POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

[Marysia]

Dokładnie, albo nie wytrzymuje....ale czy to wtedy jest przyjaźń?

[Barbara Kath]

......moze to ....."tylo kochanie" ??? .....

[Skandynawska]

Jak nie wytrzymuje, to chyba nie ma sensu zawracać sobie glowy i przyjaźnią i taką miłością, bo po prostu "taka" przestaje być potrzebna.

[soulinka]

Wroce do Ness, wiec to najwlasciwsze miejsce na tego posta... Na innym forum, zreszta mniejszym czy wiekszym przypadkiem znalazlam Jej prace... Spiewala, pisala, zajmowala sie bizuteria, uczyla nas zyc, czy czym sie nie zajmowala? Jestem po wielkim wrazeniem Jej talentu, takze wlasnie tego, do wyrobu bizuterii, tworzyla cudenka... Sliczne...

Waga - czy Twoja awatar nie jest aby wlasnie autorstwa Ness? Tak sie nasuwa do razu...

Pozdrawiam Wszystkich i zycze sily! Badzmy ze swoimi bliskimi.....zawsze!

[iza65]

Myślę sobie,że jeżeli jesteśmy ze sobą razem...jesli kochamy się i przyjaźnimy to tznaczy ,że w każdej sytuacji życiowej jesteśmy razem. Nie tylko gdy jest pięknie...dobrze...ale przede wszystkim w tych trudnych chwilach. Na tym polega człowieczeństwo.
Oczywiście..nie kazdy potrafi sprostać zadaniu...ale wtedy nie ma już mowy o razem na dobre i złe.
Może do takich decyzji trzeba dorosnąć...a moze po prostu żyć w zgodzie ze sobą.
Zycie jest piękne, ale i bardzo trudne...a los ..on nas nie oszczędza.
Tak samo jest z miłością..którą trzeba pielęgnować i wspierać-zawsze.
Wtedy tylko nasze istnienie ma sens.
Jesteśmy tu i teraz dla Kogoś....dla kogoś bliskiegi i tego,którego moze tylko raz spotkamy na drodze życia.Ale te spotkania są czasem najważniejszym drogowskazem życia.
Z bardzo wietrznej Wielkoposki pozdrawiam cieplutko.
Izabela

[soulinka]

Wlasnie... Nie zyjemy sami dla siebie... A przede wszystkim jestesmy tu tylko na moment i trzeba te nasze chwile tutaj jak najpiekniej, najpelniej wykorzystac...

[Skandynawska]

iza święta racja...żyjemy dla kogoś, ja zawsze powtarzam, że człowiek to zwierze stadne i nie powinnien być sam, jesli ktoś się nie sprawdza, to często z bólem serca, ale trzeba mu powiedzieć papa i ratować siebie.

[soulinka]

.... a ja zawsze szukam nici porozumienia, wiem, nie zawsze sie da, ale czasem trzeba po prostu dlugo dlugo sie docierac i wiele razem przezyc....

[Skandynawska]

tak trzeba próbować, jak długo się da...no i oczywiście pod warunkiem, że ma się na to siłę i czas

[goferek31]

trzeba mieć czas dla siebie i chcieć rozmawiać
i słuchać

[Skandynawska]

i umieć rozmawiać...

[goferek31]

ja się uczę słuchać

i dziala

[Skandynawska]

Grunt, że doceniasz jakie to ważne, choć trudne:)

Chciałam powiedzieć, że Ness do mnie wraca ciągle...

[goferek31]

w jaki sensie?

[Skandynawska]

W myślach...

[goferek31]

ja też o niej często myślę

i nawet myślałam o tym żeby dała jakiś znak, jak jej tam jest

[WAGA]

Soulinko, mój avatar jest mojego autorstwa, ale kolczyki na nim są oczywiście dziełem Ness!
Pisałam o tym w tym temacie ok.9 lub 10 stycznia.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie

[M,]

A ja nie potrafie przestac myslec o ness.
W dzien troche latwiej, gorzej wieczorem i noca, kiedy zapada cisza a dzieci juz spia...
Trudno poskladac mysli w jakis logiczny ciag.
To wszystko co sie zdarzylo, wyglada jak w jakims nierealnym a jednak osadzonym w rzeczywistosci filmie, koszmarnym snie, ktory nie chce sie skonczyc.

Bylismy na Centralnym i wyobrazcie sobie, ze po dwoch tygodniach nic sie nie zmienilo!
Kwiaty uknuly jakis spisek i postanowily pozostac w niezmienionej postaci chyba do wiosny!!

Pozdrawiam, mimo wszystko slonecznie.

[KAMIL]

Pozdrawiam M.

[Rfechner]

M. powiem Ci szczerze ,ze do teraz nie moge w to uwierzyc .....Przegladam posty co napisala i lapie sie na tym ze czekam az napisze .

M. trzeba bardzo dużo czasu .......pozdrawiam Cie serdecznie i Paproszki !
Pozdrow Ciotke !