POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

Postprzez goferek31 Śr, 27.02.2008 21:04

nie czuję się jakbym uczestniczyła w jakimś żarcie!
wszędzie jest brak finansów, dotyka to także slużby zdrowia
goferek31
 
Posty: 3531
Dołączył(a): Wt, 18.09.2007 15:19
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez princess_arabella Śr, 27.02.2008 21:21

Ja niestety czuje sie jakbym bradziala udzial w jakims zarcie..Uczestnicze tez w innym forum onkologicznym...uwierz mi to co tamci ludzie przechodza z jakim lekcewazeniem spotykaja sie na codzien..zrobienie rezonansu bez podania kontrastu bo lekarz zapomnial..terminy kilkumiesieczne gdy liczy sie kazdy dzien..a ja wlasnie czuje sie jakbym brala udzial w jakims jednym wielkim zarcie!!! Strajkuja tylko to potrafia..Tacy biedni tylko osobiscie nie znam lekarza ktory jezdzi np panda..niektorzy ludzie przezywaja dramat nie tylko z powodu choroby ...ale tez z powodu podejscia lekarzy z powodu nieudolnosci naszej polskiej sluzby zdrowia..
princess_arabella
 
Posty: 28
Dołączył(a): Śr, 27.02.2008 02:53

Postprzez karka Śr, 27.02.2008 21:22

Postaram sie tak zrobić jak mi radzisz Olu.Mam nadzieje że ten tatułaż(do naświetlania)który robią nie nie boli tak bardzo jak pobranie krwi bo tego nie moge przezwyciezyc u siebie.
karka
 
Posty: 8
Dołączył(a): Śr, 27.02.2008 18:18

Postprzez teresa Śr, 27.02.2008 21:24

Księzniczko, to nie tajemnica jestem po resekcji płuca lewego , należę do tych szczęśliwców którym się udało, to nie znaczy ze wszystko jest i będzie ok., dołączyły tzw.choroby współistniejące. Nauczyłam sie z tym żyć, mam pełne zaufanie do lekarzy i powiem tak jestem czujna, popadam w hustawkę nastroju, staram się jednak żyć a moje nowe hobby to zabawa w komputer, a tu na forum są naprawdę przyjazne dusze i tolerują mi moje gderanie.
Ostatnio edytowano Śr, 05.03.2008 01:43 przez teresa, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
teresa
 
Posty: 1578
Dołączył(a): So, 05.01.2008 22:51
Lokalizacja: z krainy marzeń

Postprzez princess_arabella Śr, 27.02.2008 21:26

Arabella, zgadzam się z Tobą w 100%, żyjemy w chorym kraju, mojemu tacie zrobili CT bez podania kontrastu, i potem powiedzieli że wyzdrowiał, masakra.... tomografia wątroby bez kontrastu to marnowanie sprzętu, pieniędzy i czasu, wynikami można jedynie się podetrzeć. Kobiecie zaproponował lekarz w tym samym szpitalu zrobienie CT bez kolejki za jedynie 1000 zł, gdzie kosztuje to legalnie w innym szpitalu (robilismy tam tacie) około 400 zł, a w W-wie w przychodni zapłaciliśmy jeszcze mniej. Niedobrze sie robi jak o tym wszystkim myślę, czekanie na chemie po wiele godzin na ogrodowym krześle, potem łóżko na 15 minut i wiadomość że do domu ma się zwijać bo coś tam nie dopatrzyli i NFZ kasy za chemię nie zwróci.... szkoda gadać
_________________

to jedna tylko wypowiedz z wielu...z forum na ktorym udzielam sie od dawna..i dlatego uwazam ze sluzba zdrowia to jeden wielki zart!!! tylko tak zwany czarny humor ...niestety...
princess_arabella
 
Posty: 28
Dołączył(a): Śr, 27.02.2008 02:53

Postprzez teresa Śr, 27.02.2008 21:39

masz racje w służbie zdrowia naprawdę jest zle, ale osobiście tego nie odczułam.
Ostatnio edytowano Śr, 05.03.2008 01:44 przez teresa, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
teresa
 
Posty: 1578
Dołączył(a): So, 05.01.2008 22:51
Lokalizacja: z krainy marzeń

Postprzez goferek31 Śr, 27.02.2008 22:02

ja pracuję na dziecięcej hematologii, i bardzo was proszę, nie oceniajcie tak surowo.

my walczymy o kazdego pacjenta, każdym kosztem.
naprawdę
goferek31
 
Posty: 3531
Dołączył(a): Wt, 18.09.2007 15:19
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez princess_arabella Śr, 27.02.2008 22:21

Tak doczytalam sie juz ze pracujesz w szpitalu i ze zapewne narazilam sie Tobie..Ale nie bierz tego do siebie..Ja wiem ze lekarze walcza o kazde dzieciatko..Napisalam tylko ze zyjemy w chorym kraju..ale w kazdym kraju sa ludzie zli i dobrzy..Ty jestes widac lekarzem z powolania patrzysz na pacjenta sercem..Ale nie kazdy tak ma nie mozna bronic calego srodowiska dlatego ze jest sie lekarzem...Ja jestem urzedniczka panstwowa i sama nieraz lapie sie za glowe jak widze podejscie do petentow moich kolezanek..Ale w sumie nie ma o co sie licytowac ...ja sama swiata nie zmienie i Ty tez moja droga mila kolezanko..Ale potrafisz zmienic czyjs los ratujac wlasnie te dzieciaczki i za to dziekuje Ci w imieniu kazdej mamy..
princess_arabella
 
Posty: 28
Dołączył(a): Śr, 27.02.2008 02:53

Postprzez teresa Śr, 27.02.2008 22:27

Goferku, ja naprawdę doceniam i szanuję Waszą pracę, dlatego problem tkwi gdzie indziej a nie powinien dotyczyć Was i pacjentów taka jest brutalna prawda. Pozdrawiam Ciebie serdecznie.
Avatar użytkownika
teresa
 
Posty: 1578
Dołączył(a): So, 05.01.2008 22:51
Lokalizacja: z krainy marzeń

Postprzez Marysia Cz, 28.02.2008 10:28

Księżniczko, troche masz racji, ale nie do końca....Ja dzięki polskim lekarzom z Instytutu Onkologii właśnie zyję, byc może trafiłam na tych właściwych.
Gorzej z opieką nad chorym, ale...to juz chyba nie pieniądze, ale charakter człowieka. Mam koleżankę, pielęgniarkę z powołania, wiele lat nie pracowała w zawodzie, teraz wróciła (musiała odnawiac wszystkie papiery). Kocha ludzi i..pacjenci od razu to wyczuwają, natomiast koleżanki pielęgniarki mają jej za złe, że po prostu rozpuszcza pacjentów. Jeżeli rozpuszczaniem pacjenta jest nakarmienie go, czy pogłaskanie....

Tereniu, serdeczności, trzymaj się! A co innego pozostaje? Prawda?
Avatar użytkownika
Marysia
 
Posty: 3169
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
Lokalizacja: Gliwice

a

Postprzez M, Cz, 28.02.2008 12:01

Witam wszystkich.
Arabello, do tego wszystkiego, co juz napisali forumowicze chcialbym dodac, ze nam osobiscie bardzo pomogla opieka hospicjum, ktore zajmuje sie wylacznie przypadkami nowotworowymi. Takie hospicjum jest w kazdym wiekszym miescie. Opieka zostaje otoczony chory oraz rodzina. W "oferte" hospicjum (procz medycznej) wchodzi rowniez psycholog, ktory bardzo mi pomogl. Wiem jak mam sie zachowac, jak rozmawiac z dziecmi, aby przeszly przez to wszystko jak najlepiej tylko mozna przejsc.
Jestem facetem i na poczatku mialem opory, lecz pozniej przekonalem sie, ze bylo warto pogadac.

W tym wszystkim
CIESZ SIE KOBIETO, ZE MASZ TAKIE DUZE SZANSE NA ZYCIE.

I tego sie trzymaj!
Niech twoje mysli kraza wokol tego, jakie pieknie chwile bedziecie spedzac razem z corka.
Bedziesz patrzec jak staje sie kobieta, jak stoi na slubnym kobiercu, jak karmi swoje dziecko.
Tak, tak wlasnie bedzie!
Koniec kropka.
M,
 
Posty: 60
Dołączył(a): Wt, 15.01.2008 00:26
Lokalizacja: dom bukowy koniecznie

Postprzez karka Cz, 28.02.2008 14:29

Dzisiaj przezyłam ten cholerny tatułaż który robią do naświetlen nawet nic nie bolało ale płacz i krzyki były
karka
 
Posty: 8
Dołączył(a): Śr, 27.02.2008 18:18

Postprzez Ola B. Cz, 28.02.2008 14:48

Karka! no widzisz... ból ofarowany w intencji...nie boli...
Pozdrawiam!
Tereniu myślami!...

M. pozdrawiam Ciebie i Paproszki:)
Avatar użytkownika
Ola B.
 
Posty: 1816
Dołączył(a): N, 27.02.2005 19:43
Lokalizacja: Kutno

Postprzez princess_arabella Cz, 28.02.2008 15:58

Karka co Ci jest skarbie ...na co jestes chora...Chyba jestes mlodziutka...ile masz lat?
princess_arabella
 
Posty: 28
Dołączył(a): Śr, 27.02.2008 02:53

Postprzez Rfechner Cz, 28.02.2008 16:46

Witam wszystkich 1 Pozdrowka .Karka jestes dzielna ! :lol: :lol:
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez teresa Cz, 28.02.2008 17:15

dziękuję, że jesteście, dla mnie to bardzo ważne a to dlaWas

Obrazek
Avatar użytkownika
teresa
 
Posty: 1578
Dołączył(a): So, 05.01.2008 22:51
Lokalizacja: z krainy marzeń

Postprzez Rfechner Cz, 28.02.2008 18:13

Jakie piekne ,dziekuje i naprawde trzymam za Was kciuki . :lol: :lol:
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez karka Cz, 28.02.2008 18:21

W okolicy obojczyka zrobiła mi sie sina skóra tak jakbym sie uderzyła.Na początku 2007 roku zobaczyłam ze jest guz poszłam pierw do dermatologa połozyli mnie do szpitala pobrali wycinek i sie okazało ze jest to włókniak lekarz kazał przychodzic na kontrole co 2 miesiace.Ale z moich obserwacji guz po tym wycinku coraz bardziej sie powiekszał.No i tak trafiłam na oddział chirurgii onkologicznej tam wycieli guza za 2 tygodnie wynik-dermatofibrosarcoma.Dalsze leczenie to poszerzenie marginesu wyciecia skóry.Skóre do przeszczepu wzięli mi z ręki.TRAGEDIA.Teraz mam przygotowania do radioterapii.Tatułaż mam juz za sobą jutro tomografia.
karka
 
Posty: 8
Dołączył(a): Śr, 27.02.2008 18:18

Postprzez teresa Cz, 28.02.2008 18:26

Karkuś, będzie dobrze, musi być dobrze, innej opcji nie ma, pamietaj jestesmy z Tobą
Avatar użytkownika
teresa
 
Posty: 1578
Dołączył(a): So, 05.01.2008 22:51
Lokalizacja: z krainy marzeń

Postprzez Monika24 Cz, 28.02.2008 18:34

Trzymam mocno kciuki za wszystkich chorych, niech jutro przyniesie lepsze wiesci, , wyniki!Pozdrawiam wszystkich.
Monika24
 
Posty: 229
Dołączył(a): Pn, 11.07.2005 17:41
Lokalizacja: Cork IE

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne