POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!

[ladyBlack]

no i tak ma być........i o to chodzi.........

[Rfechner]

...rzeczowo i konkretnie .....niech tak sie stanie

[Krzys P]

super!

[nemo]

...

[Skandynawska]

amc nie obraź się, ale to co napisałaś jest trochę niezgodne z rzeczywistością. Jakby każdy z nas chcial faktycznie wykonać te wszystkie badania, to by się badal co roku przez pół roku, naprawdę to jest wprost awykonalne. Przecież sensem życia nie może być wieczne czychanie na "wroga" w postaci nowotworu i zastanawianie się kiedy zaatakuje, nie popadajmy w przesadę. Owszem należy się badać, trzeba trzymać rękę na pulsie, ale wydaje mi się że w życiu najważniejsze jest życie. Poza tym nie prawdą jest to co piszesz o rzucaniu palenia i innych rzeczach szkodliwych, to naprawdę MA wpływ na nasze zdrowie, również pod tym względem. Nie dajmy się zwariować. Rak to nie wyrok, przynajmniej nie zawsze.

Jerry fajnie:)

[sunshine]

do amc

ad.1 lekarze juz dawno odeszli od stwierdzenia, ze po 5 latach od rozpoznania choroby , jesli nie nastapi wznowa- to czlowiek jest zdrowy- wznowa moze nastapic zawsze

ad2- wycieta zmiana NIE ZABIJA- - to jedyna tak naprawde skuteczna metoda walki z choroba nowotworowa- wyciecie raka w fazie in situ, kiedy nie nastapily jeszcze przerzuty

ad3 badania profilaktyczne jak najbardziej chronia przed ROZWOJEM choroby nowotworwej, nie chronia tylko przed jej wystapieniem- choc wiele zmian mozna wykryc w fazie wlasnie- przed- nowotworowej- chocby cytologia- grupa 3- komorki dysplastyczne ale jeszcze nie rak

I na koniec pytanie do Ciebie-- po co pisac bzdury na forum? taka wiedze jak twoja lepiej zachwaj dla siebie bo tylko szkodzisz innym rozsiewajac glupoty

[rozella]

ale się cieszę....
gdyby potrzebna była ściepa to chętnie.... wszystko dla pamięci Ness i Jej mrówczej pracy w niesieniu nadzieii i jednocześnie oświaty w tym temacie.

[doleck]

Jerry,
Dzięki za podjęcie tematu i fakty dokonane!

Ja szczerze mówiąc jako nowy tutaj nie miałem tyle czelności, żeby postawić Was po prostu przed faktem i chciałem zostawić przez chwilę pole do dyskusji..
Ale cieszę się bardzo, że ruszamy z tematem.

A skoro tak, to mogę chyba już oficjanie Wam napisać, że rozmawiałem z M. kilkakrotnie - jest obiema rękami za taką inicjatywą i powtarza, to co ktoś tu cytował: że dla Ness ważne było, żeby pomóc choć jednej osobie.

Jerry, również jako informatyk jestem do dyspozycji - czy w pisaniu żródeł do strony czy w bieżącym administrowaniu. Moja koncepcja była tak, żeby część dot. czerniaka zrobić raczej statycznie i żeby admin dorzucał tam inofrmacje merytoryczne, zaś w części dot. Ness, żeby to było otwarte i każdy mógł umieścić swoje zdjęcia, wspomnienia itp. - taka księga pamięci.

Żeby nie blokować off'em wątku możemy się porozumieć na pw jak to dalej ruszyć.

[sunshine]

do skandynawska- akurat wymienione przez amc badania- powinny byz raz w roku ( niektore- np kolonoskopia) raz na kilka lat) wykonywane- wlasnie w celach profilaktyki raka; ich wykonanie nie zajmuje pol roku tylko dwa- trzy dni

[sunshine]

do skandynawska- akurat wymienione przez amc badania- powinny byz raz w roku ( niektore- np kolonoskopia- raz na kilka lat) wykonywane- wlasnie w celach profilaktyki raka; ich wykonanie nie zajmuje pol roku tylko dwa- trzy dni

[Skandynawska]

sunshine akurat z naszą slużbą zdrowia i dostępem do niej nie zajmuje to trzech dni, nie oszukujmy się i nikt przy zdrowych zmysłach nie wykonuje co roku takich badań, to czcze mżonki i stan idealny, do którego można tylko dążyć, ale na pewno nigdy nie uda się go osiągnąć, a ja akurat orientuje się jak to wszystko wygląda i jaka jest dostępność i uwierz nie jest najlepiej. Pozdrawiam

[sunshine]

hmm...wiesz, moze sie myle ale jak dotad uwazalam sie raczej za osobe przy zdrowych zmyslach- a wykonuje te badania raz w roku( poza kolonoskopia i gastroskopia) trudno mi byloby uznac za norme, ze dorosla kobieta nie robi raz w roku cytolgii czy usg piersi, morfologii czy rtg pluc- i nie zwalaj na sluzbe zdrowia- kazdy lekarz wypisze Ci skierowanie na te badania a jak nie to mozna zrobic to prywatnie; jesli przkonania takie jak twoje uznajemy za norme to po co robic ta strone- pokonalam raka?

[Krzys P]

Moze dajcie sobie po razie i wystarcza?

Sunshine, skad Ci sie wzielo ze <Skandynawska robi strone Pokonalam Raka> ?
Chyba ze lubisz znajdywac winnych, a to przepraszam

[Skandynawska]

Sunshine nie rozumiem po co te nerwy, tylko rozmawiamy tak czy nie? To nie są moje jakieś wyimaginowane sądy, po prostu patrzę na świat realnie i wiem, że praktycznie żadna, piszę praktycznie, bo Ty jesteś tym wyjątkiem od reguły, nie robi tych badań co rok. Spójrzmy prawdzie w oczy, no niestety. Społeczeństwo jest takie a nie inne, co nie znaczy, że może nie powinno. Jeśli chodzi o służbę zdrowia o której wspomniałam, to wcale nie jest pewne że każdy lekarz tak chętnie da Ci skierowanie na te wszystkie badania, jeśli nie będzie widział podstaw to po pierwsze, nie wszyscy są tacy chętni, a po drugie to nie chodzi o skierowanie, żeby je zrobić trzeba się na nie również dostać, a to niekiedy wymaga oczekiwania. W tym kraju tak to już jest skonstruowane, a nie każdego stać żeby pójść na takie badania prywatnie, większość kobiet nie stać, nie możemy patrzeć na kraj z perspektywy dużych miast. Co do mojej osoby to akurat źle trafiłaś trochę bo ja się badam wlaściwie raz na dwa miesiące z przymusu. Prosze rozmawiajmy a nie skaczmy sobie do oczu, co widzę staję się jakimś dziwnym zwyczajem ostatnio na tym forum i sama nie wiem dlaczego.

Krzyś jam spokojna:) Pozdrawiam cię serdecznie

[sunshine]

oczywiscie, ze rozmawiamy; ale dla mnie to co teraz piszesz o nie robieniu badan i o spoleczenstwie, ktore jest jakie jest i inne nie bedzie bo takie sa realia- jest jakby sprzeczne z idea zalozenia tego watku przez ness; przeciez gdyby jej swiadomosc odnosnie znamion skornych byla wieksza i gdyby wiedziala, ze kazde znamie o srednicy ponad 6 mm powinno byc obejrzane przez dermatologa pod dermatoskopem- to jest bardzo prawdopodobne ze, dalej moglaby cieszyc sie zyciem...
zreszta, czy ness nie pisala, zeby raz na rok ogladac znamiona? czy nie pisala zeby robic inne badania? czy nie chciala zeby ludzie widzac jej zmagania z choroba unikneli podobnego cierpienia? jesli traktujemy ja powaznie i szanujemy to nie mozna teraz pisac ze nikt przy zdrowych zmyslach nie bedzie robil tych badan...

[Skandynawska]

Odwracać Kotka ogonem jest bardzo łatwo sunshine. Widzę, że się nie zrozumiemy, trudno nie musimy.

A Ness to my już może zostawmy w spokoju, zrobiła bardzo dużo i chwała jej za to.

Pozdrawiam i dziękuje za rozmowę

[rozella]

sz, sz, sz,

[Skandynawska]

Po prostu pozdrawiam

[WAGA]

Jerry! WIELKIE DZIĘKI!
Doleck! Tobie też! Pozdrów pana M. przy okazji

Piszcie konkretnie czego potrzebujecie.
Postaramy się pomóc.

[doleck]

Pozwólcie na jeszcze jednego off'a...

Otóż 20 lutego br. o godz.20:00 w Royal Jazz Club w Szczecinie odbędzie się koncert specjalny poświęcony pamięci Ness pt. "Koncert dla Agnieszki"
Program przygotował i w roli głównej wystąpi oczywiście M. i Przyjaciele.

Będą ulubione piosenki i wiersze Ness - w tym przede wszystkim Jej ukochany Mandelsztam.

Wszyscy przyjaciele i znajomi Ness są szczególnie gorąco zaproszeni - Ness będzie na pewno!