www.krystynajanda.pl
Forum Krystyny Jandy
POKONAŁAM RAKA!!!!!!!!!!!!!!!!
przez Zazanna Śr, 09.01.2008 21:48
Nie znałam Agnieszki, ale zaglądałam tu często by zobaczyć jak się trzyma i czy nie traci swojej siły... nie tracila.
nie znam jej, ale to co tu piszecie stwarza mi ogromnie wiarygodny obraz jej osoby, osoby niesamowitej, nieprzeciętnej, radosnej, silnej, dobrej i kochanej.
nie mogę uwierzyć, Boże...........................................................................
'śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą'
(*)
nie znam jej, ale to co tu piszecie stwarza mi ogromnie wiarygodny obraz jej osoby, osoby niesamowitej, nieprzeciętnej, radosnej, silnej, dobrej i kochanej.
nie mogę uwierzyć, Boże...........................................................................
'śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą'
(*)
- Zazanna
- Posty: 37
- Dołączył(a): So, 12.05.2007 12:54
przez Krzys P Śr, 09.01.2008 22:27
zazanna napisał(a):'śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą'
Dokładnie... To zdanie towarzyszyło mi już od jakiegoś czasu, ale nie śmiałem go z siebie wyrzucić. Jestem niezmiernie wdzięczny losowi, że dane mi było poznać Agę i przeżyć z nią te kilka miesięcy. Losie (czy zgotowany przez Boga, czy nie) - losie, to była klasa! .... Coś się wypełniło.
-
Krzys P - Posty: 898
- Dołączył(a): N, 19.08.2007 22:37
- Lokalizacja: HD
przez justyna z Wroclawia Śr, 09.01.2008 22:40
...
Ostatnio edytowano N, 20.01.2008 13:20 przez justyna z Wroclawia, łącznie edytowano 1 raz
-
justyna z Wroclawia - Posty: 911
- Dołączył(a): N, 27.02.2005 19:21
- Lokalizacja: Wroclaw
przez Skandynawska Śr, 09.01.2008 22:44
Ness jako Kazia...
pamiętam
pamiętam
Ostatnio edytowano Śr, 09.01.2008 23:58 przez Skandynawska, łącznie edytowano 1 raz
-
Skandynawska - Posty: 360
- Dołączył(a): Wt, 25.07.2006 06:55
przez WAGA Śr, 09.01.2008 23:19
Czytałam forum od lat, nieregularnie.
Zbyt póżno się zarejestrowałam, zbyt póżno na bliższe poznanie Agnieszki.
Ale i tak mam wrażenie, jakbym Ją znała od lat.
Agnieszka pokazała nam jak żyć. W pięknie, szczerości, zachwycie.
I jak cieszyć się każdą sekundą i każdym drobiazgiem.
Ale też jak cierpieć i odchodzić z godnością, z wiarą w Boga do końca,
mimo wszystko.
Przed świętami wysłała mi kolczyki , /dzięki Kasiu-ciotko za pomoc/,
które miały być moimi prezentami dla kogos pod choinkę.
Nie dotarły na czas. Tak miało być?
Mam jeszcze jedne z nich. I nikomu już ich nie oddam!
To będą moje talizmany. Wiecie jak się nazywają?
W STRONĘ SŁOŃCA !
I myślę, że Agnieszka tam właśnie podążyła..................................
---------------------------------------------------
Agnieszko! Dziękuję za to,że Cię "spotkałam".
----------------------------------------------------
Rodzinko i przyjaciele! Całym sercem jestem z Wami.
Pamiętajcie, gdyby coś........kiedyś....piszcie lub dzwońcie.
-------------------
Najtrudniej pisać: była, pokazała/w czasie przeszłym/: (
Zbyt póżno się zarejestrowałam, zbyt póżno na bliższe poznanie Agnieszki.
Ale i tak mam wrażenie, jakbym Ją znała od lat.
Agnieszka pokazała nam jak żyć. W pięknie, szczerości, zachwycie.
I jak cieszyć się każdą sekundą i każdym drobiazgiem.
Ale też jak cierpieć i odchodzić z godnością, z wiarą w Boga do końca,
mimo wszystko.
Przed świętami wysłała mi kolczyki , /dzięki Kasiu-ciotko za pomoc/,
które miały być moimi prezentami dla kogos pod choinkę.
Nie dotarły na czas. Tak miało być?
Mam jeszcze jedne z nich. I nikomu już ich nie oddam!
To będą moje talizmany. Wiecie jak się nazywają?
W STRONĘ SŁOŃCA !
I myślę, że Agnieszka tam właśnie podążyła..................................
---------------------------------------------------
Agnieszko! Dziękuję za to,że Cię "spotkałam".
----------------------------------------------------
Rodzinko i przyjaciele! Całym sercem jestem z Wami.
Pamiętajcie, gdyby coś........kiedyś....piszcie lub dzwońcie.
-------------------
Najtrudniej pisać: była, pokazała/w czasie przeszłym/: (
-
WAGA - Posty: 629
- Dołączył(a): Śr, 31.10.2007 10:13
przez FraZa Śr, 09.01.2008 23:31
Słuchajcie, Nemo nie miał dostępu do netu, właśnie dowiedział się dopiero teraz ode mnie o śmierci Agnieszki. Chce jechać na pogrzeb i pyta się czy ktoś z Warszawy się wybiera? Bo jeśli tak to by pojechał samochodem
Zajrzy tutaj jutro pewnie z kafejki, albo będę pośredniczył telefonicznie z nim
trzymajcie się
-
FraZa - Posty: 222
- Dołączył(a): Śr, 07.11.2007 11:22
- Lokalizacja: z prabytu
przez nemo Śr, 09.01.2008 23:49
to się Fraza zgralimy. w końcu udało mi się uruchomić komputer. a tu! (((((
więc jak szanowny F napisał. bede jutro jechał. jesli nikt sie nie wybiera to pewnie pkp ale jak by co to proszę o kontakt na pw.
jakoś nie dociera to wszystko do mnie! Ness@!!!!! w piatek wpadam na kompot z owoców suszonych!!!
(((((
więc jak szanowny F napisał. bede jutro jechał. jesli nikt sie nie wybiera to pewnie pkp ale jak by co to proszę o kontakt na pw.
jakoś nie dociera to wszystko do mnie! Ness@!!!!! w piatek wpadam na kompot z owoców suszonych!!!
-
nemo - Posty: 5282
- Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
- Lokalizacja: Milano Parano
przez ciotka Cz, 10.01.2008 00:49
tak...jak suchy szloch w te drzysta noc....
odeszła moja lepsza połówka...moja przyjaciółka która mnie wqrwiała swoja dokładnością i tym ze wszystko wie najlepiej...na każdy temat....
tym...że we wszystkim jak trzeba znajdzie coś fajnego....
tym ze była niepoprawna optymistka---ja mówie kurde będzie lało(nie raz pokowałyśmu sie na jarmarki a tu ...szaro....na niebie )
- a aga -wiem że dziś bedzie dobry dzień...
świetnie gotowała
znała sie na makijażu
wychowaniu dzieci ----- no pieprzona alfa i omega
no i
umarła
zostawiła mnie z całym tym haosem...
do kogo mam teraz zadzwonić?
dziś....zobaczyłam znajoma osobe iii pomyslałam o kurde musze powiedziec Agnieszce....
.................................
nie wiem kiedy sie przyzwyczaje że nie moge do niej zadzwonić....
nie pójde z nią na żaden koncert
nie pojedziemy na żaden jarmark
tylu żeczy nie zrobie....
dzięki ci Jerry za zdjęcia Ness----
utrwalił mi się obraz jej z przed dwóch ...dni....
pobrawiajac jej poduszke bałam sie że taką ją zapamiętam...
bez siły....to nie była Ness....
chce zapomniec o tej kobiecie z łózka!!!
powiedziałam jej w nocy nie wiem 2...4?...że wszyscy jestescie z nia...
----wiem --wymamrotała...
chciałabym tak umierać
z mężem przy boku który.....wie co trzeba zrobić -
który mówi ---Agusiu...
kiedy są ze mna bliscy nie wpadający w histerie...
pozwalajacy mi odejśc spokojnie...
pare rzeczy mi sie w życiu zawaliło...teraz ...zamawiam wińce na grób mojej przyjacółki
---jakaby niebyła i jakby mnie wcześniej nie wqrwiała....
ale wiem że tak musiało być...żeby zrozumieć i dojrzeć do pewnych żeczy i za to Jej chwała...
dziękuje Wam wszystkim--
będzie mi bardzo miło poznać niektórych na pożegnaniu Ness w piatek..
nie będe płakać...
Agnieszka nie lubiła mazania się zawsze mówiła
-Głowa do góry ciotka! dasz rade!
odeszła moja lepsza połówka...moja przyjaciółka która mnie wqrwiała swoja dokładnością i tym ze wszystko wie najlepiej...na każdy temat....
tym...że we wszystkim jak trzeba znajdzie coś fajnego....
tym ze była niepoprawna optymistka---ja mówie kurde będzie lało(nie raz pokowałyśmu sie na jarmarki a tu ...szaro....na niebie )
- a aga -wiem że dziś bedzie dobry dzień...
świetnie gotowała
znała sie na makijażu
wychowaniu dzieci ----- no pieprzona alfa i omega
no i
umarła
zostawiła mnie z całym tym haosem...
do kogo mam teraz zadzwonić?
dziś....zobaczyłam znajoma osobe iii pomyslałam o kurde musze powiedziec Agnieszce....
.................................
nie wiem kiedy sie przyzwyczaje że nie moge do niej zadzwonić....
nie pójde z nią na żaden koncert
nie pojedziemy na żaden jarmark
tylu żeczy nie zrobie....
dzięki ci Jerry za zdjęcia Ness----
utrwalił mi się obraz jej z przed dwóch ...dni....
pobrawiajac jej poduszke bałam sie że taką ją zapamiętam...
bez siły....to nie była Ness....
chce zapomniec o tej kobiecie z łózka!!!
powiedziałam jej w nocy nie wiem 2...4?...że wszyscy jestescie z nia...
----wiem --wymamrotała...
chciałabym tak umierać
z mężem przy boku który.....wie co trzeba zrobić -
który mówi ---Agusiu...
kiedy są ze mna bliscy nie wpadający w histerie...
pozwalajacy mi odejśc spokojnie...
pare rzeczy mi sie w życiu zawaliło...teraz ...zamawiam wińce na grób mojej przyjacółki
---jakaby niebyła i jakby mnie wcześniej nie wqrwiała....
ale wiem że tak musiało być...żeby zrozumieć i dojrzeć do pewnych żeczy i za to Jej chwała...
dziękuje Wam wszystkim--
będzie mi bardzo miło poznać niektórych na pożegnaniu Ness w piatek..
nie będe płakać...
Agnieszka nie lubiła mazania się zawsze mówiła
-Głowa do góry ciotka! dasz rade!
- ciotka
- Posty: 1175
- Dołączył(a): Cz, 22.03.2007 22:45
przez Skandynawska Cz, 10.01.2008 00:53
Dasz radę ciotka, dla niej dasz! Przecież jesteś tu potrzebna moja droga... ... ... niezbędna. Zresztą wierzę że Ona jest w sercach!
-
Skandynawska - Posty: 360
- Dołączył(a): Wt, 25.07.2006 06:55
przez Skandynawska Cz, 10.01.2008 01:00
Ja nie dam rady niestety, niestety fizycznie nie możliwe i już serce boli, ale będę z wami o 12:00 i potem na pewno...z Nią i z wami...Dobrej Nocy! U mnie świeczka nie gaśnie.
-
Skandynawska - Posty: 360
- Dołączył(a): Wt, 25.07.2006 06:55