Koniec tego dobrego, Druhny się odsunOM, bo idę z wierszenkOM!!!
Miałam oskarowe zadanie - wzruszyć Ścianę do łez - mam nadzieję, że się wzruszy (ze strony Budki Suflera Druhnom własnymi pazurami skopiowalam)(Sciana cos sie wolno wzrusza a tekst dojrzaly! No to Druhny sie nie obrazO, co? A jakby co to mozna skrolowac! Nie ma sprawy, nie ma tekstu!) #Słuchajcie się Emci!# [Ścianusia wzrusza się powoli, acz skutecznie, hi hi...wkleić? Ałaaaaaa!!!!!!!!!!!]
"Za ostatni grosz" (no to chyba tylko mozna zagrac w orla i reszke. Hihi "1958. It's been traveling twenty-two years to get here. And now it's here. And it's either heads or tails. And you have to say. Call it." Taaaaa....i to ma byc dialog?! Pliiiiisssss! PS Dla tych co nie mieli okazji widziec, cytat z filmu oskarowego "Tonie jest kraj dla starych ludzi" Ze tak zaczne z grubej rury.) #Odsuń się, Albercia, dość tego gadania, rzucam!# [No, i co wyszło? Sowa czy reszka? Hi hi...]
Jaki jest wynik gry (aaaaaa.....to trzeba grzecznie poprosic Kredensowo KrysztalowO Kule, zeby oglosila TEN wynik...) #tak jest, nic na chama, wszystko młotkiem!# [...and the młotek goes to...]
Nie wiem, nie pytaj mnie, (ale, ale, takie powtarzajace sie pytania to jak drozdze, hihi! Niech pytajO do skutku! BUM!) #ale, ale, a klomba co taka pełna, od drożdży?# [aby klomba rosła w siłę, a Druhny żyły dostatniO, czek...]
Jak na imię tej grze, (il giocare non e male, ma e male il perdere...PS Teskno mi za wloskim Druhny...chlip, chlip, a moj pan nauczyciel wlasnie wyslal milego golabka, ze zapisy na wiosenna lekcje sie zaczynajO...) #Druhna to nas nie obraziła przypadkiem..? Hi Hi# [no, właśnie...Emciu, nie perder, tylko się zapisuj!!!]
Tego nie wiem już też. (Amnezja, kuzynka, mowi, ze takie objawy to sie zwie mieliznO umyslowO.) #czyja kuzynka? Jakoś nie wiem…# [a ja już wiem, ale nie powiem, phi!]
Wczoraj tak było tak, (a nawet sroda byla sroda. Jak Druhny widzO tekst pisany juz od kulku dni.) #Druhna się nie martwi, tego przecież i tak nikt nie czyta, a Maszmun nigdy nie narzekał na czekanie na ostateczną wersję, jak już się WSZYSTKIE dopiszO# [a ja chciałam tylko przykablować, że Maszmun za KULKU dni będzie miał kabelek w domu, aha, i dopiero się będzie działo!!!]
Nie znaczyło zaś nie,(a wiec tak, hihi. Jak NIE znaczy NIE to w tym wersie jeszcze nie bylo tlumaczki z UN, hihi. Dobre Emcia! Dobre!) #hi hi, feministka też zabyła# [nikt mi nie wmówi, że białe jest białe, a czarne jest czarne, nawet tłumaczka z UN!!!]
Nie mieszało się nam(to moze jakis zly przepis byl...., bo tak bez mieszania to nawet Naked Szef nic nie zmajstruji przy kuchence...) #a Druhny mieszały kiedyś wódkę z szampanem? Ja też nie, ale widziałam efekty - czad!# [no, to wkleić ku przestrodze!!!]
Czarne z białym co dzień.(zeby byl piekny dzien nalezy na dobry poczatek wymieszac czarne z bialym! Zrobi sie z tego szara mgla. Halloween w marcu!) #tylko bez orkana, proszę!# [przychylam się na gałęzi do prośby Druhny Bronki]
Wczoraj niewinni tak,(takie pierwsze dni forum to byly niewinne, spokojne...hihi. No co? Rozpierduchy dopiero raczkowaly, hihi? A Druhny to pamietajO rozrube jakO Kangurzyca zrobila w sprawie przepisu na serownik? Wlasciwie to ja dzieki temu tak sie wciagnelam w forum, pamietam z wypiekami na twarzy czytalam o losach tego przepisu, ech...) #Ech… A jaka Ścianulka była nieśmiała i cichutka… Auć, auć!# [Taaaaa....wulkany tak majO...cisza przed burzO, te sprawy...a potem pooooszłooooooo]
Dzisiaj pionki w grze,(jak warcaby to tylko w Forumowym Klubie Seniora, w skrocie FKS) #a szachy, będOM szachy?# [kto pita, Alberta? Hi hi...]
Wczoraj błękitny wiatr,(UWAGA! Albercia zbliza sie z farbO w kolorze pink!) #A poszła! Sowusi usługiwać, ale już! Taaakie ciśnienie to nie przelewki# [chociaż....

]
Dzisiaj duszny zły sen.(a nie mowilam zeby nie ogladac oskarowych filmow w tym roku? Ale nie! Ta sie uparla i teraz krzyczy przez sen, hihi. Javier, Wilk, Didel, Mary Stuart!) #po ostatnich polskich komediach romantycznych to ja już nie wiem, co gorsze!!!# [nie lubię komedii romanticznych...i już! Z czego tu się śmiać? Z mNiłości...?]
Z drugiej strony mych snów (no przeciez o TEJ stronie to nie bedziemy pisac w wierszenkach, ne?) #zrobimy o niej film, phi# [a to sny można odwrócić na drugOM stronę...? Ale numer... To na pewno Ścianusia wymyśliła...]
Wszystko lepszy ma smak,(gdy jest estetycznie podane! Kuzynki nakrywajO do stolu. Albercia udaje Foodie. PS Maszmunu czekamuy na zdjecia smakowitosci z Kampinosu!) #żeby nas pokręciło!# [właśnie mnie skręca...nie wiem jak wytrzymie do końca wierszenki o pustym dziobie...]
Bo w powietrzu jest luz(na wiosne zawsze jakby bylo wiecej tlenu do oddychania, zeby mozna bylo przyspieszyc, bo roboty HUK!) #Emciu, a było tak miło! Właśnie jestem tak skonana, że nie mogę spać. A jak już śnię, to DECYZJE, brr.. A, Ścianu, wcale nie pytam, jak tam w nowej robocie, żeby nie było# [jak znam Ścianusię, to LUZ, hi hi...]
I muzyka wciąż gra.(to nie muzyka tylko Hobbitu walO w garnki, ala Malgorzata z kulturalnych!) #Hobbitu też do garów?# [A ja mam wszystko pozmywane, aha!!!!]
Za ostatni grosz (a w jakiej walucie?) #a kto płaci?# [no, masz...Emciu, a w jakiej innej walucie jest jeszcze grosz...? Się pytam podchwYtlYwie...]
Kupię dziś chociaż cień(DZISIAJ W FORUMOWYM KLUBIE SENIORA WIECZOREK ROZPOZNAWCZY CIENI SPRZED LAT. POCZATEK O PIATEJ) #aaa, jakiego czasu?!# [dobra, w tym wersie mam jeszcze jakieś 40 minut, wchodzę dorbaldie w te cienie...]
Tamtych dni.(wazne sa tylko te dni na te na ktore czekamy, tra la la) #bo „im więcej czasu poświęcasz na odzyskanie tego, co zostało ci zabrane, tym więcej przecieka ci między palcami”# [stawiam na fiuczer...fiu fiu fiu....]
Za ostatni grosz (to chyba tylko zapalki u dziewczynki z zapalkami. KONKURS! Ktora Druhna przechodzila faze dziewczynki z zapalkami? Za latwy, co ne?) #Bardzo!# [a która Druhna przechodziła fazę dziewczynki z zapalniczkO gazowO...? Banał...]
Wino z zielonych lat(wycisnie sie sok z zielonych wierszenek to bedzie TAKIE wino, ze nawet Albercia zzielenieje!) #nie wiem dlaczego mi się skojarzyło, hi hi, znów mój Potem:
http://youtube.com/watch?v=6e9IxJQ1g_k# [obejrzę potem, bo teraz dopisuję się do wierszenki...]
Chcę znów pić.(hihi, z Klubu AA tylko krok do FKS) #to było Ostatnie Westchnienie Paprotki, taki horror z elementami komediowymi# [aaaaa, właśnie, dzięki za przypomnienie...zaschło mi w dziobie...]
Kiedy zaczął się wić (jak to kiedy? W lochach na torturach! Zestaw tortur opracowaly kuzynki.) #a takie się wydawały nieskoordynowane…, hi hi# [zmyła i tyle! Pan Fizyk dostarczył specjalne urządzenie do wybierania najlepszej kombinacji tortur...tzw. "kombinator tortur"...tak trochę z francuska...]
Kręty, pochyły szlak, (Trzynasiu, bardzo prosze o kolejny zestaw zdjec! Moze byc w koolorze zielonym!) #hm, takie pitanie mam – dlaczego tak rzadko fotografujemy codzienność – na przykład ulubiony kubek, drogę do pracy, buty, kafelki w łazience? Dziś są, jutro nie wiadomo, nie ocalać ich..?# [ależ tak!!! Druhna Bronia proszona o ocalenie od zapomnienia swoich butów. Mogą być ujęte, jak Druhna idzie na robotę. A potem jak wraca, to sowie porównamy, hi hi...]
Gdzie był pierwszy nasz krok(nie wazne gdzie byl pierwszy krok, najwazniejsze, ze zaczal droge z przebojami!) #byle nie za dużo powtórek!#[hihi...Albercia mówi, że najtrudniejszy pierwszy krok, a potem to poooszłooooooo......]
W rozpadlinę bez dna(hihi, jak to bez dna? DNO musi byc! Wystarczy tylko przeszukac rozpadline! Torcz podac?) #a na cholerkunie, DNO poznajemy bezwzrokowo# [czy RozpadlYna to może jest ta....no...jak jej tam....hi hi....]
Gdy srebrników garść (te Hobbitu to majO szczescie! Poszly kopac klombe i wykopaly skarb! Tera, hihi, kupio sowie tyle zarcia, ze im bandziochi popekajO!) #taka piosenka jest wielkopostna – gdy srebrników garść w sakwie dźwięczy ci…, takie tam, Wielki Post bardzo ciekawy jest muzycznie, mój ulubiony okres#[to prosieMY Druhę z wierszenki prosto do Rozmów!!!]
Przekonała nas, że (wiosna, ze swiat nie jest taki zly!) #i niech ci się przyśni co jakiś czas…# [wiśniówka...?]
Kiedy dają, to brać, (i nie wybrzydzac, darowanemu kuniowi nie zaglada si w zeby! Hihi, jejku, ja jakas taka nieufno-wybredna sie dzisiaj czuje! Kuniu otwieraj ze pysk!) #no, już się zaniepokoiłam, roszczeniowość rights!#[a kiedy nie chcOM brać, to dawać...?]
Każdy głupi to wie. (no! Prosze nie pokazywac palcami Alberci!) #a wzrokiem można?# [Albercia się zawstydziła, bo ona bardzo lubi komplementy...hi hi...]
Bilans zysków i strat, (plus minus, plus, duzy plus, ogromny minus, eeeeee tam, szkoda baterii na taki kalkulator, phi) #wiecie, w tym roku minie okrągłe 10 lat jak mieszkam w Warszawie…# [no, to prosimy o plusy i minusy, Bronia!!! Może być oddzielna wierszenka-warszawenka!]
Prowadzimy od lat, (trzech, rozmowy w Halynce!) #no nie wiem, ja to się musiałam najpierw dokładnie przyjrzeć, zanim zaczęłam rozmawiać…# [czili że najsampierw lustraNcja...?]
Nie ma czego w nim kryć,(gdzie sie ukrywa Wilk Piotrusia?! PS Odwoluje pytanie Wilk i Piotrus juz sie znalezli! Dzieki Sowus!) #aaa, Druhny Filmówki – sza po ba za oskarowe typy! Dorbaldie Druhny powinny w telewizji pracować!#[dopiero byłaby MISJA!!!]
Nie ma czego się bać.(no przeciez mowie ze wilk to pies FiorA wersji oskarowej! Nie tylko Albercia ma aspiracje czerwonodywanowe!) #o, jak tak, to pies FiorA na dywanik, ale już!# [powiem Druhnom, że po takim czerwonym dywaniku to może bym się nawet i przejszła...a co, ja gorsza od Alberci?!]
Skąd więc na lustra dnie,(Hobbitu znowu wyniosly lustro Alberci na dno klomby. Albercia dostaje wariacji!) #może zrobiłaby użytek z tego pędzla, co to z nim lata od rana?# [nie, nie...to chodzi o coś innego...Albercia się rano zlustrowała i krzyknęła: DNO! No!]
Z progu każdego dnia (ale czy chodzi i wejsciowy czy wyjsciowy prog? WAZNE! Bo czy swit to nie zmrok przeciez.) #ludzie, mój bratanek ma dziś na imię Julek, wczoraj Witek, jutro się zobaczy, i tak w kółko, oszaleć można z tym moim bratem!# [luuudzie, to ile on ma matek chrzestnych?]
Wita cię najpierw wstręt, (Druhny pozwolo Wstret, kuzyn pana Fizyka, niektorzy rodzice to nie majO milosierdzia i nadajO dzieciom takie imiona ku przestrogi..., a Wstret jest dorbaldie tatuazowy i gabarytowy!) #a te przestrogi niby dla kogo mają być, dla feministek? Hi hi# [no, jak Wstręt, to tylko z Romkiem Polańskim mi się kojarzy i z młodO KaśkO Denew.]
Potem brat jego strach.(no wlasnie! A brat Strach to niczego si nie boi!) #głupek?# [dorbaldie strach się bać...]
Muzyka: Lipko Romuald
Tekst: Dutkiewicz Marek + (Emcia, nie mam nic wiecej do dodania) + #Bronka, ja od początku nie miałam, ale co tam# [Sowa, mam jeszcze coś do dodania, ale wszystko w sowim czasie...]
No i siu! #orkan Emma już?# [już! Tera szczekaMY na orkan Emcia, hi hi...]
Bronia, gdzie Ty wlasciwie jestes? #jestem grzeczna, a co?# [jajco! no, co, wkrótce Wielkanoc, to lecę z akcentaMY, ne?]