co? Wyrwala? Porzadek w wierszence musi byc, ne?/(tak jest! A korzen mial jako ten dab!)
Mój arogancki śmiech tłumił im w piersiach dech, /zaraz tam „arogancki”, co jest? Tak sowie tylko szuram podium, zeby nie wyjsc z wprawy, phi!/(tak Druhna Scianu naturalistycznie szurali, ze "ONI" si od tego bezdechu zaczeli dusic. Hihi, trzeba bylo wzywac fachowcow od reanimacji.)
Kipiąca młodość rozszumiała się jak dąb /bardzo przepraszam, ale mlodosc to mi sie kojarzy z brzozOM. Bronia, dobrze mowie, ne?/(a mnie mlodosc to sie zdecydowanie kojarzy z bunkrem, hihi. Sowus, fajne bunkry bywali przed laty, co ne?)
Aż raz mnie zapoznała jedna literatka /znaczi sie wierszenki pisala jak opetana? Nasza krew!/(ale dlaczego nie wklejala? Nie przechodzily przez ceenzue Archidiecezji mozi? Arcidiecezja czytala wierszenki ze ZROZUMIEMIEM....No tak! Bo jest zrozumienie i ZROZUMIENIE!)
I przywabiwszy na hawirę willi swej /hawiruuuuuuuuuu czy Ci nie zaaaaal? Maaaaaaszmuuuuunuuuuuu dawaj zdjecie hawirU, bo w-czapa!/(hihi, acha! Ze niby Maszmunu mozna brac na-wczapy, phi. Uczyl sie od najlepszych! Zadna wczapa mu nie straszna! Co innego takie zgnile jablko..., hihi)
Kawiorem pasła mnie, /brrrrr.... nie, dziekuje, powiedziala Foodie i zrobila jednego wielkiego focha! Nie bedzie mnie tu pasl kawiorem, dawac mi tu krem brule!/(i blin tez nie chciala? Ale sie nie zna na kuchni wschodniej, PHI!)
śpiewała „mój ty śnie, /Sowus, czy chcialabys moze wyskoczyc z jakims sennikiem @ Sciana? To tak a propos dyskretnego felietoniku w kredensiku, na ktory WSZYSCY szczekajOM, RAZ! Auc!/(nie jest dla mnie do konca jasne czy to bedO sny Scianusi czy Sowusi. Ale, hihi, to mniejsza, najwazniejsze ze bedzie felietonik-sennotonik! Albercia pyta, czy po takim felietoniku to sie usypia...)
będziesz miał wszystko, tylko wiernym być mi chciej” /podpisano: Naiwna Alberta!!!! No luuuudzieee....ktora Druhna przeszkoli Albercie, bo ja wysiadam z jej naiwnosciO w relacjach damsko-meskich/(przepraszam ze nie na temat, ale chcialam sie Druhen poradzic odnosnie ewentualnej rejestracji Alberty na forum..., zyc mi nie daje! Chce miec swojego wlasnego nicka...)
Sprezentowała piżam cztery jak artyście /a ze tak niesmialo zapytam: w jakie wzorki?/(cesarskie, phi. Chinski jedwab, jezdzila po tkanine az do Chin! No co? Tylko Bronia moze wyskakiwac z koronowanymi przyslowkami? W koncu robi sie juz ten doktorat od trzech lat, ne? Pora sie habYlytowac!)
Zimą na deski, latem wiozła mnie na Krym, /urlopiku w Krymiku? Druhny chcialyby jakas pocztowke? Zapisy na Czarnej Liscie przyjmuje Leniwa Goska, auc!/(na liste zapisal sie jako pierwszy Janek Rudy. Oczywiscie, ze bierzemy Rudego Janka do wierszenek!)
Chciała dać komfort wóz, /znaczi sie niekochany przechodzil kryzys wieku sredniego i zazyczyl sowie porszaka z AlbertOM blodynkOM w wieku mlodzikowym, czek!/(ale zyczenie si nie spelnilo. Gwarancja si skonczyla. Nauka z tego taka, ze nie czeka sie z zyczeniami na wiek sredni! BUM!)
Ach, gdyby nie ten mus, /mus zamiast kremu brule?! Prosze bardzo....moze byc o smaku kiwi, hi hi....kuzynki Dyskretne sie zaraz udlawiOM tym chichotem!/(a co? Ze niby jakas metafocha w tym wersie...Nic nie kumam.)
Tym krwawym czynem nigdy się nie splamiłbym /znaczi sie troczkiem?/(Druhny chcO uslyszec co Sowusia powiedziala kiedys w brudnopisie o pisaniu Emci? No Sowus, to przeciez o mnie to moge powiedziec ne? Otoz, cytuje, "pisanie Emci to przewaznie trzy w jednym", hihi, "minitroczek, wierszenka i picturenka".)
Siedzę na pryczy dziś /mozna mylic prycze wieziennOM z robotOM. Wkleic moze?/(Bronia, hihi, zyjesz? To wklej.)
Jak król na imieninach /eeee taaam. Krolowa na Urodzinach! Druhny chcialyby pocalowac KrolowOM w pierscien?/(nieeee, ja to bym wolala wyprobowac kunia, w czasie kiedy Druhna Scianu podaje pierscien do calowania...)
Że nie mam petów, słomę z wyra muszę ćmić /hi hi......przepraszam Druhny, ale wychodze z nawiasiku na malego dymka bez zaciagania/(ach..., jak lubie zapach maryski w przestrzeni okolonawiasikowej! Dorbaldie secondhand smoking!)
Księżyca misa lśni, świat, cały zwisa mi /Maszmunu wylaz, lsniOM Druhnie szpilki w sieni!/(eeee tam szpilki. Ale jak ten nowy laptus pieknie lsni!)
Bo ja nikogo nie potrafię kochać już /zeby pokochac wierszenke raz jeszcze, nalezy ja najpierw przeczytac ze zrozumieniem, a potem to poszlooooo/(acha, poooszlooooo!!!)
Tekst wkleila Teremi + /Sciana, Teremi, czy to Kabaret Dudek?/+(Emcia, to moze by tak zrobic jakis skecz? A raczej zrobic ze skeczu skeczenke?)
a szczególne uściski dla Miśka /Sciana, a jak! Misiek, nie opuszczaj kurka!/(a przewod? Co z przewodem?)
DOBRANOC.