POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

Postprzez stary Wt, 29.01.2008 00:12

:) Nie przesyłam zapachu tulipanów, nie ściskam M, zbyt mocno bo "zgniete", myśle o Tobie M, i o Paprochach ciepło, dobrze i serdecznie.
Nawet nie wiesz jak dobrze się znamy.
stary
 
Posty: 2
Dołączył(a): Pn, 28.01.2008 23:25
Lokalizacja: z Polski

Postprzez soulinka Wt, 29.01.2008 01:14

M.,
Przeczytalam caly watek... Nie bylo latwo... Chusteczek juz nie mam... Gdyby mi ktos powiedzial 3 tygodnie temu, ze tak bardzo zapadnie mi w serce historia nieznanych osob, to bym nie uwierzyla chyba, ze az tak... Przeczytalam i staliscie sie bliscy... Ness, Ty, Wasze dzieci i Ci, ktorzy fizycznie tam na miejscu, a takze wirtualnie, a;ecalamoca serc, wspierali i wspieraja... i beda! Mysle o Was... Lapie sie na tym czesto, ze mysle, jak sobie radzicie, trzymam kciuki. Pisze to wszystko, bo przede wszystkim, kiedy przeczytalam Twoje slowa, pomyslalam, ze to bardzo dobrze, ze jestes tu z nami... Masz i zawsze bedziesz mial tu Druzyne, silna i zgrana, ktora jest z Toba... tak po prostu... Zagladaj tutaj...
Pozdrawiam serdecznie z Gdyni. Przytulam dzieciaczki.

PS. Juz teraz mi strasznie zal, ze nie bede mogla byc na koncercie, ale mam nadzieje, ze si podzielicie zapisem. Niby Szczecin nie tak daleko, no ale nie da rady. Jeszcze latem , to moze, ale teraz - niestety. Chcialabym kiedys w ogole ten Wasz Szczecin odwiedzic...
Avatar użytkownika
soulinka
 
Posty: 3019
Dołączył(a): N, 13.01.2008 18:02

Pokonałam raka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Postprzez teresa Wt, 29.01.2008 02:21

M. - witam i pozdrawiam "ciągle jeszcze istnieją wśród nas anioły. Nie maja wprawdzie żadnych skrzydeł lecz ich serce jest bezpiecznym portem dla wszystkich, którzy są w potrzebie. Wyciągają ręce i proponują swoją przyjazń "- Phil Bosmans
Avatar użytkownika
teresa
 
Posty: 1578
Dołączył(a): So, 05.01.2008 22:51
Lokalizacja: z krainy marzeń

Postprzez kinia0406 Wt, 29.01.2008 03:18

...
Ostatnio edytowano N, 24.05.2009 17:07 przez kinia0406, łącznie edytowano 1 raz
kinia0406
 
Posty: 12698
Dołączył(a): So, 07.05.2005 19:15

Postprzez nemo Wt, 29.01.2008 06:56

no to sie zrobił temat "pozdrów M. "
:D
M. co Ty na to? :lol:
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

a

Postprzez M, Wt, 29.01.2008 09:10

Kapitanie, w chwilach trudnych to jak woda na pustuni, ale czasem jest za slodko.
Nie jestem supermanem ani czlowiekiem ze stali, wiec nie podziwiajcie prosze, bo zamiast krzesla bede musial na cokole klasc 4litery i wilka jakiego jeszcze zlapie.
Stary, ty sobie chlopie grabisz, a ten tajemniczy ton jest mi dziwnie znajomy i chyba jestem na tropie do twojej demaskacji.
Pamietajmy o ludziach w potrzebie.
Ziuta pytam ponownie-co sie dzieje??????
Z reszta nie Ty jedna, piszcie kochani, w kupie jak to mowia - sila nas,
a pomoc wszelaka i duchowa i fizyczna potrzebna.
Pozdrawiam wszystkich slonecznikowo.
M,
 
Posty: 60
Dołączył(a): Wt, 15.01.2008 00:26
Lokalizacja: dom bukowy koniecznie

Postprzez ewa_m Wt, 29.01.2008 09:22

Dwa tygodnie temu nasz kilkuletni synek miał operacyjnie usuniętą zmianę skórną na głowie. Dziś wyniki.

Gdy jeden z lekarzy powiedział, że "lepiej nie usuwać" przypomniałam sobie słowa Ness z pierwszego postu w tym wątku. Zrobiliśmy wywiad wśród znajomych, wyszukaliśmy dobrego, polecanego lekarza i przekonał nas, że trzeba usunąć ("urosło za szybko, nie wiadomo jak będzie dalej").

Myślę, że ze strachu i z rodzicielskiej chęci oszczędzenia dziecku narkozy, stresu szpitalnego itd., mogłabym wsłuchać się w bezpieczne słowa o "nic nierobieniu". Ale Ness dodała mi odwagi. Dzięki Agnieszko.

em
ewa_m
 
Posty: 163
Dołączył(a): Pt, 09.03.2007 17:02

pokonalam raka!!!!!!!!!!!!!!!

Postprzez teresa Wt, 29.01.2008 14:39

M. - Dobrze, że nie ma człowieka bez wad, bo taki człowiek nie miałby też przyjaciół, trzymaj się!
Avatar użytkownika
teresa
 
Posty: 1578
Dołączył(a): So, 05.01.2008 22:51
Lokalizacja: z krainy marzeń

pokonałam raka!!!!!!!!!!

Postprzez teresa Wt, 29.01.2008 14:45

Ewo m. - super, że pamiętasz o radach Agnieszki - bo jak powiedział A.M.Roger - Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kied nasze skrzydła zapominają jak latać - gorąco pozdrawiam, wszystko będzie ok.!
Avatar użytkownika
teresa
 
Posty: 1578
Dołączył(a): So, 05.01.2008 22:51
Lokalizacja: z krainy marzeń

Postprzez goferek31 Wt, 29.01.2008 17:31

Ewo m- bardzo dobrze Cię rozumiem. moja Jula miala 4 miesiące kiedy usuwali jej zmianę na skórze, którą jak znalazłam...
powiem szczerze, lekarz nam mówił żeby poczekać bo to może tylko kaszak.
pamiętam ten strach.

była to zmiana jednoogniskowa poważnej choroby, jesteśmy pod opieką hematologa. co wizytę jest we mnie ten strach, ale nie uciekam :) choć bardzo mam ochotę.

pozdrawiam
goferek31
 
Posty: 3531
Dołączył(a): Wt, 18.09.2007 15:19
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Monika24 Wt, 29.01.2008 17:32

Pozdrawiam i ja, ktora czytam wiecej, a pisze mniej. Jestem tu z innymi i mysle o Agnieszce, jak jej tam w gorze.
Monika24
 
Posty: 229
Dołączył(a): Pn, 11.07.2005 17:41
Lokalizacja: Cork IE

Postprzez goferek31 Wt, 29.01.2008 17:38

już o tym pisałam :)
tutaj miała wpływ na wielu ludzi, tym jaka była
a tam, jak jej jest tam
i czy widzi nas wszystkich
goferek31
 
Posty: 3531
Dołączył(a): Wt, 18.09.2007 15:19
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Ola B. Wt, 29.01.2008 20:34

..chciałam powiedzieć, że ....jestem..., tak jak to zawsze robiłam….
…od kilku dni nie mogę zebrać myśli by coś napisać...czytam Was codziennie..., martwię się o Was… ale nie wychodzi mi pisanie…
…myślami jestem z Ness …i podobnie jak u wielu z Was jest Ona obecna w moim życiu codziennie…nie ma dnia, żebym nie pomyślała o Niej, i o Jej Bliskich….

M, Bardzo się cieszę, że się tu odzywasz…myślę, że wielu z nas potrzebuje Twojej obecności…wiem, że to cholernie egoistycznie brzmi…, ale wiedząc, że Tobie też pomaga obecność tu…mogę chyba napisać to wprost, prawda?....
…nie jesteśmy ze skały …to normalne, że cierpimy po utracie bliskiej osoby…

Przepraszam, że nie odzywam się codziennie mam nadzieję, że to minie…
Cieszę się, że piszą tu osoby, które chcą się podzielić swoimi „historiami”…ja też jakiś czas temu potrzebowałam napisać o moim strachu…i chyba nie ma lepszego miejsca by napisać o tym, że się boimy…rozmowy z chorą osobą, rozmowy o chorobie…choroby…

Przytulam Was w myślach…

Ziuta odezwij się, co i jak u Ciebie?

Kati witam Cię, jak z Basią, mam nadzieję, że się odezwała…to nieprawdopodobne co napisałaś o jej mężu i przykre bardzo:(…mam nadzieję, że uda CI się do Niej dotrzeć…!!?

iza65 witaj i pozdrów Beatę, dobrze, że ma w Tobie oparcie…najważniejsze, że nie jest sama w tych trudnych chwilach…!

ewo_m gratuluję odwagi i cieszę się…

Ciotka -przytulam!
Avatar użytkownika
Ola B.
 
Posty: 1816
Dołączył(a): N, 27.02.2005 19:43
Lokalizacja: Kutno

Postprzez ewa_m Wt, 29.01.2008 21:16

Rano napisałam o zabiegu synka i o czekaniu na wyniki badań histopatologicznych.

Zmiana okazała się niezłośliwa. Odetchnęliśmy głębiej... Było w tym czekaniu trochę niepokoju, ale teraz już przynajmniej wiemy, co i jak.
Jest to sto razy lepsze od 'uśpionego spokoju', jaki mielibyśmy czekając nie wiadomo na co.

pozdrawiam wszystkim forumowiczów, dziękuję za ciepłe słowa,
em
ewa_m
 
Posty: 163
Dołączył(a): Pt, 09.03.2007 17:02

pokonałam raka!!!!!!!!!!!!

Postprzez teresa Wt, 29.01.2008 21:21

to wspaniała wiadomość, trzymaj się, uściskaj synka!
Avatar użytkownika
teresa
 
Posty: 1578
Dołączył(a): So, 05.01.2008 22:51
Lokalizacja: z krainy marzeń

Postprzez Krzys P Śr, 30.01.2008 10:54

Ewo_m, cieszę się bardzo :)

M, słuchaj chłopie. Ty tu piszesz apele żeby Cię nie podziwiać, ale ja Cię właśnie niniejszym na cokoliku stawiam! Miałem przez 2 dni sytuację taką, że obie kobitki zachorowały na grypę żołądkową i leżały niemocą złożone. i musiałem na te krótkie 2 dni całkowicie przejąć obowiązki domowe i rodzicielskie (a rodziny tu nie ma).

I tak sobie myślałem, kurdemole, jak ty się z czymś takim masz cały czas, toś ty niejaki He-man albo co najmniej Han Solo z rozlicznym pierścieniem mocy, bo ... to nie jest normalne.

Właźse na cokolik, a tymczasem ściski dla Ciebie i dzieciaczków - a takoż dla forumowiczów wszelakich :)
Avatar użytkownika
Krzys P
 
Posty: 898
Dołączył(a): N, 19.08.2007 22:37
Lokalizacja: HD

Postprzez Marysia Śr, 30.01.2008 11:26

Krzysiu, bo zycie niestety sklada sie w większości z chwil trudnych...jak tu wiele juz razy pisałam najgorsza jest nasza niemoc. Niemoc, że nie mozna już nic więcej zrobić. Dopóki mozna, jest OK.

Na czasie pan Skurski zacytował wczoraj Asnyka. Smutne, ale prawdziwe..

Ewka, tak trzymać! Widzisz, własnie o to chodziło Ness.
Avatar użytkownika
Marysia
 
Posty: 3169
Dołączył(a): Pn, 28.02.2005 12:17
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez Rfechner Śr, 30.01.2008 11:46

Pozdrawiam ,wszystkich bardzo serdecznie .Jestem tutaj ,czytam czasami nic nie pisze ale jestem ! :lol: :lol:
Avatar użytkownika
Rfechner
 
Posty: 5496
Dołączył(a): Pn, 07.03.2005 21:49
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez goferek31 Śr, 30.01.2008 16:30

dobrze że jesteś :)
goferek31
 
Posty: 3531
Dołączył(a): Wt, 18.09.2007 15:19
Lokalizacja: Szczecin

Re: a

Postprzez anya_anya Śr, 30.01.2008 17:19

M, napisał(a):Pamietajmy o ludziach w potrzebie.


święte słowa...
Pi
Avatar użytkownika
anya_anya
 
Posty: 2076
Dołączył(a): Pt, 15.07.2005 17:53
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne