przez Ściana Pt, 07.03.2008 09:15
Piiiii....Tu automatIczna sekretarka Sciany, mozna swobodnie mylic (sekretarke a nie Sciane) z AlbertOM.....
Sciana weszla do HalYnki i jej zatkalo kakao, dorbaldnie niemowa, jak Kaziu-gej. Potem naskrobala cos na kartce, ktorOM wetknela Alberci za biust i cichutko schowala sie w szufladzie.....Po wyciagnieciu kartki zza biustu Alberci okazalo sie, ze to byla wierszenka, ktorOM kopiuje i wklejam. Pozdrawiam Wszystkich. Alberta. Piiiiiiii
Bardzo niesmialo, ledwo zipiac ze wzruszenia, dziekuje pieknie za wszystkie zyczenia, slowa, zdjecia, wierszenki, klipy. Dech mi zaparlo.
Dziekuje Wszystkim!!! CzapkOM do ziemi. Klaniam sie pieknie po koreansku i ide chlipac dalej. Szuflada juz pelna lez. Hobbitu zrobily sowie wanne z szuflady. Pozdrawiam bardzo mocno. Podpisano: Sciana.
Ściana-dziwaczka #nie mylić z dziwami!#(no co ty Bronia?! KONIECZNIE mylic! Nie kazdy dziw jest AlbertO, ne? Hihi, na Sciane bez dziwow i cudow to ja sie WOGOLE, zeby wszystko bylo jasne, nie lapie! BUM!) { Dziwy to My a nie Nam!} /a jak! Druhny mi tutaj jednym chorem zaspiewajO: „Dziwki to MY a nie Kaziu!” Bronia, lap za gitare!/
Nad rzeczkOM, opodal krzaczka #Sowa, czy Ty nam zdradzasz, gdzie mieszkała mała Ścianka?!#(no chyba tak, bo duzej Sciance to jakas tam rzeczka i jakis tam krzaczek juz nie wystarczy! Hihi, Duza Scianaka to potrzebuje wieksze gabaryty, ne?) {wkleić? hihihi} /ale co wklejac? „NAD” czy „OPODAL”, ekhm, ekhm? Czek, tlumaczki z UN czuwajO/
Mieszkała Ściana-dziwaczka, #zaraz tam mieszkała! Bywała tylko, takie ADHD#(KONKURS. Ile Druhna Sciana ma mieszkan?) {Kredens raz! BUM!} /hiiiiiiii! Druhny robiO zrzutke na hawiru dla Scianu? Prosze bardzo. Podac DruhnOM numer konta, nie mylic z numerem karty kredytowej Maszmunu? hi hi/
Lecz zamiast trzymać się rzeczki #czego się trzyma Ściana? (bardzo trudny) konkurs!#(aaaaaa, TAKI trudny, ze nie powiem, hihi. A jak wyskoczy miedzy wersami to nie moja wina!) {tylko kuzynki Emci - Dyskrecji hihihi} /hmmmm...i TU sie zamyslilam.....juz mam – Sciana trzyma sie troczka, bo troczek to jak proza zycia, co zakret – to rozpierducha/
zachciało się w świat wycieczki. #ta Shirley to jest!#(byle byly zdjecia i szczegolowa relacja to i urlopik sie znajdzie) {Bronia, ale masz na myśli tę w Parku Skaryszewskim? Bronia, przyznaj się - doktorat z Druhny Ściany skończony? AŁA! No ... to była w-czapa!} /Albercia mowi, ze doktorat to phiiiiii! Tera stawiaMY na Nagrode Sciany, nie mylic z Noblem. Czerwony dywan, buch, na podlogU/
A stamtąd już krok do HalYnki #taki za-światowy temat#(nie moge sie zdecydowac czy mi ty pachnie elYtO czy nirwanO....) {phi! normalny temat...nie powiem kto i gdzie tak napisał!} /jaki tam normalny! Stary wertep i tyle, do tego nuDNY! Hi hi/
gdzie zwOM sie DruhnaMY dziewczynki... #i królowymi Alberty#(zachcialo sie DruhnOM blizniaczek to i dwa trony potrzebne) {plus miejsce dla Świętej Trójcy} /in nomine Scianis......prosze mnie nie rownac walcem, Druhny sie same prosily/
"Kredens" HalYnka jest z domu #HalYnka Kredens, kuzynka…?#(uhmm, z dobrego domu) {hihihi, a po mężu...? (bez skojarzeń tylko!)} /pani Fizykowa, gabaryciasta z tatuazaMY, czek/
szufladek nie broni nikomu. #patrz wstępniak HP#(a na strazy szufladek dzielne Hobbitu!) {zapasowy kluczyk u Elfa} /to Elf jest klucznikiem-nie-gejem? Pytala Alberta, bo mnie oczywiscie to juz NIC nie zdziwi w Kredensie/
Najlepsza, of kors, jest Ścianusi #wkleić!#(wkleic!) {WKLEIĆ} /of kors!/
wizjEER oraz zamek mieć musi, #o tej dziurce już było, hi hi #(to moze zatkac tO rure?) {Ścianuś... żeby nie było na mnie!} /phi! zrobi sie art prodzekt i w rurze wytnie sie dziurke finkOM.....zeby ZNOWU nie bylo na mnie, ja TU tylko doklejam moj nawias, hi hi/
Bo ważny brudnopis bezpieczny, #taka schiza#(bezpieczny ale z przebojamY! Bo inaczej nudy!) {a jak Dyskrecja z czymś wyskoczy to w-czapy lecOM aż się kurzy!} /brudnopis WHO? Kuzyn Alberty, ma burdel w zyciu, czek. Wkleic?/
a widok na forum konieczny. #choć i żegnała się z forum parę razy#(eeeee tam zegnala, wkurzona byla to ciskala slowa, phi) {a pamiętacie występ Druhny Ściany na podium jak wszyscy na początku marudzili na to nowe forum i tęsknili za starą korespondencją?} /hi hi.....nie pamietaMY, Amnezju we mgle zaslonila byla. Amnezju to dopiero ma gabaryty, niech sie Anorektyczka Alberta chowa. PS AA, Dobre, Sciana, dobre!/
Gryzły się Druhny okropnie: #a Kazio jak się gryzł!#(bo tylko jedna tlumaczka UN go rozumiala, niemowe, hihi) {najpierw rzut w oczodoły, a potem na ...ekhm...ekhm... kozetkę i wszystko jasne} /ale dlaczego SIE Druhny gryzly? Podeslac DruhnOM sushone kimchi? Moze celnicy przepuszczO!/
"A niech tę Ścianę jeż kopnie!" #takie gili gili#(UWAGA na kolce! UWAGA na kolce!) {ała, a ja chciałam tylko pogłaskać!} /a co mi TU Druhny przyprawiajOM kolczatke? Bez przesady! Do serca przytul psaaaaa, wez na kolana KOOOOOTAAAA/
ChowajOM się wszystkie kredensy, #w lochach#(LITEROWKA! Jak to wszystkie???? KREDENS jest tylko jeden! BUM!) {no Emciu... atrapy jedne..., co to mało podróbek?} /hiiiii hiiiii, Alberciu nie grzesz myslOM i nie mysl, ze troczek to jest Atrapa wierszenki, hi hi/
Gdy Ścianuś zakłada martensy #a Hobbitu aż ślinka cieknie#(hihi, ale wiernie stojO na strazy szuflad jak im nakazano) {a te martensy to może różowe? Ałaaaa... Ścianuś no przecież żartowałam!} /nieeee....w kolorze czerwonego wina.....KONKURS! Komu terA cieknie slinka na „wisniowke”? Eeeeee.....za latwy konkurs!/
Aż gałąź się trzęsie ze sowOM #z zimna? To polać jej#(po piorach? Lany poniedzialek?) {a ta gałąź to pod stołem, co ne?} /a jak! A gdzie ma byc? W lochach?! Troche litosci dla Sowusi, ne?/
Gdy Ścianuś na podium z przemowOM. #ze śmiechu się Sowa trzęsie? Auć!#(BIS, BIS!) {„i wzdął policzki jak banie w oczach krwią zabłysnął i ...” to Hobbity podium pompują!} /ale i tak tego NIKT nie czyta, to na cholerkunie sie wysilac? A tak, dla DRAKi!/
Kupiła postcards z urlopiku #ot, takie dziwactwo#(a nie mowilam, ze bez dziwactw to nie idzie!) {kupiła?!} /phi, a co miala zrobic? Ukrasc? Maszmunu!!!! Troche wiary we mnie, co? Druhna jeszcze wpadnie z troczkiem do HalYnki kiedys-gdzies i napisze DruhnOM, az zatkalo kakao, „ a wiecie co ja dzisiaj dostalam od Sciany na szczycie?”, aha, czek....czy ja juz nie moge kryc w sowie zadnych niespodzianek?/
by wysłać rok później z domiku. #aleocochodzi?#(no wlasnie, jakby to bylo dwa, trzy, dziesiec lat, to ja rozumie zdziwienie ale rok?! To jak mgnienie, oczodolu!) {Gdzie ta kartka z Chin dla mnie? Gdzie jest moja czarna lista? Ścianuś no... masz szczęście, że HobbitU zjadły!} /ale czy to byla wegetarianska lista czy moze czarna bo jambonowa?/
Gdy kota ogonem odkręca #o masz, toż to życiowy artprodżekt#(a jaki stylowy, dorbaldie do galerii z nim!) {albo na czerwony dywan!} /aocochodzi? Druhny to dorbaldie majOM archetypowOM schize, hi hi/
Kangusia ze śmiechu sie skręca. #niech Kangurzyca wyjdzie!#(no to siu! Wyslac Kangusi golabka z linkiem do HalYnki, ze impreza?) {Maryś, a może tak druga wierszenka na drugOM nóżkie, co?} /az strach sie bac....hi hi..... KTORA Druhna wyslala do Kangusi golabka z linkiem? Bardzo przepraszam, ale od wysylania do Kangusi golabkow z linkiem do HalYnki to jestem JA!!!!! No co? Porzadek w wierszence musi byc, ne?/
Martwiły się inne Druhny: #permanentnie#(a to by bylo niezdrowo...Hihi, powiedzmy tak piec razy dziennie, hihi) {podejrzałam następny wers – w ogóle!} /ale co Druhny sie tak martwiO i martwiO, Druhny we mnie nie wierzO czy jak? Mam sie obrazic?/
"Co będzie z naszej Ścianuchny?" #Wallhol?#(gdzie jest nasza KKK? Albercia znowu sie w niej przeglada?) {Albercia stylizuje się na Ścianulkę dzisiaj, zakręciła włosy, włożyła bojówki, okularki i takie tam... ałaaaa!} /i co? Wygladala jak Atrapa, hi hi/
Aż wreszcie znalazł się malarz #toż mówię#(hihi, ja tam NIC nie mowie. PSsssss Czy malarz gadal do kuchenki mozi?) {Hobbity zajadają się „motorem” czy co to tam on czyta} /zaraz tam „znalazl sie”, troche wiary w Swiete Drozdze, co? Druhny sie skupiO i nie walO slow na wiatr, bo w-czapa! Hi hi/
i chciał zamalować jOM zaraz. #na żółto?#(i dostal za ten kolor takiego w-bana, ze od razu zrobil creme brulee na przeprosiny) {bez podgrzewania!} /a jak! FochI gorOM! Luuuuudzieee, chyba napisze poradnik pt „czego mozna sie nauczyc od Druhen z HalYnki”/
Pan malarz farbę starannie #coś mi tu pachnie Panem Fizykiem#(pan Fizyk jest kuznym Malarza? Pierwsze slysze.) {phi! pewnie, że starannie, profesjonalista, jak nasza Ścianula!} /czy Dyskrecja, kuzynka Alberty, ukonczyla z dyplomem przedszkole Maszmuna? Hi hi/
Rozrabiał mieszając wE wannie. #co na to Maszmun z Mikołajkiem?#(zaczeli szukac Elfa, bo bali sie, ze sie zafarbuje na zolto. Hihi, a wtedy, by Maszmunowi do niebieskich scian niepasowal, hihi.) {hihi do ścian to by jeszcze uszło, ale do zasłon tfu rolet to na pewno nie! Która to już w-czapa dla mnie?} /zaraz tam w-czapa, luuuuuudzieeee......DruhnY mnie znajOM od trzech lat, a w-czap od kotow nie odrozniajOM? Poprosze o dzienniczki uwag, ale niech sie Druhny nie pchajO i ustawiO WEZYKIEM pod tablicO na marker/
Lecz zdębiał, Halynka też: #a „zdębić” Halinkę nie jest tak łatwo#(no to trzeba by zorganizowac akcje ZDEBIENIE. Nie bedziemy HalYnce atrakcji odmawic, ne?) {nie mylić z rozpierduchOM!} /a czy mozna pozdrowic pana Jarka? Bo bez pana Jarka to ja sie WOGLE nie bawie w rozpierduche, ech..../
Bo Z ściany zrobił się jeż #albo odwrotnie, ale nie chcę się kłócić przy urodzinach#(wg mnie KROLOWA pelnO gebO, ale tez nie jestem dzisiaj do sprzeczki) {no to już rozprawkę pisać ... } /Maszmunu, nie marudz, wklejaj zdjecie zrodelka przy moscie P. Sciana-jez-jez-Sciana, kogo to WOGLE interesuje? Byle sie Kredens krecil, byle troczki byly, byle Druhny byly.... no!/
W dodatku cały wE szlaczkach #znaczy si we wzorkach, nie gładki#(a moze jeszcze pink?) {haftowany na złoto} /ale dlaczego na nim plama ze zgnilych jablek? To mnie rozprasza i nie moge sie skupic, a puenta juz prawie prawie...../
Taka to z niej jest dziwaczka! #archiwum zawiera jeszcze parę innych inwektyw#(BRONIA! Dawaj liste przydomkow Sciany! Raz w roku sie obchodzi urodziny, ne?) {BRONIA!} /podaje inwektywe przykladowOM: Albercia, hi hi/
Na podstawie wiersza Jana Brzechwy absolutnie nie wszystkie Ścianusiowe dziwactwa zebrała i spisała Sowa. Ciąg dalszy nastąpi w stosownej po temu chwYlY. + #Bronka, oklaski dla Sowy, U&U dla JubYlatki# + (Emcia, brawo, brawo!!!! Teraz klniamy sie na rowno. Trzy, cztery! JUZ!) {Maszmun, taaa… na równo… tu się za zdrowie pije, jakie na równo? Emciu!} + /Sciana, z pewnOM takOM niesmialosciOM: a Druhny to WOGLE cos rozumiejOM z tej wierszenki? Hi hi No to na drugOM nozkie! PS # 9 Druhny to sOM walniete, jak Albercie kocham, AVE!/