przez M, Cz, 28.02.2008 12:01
Witam wszystkich.
Arabello, do tego wszystkiego, co juz napisali forumowicze chcialbym dodac, ze nam osobiscie bardzo pomogla opieka hospicjum, ktore zajmuje sie wylacznie przypadkami nowotworowymi. Takie hospicjum jest w kazdym wiekszym miescie. Opieka zostaje otoczony chory oraz rodzina. W "oferte" hospicjum (procz medycznej) wchodzi rowniez psycholog, ktory bardzo mi pomogl. Wiem jak mam sie zachowac, jak rozmawiac z dziecmi, aby przeszly przez to wszystko jak najlepiej tylko mozna przejsc.
Jestem facetem i na poczatku mialem opory, lecz pozniej przekonalem sie, ze bylo warto pogadac.
W tym wszystkim
CIESZ SIE KOBIETO, ZE MASZ TAKIE DUZE SZANSE NA ZYCIE.
I tego sie trzymaj!
Niech twoje mysli kraza wokol tego, jakie pieknie chwile bedziecie spedzac razem z corka.
Bedziesz patrzec jak staje sie kobieta, jak stoi na slubnym kobiercu, jak karmi swoje dziecko.
Tak, tak wlasnie bedzie!
Koniec kropka.